Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 1:19, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście chodzi o walkę ludzi z dinozaurami....I niestety nie Hiroki Endo...Naprawdę chcecie porozmawiać?Bo trudno będzie,jeśli ktoś nie rozróżnia F I SF.Czytam w tej chwili praktycznie F a książki,które wymieniłem to tylko te,które ,moim zdaniem wyróżniły się.
A Koper na razie się ukrywa.Przypuszczam,że nalezy do mafii(etatowy zabójca)ale przeczucie już mnie zawiodło...w stosunku do Animy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 1:36, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Czw 13:30, 11 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Sob 1:39, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Czy Wy nawet tutaj musicie rozmawiać o grze?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 1:57, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Ależ ja rozróżniam...SF wchodzi w skład szeroko rozumianej fantastyki. Po prostu, gdzieś tam, kiedyś, dawno temu, zakodowałam sobie błędnie ciąg skojarzeń: fantastyka+SF+statki kosmiczne+obce cywilizacje i tak dalej w tym stylu, i, niestety, w pierwszym odruchu zawsze to skojarzenie mi się nasuwa. Ale już się poprawiam. |
Ależ nie miałem na myśli Ciebie.Wyglądałaś już wcześniej na zorientowaną w temacie,choć przypuszczam,że czytujesz innego rodzaju literaturę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:22, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Pamiętam na o2 Twój topik o Wędrowyczu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 9:17, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Pamiętam na o2 Twój topik o Wędrowyczu |
I?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:15, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No wiesz, ja nie czytałem o nim zbyt dużo, tyle co trochę wczesnych opowiadań. Dość ważne było dla mnie takie o Leninie-zombie, bo dość podobny wątek wykorzystaliśmy w jednym z filmów (jakkolwiek nie mając pojęcia o istnieniu tego opowiadania)... Tak w ogóle to moja znajomość Fantasy jest dosyć mizerna. Poza Tolkienem i prześmiewczym cyklem Pratchetta to niewiele znam dzieł z tego gatunku (no jakieś starocie, które były w dawnej "Fantastyce" typu "Świat czarownic" czy "Trzy serca, trzy lwy")
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 10:27, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Czyli opowiadania z lat najwyżej 60-tych?Rozwój fantasy datuje się na lata 90-te XX wieku i trwa nadal.Jest(poza trillerami)jedyną dziedziną przeciwstawiającą się literaturze dla tzw gospodyń domowych.Świadczy o tym stale powiększające się grono twórców i "przechodzenie"na pisanie F z innych działów literatury.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:30, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wątpię Półki w księgarniach się uginają. Może po prostu nie trafiałem na ciekawsze rzeczy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 15:52, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A co próbowałeś czytać i jakie dotychczas książki czytałeś uznając,że nie straciłeś czasu?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:16, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ogólnie rzecz biorąc to większość mnie wymęczyła i nawet nie pamiętam za bardzo tytułów. Trochę mnie przeraża skłonność niektórych autorów do tworzenia rozwlekłych wielotomowych opowieści, które są na ogół dosyć do siebie podobne. Nie chcę też generalizować, pewnie niektóre nie są złe, tak jak i z każdą inną literaturą, na mnóstwo gniotów przypada kilka rzeczy wybitnych. Okropnie się umęczyłem (przypomniałem sobie teraz) nad chyba 8 tomami "Pamięć, Smutek, Cierń" (nawet autora nie pomnę)...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kipol maszynista z Melbourne
Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 8027 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Sycylia
|
Wysłany: Sob 17:46, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Omijałem opisy czytając dzieciom;z pól roku temu skończyłem im czytać.Bajeczka się podobała moim maluchom.Autor to Williams Tad.
Proponowałbym lżejszą lekturę.Choćby "Achaja"Andrzeja Ziemiańskiego.Nie rozumiem dlaczego wszyscy chcą zaczynać przygodę z fantasy od najcięższych tytułów i najgrubszych tomów...to się mija z celem.F zaczyna się od Conana Barbarzyńcy i w miarę wzrastania apetytu przechodzi się do coraz bardziej skomplikowanych tytułów...ale chyba przynudzam.Sam czytam już kilkadziesiąt lat i może zatraciłem obiektywizm.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:54, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Kipol napisał: | saga o wiedźminie |
Mały tomik z obrzydliwą okładką pt Wiedźmin. Kumpel mi ją pożyczył. Przeleżała ze 3 miesiące, nie mołgam na nia patrzeć bez wstrętu. Potem przyszła chyba grypa czy angina, nie chciało mi się czytać po raz n-ty Błękitnego zamku czy Wernica i sięgnęłam po Wiedźmina. Dodam tylko, że jak tylko byłam na chodzie to poleciałam do kumpla z kategorycznym żądaniem, że chcę jeszcze. Były dwie. Ze mną jest tak, że jak książka mi się spodoba, to zwyczajnie muszę ja mieć. Kupiłam dwa tomy z opowiadaniami, kupiłam pierwszy tom sagi i pojechałam do miasta wojeódzkiego na głodzie. W największej księgarni dowiedziałam się, że ten tom, który kupiłam jako ostatni dopiero co wyszedł i oni go mają od kilku dni. Ja w swojej dziurze kupiłam dwa tygodnie wcześniej... No i potem czekało się co roku na kolejne tomy... Bardzo lubię wiedźmina, zresztą odpowiada mi ten typ, fantasy, ale jestem bardzo wybredna, co się da później zauważyć.
Kipol napisał: | cykl Diuna |
Diunę czytałam w podstawówce. Wydanie dwutomowe, pożyczone od koleżanki. Z czasem skompletowałam sobie całość, ale najchętniej wracam do pierwszego tomu. W następnych za dużo dla mnie polityki.
Kipol napisał: | "Manitou","Zemsta Manitou |
Pamiętam boom na Mastertona. Najbardziej przerażał mnie Dżin. Z tego co pamiętam, z dzbana słychac było jakieś nucenie i to było okropne Ale trzeba dodać, że byłam w podstawówce i w ogólniaku wtedy
Kipol napisał: | Pamięć Smutek Cierń |
Aproxymat napisał: | Okropnie się umęczyłem (przypomniałem sobie teraz) nad chyba 8 tomami "Pamięć, Smutek, Cierń" (nawet autora nie pomnę)... |
I tu się zgodzę z Apro. Książka dla mnie była strasznie nudna. Tak samo zresztą jak cykl o dzieciach z wilkami. Też mi się bardzo nie podobał ten cykl. Chyba napisał go George RR Martin.
Kipol napisał: | Saga o Ludziach Lodu |
To było niezłe, ale wkurzały mnie tomy, które nic nie robiły z wyjątkiem zwiększania ich ilości.
Kipol napisał: | cykl o królewskim skrytobójcy |
Proszę mi przy pomnieć o czym to, ponieważ dzwoni, ale nie kojarzę w którym kościele.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:23, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Aaa tak, Tad Williams. Dostałem to w prezencie, a miałem sporo czasu na czytanie, więc się tym zająłem. Problem polegał z tą książką na tym, że do niemożliwości rozciągnęły się w niej wątki całkowicie przewidywalne. Skończyło się tak, jak spodziewałem się na początku Wiedźmin raczej mnie nie wciągnął. Trochę czytałem, ale coś mnie odstręcza od tej lektury. To może wynik mojego wtrącenia się w spór pomiędzy tolkienofanami a sapkofanami. Erudycyjnie Tolkien Sapkowskiego deklasuje, elfy mówią językiem wzorowanym na fińskim, ale zupełnie swoistym, u Sapkowskiego po prostu gadają po fińsku, nie podoba mi się podejścia autora, który uważa, że czytelnik jest na tyle głupi, że nie zwróci na to uwagi. Sapkowskiego ratuje poczucie humoru, choć jest na mój gust często zbyt "koszarowe". W porównaniu z Pratchettem budującym absurdalne wielopiętrowe metafory, czy choćby ciepłą ironią Bułyczowa, to nie jest taki typ żartów, który by mi bardzo odpowiadał.
"Diunę" pochłaniałem stopniowo i mimo jej okropnego przegadania (dialogi są czasem morderczo długie), to jest to rzecz na tyle oryginalna, że do dziś ją cenię (choć nie wracam do niej za bardzo).
Martin to ten od "Piaseczników"?
Ach, no i Conan, klasyka Zamordowana przez tłumaczy... W jakimś teleturnieju było pytanie za milion złotych (!?), skąd pochodzi Conan. Żałuję, że nie wystartowałem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
katolik ewenement na skalę światową
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 18:27, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Polecam zapozanć sie Kresem tyytułów sobie nie przypomne ale wystarczy przegogolowac . Pisze fanatazy ale tak wciagającaia z takime klimatem jak nikt inny. Dla mnie Sapkowski przy nim to zwykły rzemieslnik. Jesli ktos lubi szreroko pjete fantazy to polecam mmiesięcznik Sence Fictin [link widoczny dla zalogowanych] i porzyczenie kupienie czy jakolwiek inne dtarcie do numerów archiwalnych z naciskiem na pierwsze 20. Wielkim zaskoczneiem jest to że prawie wszystcy to młodzi autorzy Polscy, piszacy od spicepery do trillerów siegającej niedalekiej przyszłosci.
Musze powiedzieć że dzieki SF odkryłem ten swiat na nowo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:38, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Może mnie ktoś zlinczuje, ale... pana Tolkiena nie trawię. Przeczytałam w wieku lat 15, przeczytałam 10 lat później i naprawdę zdania nie zmieniłam. Poza tym trochę mnie dziwi, że Hobbit to książka dla dzieci.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
katolik ewenement na skalę światową
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 18:44, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też przez Tplkena przeczołgałem sie.
Ale film ogladałem z zapartym tchem i obolałym siedzeniem .
Jak dla mnie trylogia troche przynudza ale dzieło z piwerwszej płowy zeszłego wieku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:57, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
katolik napisał: | Polecam zapozanć sie Kresem. (...) Pisze fanatazy ale tak wciagającaia z takime klimatem jak nikt inny. Dla mnie Sapkowski przy nim to zwykły rzemieslnik. |
I tu się nie zgodzę.
Czytałam jedną książkę tego pana (Król bezmiarów) i więcej nie mam zamiaru. Ktoś powie, że się czepiam, ale: żadnych informacji dotyczących wydawnictwa, książki itd. Ktoś powie, że to nieważne, ale ja czytam takie rzeczy. Nie wiadomo kto wydał, nie wiadomo jaki nakład, nic nie wiadomo. W dodatku nie wiem, czy książka przeszła korektę. Jeśli nie, nie dziwi mnie to. Jeśli tak, to korektor powinien się wstydzić. Literówki, błędy interpunkcyjne i ortograficzne.
Co do treści - absolutnie się nie zgodzę z twierdzeniem, że Sapkowski przy Kresie to zwykły rzemieślnik. Określenie rzemieślnik dla Kresa w stosunku do Sapkowskiego, to o wiele za duży komplement.
Treść, intryga... nie, na pewno nic więcej tego pana nie przeczytam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:00, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
katolik napisał: | Ja też przez Tplkena przeczołgałem sie.
Ale film ogladałem z zapartym tchem i obolałym siedzeniem .
Jak dla mnie trylogia troche przynudza ale dzieło z piwerwszej płowy zeszłego wieku. |
O tak, zgodzę się, film zrobiony efektownie. Chociaż szczerze mówiąc wolę ksiązki czytać niż ogladać filmy na ich podstawie, no ale są wyjątki.
Poza tym chciałam cię poprawić, że przecież książka jest z XX wieku a nie z XIX ale to ja ciągle siedzę w XX
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
katolik ewenement na skalę światową
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 19:16, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Znasz może wydawnictwo Fabryka Słów?
Wydają sporo ciekawych tytułów z tym że to nowości.
Nie będe sie spierał o wyzszoosci jednego nad drugim na pdstwaie totalnie spapranej przez wydawnictw książki ale jakos Kres badziej przypadł mi do gustu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|