Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 10:50, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | melpomena napisał: | Co do scen między kobietami, to myślę, że skoro nie zgorszyły mnie sceny z Judith Krantz, to z Sarah Waters mnie też nie zgorszą
|
Halo, to ta Waters pisze jak Krantz? Bo Krantz to pisze jak Joan i Jackie Collins i Steel. To ja nie chcę |
W żadnym wypadku tak nie pisze.
Że jak erotyka to musi być babskie czytadło....?
A Krantz tez czytałam. Chociaż takze ze wstydem.
Oraz nie ukrywam w wieku licealnym- z wypiekami.
Mel,Fatalna namietność jest chyba najsłabsza- zreszta to co w tej chwili wypuszcza French istotnie pachnie popeliną i komercją. Ale " Czerwony pokój" był przedni
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek66 druga matka Buddego
Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 11106 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 295 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:57, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
D Steel przeczytałam tylko jedna ksiazke " Swiatło moich oczu" i polecam. Opisuje w niej swoje zycie. Chorobe syna i jego samobójcze próby ( w koncu skuteczne)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 11:14, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Steelową w liczbie 54 pozycji trzymam w kartonach w piwnicy.
Pamiętam, że na początku kiedy kupienie w Polsce jakiejkolwiek książki innej niż poradnik kierownika budowy graniczyło z cudem, nabywałam jak leci co sie pokazało z tak zwanej literatury beletrystycznej.
Potm nagle jak grzyby po deszczu wyrosły na łózkach polowych eksponowanych głównie w okolicy dworców kolorowe okładki Daniel Steel,Ludluma, Folleta itd, itp. Uległam wtedy ich magii okrutnie...
Do tej pory zreszta przedkładam literaturę lekką, łatwą i przyjemną ponad ambitne dzieła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 11:24, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ludluma, Folleta, Forsytha darzyłam kiedyś wielką atencją, lecz moją miłością był Alistair MacLean
Teraz zwyczajnie szkoda mi na to czasu - to dobra rozrywka, ale szukam czegoś więcej niż rozrywki. Wierzyliśmy, że w końcu przeczytamy w nich coś, co zmieni nas jakościowo - czy jakoś tak - napisał Hrabal. No i ja bym chciała przeczytać coś takiego
OK, myślałam, że mel czytała SW. Panie Collins rozróżniam - obie nudzą, ale fakt, Joan nudzi nieco ostrzej. |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:35, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Judith Krantz lubię, choć dawno nic nie czytałam. I się wcale nie wstydzę.
Trochę mi konstrukcją i zamysłem przypominają "Przeminęło z wiatrem".
Takie romanse mogą być. Postaci w nich myślą, żyją, pracują, ma to jakieś psychologiczne tło.
Steel - moja ciotka ma potężny zbiór. Będąc u nie przeczytałam coś tam jednego i drugiego pół. Beznadzieja. Nie obrażając nikogo bo każdy może mieć inny gust.
Tak jak Seeni powiedziała, Waters z wymienionymi pisarkami nie ma nic wspólnego. Nawet nie wiem czy to można czytać z wypiekami na twarzy? To nie tego typu erotyzm.
Ta książka przez wielu uznana mogłaby być za bulwersującą. Mojej mamie jej w każdym razie nie zawiozę.
Z tym, że w tej książce naprawdę nie o to chodzi...Nie o te sceny. Dla mnie są one tylko środkiem wyrazu i tyle.
Na BBC był serial na podstawie jej książki "Złodziejka" Podobno z dobrą obsadą i też odważny. Dziś się dowiedziałam.
Też lubię czytać książki z polecenia. Zawsze recenzja kogoś mniej lub bardziej znajomego łatwiej do mnie trafia niż ta, którą przeczytam w necie czy w gazecie.
Ja zapisuję sobie "Miasto ślepców" ( Choć szkoda, że to nie jakieś sf ). i "Czerwony pokój".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:00, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
kasiek66 napisał: | D Steel przeczytałam tylko jedna ksiazke " Swiatło moich oczu" i polecam. Opisuje w niej swoje zycie. Chorobe syna i jego samobójcze próby ( w koncu skuteczne) |
Ups...Tego posta wcześniej przegapiłam.
To co ja czytałam to zdecydowanie było jakieś romansidło. Stąd moja opinia poniżej.
Przeczytałam połowę tej "Niebanalnej więzi".
Ta książka straszna jest! Tzn. duchy i takie tam.
Idę czytać zanim noc wybije bo później się będę bała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:10, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Teraz mogę dodać, że skończyłam.
Zupełnie inna niż pierwsza, choć już bez "scen". Miłość lesbijska owszem - jest.
Tak w ogóle to coś ala Hitchcok.
Przeczytałam jednym tchem, ale nie wiem czy polecać. W sumie męcząca swoją przygnębiającą atmosferą - być może ja jednak tak ja odebrałam bo mam klaustrofobię?
Poza tym denerwowała mnie swoja naiwnością, czy też naiwnością bohaterów - niby to XIX wiek co prawda...
Trzecie książka Waters w każdym bądź razie poczeka zanim się za nią zabiorę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 18:31, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A ja sobie z braku nowej porcji całkiem nieczytanych ksiazek powtarzam owocową serię Izabeli Sowy.
I bardzo się przy tym relaksuję
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:36, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Jagoda. Czytałam ją jako pierwszą, choć jest ostatnia w szeregu. Bardzo chętnie do niej wracam. Malina tak w miarę, a Wiśni szczerze mówiąc wcale nie czuję.
A to mi przypomina, że Jagodę czytałam jakiś miesiąc temu ostatnio, więc bardzo dawno...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 18:40, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie Wisnię, bo moją Jagodę i Malinę okupują matka z siostrą.
Jest jeszcze coś z Jabłkiem w tytule. Lubię wszystkie Sowy.
Tak sobie pomyślałam, ze po Sowie powtórzę Kowalewską. Uwielbiam " Julitę i huśtawki"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 18:42, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Aaaa to z jabłkiem to chyba "Zielone jabłuszko"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:55, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A nie. Jabłuszko jakoś zaczęłam, ale nie skończyłam.
Kowalewska Hanna. Julity nie czytałam, ale czytałam Tego lata w Zawrociu i Górę śpiących węży. Maski Arlekina jeszcze nie czytałam. No cóż, bardzo ciężka tematyka i trudno mi było przebrnąć przez te książki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 19:03, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nawet nie wiedziałam, że jest Maska Arlekina. Dzięki Mel Nabędę bo i Zawrocie i Góra Śpiących Weży podobały mi się, chociaz troche trwało zanim przebrnęłam. Julita jest zupełnie inna- ale naprawdę warto. Rzecz o pokoleniu rodzonym w latach 50-tych. Czwarty wymiar. Polecam goraco
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:20, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
No to trzeba będzie zajrzeć do biblioteki. Wolę najpierw przeczytać, zanim kupię
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 19:38, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj dorwałam nareszcie "Pachnidło"...byłam zaskoczona..że to taka cieniutka książka...oczywiście natychmiast przeczytałam pierwszy rozdział...sam początek jest identyczny jak pierwsze kadry z filmu...
Początek lata w Zawrociu...zaczęłam czytać...ale nie doczytałam do końca...jak dla mnie strasznie sztywny styl...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 19:58, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie zdecydowanie trudniejsze było własnie Pachnidło". I takie pokręcone. Kowalewska zdawała mi się klimatyczna.
A co powiecie o Dorocie Terakowskiej.?
Kiedy jest mi bardzo źle sięgam po jej nastrojową " Tam gdzie spadają anioły". To dziwna ksiazka- z jednej strony przerazliwie smutna, z drugiej niezwykle optymistyczna. I ciepła, zdecydowanie ciepla.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 20:07, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Terakowskiej czytałam "Ono" i "Poczwarkę" obie o bardzo przygnębiającej fabule... nie przepadam za tego typu pozycjami...stanowczo wolę takie które mnie nastrajają pozytywnie, jakoś czyjeś cierpienie nie działa na mnie budująco.
Najgorsze jest to...że po przeczytaniu książki prawie natychmiast zapominam autora i tytuł...
Przypomniała mi się lektura...równie smutna...mąż pisarki opisujący jej walkę z nowotworem...zabijcie mnie...nie pamiętam tytułu..ohyda
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:11, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nie, no Zawrocie i Węże nieźle mi się dały we znaki. Strasznie to ciężkie było dla mnie i długo czytałam.
Natomiast Terakowskiej czytałam właśnie Anioły - bardzo mi się podobała, nielekka, ale piękna. Pierwszą jej książką, którą przeczytałam, była Poczwarka. Oj, też niełatwa książka. Bardzo mi się w niej podobało to, że matka Poczwarki była zwyczajną kobietą, która była normalna. Normalna w tym sensie, że miała momenty zwątpienia, agresji, a nie była do rany przyłóż. Po prostu nie była wyidealizowana, a przez co prawdziwa.
Czytałam też bajkę Władca Lewawu, ale mi się nie podobała wcale.
Edit:
Mii napisał: |
Przypomniała mi się lektura...równie smutna...mąż pisarki opisujący jej walkę z nowotworem...zabijcie mnie...nie pamiętam tytułu..ohyda |
Nie czytałam, moja mama czytała i jej się podobało. Jak wróci, a nikt nie napisze tytułu i autora to zapytam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:21, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Terakowskiej nie czytałam nic, choć sporo o samej autorce. Byłam nią zainteresowana, a potem pewnie uleciała mi z głowy.
Skoro o polskich pisarkach to lubię Nurowską. Ma gorsze i lepsze pozycje.
Ale nie będę się rozpisywać bo sporo o niej pisałam tutaj w poprzednie wakacje jak mnie szał na nią naszedł.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:33, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ksiązka, o którj pisała Mii - Czasami wołam w niebo - Tamara Zwierzyńska-Matzke i Sven Matzke.
Ja Nurowskiej nie czytam. No, przeczytałam Panny i wdowy oraz Powrót do Lwowa (dlaszych części Lwowa już nie chciałam czytać). A dziś z biblioteki mama przyniosła dwie książki: Gorzki romans i Innego życia nie będzie. Czyli pierwowzór i książka ocenzurowana.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|