Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 14:59, 07 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
"Tequila" Krzysztofa Vargi, cieniutka książeczka na jeden wieczór (z powodu ograniczeń czasowo-chorobowych zajęła mi dwa), połyka się ją jednym haustem, słowa same się toczą, płyną, obrazy przesuwają. Ponieważ to trzecia książka Vargi, z którą się zetknęłam, mogę chyba zaryzykować przypuszczenie o upodobaniu autora do przedstawiania rzeczywistości z perspektywy różnej maści frustratów i nieudaczników życiowych, a jest to świat tak nasycony ciemną stroną mocy że, mimo iż w swoim przejaskrawieniu i ujęciu autora niezaprzeczalnie zabawny, budzi niepokój skumulowaniem złej energii w słowie i niemiłą świadomością, że to obraz, nawet jeśli jednostronny, bardzo prawdziwy.
Ilustracji muzyczna do tytułu, którą bohater nuci w którymś tam momencie (bardzo lubiłam ten szlagier)
http://www.youtube.com/watch?v=tG6P2rBU-ho |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 19:41, 25 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Jeszcze raz Krzysztof Varga i "Aleja niepodległości". Szalenie mi pasują książki tego pana, tylko... czuję się trochę tak, jakbym ciągle czytała jedną i tę samą powieść. Zastanawiam się, czy on potrafi jakoś zaskoczyć, "wyjść poza siebie", bo w tym co robi, jest świetny, lecz jakby odrobinę monotematyczny.
I, polecane już wcześniej, "Muzeum Ciszy" Yoko Ogawy, spokojne, powściągliwe, lekko dziwaczne. Tak jak napisał wcześniej Animal - albo się człowiek odnajduje w tych klimatach, albo niekoniecznie. Jak dla mnie, w porządku, tylko każda niemal czytana książka azjatyckiego autora pozostawia we mnie uczucie niedosytu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:58, 18 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jest coś nowego do czytania ostatnio ? Bo przytuliłbym ze dwie lekkostrawne książki a nie mam koncepcji jakie.....
Może jedna to "Życie Pi" - czytał ktoś ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:51, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Przeczytaj, warto. Choć w sumie to bardzo dobrze napisana prosta historia..
Ale później warto sięgnąć po 'Ja' tegoż autora. Suspens jest genialny i w klimacie trochę naszych ostatnich dyskusji
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 7:56, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Tak, "Ja" jest ciekawe i dobrze napisane, ale chyba niekoniecznie "lekkostrawne".
Niestety, nic takiego nie mogę polecić, bo właśnie skończyłam kolejną książkę Vargi "Nagrobek z lastryko", a po tym (zwłaszcza jak się czyta ze cztery książki pod rząd tego autora), to już tylko kozetka u psychologa i prozac |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:29, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nie będę miał pod ręką psychologa, niestety, ani prozacu
"Życie Pi" - ok
i "Omerta" M.Puzo albo coś z "Millenium"
...bo przeglądając empik.com, doszedłem do wniosku że niby jest tego od groma - i nowości, i bestsellerów których nie czytałem.... a jakby nic ciekawego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:51, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Życie Pi - polecam
Millenium - straszny pożeracz czasu. Jak już zaczniesz, przepadłeś... (póki nie skończysz).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:33, 19 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Millenium czytałem to pierwsze i było dość ciekawe (to o tej bogatej rodzinie na wyspie, ktoś tam zniknął bez śladu i on musiał tą osobę odnaleźć)
Czyli załatwione - tak oto forum się przydało w życiu realnym
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:22, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
annaliza napisał: |
Millenium - straszny pożeracz czasu. Jak już zaczniesz, przepadłeś... (póki nie skończysz). |
Hmm, ja skończyłem dość szybko rzucając to w cholerę. Wcale mnie nie wciągnęło
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:30, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ohydna książka. O Millenium stoczyłem z Flykillerem jedną z najkrwawszych bitew w historii tego forum.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:13, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Już po ptokach - jest "Pi" i "Millenium cz.2" - jak będzie ohydne to trudno...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:37, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | Już po ptokach - jest "Pi" i "Millenium cz.2" - jak będzie ohydne to trudno... |
Bohater tej ksiązki to taki lewacki ideał naszych czasów, więc po tym jak się z nim identyfikujesz poznasz na ile sam jesteś lewakiem. Ciekawe doświadczenie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:25, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie po prostu wciagaja kryminaly. Od zawsze. Te nie najwyższych lotow, jak np. Pocztówkowi mordercy, rOwniez. Z tych troche lepszych, moge polecić: Powrót nauczyciela tańca czy Liczby Charona.
Cholerne pozeracze czasu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:37, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie chyba niekoniecznie. Zwłaszcza, jeśli są zbyt przegadane, a wg mnie książki Larssona są spokojnie do skrócenia co najmniej o połowę. Trochę taki współczesny Ludlum, bo ten też chyba dostawał stawkę od wiersza
Załadowałem sobie do kundla na podróż 'Lubiewo' i teraz już wiem, czym się pedał różni od geja. Poza tym uśmiałem się niezgorzej. Pani Pawłowicz powinna przeczytać, żeby się utwierdzić w swoich przekonaniach.
Załadowałem też 'Obfite piersi, pełne biodra' chińskiego noblisty i nie mogę przebrnąć przez początek, może uda się innym razem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:13, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Animal napisał: |
Załadowałem sobie do kundla na podróż 'Lubiewo' i teraz już wiem, czym się pedał różni od geja. Poza tym uśmiałem się niezgorzej. Pani Pawłowicz powinna przeczytać, żeby się utwierdzić w swoich przekonaniach.
Załadowałem też 'Obfite piersi, pełne biodra' chińskiego noblisty i nie mogę przebrnąć przez początek, może uda się innym razem. |
Ty się nie czepiaj biednej kobiety. Mowiła, że ją najbardziej śmieszą żale pani? Grodzkiej, że w damskich kiblach nie ma wieszaków na torebki. Myślę, że ona tak naprawdę to czuje się niekomfortowo w jednym kiblu z panią? Grodzką i trudno jej się dziwić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ron dnia Pią 0:14, 22 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:31, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | Myślę, że ona tak naprawdę to czuje się niekomfortowo w jednym kiblu z panią? Grodzką i trudno jej się dziwić. |
W kiblu robi się kupę, siku i myje ręce. To, że pani Pawłowicz w każdym momencie (w kiblu również) zastanawia się kto ma co w majtkach i jak kto z kim coś robi, to już wyłącznie jej problem.
PS. Czas skończyć z tą szpetną panią na tym szlachetnym topiku. Ja ją tu przywołałem, ale jako postawę, a nie osobę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 10:34, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | Mowiła, że ją najbardziej śmieszą żale pani? Grodzkiej, że w damskich kiblach nie ma wieszaków na torebki. |
To strasznie słabe kible mają w tym naszym sejmie, bo w każdym np. centrum handlowym takie wieszaki są.
Jestem w trakcie "Odurzonych", w podtytule "historia narkotyków 1500-2000". Bardzo solidnie się pan autor (Richard Davenport-Hines) przygotował do tematu, bo książka ma naprawdę imponujący rys historyczny.
Ostatnio zmieniony przez flykiller dnia Pią 10:34, 22 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:33, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
"Opowieści niesamowite" - to zbiór opowiastek rosyjskich autorów mieszających w sobie grozę i fantastykę.
Sympatycznie się to czyta bo niby fantastyka, a jak to zwykle u "ruskich" bywa silnie związana z realiami i specyficznym klimatem tamtej szerokości geograficznej.
W tej chwili na tapecie mam Puszkina i jego "Damę Pikową".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:04, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Ron napisał: | Mowiła, że ją najbardziej śmieszą żale pani? Grodzkiej, że w damskich kiblach nie ma wieszaków na torebki. |
To strasznie słabe kible mają w tym naszym sejmie, bo w każdym np. centrum handlowym takie wieszaki są.
Jestem w trakcie "Odurzonych", w podtytule "historia narkotyków 1500-2000". Bardzo solidnie się pan autor (Richard Davenport-Hines) przygotował do tematu, bo książka ma naprawdę imponujący rys historyczny. |
No popatrz, a ja myślałem, że to Urocze Panie mają jakieś sobie tylko znane tajemne sposoby radzenia sobie z torebkami w kiblach i bawią je kłopoty ohydnych płciowych uzurpatorów.
Ja po raz chyba trzeci walczę z tymi wszystkimi tomami o Honor Harrington.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 14:19, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Animal napisał: |
Załadowałem sobie do kundla na podróż 'Lubiewo' i teraz już wiem, czym się pedał różni od geja. Poza tym uśmiałem się niezgorzej. |
Trzeba przyznać, że Witkowski trochę odczarował "geja" (pardon), ale przeczytaj tez książkę "Drwal" tegoż autora, jak dla mnie nawet lepsza, chociaż Fly nie bardzo przypadła do gustu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|