Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:07, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 16:54, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Sob 12:38, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie całkiem mi o to chodziło Bosska. Wiesz, dzięki Internetowi mogę i z pisarzami rozmawiać o jego książce. Ale nie z każdym chcę rozmawiać, mam wybór. Poza tym nie chcę biegać po 10 miejscach w necie na raz. Szkoda mi czasu. |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:05, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 16:54, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Sob 13:07, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: | spoko
ja lubię biblionetkę, ponieważ bazując na moich ocenach książek, typuje mi nowe do przeczytania. a z tym mam zawsze problem. to gorsze od kupowania butów |
E tam, ja wpadam do księgarni (na kilka godzin) przeglądam półki i czytam początek i koniec. Jak mi się spodoba i początek i koniec, biorę. Dobry sposób. |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:26, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 16:53, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:33, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
rose napisał: | .....
Dlatego z chęcią porozmawiam z kimś o tym co wspolnie przeczytaliśmy. |
kurde..... przecież nie dokończyłaś mi czytania naszej lekturki o łysku - foch
Od wczoraj wałkuję "Zjawę" Mastertona .. bierz się .... sskontęplujemy
rose napisał: | ..... Dobrze mi czasem idzie - szczegolnie okres międzywojenny po kilku drinkach. Mati pamiętasz?
Co na niektórych wrażenie zrobiłam. |
ja pamiętam .....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:16, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Widzieliście przyznanie nagrody Nike? Dawno nie widziałem człowieka tak autentycznie wzruszonego jak ten Tkaczyszyn-Dycki. Rzadkie w dzisiejszych czasach emocje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 7:36, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Widzieliście przyznanie nagrody Nike? Dawno nie widziałem człowieka tak autentycznie wzruszonego jak ten Tkaczyszyn-Dycki. Rzadkie w dzisiejszych czasach emocje. |
wychodze z zalozenia ze zaden chwalony przez krytykow i nagradzany autor nie moze napisac niczego interesujacego...
i, cholera jasna, to sie sprawdza...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 7:39, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
O, nie! Olga Tokarczuk dostała Nike za "Biegunów". Rewelacyjna książka, zasłużona nagroda. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 7:45, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nie oglądałam i dopiero teraz odnalazłam tego pana: [link widoczny dla zalogowanych]
Forum kształci!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:48, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Trudno mi powiedzieć coś dokładnie, ponieważ do tej pory nie znałem jego twórczości. Nie jestem też znawcą poezji, ale fragmenty, które przytoczono, brzmiały naprawdę interesująco.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 7:58, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Brakuje mi ostatnio serca do poezji, w ogóle jej nie czuję, zwłaszcza tej współczesnej.
Próbka pana Tkaczyszyna - Dyckiego:
X.
z językiem trzeba twardo
jest jaki jest kawałek
drewna którym się podpieramy
i posiłkujemy w drodze
lecz nie zawsze szczęśliwie
jest jaki jest i nie ma
cienia wątpliwości że to glina
udręczona tchnieniem
Pana Boga i przez każdego
z nas gdy brak tchu |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 9:16, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Pana Boga i przez każdego
|
aa..mamy odwolanie do Boga, nagroda sie nalezala jak psu zupa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:33, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Tiaaa...A Pilchowi za to, że miał w tytule anioła.
Przegapiłam! Przez to "Rozlewisko".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 8:32, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nie chciałam rozmywać topiku o Polańskim, więc może tutaj(?)
rose napisał: |
Jesienin bił żony
Nie wiedziałam, a ja tak lubię jego wiersze i czytam w oryginale. |
Hm, może się trochę zagalopowałam. Nie wiem, czy bił wszystkie żony. Na pewno z rękoczynów, karczemnych burd, skandali i prowokacji słynie jego trzecie, bodajże, małżeństwo, ze słynną tancerką Isadorą Duncan. Przyczyn tego upatruje się, m.in. w postępującym alkoholizmie Jesienina, dużej różnicy wieku między małżonkami (ona starsza lat kilkanaście), silnych i niezależnych osobowościach obojga, różnicy kulturowej, a także fakcie, że Isadora nie znała rosyjskiego, a Jesienin w ogóle żadnego innego języka poza rodzimym (w tej sytuacji nie dziwi, że mieli problemy z komunikacją ).
Swojego czasu też czytałam Jesienina w oryginale, teraz by mnie to pewnie męczyło, natomiast uważam, że jego wiersze w przekładzie Władysława Broniewskiego brzmią świetnie. Broniewski w ogóle, w prostocie słowa, niewymyślności formy i silnym nasyceniu emocjonalnym wierszy wydaje mi się bliski "mentalnie" Jesieninowi, pewnie dlatego tak mi odpowiadają jego tłumaczenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:32, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
O... tłumacz prozy ma ciężko, ale tłumaczenie poezji, wychwycenie rytmu i melodii wiersza pisanego w obcym języku i oddanie tego we własnym - to jest też prawdziwa sztuka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wawi zerkający zza parkanu
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice cyberiady...
|
Wysłany: Śro 10:14, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
myślę, że w tym temacie będzie dobrze..bo to jest temat Illungi, a chciałbym polecić coś, co Ill lubi /o ile dobrze pamiętam/
Stephen King- Ręka mistrza.
muszę przyznać, że coś-gdzieś-kiedyś Kinga wpadło mi w ręce, ale raczej nie zachwyciło..a ' Rękę..' wessałem za jednym posiedzeniem..całonocnym..
horror..
właściciel dobrze prosperujacej firmy budowlanej ma wypadek.. uszkodzona prawa połowa ciała, traci prawą rękę,uszkodzenia mózgu..kończy swoje dotychczasowe życie i zaczyna następne.. wyjeżdża i zaczyna malować obrazy..dziwne obrazy.. przeszłość splata się z teraźniejszościa, a z obrazów emanuje niesłychana siła..narasta groza..
książka- cegła, prawie 650 stron, jest co czytać.. pod warunkiem, że nie jest to 3-4 nad ranem /zdecydowanie odradzam, zwłaszcza osobom wrazliwym/
i jeszcze cytat z okładki:
" reka mistrza to najlepsza od lat książka mistrza grozy-stephena kinga.
to nie tylko znakomity horror, ale też rewelacyjna powieść psychologiczna."
polecam
e.>www.stephenking.pl
[link widoczny dla zalogowanych]
moze ktoś chce zajrzec..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wawi dnia Śro 10:25, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:04, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Lubię Kinga, choć pewnie znam ledwie jakiś ułamek jego obszernej twórczości. A tak sobie nawet myślałem, żeby poczytać teraz coś o większej objętości i w klimacie bardziej posępnym, więc może właśnie po to trzeba sięgnąć?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wawi zerkający zza parkanu
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1219 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice cyberiady...
|
Wysłany: Śro 13:21, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Lubię Kinga, |
oooooo własnie!
zapomniałem o Tobie! przeczytaj! z pewnościa nie pożałujesz wyłozonej kasy...
i pewnie jeszcze jednemu dziewczęciu /też/ by trafiło w gust..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 21:54, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Muszę się gdzieś podzielić wrażeniami ze spektaklu "Transatlantyk" NIgdy jeszcze nie byłam tak blisko sztuki. Mała scena "Na strychu" w Teatrze Współczesnym. Gonzalo latał w samych czarnych rajstopach na wysokości mojego wzroku, bo siedziałam w pierwszym rzędzie, ale najfajniejsze było po spektaklu. Wszyscy aktorzy usiedli przed nami i rozmawialiśmy o Polsce, o cechach narodowych, o podziałach. Czułam się naprawdę dziwnie, ale wyszłam "bogatsza" - nie jest tak źle z tą Polską
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|