po 30-tce

melpomena

Skoro Seeni lubi patologię, to mogę polecić Patricię Cornwell i jej serię o pani, która się nazywa dr Kay Scarpetta.
Tutaj bibliografia autorki [link widoczny dla zalogowanych]

Nie czytałam wszystkich książek tej autorki, ale to, co przeczytałam mnie satysfakcjonuje. Z tego co wiem, nie wszystkie są o tej pani doktor, ale ja czytałam właśnie te z nią. Najlepiej też czytać wg kolejności wydawania, ponieważ po pierwsze ściga takiego świra, po drugie jakby drugim pierwszoplanowym wątkiem jest sprawa jej siostrzenicy i właśnie lepiej czytać chronologicznie. Mimo, że każda książka to odzielna - do pewnego stopnia - całość.

Co do Bąkiewicz - ja to traktuję jako trylogię, choć wiem, że się luźno łaczą, ale jednak.

Aproxymat

Z zupełnie innej beczki. Myślę, że trochę Lulka mnie zmotywowała do tego zakupu (cena dość imponująca, tomiszcze doprawdy pokaźne i pełne makabrycznych wzorów i wykresów), może będę o 0,3 % mądrzejszy niż teraz po jej przeczytaniu?
[link widoczny dla zalogowanych]

Pasztet · Gość

Widzialem, ze ukazala sie nowa ksiazka Llosy, Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki.
Nie moge sie doczekac kiedy bede mogl ja przeczytac.

Seeni

Skończyłam " Katedrę w Balceronie"Brdzo przyjemne czytadło historyczne. Wciągnęłam nosem

illunga

Wracając z wakacji słuchałam w radełku fragmentów najnowszej powieści Harasimowicza "Viktoria". Od wczoraj mam ją. Sunę przez czasy Jana III Sobieskiego. Dawno tak daleko w historię się nie zapędzałam

Ale smaczne to zapędzenie

Seeni

Dla odmiany sięgnęłam po Kinga 14 mrocznych opowieści Wszystko jest względne.Przepyszne straszydła. Dla przeciwwagi konsumuje jednocześnie Córkę opiekuna wspomnień- nieco smutną obyczajówkę.
W zasadzie obie książki polecam

Aproxymat

Właściwie dawno Kinga nie czytałem. Przez okres, kiedy go nie czytałem, natłukł tyle powieści i opowiadań, że ciężko to ogarnąć i nie wiadomo od czego zacząć

Seeni

Właściwie dokładnie mam tak samo z Kingiem.
Nie ukrywam, że przestałam także kupować nowości Kinga z uwagi na porażającą cenę. No i straszliwie zmęczyła mnie próba przeczytania ( nieudolna ) Mrocznej wieży.
Opowiadanka zwyczajnie powtarzam z bogatego, mimo wszystko, w Kinga domowego księgozbioru.

Seeni

Czytam Joanne Harris drugą część " Czekolady "
Czuję gwałtowną chęć posiadania rubinowych czółenek ( tytuł), umiejętnosci uprawiania magii oraz nieustannego jedzenia czekolady...

Aproxymat

Magia i czółenka odpadają. Ale czekoladę właściwie mógłbym zjeść i bez książki.
PS. czytacie przy jedzeniu?

melpomena

animavilis · Gość

Sabina

Mii

Nie jem przy czytaniu...na szczęście ..a to tylko dlatego..że czytam tylko i wyłącznie w łóżku przed snem...na prawym boku niestety d'oh!

Animo...nie wpędzaj mnie w kompleksy proszę... [-X

*obecna*

też nie jem przy czytaniu...a to tylko dlatego że ostatnio pasjami czytuję wieczorami (na brzuchu)...ustawę PROW...pasjonująca lektura...po kolejnych trzech przeczytanych paragrafach natychmiast usypiam snem spokojnym i sprawiedliwym ...z głową wygodnie ułożoną na ww wymienionej ustawie...polecam wszystkim cierpiącym na bezsenność... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Aproxymat

Taak... czytanie aktów prawnych jest dosknałym środkiem nasennym

Niestety, czytam przy jedzeniu. Oczywiście nie w towarzystwie, tylko jak jem sam.

Seeni

Czytam przy jedzeniu.
Wiem, ze to niegrzeczne jest ale czynię to także w obecności rodziny. Po prawdzie nikomu to nie przeszkadza bo wszyscy czytamy przy jedzeniu. Co najwyżej dochodzi do bójek o podstawki ( najwiekszym wzięciem cieszy się cukiernica ). Na poczatku małzenstwa czcigodny małżonek próbował wykorzenić mój haniebny nawyk, ale poddał sie dosyć szybko i też zszedł na złą drogę.
W obecności obcych powstrzymuje sie od czytania przy jedzeniu.
Czytam też w kibelku, w łazience przy układaniu włosów, w sklepie, w kolejce u lekarza i w innych kolejkach, przed zaśnieciem, w pociagu, w drodze na przystanek, w srodkach komunikacji miejskiej- jednym słowem wszędzie i we wszystkich możliwych pozycjach..

melpomena

Tak jak Seeni czytam wszędzie i we wszelkich możliwych pozycjach. Odpadła tylko wanna, pod prysznicem nie ma jak czytać

Jem w łóżku...

animavilis · Gość

Sabina