|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 16:09, 04 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Chłopczyku
który to wypadek w tym roku?
10, 15, 20?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:41, 05 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
prowadzę właśnie dwa wypadki dzień po dniu na tym samym przejeździe (bez rogatek, bez sygnalizacji), ten sam pociąg, ta sama lokomotywa, pierwszego dnia w jedną stronę, drugiego w drugą, kierowcy jechali raz z jednej strony, drugiego dnia z drugiej;
widoczność na przejeździe dobra, kierowcy "miejscowi", zapomnieli, że przez przejazd przejeżdża koło 70 pociągów na dobę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 14:15, 06 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Jakie te Polskie Koleje Państwowe są nieszczęśliwe. Zimą szyny zamarzają i pękają, latem wypaczają się od gorąca. Niedawno znów jechałam pociągiem opóźnionym z tego ostatniego powodu.
Ale muszę przyznać, że o ile te wszystkie przesiadki, szamotanie się w poszukiwaniu właściwego peronu, kupowanie biletów, próby znalezienia różnych obiektów na dworcach, szukanie miejsc w przedziale - strasznie mnie stresują, o tyle ogromną radość sprawiają mi chwile takie, jak ostatnio: prawie pusty pociąg regio, wszystkie siedzenia obok mnie wolne, żadnych współpasażerów lustrujących cię spod oka, okna otwarte na przestrzał, ja leniwie rozciągnięta przy oknie, za którym w soczystych kolorach zachodzącego słońca mijają kolejne pola, wsie, lasy, kolejny dzień skwarnego lata przemija w transie łoskotu i kojącego chybotania tej potężnej maszyny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:57, 20 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo to idylliczny obrazek. Ja z kolei mam właśnie za sobą podróż z Warszawy do Szczecina z 300 minutami opóźnienia. Jeszcze jestem nieprzytomny. Chociaż jedynym plusem było ujrzenie stacji Rogoźno Wlkp. po ponad 20 latach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:08, 20 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
to przez wypadek we Wronkach;
rok wcześniej w tym samym miejscu też się wywalił pociąg z tej samej przyczyny - zagrzanego łożyska w wagonie... tym razem jednak, mimo pozornie mniejszych skutków, sprzątanie zabiera więcej czasu;
wczoraj miałeś szansę złapać dodatkowe 180 minut...
pod Wrześnią pracowali sobie ludzie w czynnym torze, po którym jeżdżą pociągi z prędkością 140km/h... obróceni dupą w kierunku pociągu, który wyjechał z łuku i dopiero wtedy maszynista ich zobaczył
dwóch zginęło nie będę pisał, co z jednego z nich zostało...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:13, 20 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ojj... co za makabra. Tak, pamiętam poprzedni wypadek we Wronkach, bo też w tym czasie jechałem na tej trasie, tylko wtedy przepuszczali pomalutku pojedyncze składy i nie jechałem objazdem przez Piłę.
A propos, dostałem jakiś druczek na reklamację od kolejarza w pociągu. Co z tym trzeba zrobić? Iść do kasy na dworcu? Wysłać gdzieś?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:18, 20 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
zrobić samolot i wypuścić w świat
pewnie do przewoźnika zanieść (zapewne PKP Intercity S.A), oni z tym potem występują do nas
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 20:26, 20 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
coś mi się przypomniało
Dzięki niekończącym się remontom magistrali kolejowych, powodującym nieustanne wydłużanie się czasu podróży, Polska wydaje się coraz większa, a przejechanie z jednego jej krańca na drugi zajmuje już tyle czasu, ile przejechanie z Florydy do Kalifornii, za chwilę Polska będzie wielka jak Ameryka, a możne nawet jak Rosja, wielka i potężna, potężna i nieśmiertelna, nieśmiertelna, a więc niezwyciężona, niezwyciężona, a zatem wieczna. I to wszystko dzięki Polskim Kolejom Państwowym.
(...)
Niewątpliwie udało się komuś solidnie wyprać mózgi temu społeczeństwu, skoro odwrócił jego uwagę od spraw zasadniczych, a do takich zaliczam punktualne kursowanie pociągów oraz podróż w warunkach nieobrażających mojego człowieczeństwa. Udało się to, ponieważ uwaga narodu została skierowana w stronę spraw jakoby większej wagi, spraw narodowych, politycznych, spraw natury moralnej i etycznej, co jest przecież bardziej zajmujące niż to, że od kiedy pamiętam, pociągi w tym kraju skandalicznie się spóźniają, co więcej - spóźniają się coraz bardziej. Na pociechę narodowi dano sport, żeby naród mógł w zbiorowym amoku odreagować swoje codzienne frustracje, także te związane ze spóźniającymi się pociągami, dziurawymi drogami (...) gdy polski skoczek narciarski leci w powietrzu, w tym momencie w narodzie wzbierają wielkie nadzieje, cudowne marzenia, wtedy nie mają znaczenia chronicznie spóźniające się pociągi, cuchnące moczem dworce kolejowe i obsrane kible w wagonach, wtedy wraz z polskim skoczkiem narciarskim, dawnym mistrzem w dyscyplinie, która interesowała tylko kilka państw na świecie, a i to nie za bardzo, leci cały naród, leci, leci, a potem spada na pysk.
[K. Varga "Trociny"] |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 21:30, 20 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Pewnie bym i przyklasnal gdyby nie to ze przez ladnych kilka lat mlodosci pociagami podmiejskimi jezdzilem codziennie i to z reguly byla loteria - spozni sie tylko czy nie przyjedzie w ogole. Obecnie nie dosc z przyjedzaja wszystkie, to jeszcze zgodnie z rozkladem, wiec na spotkanie o 10.00 w Zlotych Tarasach moge smialo jechac pociagiem 9.26.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 21:36, 20 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Jeżdżę właściwie wyłącznie pociągami dalekobieżnymi i to, co obserwuję, niestety, jest dość bliskie cytowanym fragmentom, ale wierzę, że podmiejskie mogą jeździć lepiej. To chyba zwykle nowocześniejszy tabor, no i trudniej się spóźniać na krótkich trasach. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:49, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Na dobry początek tygodnia - nie ma to jak poczucie humoru u załóg kierujących maszyną...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 5:58, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
wydaje mi się, że jest to raczej efekt Photoshopa, bo ta załoga ma tam tylko numerki do wpisywania i jeśli rzeczywiście na którymś z nich jest Majami Bicz, to jest to poczucie humoru programisty
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 7:31, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | wydaje mi się, że jest to raczej efekt Photoshopa, bo ta załoga ma tam tylko numerki do wpisywania i jeśli rzeczywiście na którymś z nich jest Majami Bicz, to jest to poczucie humoru programisty |
no to super, kiedys na Srodmiesciu trafil mi sie taki, co na tylnej tablicy wyswietlal "DO DOMU" i bylem pewien ze to obsluga moze sobie z klawiatury napisac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:51, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
oczywiście jak na złość w zasobach pana Gugla nie mogę odnaleźć zdjęcia jak wygląda to urządzenie;
w nowszych pewnie mogą wpisać, co chcą, ale w tym na zdjęciu raczej nie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 8:07, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
To byl chyba wlasnie taki EZT tylko zmodernizowany
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:15, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Bardzo to idylliczny obrazek. Ja z kolei mam właśnie za sobą podróż z Warszawy do Szczecina z 300 minutami opóźnienia. Jeszcze jestem nieprzytomny. Chociaż jedynym plusem było ujrzenie stacji Rogoźno Wlkp. po ponad 20 latach. |
Polecam OLT EXPRESS. Kosztuje tyle samo co pociag, albo niewiele wiecej, a podroz zajmuje niecala godzine...
PS. Tak w ogóle to PKP ma tupet żądając stówę za bilet na trasie Wawa-Wrocław (ponad 5 godzin), kiedy lot na tej trasie kosztuje tyle samo i trwa 25 minut (OLT na tej trasie puszcza Airbusy). Bilet kolejowy powinien w takiej sytuacji kosztować 30zł, a w pociągu powinny być hostessy wykonujące masaże i czytające książki do poduszki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:22, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | To byl chyba wlasnie taki EZT tylko zmodernizowany |
To foto to z netu - więc nie ręczę czy PS, czy real Bobro może mieć rację. Jakkolwiek też na podobnym widziałam napis, a nie cyfry - ze Szczecina, taki "okołomiastowy" nocą - na wyświetlaczu napisano "KONIEC" (ale ja nie rozeznaję tych różnic w pociągach/lokomotywach - więc może widziałam jakiś nowszy chociaż "na oko" to taki sam był)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:23, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Animal napisał: |
Polecam OLT EXPRESS. Kosztuje tyle samo co pociag, albo niewiele wiecej, a podroz zajmuje niecala godzine...(...) | to prawda... na takich trasach nawet argument, że trzeba dojechać na lotnisko, przejść odprawę i dojechać z lotniska, jest do obalenia
e> siemi Jay wcięła i musiałem zmienić
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bobro dnia Wto 9:25, 24 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:24, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
No tak, co prawda zdarzyło mi się jechać też na trasie Warszawa-Szczecin (i w drugą stronę) na "wakacyjnym" bilecie, który kosztuje 49 zł. Ale z tym jest sporo zachodu, bo nie można go kupić przez internet, tylko trzeba pofatygować się na dworzec i nie później niż 3 dni przed wyjazdem i jeszcze trzeba mieć szczęście, żeby trafić na pulę biletów. Co zabawne, wszyscy z takimi biletami są potem upychani do jednego przedziału a reszta wagonu jest przeważnie prawie pusta.
Loty wydają mi się coraz bardziej kuszące, ze Szczecinem jest tylko ten problem, że trzeba jeszcze dołożyć dojazd do Goleniowa, bo jak na razie szykowane od lat plany zbudowania lokalnego lotniska w Dąbiu pozostają tylko w sferze deklaracji kandydatów na prezydentów miasta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:36, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
No tak, jeszcze dojazd na lotnisko...
Warszawa jest paradoksalnie w najlepszej sytuacji, bo lotnisko jest właściwie w mieście.
Odprawa? Karty pokładowe drukuje się w domu więc odprawy nie ma, na lotnisku jestem nie wcześniej niż 3 kwadranse przed odlotem, jedyna potencjalny zator to kontrola bezpieczeństwa, wypicie kawki, prasa, lot i na miejscu. Na odbiór bagażu nie czekam, bo z reguły mieszczę się w limicie bagażu podręcznego.
Fakt, że na krótkich trasach, gdzie kolej szybko jedzie czas podróży Centrum-Centrum jest porównywalny (np. Wawa-Poznań, czy Kraków), ale subiektywne odczucie długości podróży jest w przypadku samolotu jakoś lepsze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|