Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:06, 03 Kwi 2007 Temat postu: pociągi |
|
|
skoro pisze bobro to wiadomo, że chodzi o pociąg do pociągów
nie lubię pisać nowych tematów, ale tym razem mną wstrząsnęło
[link widoczny dla zalogowanych]
z Poznania do Warszawy w pół godziny byłoby fajnie...
te 25 tys. koni mechanicznych to ok. 7 razy mocniejszy silnik niż najmocniejszej naszej lokomotywy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:08, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Grrr... a teraz jechałem do i z Warszawy przez Poznań i myślałem, że padnę. Tak się ślimaczyło dookoła tego Poznania niemożliwie. Ja wiem, że tam są rewiry Bobro, ale może sporadycznie dałoby się przyspieszyć niektóre składy, hę?
Ech... do Japonii to nam jeszcze daleko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:22, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
poczekaj, aż całkowicie (czasowo) wyłączą Poznań Główny z ruchu Warszawa-Szczecin i będziesz musiał jechać obwodnicą Poznania przez moją stację... dopiero wtedy zobaczysz co znaczy "ślimaczyć się"...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 18:44, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
lubie takie... stare, dymiące, romantyczne...pięęęęękneee...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
teraz maksymalna dawka powietrza
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:52, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ver zdjęcia są śliczne
ale cały ich czar pryska, gdy wyobrazisz sobie, jak pachnie w takim pociągu ... wolę Intercity ( jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19:22, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
haha...no racja.."pachnie" ładne słowo
szkoda, ze nie jest tak, ze jak coś ładne wizualnie, to moze jednoczesnie nieładnie pachniec..nie wiem, po co tak jest zrobione...hahaha
np. taki lew w ZOO...pięęęęknyyy był...ale jak smierdział...uuuch...
dzieki Tobie - Teraz- wygłosiłam najbardziej filozoficzna myśl w tym miesiacu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 20:00, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatni raz pociągiem jechałam 19 lat temu....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tygrys w Paski maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 2220 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: miasto na dwie litery
|
Wysłany: Wto 20:18, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Bobro, a powiedz, mozliwe jest zeby w tym stuleciu dojechac z lodzi do warszawy w godzine?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:31, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Szybki ten pociąg Ale japoński na poduszkach powietrznych, jeszcze szybszy
Godzina, najwyżej półtorej i jestem tam gdzie dziś teoretycznie jadę pół dnia (jak dobrze pójdzie).
Mimo wszystko wydaje mi się jednak,że samolot jest bezpieczniejszy od takiego szybkiego pociągu. Bo, teoretycznie, każdy wariat może sobie stanąć na nasypie i dla fantazji rzucić w niego kamieniem. Przy tej prędkości-to efekt bomby. Z samolotem trzeba by trochę więcej zachodu.
Nie znam się, ale tak mi się po prostu pomyślało, kiedy usłyszałam tę wiadomość.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:06, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
illunga napisał: | Szybki ten pociąg Ale japoński na poduszkach powietrznych, jeszcze szybszy |
i tu się prawie nie mylisz... bardzo niewiele szybszy...
illunga napisał: | (...) Przy tej prędkości-to efekt bomby. Z samolotem trzeba by trochę więcej zachodu. | prawda...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
teraz maksymalna dawka powietrza
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:28, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Ostatni raz pociągiem jechałam 19 lat temu.... |
żałuj Mii
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 5:39, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wstrząsnąć to może i wstrząsnęło, ale żebym specjalnie zazdrościła
Żabojadom, nie powiem.
Nie bawi mnie, co prawda, wystawanie po pół godziny w szerym polu,
ale z uwagi na pociąg do pociągów właśnie, nasze stare dobre PKP
spełnia moje oczekiwania. Lubię ten leniwy, transowy stukot kół
i krajobraz przemykający za oknem, które można otworzyć bez
obawy, że urwie głowę. Po prostu, lubię coś widzieć za oknem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Śro 12:24, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zwlaszcza, ze zeby cos zobaczyc, to okno obowiazkowo trzeba otworzyc, bo tak zasyfione, ze nic nie widac
Nie lubie pociagow. Na dworcach brudno i smierdzi, pelno metow i zebrakow, IC czy EC jeszcze w miare do zniesienia, ale np. zwykly expres, ktorym ostatnio mialem okazje sie przejechac byl tak brudny i smierdzacy, ze niczego nie mozna bylo dotknac.
Samoloty... To jest to. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:20, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
To i tak podobno lepiej wygląda niż kolej transsyberyjska gdy już dotrze na stację Władywostok. Bobro, naprawdę mają "wyłączyć" Poznań Główny??? To będzie katastrofalne w skutkach!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:51, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
niektóre pociągi mają omijać Główny na czas przebudowy, niektóre w ogóle do niego nie dojadą- podejrzewam, że niewiele osób cieszy taka sytuacja...
Pasztet, przejedź się czasem osobowym do Wrocławia- jeżdżą tam takie ładne zmodernizowane jednostki (tzw. kible), w których jeszcze jest czysto
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Śro 18:03, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wlasnie to "jeszcze" mnie najbardziej przygnebia.
Tak jakby nie mozna bylo porzadnie sprzatac. Jakos innym sie udaje. Jechalem ostatnio osobowym z Wiednia do Bratyslawy. Bylo idealnie czysto i pachnaco. Nikt mi nie wmowi, ze dokladne i szczegolowe sprzatanie wymaga wielkich nakladow finansowych, nowych technologii, czy unijnych dotacji.
Sorry Bobro. Mnie sie PKP kojarzy z brudem i smrodem. Ale nie bez powodu.
Czy ekipy sprzatajace tez maja rozliczne, slynne kolejowe przywileje oplacane de facto z kieszeni podatnika? |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:28, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
dlaczego napisałeś "sorry"? tabor PKP jest brudny i śmierdzący, tylko niektóre wagony albo jeszcze nie są brudne, albo wyjątkowo udanie wyczyszczone... niestety, ja nic na to nie poradzę, a do swojej pracy przykładam się jak mogę i korzystam z wszelkich dostępnych mi środków, ale czystością taboru się nie zajmuję...
a co to są te rozliczne, słynne kolejowe przywileje? bo ja ich na oczy nie widziałem...
w tym roku za możliwość jazdy z ulgą 80% dla rodziny zapłaciłem 550 zł- zwróci się przy dziesiątej podróży pospiesznym pociągiem...
wolałbym rzeczywiście zarabiać tyle, żeby się o kasę na bilet nie martwić...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Śro 19:45, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
tzw. kolejowa sluzba zdrowia, kolejowe apteki, itp.
Nie wiem jak jest teraz, ale kilka lat temu to funkcjonowalo. Zdaje sie, ze jesli jakas firma funkcjonuje na permanetnym, finansowym minusie, to nie powinno byc jej stac na utrzymywanie tego typu wodotryskow. |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:44, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Z pociągów to najbardziej lubię te pod specjalnym nadzorem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tygrys w Paski maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Sty 2007 Posty: 2220 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: miasto na dwie litery
|
Wysłany: Czw 0:14, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
zeby pocieszyc niektorych, powiem,
ze jakis czas temu jechalem pociagiem z Cambridge do Liverpoolu,
to takie miasta w Anglii,
i zobaczylem cos, czego nawet w naszych pociagach jeszcze nie widzialem,
sracz byl pelen po sama krawedz i nie byla to woda,
zastanawialismy sie kto byl tak zdesperowany,
zeby dolozyc tam swoje 3 grosze, (wygladalo to na prace zbiorowa)
bo juz sam pobyt w tym miejscu musial byc nie lada wyzwaniem,
tylko dla orlow,
ale okna byly czyste
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|