Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Podatek od nieszcześcia |
Jestem za, lubię jak się ludzie uśmiechają! |
|
71% |
[ 5 ] |
Jestem przeciw, uwielbiam marudzić, narzekać i być wkurwionym! |
|
0% |
[ 0 ] |
Też bym się napił. |
|
28% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 7 |
|
Autor |
Wiadomość |
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 9:22, 02 Kwi 2012 Temat postu: Podatek od nieszczęścia |
|
|
Powszechnie wiadomo, że Polak to malkontent, maruda, nic mu się nie podoba i z niczego nie jest zadowolony.
Zmienic mentalnośc nie jest łatwo, ale wystarczyłoby wprowadziuc podatek od nieszczęścia aby od razu zaczęli sie uśmiechać. Może początkowo z przymusem, ale jest nadzieja, że z czasem sie do tego przyzwyczają - usmiech jako sposób uniknięcia podatku?Dla mnie bomba..
Jeśli sąsiadka narzeka, że zbyt głośno stukasz szpilkami? Niech narzeka - i płaci.
Samochód ochlapał cię na ulicy?Możesz się cieszyc z nowego wzorka na jasnych jeansach..albo bulić!
Deszcz za bardzo pada albo słońce za bardzo świeci? Płać!
Z czasem uśmiech wywoła sama myśl, że wystarczyło nie przekląć, nie marudzić i nie narzekać, żeby zaoszczędzić.
I może wreszcie idąc Marszałkowską nie będę sie czuł jak w tłumie nieszczęśników zmierzających do Auswchitz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 9:27, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Zastanawia mnie, dlaczego sąsiadce Poldka przeszkadza jak on stuka szpilkami?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:49, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Dla pewnej równowagi i załatania dziury budżetowej można byłoby też opodatkować nieśmieszne dowcipy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 9:56, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Wiedziłaem że Gluś w duszy jest socjalistą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 9:58, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Wiedziłaem że Gluś w duszy jest socjalistą. |
Komunista!Komunistą!
PS. Aczkolwiek nie rozumiem założenia, że socjalisci są szczęśliwi a pozostali - nie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Poldek dnia Pon 10:00, 02 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:42, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Nie łączyłam braku szczęścia z marudzeniem.
Też pojękuję od czasu do czasu, a z nieszczęściem niewiele ma to wspólnego.
To, co się teraz dookoła dzieje można o kant dupy rozbić. Jestem zła i zniechęcona. I jeśli sobie we własnym zakresie nie pomogę, to na pomoc innych liczyć nie mogę, bo każdy ma swoje kłopoty.
Problem polega nie na marudzeniu a na tym, że ci którzy grymaszą poza grymaszeniem nic nie robią, żeby było im lepiej.
Na zmianę mentalności trzeba by czekać epoki długie i rzeczywistość musiałaby jej sprzyjać. A rzeczywistość jest taka, że ręce opadają.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:47, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
To za bardzo przypominałoby Equilibrium.
Pamiętacie ten film?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ogryzek mieszkaniec Patagonii
Dołączył: 30 Mar 2012 Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:57, 02 Kwi 2012 Temat postu: Re: Podatek od nieszczęścia |
|
|
Poldek napisał: | Deszcz za bardzo pada ..? Płać! |
Ja bardzo przepraszam ale nie widzę tu alternatywy, ponieważ ostatnio otrzymałem do zapłaty podatek "od deszczu" i nie miało znaczenia czy się śmiałem czy marudziłem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 18:34, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Dobre marudzenie nie jest złe
Siłą napędową zmian jest niezadowolenie i nieusatysfakcjonowanie z aktualnego stanu rzeczy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 19:02, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Pod warunkiem ze marudzenie nie ogranicza sie do marudzenia lecz daje kopa do zmiany.
A z tym gorzej.
W ubieglym tygodniu na Trojce pewien socjolog (nie pamietam tematu, nie pamietam nazwiska) podsumowal, ze gdyby w Polsce nie byloby powodow do narzekania, to polowa spolecznstwa stracilaby sens zycia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:30, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli będzie taki podatek to proponuję ulgi dla współpracowników osób zawodowo marudzących.
I dla kobiet kiedy mają PMS
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:39, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
W ramach reform proponuję jeszcze mój niedawny pomysł związany ze zmianą czasu. Otóż skoro wydłużamy albo skracamy sobie w roku dzień o godzinę, czy nie byłoby znakomitym rozwiązaniem skrócenie roku do połowy? Wtedy wszystkie koszta z pół roku stałyby się kosztami rocznymi i jakaż to byłaby gigantyczna oszczędność dla budżetu!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:48, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | Pod warunkiem ze marudzenie nie ogranicza się do marudzenia lecz daje kopa do zmiany.
A z tym gorzej. |
Pozwolę się z Tobą nie zgodzić, jakoby marudzenie dawało kopa do zmian... Przepraszam czytających za słowny rynsztok, ale marudzenie gówno daje. Każda zmiana podyktowana jest chęcią, chęci ku zmianom rodzi okoliczność... itp. A kopa możemy zafundować sobie sami, jeśli poczujemy potrzebę odbicia się od dna i znajdziemy w sobie siłę, która nam to umożliwi, chyba że chcemy dobić do ostateczności. Nie zgodzę się również z tym, aby nieszczęście i marudzenie szło w parze... to dwie rożne kwestie (jak dla mnie).
Poldek napisał: |
W ubiegłym tygodniu na Trojce pewien socjolog (nie pamiętam tematu, nie pamiętam nazwiska) podsumował, ze gdyby w Polsce nie byłoby powodów do narzekania, to polowa społeczeństwa straciłaby sens życia |
bez sensu... Gdyby ludzie ludziom nie komplikowali życia, wszystkim żyłoby się lżej. Niestety, narodowo mamy tendencję do komplikowania wszystkiego, bo znajdowanie prostych rozwiązań jest zbyt trudne (nie licząc paru wyjadaczy, którym się to udaje), poza tym to domena innego narodu, a przecież "simply the best" to dla nas żaden autorytet, podobno... Pomijając te moje luźne przemyślenia i wracając do pana socjologa, uważam że należy się temu panu repeta ze studiów. Takie pierdolenie to mnie po prostu osłabia. Gdyby w Polsce zrobiono porządek z chaosem, jaki nas otacza, począwszy od spraw ważkich na pierdołach skończywszy (urzędy, niekompetencja... nieznajomość prawa, a nie mało tego) a nie tylko kłapano dziobami, to na pewno nie stracilibyśmy zapału, co więcej zmalałaby liczba samobójstw, a po antydepresanty nie sięgałby co czwarty Polak!
Zamiast podatku od marudzenia, proponuję ustalić podatek od pierdolenia.. głupot. Ależ by nam kraj w oczach urósł i nastałaby jasność! (i nie musiałabym takich głupot tu wypisywać..)
Proszę nie odczytywać tych treści personalnie... bo to jedynie ogólne postrzeganie stanu rzeczy, z mojego punktu.. siedzenia, oczywiście. Dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 13:17, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
klementyna napisał: |
Pozwolę się z Tobą nie zgodzić, |
O, i za to bym naliczył Tobie podwójny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 9:34, 06 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Chyba faktycznie trzeba by Polaków opodatkować, skoro nawet Grecja nas wyprzedza w poczuciu szczęścia: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:42, 06 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
53 miejsce na 156 krajów? Jak na naszą historię i klimat, to wbrew pozorom nie jest tak najgorzej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 16:40, 06 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Skandynawowie mają zdecydowanie mniej słonecznie. A historia? No, tak, w martyrologii nikt nas nie prześcignie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:41, 06 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ale Skandynawów ostatnio mało dotykały działania wojenne i temu podobne historie. Poza tym mają wysoki wskaźnik depresji - ale z drugiej strony znacznie łatwiej im o leczenie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 18:17, 06 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | 53 miejsce na 156 krajów? Jak na naszą historię i klimat, to wbrew pozorom nie jest tak najgorzej. |
Ale rowniez o 12 miejsc dalej niz na liscie zamoznosci - czyli marudzimy na wyrost bardziej niz 12 panstw - czyli bardzo dokladnie mozna okreslic ile pieniedzy per capita ne daje szczescia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:21, 06 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ciekawe spostrzeżenie. Tym bardziej, że może to znaczyć, że w niektórych państwach pieniądze dają szczęście a w innych nie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|