Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 10:44, 13 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Mam nowość Ziemiańskiego "Pomnik Cesarzowej Achai", ale jakoś nie mogę się zabrać. Może gdy wyjdą pozostałe dwa tomy, czyli za dwa lata.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:32, 13 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Mam nowość Ziemiańskiego "Pomnik Cesarzowej Achai", ale jakoś nie mogę się zabrać. Może gdy wyjdą pozostałe dwa tomy, czyli za dwa lata. |
Myślę, że póki co, możesz przerobić materiał z podręczników języka polskiego z zakresu klas 3 - 5.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
art36 stłumiony okrzyk radości
Dołączył: 12 Kwi 2007 Posty: 1036 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kujawsko-Pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:15, 13 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Bronisław Wildstein - "Ukryty". Interesujący kryminał z politycznym tłem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:13, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
"Metro 2033" Dmitrij Głuchowski
Początek dobry, potem nuda, końcówka bardzo dobra. Bardzo dobry jest świat (postapokaliptyczna wizja niedobitków ludzi żyjąca w tunelach metra w towarzystwie różnych niemiłych żyjątek). Fabuła niestety prostacka - facet ma przejść od A do B żeby majstrowi zanieść browar... no nie, nie, żart, musi przejść od A do B żeby uratować świat oczywiście a dlaczego on ? gdyż/ponieważ... on jest wybrańcem ! tadaaa !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 7:12, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Poczytaj kolejne.."Metro 2034", "Piter", "Do światła".
Wprawdzie tylko Metro 2033 i 2034 są jednego autora a kazda z pozostalych ma innego, ale to razem tworzy tzw "Uniwersum metro" - postapokaliptyczny swiat gdzie zycie ludzkie skrylo sie pod ziemia.
I jeszcze gra jest
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:52, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Zobaczymy czy mi się kiedyś zachce - coraz bardziej przypomina mi to "władcę pierścionka"...
Niemniej jednak, już w trakcie czytania myślałem że to dobry materiał na strzelankę - widziałem gameplay na YT dzisiaj i na to może się skuszę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 22:19, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Akurat potencjal scenariusza zostal zmarnowany, gra jest jak dla mnie zbyt liniowa i "arcade", chociaz ma kilka fajnych momentow.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:21, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Najbardziej mnie cieszą zaginione książki.
Niby wycierając z nich kurze układam je tematycznie i skrupulatnie,
ale czasami jakaś wymknie się spod kontroli.
I tak wczoraj znalazłam "czytadełko" kupione trzy lata temu - "Bajki dla dorosłych" Grażyny Bąkiewicz.
Mając niejako wyrzuty sumienia, że tyle w zapomnieniu i gdzieś niewidoczna leżała odłożyłam na chwilę "Kamyk na niebie" Asimova
i zagłębiłam się w ulewną noc w starym dworze gdzie gospodynią okazała się pewna Hrabina.
Tak, to naprawdę bajki są. Bo tylko bajka może spowodować, że już czuję cudny zapach leczo, którego jeszcze nie zaczęłam gotować, że patrząc dzisiaj na moje Dzieci serce mi radośnie zabiło i pomyślałam sobie, że jestem bardzo szczęśliwa, że takie piękne, mądre i moje.
I być może przed wieczorem już nie będę wierzyła, że niemożliwe może być możliwe - ale co tam.
Teraz jest teraz więc trwaj chwilo!
Takie tam optymistyczne "czytadełko" do snu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:30, 19 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
"Eifelheim" Michaela Flynna - zadziwiająco solidna lektura. Spodziewałem się trochę takiego zwykłego czytadła a okazało się, że rzecz jest nieźle napisana i całkiem pomysłowa. Trochę jak "Imię róży" jeśli chodzi o klimat. Ale oczywiście z kosmitami w tle. I całkiem niestereotypowym podejściem do Średniowiecza. Widać, że autor napracował się na tą książką poważnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 6:08, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Przeczytalem sobie "Pokolenie IKEA".
Opis z okladki:
Pokolenie ikea to opowiesc o ludziach, ktorzy pracuja po to, aby splacac kredyty, rozczarowani rygorystycznym, sprzedanym za namiastki szczescia, zyciem".
Nie wiem co to ma byc, bo odnosze wrazenie ze ksiazce brakuje zakonczenia i teraz nie wiem, czy tak mialo byc czy dostal mi sie wybrakowany egzemplarz
Do tego prymitywna, chamska i niepotrzebnie wulgarna.
Otwieram (teraz) na dowolnej stronie - slowo dupa uzyte 6 razy mniej wiecej w takjim szyku:
"..dupa ma duża dupę. Dupa z faktycznie duża dupą.."
W skrocie - szkoda czasu.
Chyba ze nie potrafie sie w to wczuc ze wzgledu na brak kredytow
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Śro 8:20, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Czyli, niekoniecznie, mamo?
Jeśli chcesz przeczytać dobrą książkę o rozczarowanych (konkretnie, jednym rozczarowanym) życiem, koniecznie sięgnij po "Trociny" Vargi. Świetnie napisana, naładowana ekspresją i, momentami, całkiem zabawna.
Czytam teraz "Muzeum porzuconych sekretów" Oksany Zabużko. Napiszę więcej, jak przeczytam, ale jako że jestem po połowie (a to kobyłka jest), mogę ostrożnie polecić. Z tym że, to nie jest powieść do poduszki. Należałoby ją czytać ze świeżym i wypoczętym umysłem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 8:32, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Czyli, niekoniecznie, mamo?
Jeśli chcesz przeczytać dobrą książkę o rozczarowanych (konkretnie, jednym rozczarowanym) życiem, koniecznie sięgnij po "Trociny" Vargi. Świetnie napisana, naładowana ekspresją i, momentami, całkiem zabawna.
Czytam teraz "Muzeum porzuconych sekretów" Oksany Zabużko. Napiszę więcej, jak przeczytam, ale jako że jestem po połowie (a to kobyłka jest), mogę ostrożnie polecić. Z tym że, to nie jest powieść do poduszki. Należałoby ją czytać ze świeżym i wypoczętym umysłem. |
idz, corko i grzesz wiecej
Przymierzę się do Vargi w takim razie (Trociny nawiązują do pły wiórowych z jakich robione sa meble ikeowskie?? )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:33, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ale czyta się lepiej z pewnością, niż to o IKEI
Się zabrałem za Atlas Zbuntowany autorstwa Ayn Rand. Długo nie mogłem się za to zabrać, bo ponad tysiąc stron trochę odstrasza, ale będzie teraz kilka wolnych dni...
Po pierwszy 300 już wiem, że warto
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:47, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Czy ktos z was słyszał (lub może już czytał) o debiutanckiej książce Iwa Zaniewskiego „Czego nie słyszał Arne Hilmen”? Podobno ta powieść- thriller zbiera swietne recenzje. Min Agnieszka Holland rozpłynęła się w zachwycie nad pomysłem i konstrukcją opowieści.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:46, 02 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Jako wielki fan Grażdanskiej Oborony skusiłem się na "Oczami radzieckiej zabawki" Konstantego Usenki - i warto było, bo o radzieckim undergroundzie (nie tylko muzycznym ale i artystycznym jako takim) wiadomo u nas niewiele. Może mnie trochę raził styl tekstu - nadmierne nasycenie kolokwializmami. Ale wyrównują to naprawdę świetne tłumaczenia piosenek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 10:38, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Miłośnikom Tuska polecam następujące pozycje:
Tytuł: Daleko od miłości
Autorzy: Paweł Reszka i Michał Majewski
Książkę reporterską która powstała dzięki setkom rozmów z osobami mającymi styczność z Tuskiem. Jest to próba opisania rządów Tuska.
Można sie dowiedzieć jaką metodą w 2005 r. szkolono Tuska, by stał się twardy i bardziej bezwzględny.
Dla znawców tematów politycznych i otwartych unmysłów polecam książkę Cenckiewicza i Chmieleckiego: Tajne pieniądze. To pierwsza naukowa książka odsłaniająca kulisy transformacji ustrojowej i rolę ludzi tajnych służb PRL w rabunku Polski.
Znany i ceniony historyk Sławomir Cenckiewicz odkrywa przed opinią publiczną skrzętnie ukrywane fakty które pokazują prawdziwą naturę współczesnej Polski.
A to to już miód na moje uszy:
zapowiedź:
Od leniucha do premiera Cenckiewicz wspólnie z politologiem Adamem Chmieleckim napisał nie zwykły życiorys, a analizę politologiczną. - Opisują fenomen człowieka, któremu mimo opinii lubiącego długo pospać lenia udaje się zostać w sumie fartem, liderem wielkiej partii. Wyciąć swoich konkurentów, po czym dzięki znajomości zasad PR i psychologii społecznej zostać premierem - tłumaczy w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Cenckiewicz.
Zapowiada, że w książce pojawią się informacje dotąd przemilczane. - Mało kto pamięta już o głośnym niegdyś właścicielu firmy Batax Wiktorze Kubiaku. To postać bardzo ciekawa między innymi ze względu na swoje kontakty ze służbami specjalnymi. Chcemy opisać związki tej firmy z liderami Kongresu Liberalno-Demokratycznego - wyjaśnia Cenckiewicz.
Książka Cenckiewicza nie ma jeszcze tytułu. W księgarniach pojawi się prawdopodobnie w listopadzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:56, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam "Weronika postanawia umrzeć" Coelho. Nie lubię Coleho, do tej pory nie przebrnęłam przez żadną z jego powieści. Ale Weronika mnie oczarowała, prostotą, i przede wszystkim nadzieją.
I żeby nie było, że się mądrze uległam "Igrzyskom śmierci"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Pon 18:57, 05 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:52, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | Przeczytalem sobie "Pokolenie IKEA".
Opis z okladki:
Pokolenie ikea to opowiesc o ludziach, ktorzy pracuja po to, aby splacac kredyty, rozczarowani rygorystycznym, sprzedanym za namiastki szczescia, zyciem".
Nie wiem co to ma byc, bo odnosze wrazenie ze ksiazce brakuje zakonczenia i teraz nie wiem, czy tak mialo byc czy dostal mi sie wybrakowany egzemplarz
Do tego prymitywna, chamska i niepotrzebnie wulgarna.
Otwieram (teraz) na dowolnej stronie - slowo dupa uzyte 6 razy mniej wiecej w takjim szyku:
"..dupa ma duża dupę. Dupa z faktycznie duża dupą.."
W skrocie - szkoda czasu.
Chyba ze nie potrafie sie w to wczuc ze wzgledu na brak kredytow
|
Poldek...szok, że tak TY oceniasz
Ale...za Boga nie potrafię zrozumieć, czemu moje pismo Angora, to drukuje Czytelnicy Angory już skomentowali. Dno dna. Ciekawa jestem, kto, który redaktor to puścił. Na pewno nie Różycki. Mój number one.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:18, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Okazało się po ostatnim sprzątaniu mojej biblioteczki, że mam kilka staroci potwornych.
Np. Pierwsze wydanie "Na niby i naprawdę" Zofii Lorentz z 1972, które teraz czytam.
Mam od jakiegoś czasu "fazę" na czytanie książek pisarzy, którzy byli świadkami czasów, które ja znam tylko z opowiadań.
I nie chodzi mi o poznanie historii jako takiej, a o klimat, sposób myślenia, postrzeganie świata kiedyś.
Jeszcze trochę i dojrzeję do "Chłopców z Placu Broni".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:42, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | (...)Jeszcze trochę i dojrzeję do "Chłopców z Placu Broni".
|
I polubisz od nowa Nemecka?...
Tak się składa, że dziś obowiązkowo "musiałem mieć" wolny czas... Spkrzałem na biblioteczkę i ... też mnie zaatakowała staroć. "Powrót z gwiazd" Lema. Czytam ją we fragmentach i smakuję wiele "obrazów" jakby dostrzegając je inaczej, choć czytałem je już po kilkanaście chyba razy... Nadal uważam, że pod względem literackim ta książka należy do lemowej ścisłej czołówki (choć Głos Pana chyba jeszcze lepszy), pomimo kilku wpadek merytorycznych wytykanych mu przez krytyków. Nawiasem mówiąc najpierw słuchałem ją w odcinkach w radiu - program 1 około 1963(?) roku, dopiero w 1970 roku dostałem tę książkę w prezencie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|