|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 6:22, 02 Lut 2013 Temat postu: Szabat szalom! |
|
|
שָׁלוֹם שַׁבָּת
W zeszłą sobotę byłem w … synagodze! Nie wiem jak Wy, ale dla mnie to był pierwszy raz w życiu!
Trochę się bałem, bo mój grecki kolega mnie przedtem straszył, że mogę stamtąd nie wyjść.
Włoska koleżanka mojej innej (też włoskiej) koleżanki „przechrzciła” się na judaizm i odbywała się ceremonia nadawania imienia jej dziecka. (Moja koleżanka dobrodusznie stwierdziła, że na zmianę wiary zdecydowanie wpłynął „zapach” diamentowego pierścionka (rzeczywiści był duży).
Ale przeżycie.
Z dusza na ramieniu weszliśmy do synagogi przez „security gate” pod okiem ochroniarza, który sprawdzał czy przypadkiem nie mamy ze sobą granatów albo pistoletów maszynowych. W środku elegancko, na ścianach niezliczone ilości wygrawerowanych plakietek ofiarodawców, pełno różnych sal, wystaw sztuki „sakralnej”, wygląda jak jakieś ekskluzywne centrum kulturalne. Weszliśmy do głównej sali gdzie odbywają się „msze” (?). Piękne witraże bardzo pieczołowicie wykonane. Aksamitne poduszki na ławkach.
Wkrótce przyszli jacyś ważni rabini (?) cadykowie (?) (ja to się nie bardzo orientuje może ktoś tu bardziej obeznany w obrządkach mógłby nam objaśnić, kto to jest cadyk, a kto rabin, a kto kohen). Jeden z nich zwrócił nam uwagę, że musimy założyć jarmułki, a jak jesteśmy wierzący to też okryć się specjalną chustą, mimo, że mąż koleżanki (prawdziwy Żyd z krwi i kości a jednak widać nie znał się na przepisach) powiedział, że nie potrzeba zakładać jarmułek. Poszliśmy wiec po jarmułki.
Zaczęła się ceremonia. Za bardzo nie kumałem, o co chodzi, bo kantor zaczął śpiewać, ale tylko po hebrajsku jakaś rabinka (?) grała na fortepianie. A rabin tylko podawał strony, na których znajdowały się pieśni. Trochę tak przeskakiwały z rożnych miejsc w inne. Na początku się gubiłem, bo księgi się czyta od lewej na prawo i z dołu do góry, ale tłumaczenia po angielsku z lewej na prawo, ale paragrafy z dołu do góry. Zdaje się to miało układać się w jakąś logiczną całość. Wyglądało na to, że prawe wszyscy znali hebrajski, bo albo śpiewali albo odpowiadali po hebrajsku.
Aranżacja artystyczna (tj. śpiew i wykonanie dźwiękowe było b. profesjonalnie). Podobno taki kantor jest zatrudniony na etacie i jego praca to jest śpiewanie. Byłem pełen uznania. Facet prawie bez przerwy śpiewał różne wersety większość z pamięci i to przez ładnych parę godzin.
Próbowałem trochę czytać tę ich biblie (?) Niektóre historyjki były podobne (o przejściu przez morze wyjściu z niewoli egipskiej, dużo było kawałków o chwaleniu stwórcy). Jednak w pewnym momencie była ciekawa historyjka tym jak proroczka Debora przekonała Baraka, żeby się zmierzył z Siserą przywódcą armi króla Jabina. Barak pokonał armie Sisery, Sisera zbiegł i ukrył się w namiocie Jael, która była żoną Hebera. Owa Jael dała mu mleka i kolacje i przyrzekła, że go przechowa. Jednak zamiast tego wzięła „puckę” i przebiła mu głowę śledziem od namiotu, kiedy ten Sisera spał (!)
Kiedy to przeczytałem to wierzyć mi się nie chciało. Jak można nauczać i pochwalać takie brutalne zachowanie? Przecież to nie po chrześcijańsku zabijać swojego gościa.
Po mniej więcej godzinie wprowadzającego śpiewania przyszedł czas na rozwiniecie tory i odśpiewaniu odpowiednich kawałków. Okazało się, że to b. ważny rytuał. Kilku ważnych dostojników stanęło przed drzwiczkami pakamery, za która znajdują się Tora. Za coś tam pociągnęli i drzwiczki się rozsunęły i ukazała się Tora a właściwie było tam kilka zwojów potem wyciągnęli jedną z nich rozwinięta w elegancki pokrowiec z jakimiś srebrnymi tabliczkami. Po czym kantor wziął Torę i śpiewając wszedł w szpaler modlących się. I ci, którzy byli w zasięgu ręki dotykali tabliczki poprzez chustę lub śpiewnikami podobno nie można dotykać bezpośrednio (?) Może ktoś wie, dlaczego?
Potem wyciągnęli Torę z pokrowca rozwinęli w odpowiednim miejscu i zaczęli śpiewająco czytać. Niestety nie wiem, co czytali, bo było to po hebrajsku. Po trzech godzinach „nabożeństwo dobiegło końca (albo może to była przerwa?). Następnie odbyła się pogadanka jakiegoś profesora nauk społecznych z Harwardu, (który stwierdził, że nawrócił się na judaizm pod wpływem żony). Nawet ciekawa. Dotyczyła rożnego rodzaju badań zachowań społecznych. Miedzy innymi tego, że ludzie praktykujący i uczestniczący w obrzędach religijnych (dowolnych religii) są „lepsi” i bardziej tolerancyjni od tych, co nie praktykują. W krajach gdzie panuje więcej skrajnych religii dochodzi do polaryzacji społeczeństwa i do często brutalnych konfliktów. Jednak wyjątkiem jest Ameryka. Tłumaczył tez, dlaczego nastroje antysemickie zmalały po II wojnie. Okazało się, że po wojnie z powodu Holocaustu w środkach masowego przekazu przestano przekazywać antysemickie treści i to spowodowało ograniczenie rozprzestrzeniania się (jak się wyraził) „wirusa antysemityzmu”. Potem profesor mówił o badaniach nad popularnością rożnych grup religijnych okazało się, że najbardziej popularni są żydzi, potem katolicy potem protestanci a na końcu islamiści.
Powiedział też, że obecnie żydzi są popularni, bo się okazało, że „są mądrzy, dowcipni i bogaci”. Co więcej, jak się na forach randkowych powie, że się jest żydem to zaraz dostaje się dużo więcej „hitów” (od koleżanek). Nie wiem czy to jest prawda, czy może to była jakaś "motivation speach" mająca na celu podbudowaniu na duchu zgromadzonych tam wiernych.
Może jakieś koleżanki się wypowiedzą czy wolą randkować żydowskimi kolegami czy tez kolegami gojami?
Po wykładzie wszyscy udali się do domów na lunch. Potem słyszałem, że to wcale nie był koniec obrzędów i niektórzy po lunchu udali się z powrotem w do synagogi. Ale co tam robili to już nie wiem. Ja bylem wykończony.
Niestety nie mogłem zrobić zdjęć, bo okazało się, że w sobotę jest zakaz używania urządzeń elektrycznych a w szczególności wciskania elektrycznych guzików.
Post został pochwalony 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:51, 02 Lut 2013 Temat postu: Re: Szabat szalom! |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: |
Może jakieś koleżanki się wypowiedzą czy wolą randkować żydowskimi kolegami czy tez kolegami gojami?
|
Coś w sobie mają.
Faktycznie są inteligentni, dowcipni i elokwentni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 3:42, 03 Lut 2013 Temat postu: Re: Szabat szalom! |
|
|
O qrna bylaś na tej samej "mszy" (czy jak to się tam nazywa)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 9:53, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Z tym podawnaiem sie za Zyda moze byc dobry patent, bo jak poderwana delikwentka przekona sie osobiscie (po obecnosci napletka) ze jednak Zydem sie nie jest to nie trzeba bedzie kombinowac z podawaniem cudzego numeru telefonu ani nawet "20 zl na taksowke"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:47, 03 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | Z tym podawnaiem sie za Zyda moze byc dobry patent |
A inteligencja, dowcip i elokwencja?
Dobra, żartuję.)))
Krążą też szeptane na ucho legendy o ich niezwykłej potencji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:51, 03 Lut 2013 Temat postu: Re: Szabat szalom! |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: |
O qrna bylaś na tej samej "mszy" (czy jak to się tam nazywa)
|
Jakbym była. ( Dzięki Twojemu opisowi. )
PS Zetknęliście się kiedykolwiek z hasbarą?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Nie 19:24, 03 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 5:45, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Można ewentualnie argumentować, że jest się nie praktykujacym (?)
pogłoska napisał: | ...
Krążą też szeptane na ucho legendy o ich niezwykłej potencji.
|
No nie wiem bo z tego co obseruje to raczej grozi im wyludnienie.
Akurat mieszkam w okolicy, ktora podobno kiedys była prawie całowicie żydowska, a obecnie żydzi są wypierani przez roznmażających się jak króliki latynosów.
Co wiecej nawet w telewizji prominetne osobowości pochodzenia żydowskiego ubolewaja, że ich potomkowie coraz bardziej odchodza od wiary i wiażą sie osobami innych wyznań i np. śpiewają kolędy na Boże Narodzenie.
Aczkolwiek podobno ortodoksyjni wyznawczy mają zakaz używania antykoncepcji podobnie jak katolicy.
Nie wiedziałem co to jest "hasbara", dopiera teraz przeczytałem,
ale widać stykam się z nia na co dzień kiedy oglądam wiadomości w telewizji
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:37, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nie miałam na myśli płodności.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:09, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No chyba nie oczekujesz tego rodzaju wyznań od Barona?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:04, 04 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Relax adminie.
Cenzura nie będzie potrzebna. )))
Ja tylko analizuję tajemnicę powodzenia żydowskich kolegów na portalach randkowych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:09, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Kultura żydowska jednocześnie mnie fascynuje, śmieszy, budzi podziw i odrazę.
Nie będę ukrywać, że wiem nie za wiele. Głównie z książki "Córka rabina. O seksie, narkotykach i ortodoksyjnych Żydach". Ale i z kontaktów zawodowych. Nie dziwi mnie już, że czasem ktoś mi nie poda ręki (wiem, że jestem dla niego potencjalnie nieczysta), albo nawet nie chce na mnie spojrzeć (to też rozumiem, nie jestem miss Izraela).
Ale te śmieszne (przynajmniej dla mnie) zakazy.. Te piękne peruki z naturalnych włosów noszone przez Żydówki, bo mężatki nie mogą pokazać swoich własnych włosów. Zakaz używania urządzeń elektrycznych w szabat, przy pełnej akceptacji, że zrobi to za nich nie-żyd, więc w hotelu można poprosić boya, żeby np. zmienił kanał w tv. Zakaz podróżowania w szabat, ale można podróżować na wodzie, więc się wkłada butelkę z wodą pod krzesło w pociągu i udaje, że się jest na wodzie..
Nie wiem, czy Żydzi mają większe powodzenie na portalach randkowych czy nie. Wiem, że kobieta w judaizmie jest poniżana i upokarzana. Nie wyobrażam sobie, żeby np. mój własny mąż w dzień porodu nie pomógł mi dostać się do szpitala, bo skoro zaczęłam krwawić, to jestem nieczysta. To więcej niż okrutne. Tak przynajmniej widzę to ja, nie-żydówka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:29, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Bedąc swojego czasu w Pradze wysłuchałem przeciekawego "wykładu" oprowadzającego nas po synagogach Czecha ( skądinąd Żyda )
Otóż całe religijne prawo żydowskie opiera się na interpretacjach rabinów. A że rabinów było sporo, więc i kolejnych interpretacji problemów ( i to interpretacji coraz bardziej szczegółowych ) z czasem narastało i każda z nich była obowiązująca.
Interpretacje rabinackie Talmudu obejmują więc szczegóły życia, o których nam się nie śniło, Świetny przykład dała Annaliza w materii podróży po wodzie.
Tak dla uśmiechu.. Do szabasowej wieczerzy siada się gdy świeca gwiazdy. Co więc oznacza "gwiazdy" ? Czy jedna to już gwiazdy ? Oczywiście że nie ! A dwie ?? Tez nie bo skoro jedna gwiazda to nie gwiazdy, to druga też nie nie ! Dopiero więc trzy gwiazdy to " gwiazdy
Niestety judaizm wpadł w pułapkę zdecentralizowaniej religii opartej na zasadzie precedensu, a że rosną i wydają orzeczenia kolejne pokolenia rabinów... absurd szcegółowych regulacji pogłębia się z kazdym pokoleniem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 22:30, 06 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
obserwator wróg prefektury
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 470 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia 5
|
Wysłany: Śro 23:02, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Annaliza napisał: | Kultura żydowska jednocześnie mnie fascynuje, śmieszy, budzi podziw i odrazę.... |
skoro tak ci z tym źle to dla przeciwwagi można dodać, że jak facet zwali się w nocy to też jest nieczysty a jakoś nikomu nie przychodzi do głowy wrzeszczeć, że w judaizmie facet jest traktowany jak, nie przymierzając, dziadostwo,
może nie aż tak "zaszczuci", "gnębieni" i "prześladowani" jak kobiety, ale mniej więcej coś w tym kierunku, mam nadzieję, że cię pocieszyłem
do twoich przykładów dodam i coś od siebie
w Izraelu można spotkać niekiedy idących ulicą dwóch pejsowych przerzucających się jakimś przedmiotem,
wyjaśnienie
Biblia zakazuje w szabat przenoszenia rzeczy, ale nie zakazuje ich... przerzucania
fajnie, tylko ja bym w tym momencie bym był bardzo daleki od napierania z całej siły w judaizm z tego tytułu (i nie tylko) bo to już nie jest Prawo, tylko raczej patologia Prawa, a obchodzenie prawa, każdego, tego pisane przez małe 'p' również, raczej zawsze bywa co najwyżej śmieszne, a przeważnie żałosne i nie inaczej jest tu z żydami, nawet oni nie są dziećmi lepszego boga i dla usprawiedliwienia własnej wygody też przekraczają granice absurdu równie chętnie jak nieżydzi
tylko co to ma wspólnego z judaizmem
Więcej na ten temat w Ewangelii we wszystkich scenach z potyczkami Pana z faryzeuszami
Peruki, pomysł chasydów na obronę chasydek przed tatarami w powstaniu Czernickiego (z pamięci cytuje, historycznych oszołomów proszę o danie sobie siana, zwłaszcza ty corsaire, nawet nie próbuj, polemiki nie będzie, bo nie o poprawność historyczną tu idzie) wymyślili sobie, że ogolenie chasydek uchroni je przed porwaniem, czy słusznie nie wiem, pewnie tak skoro aż tak mocno się utrwaliło
tylko, że to ma nic wspólnego z judaizmem, za to wszystko z tradycją, pochodzącą bodajże z XVIIw. (shut up corsaire)
Nie czytałem Córki rabina, ale jeśli tych rewelacji zaczerpnęłaś z tej książki to nigdy nie przeczytam bo przypomina mi to zapoznawanie się z kościołem katolickim przez lekturę Faktów i Mitów, "NIE" Urbana oraz postów Kewy, OPARI i Formalnego
lektura dobra na opowieści fanów Gazety Polskiej, nic więcej
tak jakby nie było nic lepszego
[link widoczny dla zalogowanych]
o kobietach trochę było w Pirke Awot, coś nie mogę znaleźć, chyba nakład został wyczerpany
PS: Annaliza ze space?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez obserwator dnia Czw 0:33, 07 Lut 2013, w całości zmieniany 8 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:04, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Mam wielu znajomych, ba - przyjaciół kilku nawet, Żydów. Rabin między nimi też się zaplątał. Większość mieszka w PL. Kultura mi się podoba od lat, synagogi zwiedzałam ("poza godzinami przyjęć", bo po znajomości), nie odczuwam zadnego dyskomfortu psychicznego i społecznego spotykając się z nimi na większych czy mniejszych imprezach, najczęściej (co dość znaczące w sumie) artystycznych, inteligencję ogólną (nie znam niewykształconego Żyda, chyba... ale nie "z papierem magistra", tylko realnie inteligentnego i "wiedzącego") i umiejętność zachowania własnych zasad mimo "przeciwności losu" momentami podziwiam, a momentami uśmiecham się pod nosem, jak widzę, jak zasady te są naginane do granic możliwości, byleby dopasować do ludzkich słabości - ale zawsze jest wyjaśnienie, poparte stertą "dowodów" (boskich dowodów, boskich...). Koszerność - też bywa naginana, ale generalnie nie są to chasydzi, więc im uchodzi.. Na temat zaś potencji się nie wypowiem...
Trafia do mnie filozofia, teologia i pokrętne poczucie humoru.
Stereotyp Żyda z kawałów, czy "Ziemi obiecanej" - naprawdę w dużej mierze odnajduje się w rzeczywistości, ale jak każdy stereotyp jest dość przerysowany. Co do wiązania się z ludźmi innych wierzeń - raczej (nawet ci młodzi) trzymają się tradycji (albo ja znam głównie takie osoby...). Częściej trafia się para Żydówka-goj, niż odwrotnie (bo żydowskie pochodzenie wyłącznie po matce dzieci dziedziczą). A jak już jakaś nie-Żydówka wpadnie w oko któremuś - to raczej oczekiwane jest od niej "przejście na judaizm", niż domowe zycie "na dwa fronty", jeśli chodzi o wyznanie.
Aha. I kocham "Skrzypka na dachu". Chociaż to bardzo smutny film, w sumie.
Aha 2. Przeraża mnie natomiast do dziś to, że w Izraelu (co jakby nie patrzeć wiąże się z Żydami) w bardzo młodym wieku dzieciaki podlegają pod szkolenie/służbę wojskową (chyba już 10-12 latki...). Do dziś pamietam zdjęcia, jakie kiedyś kolega mi przysłał, podpisane: "Ja i moja siostrzenica w pierwszym dniu jej szkolenia, które będzie trwało rok". Mała dziewczynka z długim warkoczem i pięknymi oczami. W wojskowym mundurze, z prawdziwym karabinem w ręku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
obserwator wróg prefektury
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 470 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia 5
|
Wysłany: Śro 23:07, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Tak dla uśmiechu.. Do szabasowej wieczerzy siada się gdy świeca gwiazdy. Co więc oznacza "gwiazdy" ? Czy jedna to już gwiazdy ? Oczywiście że nie ! A dwie ?? Tez nie bo skoro jedna gwiazda to nie gwiazdy, to druga też nie nie ! Dopiero więc trzy gwiazdy to " gwiazdy
Niestety judaizm wpadł w pułapkę zdecentralizowaniej religii opartej na zasadzie precedensu, a że rosną i wydają orzeczenia kolejne pokolenia rabinów... absurd szcegółowych regulacji pogłębia się z kazdym pokoleniem |
Dla kogo śmieszne, dla tego śmieszne
ale gdy wspomnieć, że w hebrajskim istnieje liczba pojedyncza, liczba podwójna, liczba mnoga
to w tym świetle, całość zaczyna wyglądać już nieco inaczej
więc nawiązując do mojego pierwszego zdania.
Dla kogo śmieszne? Dla lamera.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:24, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
obserwator napisał: | skoro tak ci z tym źle to dla przeciwwagi można dodać, że jak facet zwali się w nocy to też jest nieczysty a jakoś nikomu nie przychodzi do głowy wrzeszczeć, że w judaizmie facet jest traktowany jak, nie przymierzając, dziadostwo, |
Nie. Nie jest mi z tym źle, bo to mnie nie dotyczy. Wyraziłam jedynie swoją prywatną opinię na temat roli kobiet w judaizmie.
Co konkretnie masz na myśli pisząc "jak facet zwali się w nocy", czyli jak co zrobi, bo mam 3 opcje i nie wiem, którą wybrać. I co to dla Żyda oznacza, że jest nieczysty? Jakieś konsekwencje praktyczne? Żona nie może go dotknąć? Ale jak już i tak jest nieczysta, to może?
A a propos peruk, to myślałam, że chodzi o zachowanie jakiejś sfery intymnej między małżonkami. Że tylko mąż ma prawo oglądać włosy własnej żony (bez względu na to, jak kiepskie czy zniszczone są od nieustannego noszenia peruki lub innego nakrycia głowy).
"Córka rabina" to autobiografia córki londyńskiego rabina i wnuczki naczelnego rabina Izraela. Stąd też traktuję to jako źródło wiedzy bardziej wiarygodne niż dr google. Fakt, to nie Talmud, ale skoro nie czytałeś to jak możesz porównywać do NIE Urbana? Która, z przywołanych przeze mnie rewelacji jest nieprawdziwa?
Autorka pisze, że zaczęła rodzić w szabat. Mąż nie mógł jej ani dotknąć (bo była nieczysta), ani zawieść do szpitala (bo był szabat) więc poszła pieszo..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez annaliza dnia Czw 10:27, 07 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:25, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
obserwator napisał: | gdy wspomnieć, że w hebrajskim istnieje liczba pojedyncza, liczba podwójna, liczba mnoga. |
No to jest akurat fajna informacja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Czw 13:00, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
..chciałam się kiedyś wydać za Żyda. Miałam fioła na tym punkcie.. ale za diabła nie mam pojęcia, jak to argumentowałam. Byłam w siódmym niebie, kiedy okazało się, że jest jeden na moich studiach. Fajny był. Nos miał taki żydowski i piękne niebieskie oczy do ciemnych włosów. Straciłam jednak zainteresowanie, kiedy okazało się, że to nie czystej krwi Żyd, a francuzko-arabski jakiś i z matki Polki |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:33, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dziad napisał: | ..chciałam się kiedyś wydać za Żyda. Miałam fioła na tym punkcie.. ale za diabła nie mam pojęcia, jak to argumentowałam. Byłam w siódmym niebie, kiedy okazało się, że jest jeden na moich studiach. Fajny był. Nos miał taki żydowski i piękne niebieskie oczy do ciemnych włosów. Straciłam jednak zainteresowanie, kiedy okazało się, że to nie czystej krwi Żyd, a francuzko-arabski jakiś i z matki Polki |
Mam kilku znajomych Żydów, obojga płci i jednego wychrzczonego, który o sobie mówi "uszkodzony, już Katolik". Są w przeciwieństwie do... innych takich różnych mędrków, są inteligentni, wyjątkowo taktowni i nie próbują nikogo do niczego przekonywać. Uwielbiam dowcipy żydowskie w ich wykonaniu, bo znakomicie potrafią się śmiać sami z siebie. Nie ma wśród nich żadnego obsrywatora, który próbowałby bełkotliwie "obsrywać" wszystkich wokół. No, ale to już inny temat - raczej z cyklu "Obsesje i fobie ciemnogrodu".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Czw 16:37, 07 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:20, 07 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
obserwator napisał: |
Dla kogo śmieszne, dla tego śmieszne
ale gdy wspomnieć, że w hebrajskim istnieje liczba pojedyncza, liczba podwójna, liczba mnoga
to w tym świetle, całość zaczyna wyglądać już nieco inaczej
więc nawiązując do mojego pierwszego zdania.
Dla kogo śmieszne? Dla lamera. |
Jak zaczniesz dostzregać różnicę pomiedzy "dla uśmiechu", a "dla rozbienia sobie jej z innej religii" możesz pisac dalej. Na razie proponuję głęboki wdech
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|