po 30-tce

zazula

No tak, już doczytałam. I widzę, że i Ty doczytałaś Ill

Tak więc też już nie zobaczę nic ciekawego. Powiedz chociaż, czy miałaś wcześniej okazję zobaczyć tego przelatującego satelitę...?
Nawiasem mówiąc ciekawe rzeczy można tam było przeczytać.

illunga

Nawet nie próbowałam. Zimno jest jak nie wiem co. A mnie coś "bierze". Zamiast czekać na satelitę, wolę pewniejsze roje meteorów. Najlepiej w sierpniu

Warunki zdecydowanie bardziej sprzyjają obserwacji.

Nikt

Spoko, następne:
- całkowite zaćmienie księżyca 21 grudnia 2010 roku od 07:40 do 08:54
- częściowe zaćmienie księżyca 16 sierpnia 2008 roku od 20:35 do 23:44
- półcieniowe zaćmienie księżyca 9 lutego 2009 roku od 12:37 do 16:40

Aproxymat

To jeszcze kawał czasu. Szkoda, że nie mamy dwóch albo większej ilości księżyców, bo byłoby więcej fajnych zaćmień.

illunga

Nikt, jesteś jak zwykle niezawodny prayer

No i jak widać najbliżej będzie do sierpnia-kawałek się zaćmi Dancing

Aprox, dwa księżyce? Nie strasz. Już czasem jeden spać nie daje, jak świeci po oczach. A co dopiero dwa d'oh!

Nic tylko rolety zewnętrzne zakładać.
A swoją drogą fajnie by wariowały pływy morskie

Nikt

A propos zaćmienia Księżyca, to zdarza się ono rzadziej niż zaćmienie Słońca...
W ciągu roku zdarzają się co najmniej dwa zaćmienia Słońca, a w sprzyjających warunkach cztery. Natomiast rocznie mogą wystąpić tylko trzy zaćmienia Księżyca, ale może być też tak, że w danym roku nie zdarzy się ani jedno (nawet częściowe).

Nikt

illunga

Mam tak strasznie mało czasu ostatnio. Książki leżą odłogiem placz

Wiesz, ja chyba nie przeczytałam nigdy nic Asimowa. Chyba wstyd się przyznać, bo to klasyka. Takie tam kawałaki w Fantastyce przecież się nie liczą. Strugaccy byli, ale nie Asimow. Dobrze,że mi przypomniałeś. Bo kawałek dobrego SF byłby jak najbardziej wskazany. Dla odgięcia myślowego chociażby

Poszukam tego z Silverbergiem

Aproxymat

"Nastanie nocy"? To najpierw Asimov napisał sam o ile pamiętam takie opowiadanie i było ono sławne. Ale mgliście je pamiętam - tam chyba to zaćmienie spowodowało, że mieszkańcy planety pierwszy raz ujrzeli gwiazdy na niebie, od czego upadła miejscowa religia czy coś takiego...

animavilis · Gość

Zobaczyłam ... i nie chcę rozmawiać, tylko ostrzec.
Przed trillerem "Czerwony smok", mianowicie.
Wydawało mi się, że trójca: A. Hopkins + H. Keitel + E. Norton zagwarantuje jakiś poziom.
A tu gniot

Zastanawiam się nad zasadnością założenia topiku
Niezły gniot wczoraj widziałam/em... Think

agniecha

melpomena

EMES

melpomena

Próbowałam, ze trzy razy

Aproxymat

Wszystko jest rzeczą gustu. Jak dla mnie "Milczenie owiec" nie było niczym nadzwyczajnym, więc dalszych przygód pana Lectera już nie oglądałem.

fedrus

W kwestii Milczenie Owiec zgadzam się z przedmówcą, natomiast Pulp Fiction, to dosyć pouczający film, też byłem zdziwiony (jak jeden z bohaterów), że są nacje jedzące frytki z majonezem

Aproxymat

Gerwazy

Gerwazy

Aproxymat

Bo dzieła, które z założenia mają być wieloczęściowe, jeszcze się fabularnie potrafią bronić. Natomiast jak się tworzy kolejne części tylko dlatego, że pierwsza odniosła sukces, to efekty są na ogół bardzo mizerne.