Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 21:27, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Dzięki Klubowi zaczęłam czytać polska prozę współczesną. Należę trzy lata i jestem zadowolona. |
Z polską prozą współczesną dopiero się oswajam. Powoli i ostrożnie. Właściwie, ciągle jestem na etapie Pilcha, który bardzo mnie raduje swoim soczystym sposobem obrazowania. Przeczytałam niedawno tom opowiadań "Moje pierwsze samobójstwo" - stylem jestem uradowana jak poprzednio, natomiast z ogarnięciem treści niektórych tych opowiastek mam już problem. Ale może to dlatego, że nigdy nie przepadałam za krótkimi formami. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 21:43, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Hm
Ten topik w ogóle mnie dołuje - uświadomił mi, że wszyscy czytają fantastykę oprócz mnie [i Seeni, zdaje się] oraz że nie mam pojęcia o współczesnej prozie. |
I ja też nie czytam fantastyki, mało też współczesnej prozy, ale sięgnęłam po Katarzynę Tubylewicz, jej pierwsza książka (nie wiem czy nie jedyna) "Własne miejsce" - no fajna, ujęła mnie tym, że nazwała Kunderę mizoginem - czułam, że jest niesprawiedliwy w ocenie kobiet
Marqueza pokochałam, ostatnio zmuszałam męża do przeczytania "Stu lat samotności" - wymiękł po pierwszym rozdziale 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 21:52, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
kewa2 napisał: |
Marqueza pokochałam, ostatnio zmuszałam męża do przeczytania "Stu lat samotności" - wymiękł po pierwszym rozdziale  |
Po pierwszym [chyba, bo to dawno było], zastanawiałam się, czy nie rozrysować sobie drzewa genealogicznego, żeby się zorientować w tych rodzinnych powiązaniach. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 13:32, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli masz to drzewo genealogiczne, to czekam, prześlij
Mniej zawikłana jest "Historia zapowiedzianej śmierci", wielki pisarz potrafił zbudować napięcie mimo, że zakończenie jest jasne od początku, ciekawa kompozycja i potęga miłości kiedyś to kobiety umiały kochać, eh...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 5:14, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Czy ktośjest w stanie powiedzić mi, co się stało z siostrą Muldera z Archiwum X i nie chodzi mi o wczorajszy odcinek.
Edit: choroba jasna, nie ten topik. Ale o tej godzinie wszystko się wybacza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez melpomena dnia Wto 17:31, 20 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
nudziarz Gość
|
Wysłany: Wto 8:26, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Marqueza pokochałam, ostatnio zmuszałam męża do przeczytania "Stu lat samotności" - wymiękł po pierwszym rozdziale |
"Sto lat samotnosci" to było dla mnie objawienie w czasach licealnych .Pamietam do dzis z jaka trudnoscia zdobywałem później "Jesień patriarchy" ( to były czasy:D... błagało się Panią w księgarni o odłożenie ksiazki pod ladę ).
Zreszta w tamtych czasach odkrywano literaturę iberoamerykańska i po prostu w dobrym tonie było przerzucanie się nazwiskami i tytułami . |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:40, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No ja tylko Borgesa polubiłem. Ma do dziś do jego literatury spory sentyment.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:08, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
własnie przeczytałam "zbrodnię i karę"- cos czego nie udało mi się przeskoczyć w ogólniaku...to był więc powrot po latach...udany jak najbardziej....jestem oczarowana....
acha...i przeczytałam też "Diabeł ubiera sie u Prady"....ale wolałabym zostawić to bez komentarza....
a może by zastosować jakąś skalę ocen? 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:09, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Komentuj. Dziś ją skończyłam. Diabła znaczy się.
Co za nuda 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 21:37, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A ja sobie właśnie skonczyłam " Najgłupszego anioła"
No nie jest to może literatura najwyzszego lotu ale...bawiłam się przednio.......
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:44, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
melpomena napisał: | Komentuj. Dziś ją skończyłam. Diabła znaczy się.
Co za nuda  |
no właśnie...co tu komentować...nudne...płytkie...banalne....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 22:36, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
chciałam zacytować sama siebie i coś mi nie wyszło i coś mi zeżarło, ech...
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Pon 21:54, 26 Mar 2007, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:39, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja dorosłam do Zapałki na zakręcie.
Do Tolkiena nie dorosłam i się na to nie zanosi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:50, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Czarodziejska górę" przeczytałam kilka lat temu i mi sie podobała.
Teraz jednak unikam takich smutnych książek, czy raczej tematów.
Najbardziej lubię reportaże - Kapuściński, Jagielski. Ewentualnie coś z podróży, przeżyć własnych w orientalnych, egzotycznych krajach.
Dlatego zabieram się trzeci raz za "Wołokę" Wilka, ale jakoś mi nie idzie.
Póki się pogoda nie zmieni to pewnie też powinnam się przesterować na coś w rodzaju "Zapałki na zakręcie"?
Mam taką ulubioną książkę na gorsze dni - czyli bezmyślność kompletną i pustkę w głowie - "Znaczy kapitan" Borhardta.
Jest taki rozdział w którym opowiada o pasażerach i ich przygodach na statku. Boki można zrywać.
Edit: a Tolkiena nie lubię, choć film mi się podobał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:58, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Z Tolkienem mam tak samo. Film tak, książka nie.
Moje dobre książki na smutne dni to Błękitny Zamek LM Montgomery i Zielone smażone pomidory Fannie Flagg.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Śro 23:01, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Film, jak film ale knigi, to je ano! (Tolkiena)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 21:55, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | natknęłam się na Haruki Murakami, którego ktoś mi ostatnio gorąco polecał.
No i...pojawiło się to lekko już zapomniane uczucie, że czytam coś naprawdę porządnego  |
Przeczytałam. Tańcz, tańcz, tańcz.
Bardzo przyzwoita książka, napisana starannym, powściągliwym językiem. Akcja toczy się niespiesznie, ale konsekwentnie i mimo atmosfery niedopowiedzeń, scen z pogranicza snu i jawy, wszystko się w końcu logicznie zazębia. Pojawia się wątek kryminalny, ale kryminał to nie jest w żadnej mierze. Właściwie można ją chyba określić jako powieść obyczajową, umiejętnie łączącą chłodne i neutralne postrzeganie rzeczywistości z klimatem odrealnienia i zagłębiania w świat bardzo osobistych emocji. Polecam.
Się skontrolowałam, czy nie ma literówek i widzę, że jakoś mocno bełkotliwie oraz mało zachęcająco brzmi co powyżej. Trudno, kiepski ze mnie recenzent. |
|
Powrót do góry |
|
 |
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:25, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Czytałam do szóstej rano i skończyłam.
Sarah Waters "Muskając aksamit" - znowu XIX-wieczny Londyn, ale tym razem ukazujący życie kabaretu, teatru, burleski.
Narratorem jest główna bohaterka, opowiadająca o swoich skłonnościach homoseksualnych. Nieprawdopodobna motywacja skłania ją do dziwnych wyborów dróg życiowych, niekiedy bardzo zaskakujących.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:56, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Sarah Waters... |
Od dwóch dni zastanawiam się, czy kupić jej Niebanalną więź. Jest w bardzo atrakcyjnej cenie u Prószyńskiego, a jeszcze zamawiam inne, więc opłaciłoby się ją wziąć. Czytał ją ktoś?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:03, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Bratowa przywiozła mi dwie jej książki.
Druga to właśnie "Niebanalna więź". Zaczęłam jednak od Aksamitu i niewiele mogę dodać. Na pewno dobrze się ją czyta (Sarah Waters). Wcześniej nic jej nie czytałam - zresztą o ile się nie mylę to wydała do tej pory tylko trzy książki. (???)
Bratowa powiedziała, że obydwie dobre. Ja jej ufam bo mamy podobny gust (no może poza horrorami, które lubi ona i sf, którą lubię ja).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|