Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Poczytaj mi, niekoniecznie mamo ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 49, 50, 51 ... 93, 94, 95  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 8:15, 26 Cze 2010    Temat postu:

animavilis napisał:
Strasznie się zaniepokoiłam po tym poście, bo przypomniało mi się, że od dawna nie widziałam moich Ań. Zaczynam mieć b. b. niemiłe przeczucie, że podczas przeprowadzki musiałam się z nimi rozstać. Jasna cholera. Chyba mi coś na głowę padło. To były takie ładne, stare wydania w płóciennych okładkach...


Bez Ani z Szumiących Topoli i bez Ani ze Złotego Brzegu.
Mam Kwadratowy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:21, 26 Cze 2010    Temat postu:

melpomena napisał:
Hej, znam niemal wszystkie, ale ich nie czytałam, bądź fragmenty... w szkole...

Z tych mi nie znanych o niektórych nawet nie słyszałam oops
Zastanawia mnie brak pisarzy skandynawskich - chyba, że kogoś przeoczyłam - Larssona nie liczę, bo mam spore wątpliwości odnośnie jego ... literatury
No i dlaczego tam nie ma A. Christie? Ani żadnego KOMIKSU?? Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:24, 26 Cze 2010    Temat postu:

melpomena napisał:
animavilis napisał:
(...) To były takie ładne, stare wydania w płóciennych okładkach...


Bez Ani z Szumiących Topoli i bez Ani ze Złotego Brzegu.
Mam Kwadratowy

Szczęściary ...
Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Sob 12:22, 26 Cze 2010    Temat postu:

a ja do tej pory nie wiem co np. takiego niesamowitego niektórzy widza w Magu Fowlesa .
Chociaż bardzo mi się podobał rok 1984 Orwella a kilka osób stwierdziło, że nie rozumieją dlaczego mnie książka zachwyciła.
Dlatego pewnie każdy stworzyłby inna listę.
Ale o tym było wcześniej.
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Sob 14:06, 26 Cze 2010    Temat postu:

Malena napisał:
melpomena napisał:
animavilis napisał:
(...) To były takie ładne, stare wydania w płóciennych okładkach...


Bez Ani z Szumiących Topoli i bez Ani ze Złotego Brzegu.
Mam Kwadratowy

Szczęściary ...
Angel

No przecież napisałam, że "były"...

Malena napisał:

Zastanawia mnie brak pisarzy skandynawskich - chyba, że kogoś przeoczyłam - Larssona nie liczę, bo mam spore wątpliwości odnośnie jego ... literatury

No właśnie, taki np. Knut Hamsun, noblista, jak najbardziej powinien się załapać.

gReta napisał:
a ja do tej pory nie wiem co np. takiego niesamowitego niektórzy widza w Magu Fowlesa .

Mnie akurat Mag wciągnął bardzo, ale rozumiem, dlaczego może się nie podobać. To dosyć pokrętna książka.
Powrót do góry
wawi
zerkający zza parkanu


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice cyberiady...

PostWysłany: Pią 11:37, 09 Lip 2010    Temat postu:

chciałbym polecić rzecz naprawdę dobrą: " Sprzedawca broni"..
autor- Hugh Laurie.. tak, tak.. ten sam Dr House, znany z serialu..

" Laurie przewraca do góry nogami schematy powieści szpiegowskiej- intrygę na miarę Ludluma łaczy z humorem rodem z Monty Pythona.[..]
Jest niczym facet z tysiącem absurdalnych anegdot w zanadrzu, który z niecierpliwością, by wam je opowiedzieć, aż przebiera nogami.Na tym nie kończy- pisze książkę, a wy czytacie ją najpierw z lekkim zdziwieniem, potem z narastającym zdumieniem. A najbardziej zaskakuje was to, że raz po raz wybuchacie głośnym śmiechem." [ Dziennik]

fragment recenzji mówi sam za siebie.. a czyta się to naprawdę lekko, łatwo i przyjemnie, akcja toczy się szybko i zaskakująco.. warto..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 9:50, 19 Lip 2010    Temat postu:

'Dzieciństwo dla bardzo wielu to raj utracony, coś w rodzaju nieba, w którym wszystko jest oczywiste i bezpieczne, gdzie jest miejsce na marzenia o podróży do Kraju za Siedmioma Górami i na bajki na dobranoc, i gdzie się zasypia w objęciach ukochanego misia. Patrząc na to z perspektywy czasu, wydaje się, że lata dziecięcej niewinności mijają zbyt szybko. Kocham mych rodziców za to, że wymyślili dla mnie „podróż samolotem” ponad wierzchołki drzew, tam gdzie kołują latawce; i kocham ich za opowieści o wróżkach i Świętym Mikołaju, o Merlinie i jego zaklęciach, o dzieciątku Jezus i Trzech Mędrcach ze Wschodu. Wszystkie takie opowieści wzbogacają nasze dzieciństwo i wraz z wieloma innymi rzeczami sprawiają, że pierwsze lata życia zapisują się w pamięci jako czas oczarowania.
Świat dorosłych, bez elfów i Świętego Mikołaja, bez raju zabawek i bez Narni, bez Krainy Wiecznej Szczęśliwości, gdzie odchodziły na zawsze nasze ukochane zwierzęta, i bez Aniołów Stróżów, może się wydać miejscem zimnym i nieprzyjaznym. W świecie tym nie ma też jednak diabłów, nie ma ognia piekielnego, nie ma złych czarownic, duchów, nawiedzonych domów, ludzi owładniętych przez demony, straszydeł i wilkołaków. Owszem, okazuje się, że Misio i Lala nie są żywymi istotami. Za to możemy się przytulić do rzeczywistych ciepłych, myślących dorosłych towarzyszy życia i dla wielu z nas będzie to bardziej satysfakcjonujący rodzaj miłości niźli uczucie, które żywimy do wypchanych przytulanek, chociażby najbardziej puszystych i miękkich w dotyku.'


to co prawda cytat z innej książki Richarda Dawkinsa.. nie szkodzi
Polecam 'Najwspanialsze Widowisko Świata'.
Ów autor posługuje się zgrabnym, przystosowanym dla laików, językiem. Tłumaczy zjawiska w sposób przejrzysty i jasny i w stopniu koniecznym i przyswajalnym dla nienaukowców.
To jest książka o teorii ewolucji, w której błyskotliwie i dyplomatycznie pokpiwa z kreacjonistów przekładając wierze fakty naukowe. Mimo iż w założeniach napisał, że nie zamierza przeciwstawiać kreacjonistów ewolucjonistom, jednak przez sam fakt porównywania ich ze sobą ..tak więc z założenia to czyni.
Ciekawa książka pełna oczywistości, które uświadamiasz sobie dopiero czytając. Zabiera nas w nasz własny świat, który jest nieskończenie bardziej zróżnicowany i pełen tajemnic niż możemy sobie to wyobrazić..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pon 12:29, 19 Lip 2010    Temat postu:

Jakby moje obiekcje, co do własnego pewnego pomysłu, stały się wątlejsze...ale zaczekam na wenę,a ta pewnie nadleci z babim latem i zapachem pierników...
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 19:39, 24 Sie 2010    Temat postu:

"Przypadek" Grzegorza Miecugowa - bardzo dobra lektura na lato. Lekka, łatwa i przyjemna powieść kryminalna? sensacyjna? sensacyjno-obyczajowa? (coś w tym stylu). Co prawda końcówkę pan Miecugow niemiłosiernie uścibolił bez wdzięku i pomysłu (całość toczy się w równym tempie, by zamknąć w niemal wypunktowanym zakończeniu), ale ogólnie da się to czytać. Wyśmienita w pociągu
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 21:25, 29 Wrz 2010    Temat postu:

Męczę właśnie zabawy z laską i bronią Ziemiańskiego pod wspólnym tytułem Toy. Czyta się łatwo miło przyjemnie i beztrosko pomimo wielokrotnego powtarzania tych samych fraz zdań czy wersetów. Pisana na szybko wyraźnie odstaje warsztatu od Atobachn nach Poznań czy Bombay Heinseberga.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:58, 01 Paź 2010    Temat postu:

Bardzo beztrosko czyta mi się książkę "Maria i Magdalena", za młodu jakoś to odkładałam, choć Samozwańcowa mnie śmieszyła, a Pawlikowska- Jasnorzewska wzruszała.
Na jesienny wieczór, ciepła ale z pazurem lektura.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:21, 07 Paź 2010    Temat postu:

A literackiego Nobla dostał Mario Vargas Llosa.
Lubicie literaturę iberoamerykańską?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 13:22, 07 Paź 2010    Temat postu:

Nie znam niczego M. V. Llosy oprócz powieści "Miasto i psy" To była raczej trudna dla mnie w odbiorze książka, ale satysfakcjonująca.
Literatura iberoamerykańska to dość pojemny worek. Trudno mi porównywać utwory, w gruncie rzeczy, zupełnie odmienne. I tak np., o ile podobało mi się Miasto i psy Llosy czy Miłość w czasach zarazy (Sto lat samotności też, ale to zupełnie inna bajka) Marqueza, nie lubię i nie rozumiem zachwytów nad Grą w klasy Cortazara.

A propos, jak prawidłowo wymawia się imię i nazwisko Llosy?
Powrót do góry
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Czw 13:25, 07 Paź 2010    Temat postu:

Josa. Wymawia się Josa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zgredziora
zrzeda i maruda


Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 1475
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:37, 07 Paź 2010    Temat postu:

Ciotka Julia czytana gdzies tam w czasie studiow bardzo mi sie podobala, natomiast ostatnie przeczytane Llosy byly szelmostwa niegrzecznej dziewczynki - pozostawily mnie w glebokim rozczarowaniu i niedosycie. Nie wiem, moze wina zlego tlumaczenia, albo sie stara robie, ale historia byla jakas taka... plaska...
Marqueza i Cortazara kocham miloscia goraca i trwala


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zgredziora
zrzeda i maruda


Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 1475
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:45, 07 Paź 2010    Temat postu:

Z kolei bardzo mieszane mam uczucia jesli chodzi o Coelho. Lata temu uwielbialam Alchemika i Piata gore, ale po Weronice co postanowila umrzec i nad brzegiem rzeki piedry usiadlam i plakalam stwierdzilam, ze panu cos padlo na leb i od tamtej pory juz po autora nie siegam.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zgredziora dnia Czw 13:47, 07 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 13:52, 07 Paź 2010    Temat postu:

zgredziora napisał:
Z kolei bardzo mieszane mam uczucia jesli chodzi o Coelho. Lata temu uwielbialam Alchemika i Piata gore, ale po Weronice co postanowila umrzec i nad brzegiem rzeki piedry usiadlam i plakalam stwierdzilam, ze panu cos padlo na leb i od tamtej pory juz po autora nie siegam.

Hm, to może ja jednak źle zrobiłam zaczynając od tej Weroniki(?) Think
Zniechęciła mnie kompletnie do dalszej przygody z panem C.

Dzięki, Nikt.
Powrót do góry
zgredziora
zrzeda i maruda


Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 1475
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:05, 07 Paź 2010    Temat postu:

Eeee gorzej chyba by tylko moglo byc jak bys od nad brzegiem rzeki piedry zaczela Alchemika czytalam zamiast sie uczyc do sesji na pierwszym roku studiow, wiec jak sobie mozesz wyobrazic, musial wywolac zywy zachwyt Nigdy nie siegnelam po lekture drugi raz, wiec trudno mi powiedziec, jaki by byl moj odbiór dzisiaj. Jeszcze na fali Alchemika przeczytalam Piata gore i historia byla ok, a potem to juz straszszszny dramat, nie znosze dydaktyzmu i nachalnej indoktrynacji a niestety jak dla mnie w tym kierunku poszedl C. jak chodzi o 'swiat przedstawiony'

Jak juz mowa o tych amerykancach, to ja ten ich magiczny sposob widzenia swiata bardzo personalnie rozumiem, czuje, moze stad moja wielka milosc dla stu lat samotnosci. Ale w gruncie rzeczy cala kwintesencja ogolnoliteracka w wydaniu zgredziocha to 3 pozycje, czyli maly ksiaze, mistrz i malgorzata i kandyda Voltaire- zwlaszcza ostatnia to zawsze moj punkt odniesienia numer jeden na szaro bure i ponure dnie

edit: moj Boze, ja i te moje spolszczenia d'oh!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zgredziora dnia Czw 15:12, 07 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Czw 15:36, 07 Paź 2010    Temat postu:

Czytam Coelho - krytycy piszą, zę to literatura dla naiwnych. W sumie chyba jestem, bo jakos zmęczyłam jego książki. Jednak zadnej nie pamiętam, może trochę Demony i Panna Prym, ze względu pewnie na utożsamianie się z bohaterem Tongue out (1).
Książkę, która pamiętam do dziś, pomijam Bułhakowa, to "Buszujący w zbożu" Salingera. Może dla tego, ze czytałam to będąc nastolatką. Think
Muszę do niej wrócić, ciekawo jakie teraz zrobi na mnie wrażenie...


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Czw 15:37, 07 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
pogłoska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 4672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 336 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z o2
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:17, 07 Paź 2010    Temat postu:

"Rozmowa w Katedrze" Llosy - arcydzieło!
Książka niezwykła, poruszająca, inspirująca, najlepsza jaką czytałam.

A jego "Zeszyty don Rigoberta" - najgorsza.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Czw 18:20, 07 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 49, 50, 51 ... 93, 94, 95  Następny
Strona 50 z 95

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin