|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:30, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Czy można wziąć w gości pół butelki ?
Bo jestem zaproszony przez znajomych, takich dobrych, na weekend. Jakby grill miał być tylko z nimi to bym wziął ale będzie jeszcze sporo ludzi których nie znam. Zakupiłem 2x 0,7 Jacka Danielsa no i mam jeszcze w domu pół 0,7 tego samego, które zostało po ostatnich gościach u mnie. Ale nie jest stare, dwa tygodnie leżakuje (a nie jestem jeszcze na etapie żeby samemu wydrinkować pół butelki pod "modę na sukces" więc tak leży i czeka na lepsze czasy). Szkoda żeby zwietrzał
Więc można również wziąć czy to wiocha będzie ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 7:42, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Obciach jak diabli, bo
- to jacek d. czyli łyskacz dla snobów, nie znających dobrych łyskaczy
- bo to oznacza że nie potrafisz pić łyskaczy
- bo to oznacza że łyskaczem szpanujesz
I pewnie pijesz tą rudą na kieliszki.
Jak masz kupli z podobnym podejściem do Ciebie, strzelasz "zabrałem wszystko co miałem", wjeżdżasz z 2 x 0,7 + 1/2 0,7 i zyskujesz. Jak znają sie na łyskaczach, patrzą czy słomy do ogrodu nie naniosłeś.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:57, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
aha..
dzięki za dobitne i precyzyjne informacje
to może jednak niech jeszcze poleżakuje
ps
Ale nie zgadzam się jakoby to było dla snobów - Jacek to nadal dolna półka ale zdecydowanie lepsza niż czerwony Jasiek. Snoby mają szkocką single malt od 500 wzwyż
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 8:06, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że masz rację. Ale za równowartość 0,7 JD możesz kupić całkiem lepszą rudą, choćby jakiegoś Grandsa.
Jak w domu wyskoczysz z otwartą butelką, wsio ok. Znaczy sie znasz, pijasz, masz dla gości. Na impry od zawsze nosi się nienapoczęte. Bez znaczenia czy ruda, czysta czy mózgotrzep za 5,99/L. Idzie o pewność zawartości przyniesionej butelczyny.
P.S.
Kupiłeś, ale następnym razem spróbuj... w Tesco pojawił się Lochlan, całkiem przyjemna ruda za >50zł 0,7.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Czw 8:10, 06 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:19, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | Czy można wziąć w gości pół butelki ? | tak jak Kilo napisał - tylko wtedy, jeśli rzygałeś z tymi znajomymi do tych samych butów gospodarzy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 3:03, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | Czy można wziąć w gości pół butelki ?
... |
Przelej do zwykłego sloika dodaj jakis ziolek albo czegoś i udaj, że jakąś nalewkę sam zrobileś, albo wlej do bidonu jak rowerem jedziesz na imprezę...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Pią 11:22, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
..zawsze możesz ją wyjąć, jak wszyscy będę już w tym stanie, w którym zasadniczo jest człowiekowi wszystko jedno
a nosić na rękach Cię będą, jeśli się przy okazji okaże, że to ostatni już alkohol na imprezie
w podobny sposób kumpelka przemyciła kiedyś 'wczorajszą' pizzę na imprezę składkową..
Ostatnio zmieniony przez Mati dnia Pią 11:23, 02 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:47, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Bałtroczyk twierdzi, że niezależnie od tego ile się alkoholu dokupi i doniesie, to i tak on się kończy, co zawsze jest niemiłym zaskoczeniem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:49, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Historia pewnej butelki.
Już od najmłodszych lat, będąc piaskiem z pigmentami, przelewając się w kwadratową formę, wiedziała że czeka ją świetlana przyszłość. Wiedziała że na pewno nie będzie butelką na "Kubusia" czy na jakieś nędzne keczupy "Kotlin", na plastikowe koleżanki patrzyła wyniośle i mamrotała pod gwintem "no, zabierajta ten plebs po to Łaciate"... Przygoda życia rozpoczęła się w Lynchburgu. Najpierw pojawił się smak klonu, potem czarna etykieta zasłoniła krajobraz i od teraz dumnie prężąc pierś, butelka obwieszczała światu "Tennessee whisky".
Kiedy poczuła powietrze, nie sądziła że tak szybko zostanie zakręcona. Ledwo po dwa drinki użytkownicy zrobili i już koniec ? Butelce było bardzo smutno. Na szczęście szykowała się większa impreza ! Buteleczka przyszykowała się jak mogła najlepiej - poprawiła etykietę, strzepnęła kurz z ramion, wyprężyła się jak struna... i wtedy usłyszała słowa które były wstrząsające:
"Nie będziesz brał butelki pół -
Wyrocznia Kilo obwieściła o świcie
To obciach, żenada i tylko wół
mogłby to zrobić otwarcie czy skrycie"
Buteleczka poczuła się bardzo samotna i smutna oraz nikomu niepotrzebna. Mijały dni, tygodnie, miesiące i lata a ona stała opuszczona zadając sobie w kółko jedno pytanie - "Jak żyć ?" (tak naprawde to nie minęły lata a co najwyżej miesiąc z kawałkiem - przyp. autora).
Aż kiedyś do gospodarza przyjechali goście. Buteleczka na nic nie liczyła, nie można przecież wyjść na stół będąc tylko połową butelki. Poza tym, były inne piękne panny - Finlandie - mogła tylko z zazdrością patrzeć jak są rozlewane ku uciesze gości i gospodarzy.
Rano, kiedy gospodarz uznał że trzeba by ogarnąć co nieco, na stole ukazał się nieoczekiwany widok - poza niedokończoną finlandią, jakimiś szklankami, kubkami, niedojedzonymi oliwkami i innymi pierdołami... leżała butelka zawadiacko się uśmiechając, wysuszona do ostatniej kropli... a etykieta dumnie głosiła "tennesse whisky". Misja butelki dobiegało końca, a szczątki złożone zostały w kurhanie z napisem "szkło i metale".
Kto i kiedy - nie udało się ustalić...
Morał: zakładaj beret jak pada deszcz
Koniec
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Pochodzenie O-Ren Ishii dnia Pią 13:57, 02 Sie 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
carmen rzodkiewka dodająca otuchy
Dołączył: 01 Wrz 2013 Posty: 161 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:38, 03 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | Bałtroczyk twierdzi, że niezależnie od tego ile się alkoholu dokupi i doniesie, to i tak on się kończy, co zawsze jest niemiłym zaskoczeniem... |
Myslę,że Bałtroczyk wie,co mówi.
A mówi,bo wie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:44, 03 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
carmen napisał: | Formalny napisał: | Bałtroczyk twierdzi, że niezależnie od tego ile się alkoholu dokupi i doniesie, to i tak on się kończy, co zawsze jest niemiłym zaskoczeniem... |
Myslę,że Bałtroczyk wie,co mówi.
A mówi,bo wie. |
...
To ja do stopki: olleee ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:32, 04 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
carmen napisał: |
Myslę,że Bałtroczyk wie,co mówi.
A mówi,bo wie. |
Jasne, że wie. Jedna z najzabawniejszych nocnych audycji w radiowęźle akademików na Żwirkach miała miejsce, gdy prowadzący Piotr B. upił się na smutno z powodu jakiejś ohydnej studentki. Poza humorystycznym audycja to miała wydźwięk edukacyjny, znaczy się, żeby nie zalewać alkoholem złamanego serca. Zwłaszcza przy włączonym mikrofonie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
sir Francis Drake maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 8190 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:54, 25 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | Baby nie lubią rycerzy. Gardzą zaślinionymi, szarmanckimi, w dupę włażącymi typami. Oczywiście nieoficjalnie. |
czy baby to to samo, co samice..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|