po 30-tce

lulka · Wysłany: Wto 16:34, 13 Mar 2007 Temat postu:

Ja czytam marcowy numer "National geografic", który mi wczoraj listonosz przyniósł. Ostatni pod redakcją Jamkowskiego. Od kwietnia redaktorem naczelnym NG będzie Martyna Wojciechowska.

Poprawiłam sobie coś.

animavilis · Gość

Wkopałam się jakiś czas temu w Świat Książki, co obliguje do zakupu przynajmniej jednej pozycji z danego magazynu. Albo jestem marudna, albo nie wiem co, ale oprócz jakiejś klasyki, nigdy nie mogę tam wybrać nic ciekawego, lecz...
ponieważ nie przeczytałam do tej pory ani jednej książki Paulo Coelho [straszne, prawda? oops

], może się rzucę na Weronikę, która postanawia umrzeć. Czasem tytuł intryguje mnie na tyle żywo, że jestem skłonna coś przeczytać lub obejrzeć tylko dla niego właśnie.
Co prawda koleżanka polecała mi osławionego Alchemika, ale biorąc pod uwagę jej recenzję, intensywny entuzjazm oraz samą osobę koleżanki, zakładam silne znudzenie przy tej lekturze.
Czytał ktoś tę Weronikę? Warto rzucić się na to?

lulka · Wysłany: Wto 21:23, 13 Mar 2007 Temat postu:

Czytałam "Alchemika" i mi się nie podobał. Skutecznie mnie zraził do innych pozycji Coelho.
Nie lubię takiej poetyckiej prozy pełnej niezrozumiałych dla mnie porównań.
Już wolę jak kwiatki padają zamiast deszczu jak u Marqueza.
Natomiast Umberto Eco bardzo lubię i już się rozglądam za książką o której wspomniała Mel.

Indian Summer · Wysłany: Wto 21:45, 13 Mar 2007 Temat postu:

Coelho czytałam "pielgrzyma" i też mnie zraził skutecznie.... na tyle,że nawet nie ruszyłam "alchemika", choc polecał mi go przyjaciel, którego "gust ksiązkowy" jest baaardzo bliski mojemu....

animavilis · Gość

Hm

Jeszcze bardziej poetycki od Marqueza? "ktośtam ktośtam, błąkała się po pustyniach samotności..."

[ale nie, nie powiem, nawet mi się podobało]

Niezachęcająco brzmi to, co piszecie, ale trzeba będzie spróbować. Najwyżej pozostanie [dla mnie] autorem jednej książki [jak Marquez]

Ten topik w ogóle mnie dołuje - uświadomił mi, że wszyscy czytają fantastykę oprócz mnie [i Seeni, zdaje się] oraz że nie mam pojęcia o współczesnej prozie.

melpomena · Wysłany: Wto 22:17, 13 Mar 2007 Temat postu:

Wierz mi Animo. Nie ma sarah_kane, nie ma dołowania (to ta, o której Pasztet wspomniał).
Coelho mi nie podszedł. Weroniki nie czytałam. Alchemika i owszem, ale ani mnie ziębi ani grzeje.

lulka · Wysłany: Wto 23:04, 13 Mar 2007 Temat postu:

animavilis · Gość

Aproxymat · Wysłany: Śro 16:08, 14 Mar 2007 Temat postu:

Animo, jeśli nie współczesna proza, zawsze można sięgnąć po niezawodnych klasyków

lulka · Wysłany: Śro 20:47, 14 Mar 2007 Temat postu:

melpomena · Wysłany: Śro 20:59, 14 Mar 2007 Temat postu:

Ich książki można dostać bez problemów w różnych księgarniach. Dziś widziałam w mojej, zwykłej księgarnii, a w Empiku już dawno były. Nie widzę sensu w zapisywaniu się. Poza tym mają swoje księgarnie, kiedyś można było kupować w nich tylko na karty klubowicza, teraz nie wiem czy tylko na karty, czy zwykłe szaraki też mogą kupować.

animavilis · Gość

Mogą kupować wszyscy, a oferta jest dokładnie taka, jaką, lulko, widziałaś na stronie. Niektóre pozycje są tańsze, jeśli posiada się niebieską lub srebrną kartę. Generalnie [nie cierpię słowa generalnie, ale tu mi pasuje] bez sensu. Ale się kiedyś połakomiłam na jakiś prezent przy zapisywaniu i teraz tak tkwię siłą własnego bezwładu. Na szczęście nie czytałam jeszcze np. Konopielki ani Austerii, więc od biedy zawsze mogę się zasilić klasyką

Aproxymat · Wysłany: Czw 8:56, 15 Mar 2007 Temat postu:

Albo chociaż tę "Odprawę posłów greckich"

Seeni · Wysłany: Pią 19:12, 16 Mar 2007 Temat postu:

[quote="animavilis"]

melpomena · Wysłany: Pią 19:30, 16 Mar 2007 Temat postu:

Nowa Gretkowska czyli?

Seeni · Wysłany: Sob 14:00, 17 Mar 2007 Temat postu:

" Mężczyzna i Kobieta". Nie wiem czy w ogóle nowa...- dla mnie nowa, bo nie mam i nie czytałam

lulka · Wysłany: Sob 14:12, 17 Mar 2007 Temat postu:

Seeni, a Joy Fielding co nowego?
Bardzo ją lubię w odróżnieniu do Helen. Nie wiem czy poza nazwiskiem cos te panie łączy?

Na tej stronie "Świata ksiązki" nic jej nie było. d'oh!

Seeni · Wysłany: Sob 14:15, 17 Mar 2007 Temat postu:

" Ulica szalonej rzeki"- i ta całkiem, całkiem jest nowa. Mam wszystkie TE Feelding, bo poczytuję ją namiętnie- stąd wywodze, że świeżuteńka jest a nie wznowiona.

Seeni · Wysłany: Sob 14:16, 17 Mar 2007 Temat postu:

Aaaa oczywiście Fielding a nie Feelding

lulka · Wysłany: Sob 14:20, 17 Mar 2007 Temat postu: