|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Pią 20:54, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zauważ, ze bez pytań, nie byłoby prawdopodobnie tych odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:02, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
STALKER napisał: | I jeszcze odnośnie światła , jeżeli grawitacja działa na fotony to ciekawe czy one , przyspieszają ( kiedy mijają tak zwaną "granicę zdarzeń " ) wpadając do czarnej dziury ?
|
Dlaczego miałyby przyspieszać? One nie mogą się na skutek olbrzymiej siły grawitacyjnej wydostać.
(choć według Hawkinga to nie do końca prawda bo wówczas czarne dziury byłyby wieczne, a tak nie jest).
Tutaj to jest prosto i jasno wytłumaczone.
Na podstawie sztucznej, czarnej dziury i dźwięku, ale można zastosować analogię.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:16, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jak ma mieszkańca wsi to myślę że grawitacja musi działać w dwie strony
Jeżeli grawitacja ( nie wiem jak to powiedzieć ) 'zatrzymuję " swoją mocą światło , tym samym działa na nie jak na cząstki , to powinna działać również przyspieszająco kiedy światło mija tą granicę zdarzeń ku środku czarnej dziury.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:36, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Więc przeczytaj linka, którego zamieściłam powyżej, a wszystko się wyjaśni.
Czarna dziura to nie jest lej w który z jednej strony coś wpada, a z drugiej wypada. (no tak mi się wydaje przynajmniej)
Siły fizyczne (które właśnie opisane są w linku, który zamieściłam powyżej) oddziaływują na siebie wzajemnie itd itp.
Nie pamiętam kto opisał takie doświadczenie teoretyczne - dwóch kosmonautów, jeden pozostaje gdzieś nad horyzontem zdarzeń, a drugi zbliża się do tegoż horyzontu. Gdy dostaje się w jego zasięg to jakby zawisa w nim. Kosmonauta pozostający w kosmosie przebywając w nim choćby kilkadziesiąt lat - czyli dopóki nie dokona żywota ma wciąż przed oczami ten sam widok. Zawieszonego w horyzoncie zdarzeń kosmonautę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:44, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Przeczytałem oczywiście , ale nie zrozumiałem za bardzo jak to się ma do światła
To znaczy światło nie dochodzi do powierzchni czarnej dziury , tylko zostaję gdzieś na tej granicy zdarzeń ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:16, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
STALKER napisał: | Przeczytałem oczywiście , ale nie zrozumiałem za bardzo jak to się ma do światła
To znaczy światło nie dochodzi do powierzchni czarnej dziury , tylko zostaję gdzieś na tej granicy zdarzeń ? |
o jejku, nie zostaje, ale niemal stoi. Z naszego punktu widzenia.
Tutaj trzeba by wytoczyć ciężki kaliber i wspomnieć o czasie jak i osobliwościach czarnej dziury.
Ale ja dziś nie mam ochoty ani nastroju. Przepraszam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:26, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ok dzięki za tłumaczenie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Pią 22:47, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Stalker napisał: | Jednego tylko nie rozumiem jakie siły powodują że taka 'bańka" odrywa się od gwiazdy ? |
Noszą bardzo ładną nazwę, to wiatr gwiazdowy. Są różne jego rodzaje, szczegóły, bardzo łatwe do ogarnięcia, są Wiki.
Malena napisał: | dołożę do tego moje zastanowienie, w jaki sposób ten kształt jest tak idealny - działające siły z reguły odkształcają.
Czy jest na sali jakiś fizyk?
|
To zapewne nieprawda, że ten kształt jest idealny, może nie być nawet w przybliżeniu kulisty, po prostu mamy okazję obserwować to zjawisko akurat z miejsca, gdzie je tak widzimy i z bardzo daleka. Dla przykładu koło (ot, na przykład od roweru) obserwowane z jednej perspektywy będzie kołem, z innej stanie się elipsą a z jeszcze innej odcinkiem. Im dalej umieścimy punkt obserwacji tym bardziej będzie przypominać idealne koło (mimo np bieżników na oponach) Podobnie jest być może z tymi bańkami.
Nie jest też trafiona teza, że działające siły z reguły odkształcają w tym sensie, że prowadzą do niemiłych dla oka deformacji (bo tak rozumiem to co napisałaś). Widać to w trakcie wydmuchiwania najzwyczajniejszej bańki mydlanej, prawda? Siłą, która ją formuje to z jednej strony prawo Pascala, które każe zamkniętemu wewnątrz niej powietrzu mieć wszędzie jednakowe ciśnienie a z drugiej tzw napięcie powierzchniowe, które "spaja" cząstki cieczy wbrew próbującym je rozerwać siłom (obecnym w trakcie nadmuchiwania) W sumie dość podobnie jest i w mgławicy planetarnej, dlatego czasem rzeczywiście ma kształt prawie idealnej kuli, a czase cygara (dokładnie tak jak bańka mydlana)
Stalker napisał: | A dla czego anihilują ? |
Odpowiedź na tak postawione pytanie nie istnieje i być może nigdy nie zostanie sformułowana. Jest ono podobne do takiego: "Dlaczego protony przyciągają elektrony", albo dlaczego fala elektromagnetyczna rozprzestrzenia się z prędkością światła. W obydwu przypadkach istnieją teorie, które te zjawiska poprawnie opisują (w pierwszym to teoria kwarków, w drugim prawa Maxwella), ale w żadnym wypadku nie wyjaśniają dlaczego tak właśnie się dzieje (dlaczego na przykład z prędkością około 300000km/s a nie dla przykładu 500000km/s) Prędkość światła jest z kolei konsekwencją innych stałych fizycznych , przenikalnoście eleltrycznej próżni i przenikalności magnetycznej prózni. Dlaczego tak jest? Tylko Bóg może to wiedzieć. My, ludzie tylko to odkryliśmy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:00, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Bo zasadniczo fizyka jest ohydna. To raz, a dwa, że równie ohydna jest nasza wyobraźnia. Myślenie o fizyce jest bardzo niebezpieczne. Np. taki Einstein podobno przez 2 lata myślał o tym, czy kosmonauta lecący rakietą poruszającą się z prędkością światła zobaczy swoje odbicie w lusterku, czy nie zobaczy. Myślał i myślał, prawie zwariował, małżeństwo mu się rozpadło, a on myślał i coś tam wymyślił, co zasadniczo nikomu do niczego nie jest potrzebne. Fizyka wymyśla jakieś tam prawa i granice, które mówią, że coś tam jest możliwe lub niemożliwe i już i żeby człowiek nie wiadomo jak intensywnie myślał, żeby było możliwe to i tak jest niemożliwe lub odwrotnie. Ohyda. Zaglądanie w mikrokosmos lub makrokosmos jest zupełnie bez sensu, bo albo nie wiemy co tam się dzieje, albo nie potrafimy sobie tego wyobrazić, bo mózg się całkiem słusznie buntuje. Np. twierdzenie, że coś tam jest jednocześnie falą i materią jest zasadniczo głupie, albo taki efekt tunelow też przeczy zdrowemu rozsądkowi. Taki obserwator na horyzoncie zdarzeń to zasadniczo by niczego nie zobaczył, bo byłby tam w postaci cząstek elementarnych, a nie w ludzkiej z oczami. Taka rakieta lecąca z prędkością światła też by nie leciała z kosmonautą, czy bez, bo jej masa by urosła do nieskończoności itd. I marnują ci fizycy czas i pieniądze podatników zamiast zająć się czymś pożytecznym np. odkryć siły i prawa dzięki którym jakaś niespotykanie urocza ruda dama byłaby bezradna wobec mojego wdzięku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ron dnia Pią 23:02, 31 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:30, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: | (...)
To zapewne nieprawda, że ten kształt jest idealny, może nie być nawet w przybliżeniu kulisty, po prostu mamy okazję obserwować to zjawisko akurat z miejsca, gdzie je tak widzimy i z bardzo daleka. (...) |
Zastanawia mnie, czy mamy prawo zakładać, że znajdujemy się w wyróżnionym punkcie obserwacji, takim który pozwala zobaczyć ją jako okrągłą. Jeśli ona jest 'cygarem' to (o ile dobrze kojarzę) niewiele jest punktów, z których będzie widziana jako 'okrąg'.
anmario napisał: | Nie jest też trafiona teza, że działające siły z reguły odkształcają w tym sensie, że prowadzą do niemiłych dla oka deformacji (bo tak rozumiem to co napisałaś). Widać to w trakcie wydmuchiwania najzwyczajniejszej bańki mydlanej, prawda? (...) |
Idealne w kształcie bańki, co prawda wodne, udało się prawie uzyskać w obszarze zerowej grawitacji [ http://www.youtube.com/watch?v=r7fEHYkGxd0&feature=related + z wyjaśnieniem: http://www.youtube.com/watch?v=cXsvy2tBJlU ] ale tutaj chyba nie możemy mówić o takiej sytuacji? Chyba?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Sob 1:58, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Malena napisał: | Zastanawia mnie, czy mamy prawo zakładać, że znajdujemy się w wyróżnionym punkcie obserwacji, takim który pozwala zobaczyć ją jako okrągłą. Jeśli ona jest 'cygarem' to (o ile dobrze kojarzę) niewiele jest punktów, z których będzie widziana jako 'okrąg'. |
Malena, te mgławice są w kosmosie zjawiskie bardzo pospolitym, jest ich wiele, w róznych kierunkach i w różnych odległościach od naszego punktu obserwacynego, czyli od Zieni. Niektóre z nich są zlokalizowane właśnie tak, że widzimy je jako idealne kule. Są wśród nich zapewne nasze Soap Bubbles. Inne wytłumaczenie jest takie, że Soap Bubbles rzeczywiście są kulami, co w sumie też jest prawdopodobne. Na pewno jednak nie jest to rozstrzygalne - punktu obserwacyjnego zmienić nie możemy. Pozostaje tylko wyciąganie wniosków z obserwacji wielu innych zjawisk tego samego typu co opisywane w atrykule.
Malena napisał: | Idealne w kształcie bańki... | Świetne te filmiki, parę razy sobie je patrzyłem i pewnie jeszcze popatrzę.
Pokazane tam zjawiska rzeczywiście nie nadają się jednak do tworzenia analogii z naszymi bańkami. Bańki wodne zachowują swój kształt tylko i wyłącznie dzięki istnieniu sił międzycząsteczkowych, w zasadzie takich samych, które powodują "nierozpadanie się", powiedzmy, kawałka żelaza. |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:07, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Z czystej ciekawości poszukałam klasyfikacji mgławic planetarnych (PN):
>>A system for classifying planetary nebulae according to their visual appearance. It recognizes the following main types:
1. Stellar image (I).
2. Smooth disk (II) (a, brighter toward center; b, uniform brightness; c, traces of a ring structure).
3. Irregular disk (III) (a, very irregular brightness distribution; b, traces of ring structure).
4. Ring structure (IV).
5. Irregular form, similar to a diffuse nebula (V).
6. Anomalous form (VI).
More complex structures are characterized by combinations such as "4+2" (ring and disk), or "4+4" (two rings). The scheme was devised by the Russian astrophysicist Boris Vorontsov-Velyaminov (1904-1994).
>>
I mam wrażenie, że opisanie PN G75.5+ 1.7 jako bańki podkreśla tę jej nietypowość Obejrzałam sobie jej zdjęcia na dużych zbliżeniach - nie jest idealna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
. kaprys polnego konika
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:15, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
STALKER napisał: | Jak ma mieszkańca wsi to myślę że grawitacja musi działać w dwie strony
Jeżeli grawitacja ( nie wiem jak to powiedzieć ) 'zatrzymuję " swoją mocą światło , tym samym działa na nie jak na cząstki , to powinna działać również przyspieszająco kiedy światło mija tą granicę zdarzeń ku środku czarnej dziury. |
Co to jest czarna dziura ? - pojęcie wprowadził La Planc 18 w.
Jeżeli łączymy materię w coraz większą gwiazdę , to w pewnym momencie będzie miała taką siłę grawitacyjną , że światło nie będzie mogło jej opuścić - jeśli danego obiektu nie może opuścić światło , to i nic innego , obiekt o takiej sile grawitacyjnej , że jego prędkość ucieczki przewyższa prędkość światła ( wszystko , światło , materia jest uwięzione tam przez silne pole grawitacyjne ). Taki obiekt , albo musi mieć dużą masę , albo dużą gęstość . Gwiazda , która posiada masę co najmniej trzykrotnie większą od masy słońca , zamienia się w czarną dziurę , poprzez kolaps grawitacyjny – kiedy wypali się 10% wodoru na hel , gwiazda staje się niestabilna , reakcje termojądrowe ustają i gwiazda zapada się do wielkości < od 18 km . Jeśli gwiazda ma dwie masy słońca , zamienia się w gwiazdę neutronową i ma średnicę do 30 km , masa jest za słaba , aby zamienić się w czarną dziurę . Gwiazda wielkości słońca , wypala się i staje się białym karłem o rozmiarach do 30 tys. km - gdyby słońce można było zgnieść do średnicy 6 km , to po wypaleniu , też było by czarną dziurą ( Ziemia musiała by mieć gęstość obecną ściśniętą do około 3 cm średnicy ).
Czarna dziura składa się z jądra , które nazywamy osobliwością , może być scharakteryzowana tylko przez trzy wielkości : masę , ładunek elektryczny i moment pędu ( określają one stan danego obiektu , który uległ całkowitemu kolapsowi ) - często spotyka się takie pojącie jak : „czarne dziury nie mają włosów” ( są ciężkie do odróżnienia ) - kolaps to, zapadanie się grawitacyjne.
Czarne dziury nie są czarne , są szare , promieniują promieniowaniem Hawkinga – nie są wieczne po pewnym czasie znikają , im są mniejsze , tym szybciej promieniuje , a później wybucha ( o czym już wspomniała Lulka ).
Kwazary są to najjaśniejsze obiekty wszechświata , są jaśniejsze od galaktyk , okazało się , że kwazary to są jądra aktywnych galaktyk , każdy kwazar znajduje się w środku jakiejś galaktyki – źródłem światła jest kolaps grawitacyjny ( prawdopodobnie jest to zapadanie się całych galaktyk ) . Kolaps 1/10 E , gwiazda 1/100 E .., dla zobrazowania : przyjmujemy prawo równoważności masy i energii ( energię mierzymy w ergach, czyli C2= 10do 20 cm/s - z tego wynika , że 1gram masy jest proporcjonalnie związany z 10 do 20 ergów energii) - bomba atomowa = 1/1000E, bomba węglowa ( proces spalania )= 1/1000000000 E, bomba wodorowa= 1/100E , bomba kolapsu grawitacyjnego= 1/10E.., możemy przyjąć, iż bomba materia + antymateria= 10/10E
Czarna dziura jest jądrem kwazara , każda galaktyka , która nie jest mini galaktyką , posiada czarną dziurę .
Supernowa – jest to gwiazda , która ma do 100 mas słonecznych / najpierw jest gwiazdą , a po 7 – 8 miliardach lat wybucha , jeśli po niej pozostanie gwiazda o masie powyżej trzech mas słońca to zamienia się w czarną dziurę /.., itd.
.., no dobra - wracam do muzyki ..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:18, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim dziękuję za odpowiedzi
Widzę że jednak zadałem pytanie nieprecyzyjnie
1. Jeżeli różnica między elektronem i pozytronem jest tylko w ładunku , to dla czego nie ma zjawiska anihilacji między elektronem a protonem , lub innymi cząstkami ( a jest ich chyba ponad 2oo ) o ładunku dodatnim ?
Myślę że jest jakaś inna zasadnicza różnica
2. Odnośnie czarnej dziury ( obiecuję ostatni raz )
Wyobraźmy sobie obserwatora który stoi na powierzchni takiej gwiazdy z lustrem
Promień światła A spadający na takie lustro , albo zostaję przyciśnięty tą olbrzymią grawitacją na martwo do lustra , albo na krótko odbija się ( promień B ) i wraca oscylując zanim nie zostanie tak samo dociśnięty do lustra .
Tak jak powiedzmy piłka gumowa która spada na ziemie pod silą grawitacji naszej planety
Więc na promień A lecący do obserwatora na powierzchni powinna działać tak samo ta siła grawitacji ( co i na promień B ) powodując jego przyspieszenie .
Tak mi się wydaję , chociaż zdaję sobie sprawę że to jest pogwałceniem zasadniczej tezy teorii względności .
Ale zapewne nie mam racji , bo jak powiedział Ron logiką i wyobraźnia nie da się poznać prawa makro i mikro kosmosu .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez STALKER dnia Sob 17:21, 01 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:45, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jesuuu...Nic nie rozumiem.
Na jakiej gwieżdzie lustro i skąd ten promień ma paść? Z innej gwiazdy???
Piłka spadając na nasza planetę przede wszystkim się odbije. To po pierwsze. Po drugie jak ją wyrzucisz na orbicie Ziemi choćby to do d... spadnie, a nie na Ziemię. Bo czym dalej od Ziemi tym mniejsza jest grawitacja. Dlatego choćby satelity na nią nie spadają.
Więc na jakiej gwieździe to lustro? Ta gwiazda to gdzieś niedaleko tej czarnej dziury? Grawitacja czarnej dziury zmniejsza się wraz z odległością. Czym dalej czarnej dziury tym mniejsza jest. I jest HORYZONT ZDARZEŃ. To właśnie ta granica, z kórej światło nie może uciec. Nic nie może uciec. Piłka też nie. To niby dlaczego na jakiejś gwieżdzie ma coś to światło przycisnąć?
Dopóki światło, że tak powiem - sobie lata w kosmosie i nie dostanie się na horyzont zdarzeń to nic go nie może przycisnąć. No ewentualnie może wessać czarna dziura jeśli przekroczy owo światło horyzont zdarzeń.
No i tak w koło Macieju.
Fala (światło niech będzie) przekraczając horyzont zdarzeń nie przyspiesza bo oddziaływuje na nią inna siła. Tzw. prędkość ucieczki - czyli grawitacja czarnej dziury, która przekracza prędkość światła. . I to właśnie powoduje, że nie zmienisz praw fizyki. I światło nie nabierze prędkości większej niż ma światło, a wręcz się niemal zatrzyma.
Stąd to durnowate doświadczenie z kosmonautami żeby można sobie to obrazowo wyobrazić.
(pominęłam już to promieniowanie Hawkinga bo by się zbyt skomplikowało)).
Choć może nie rozumiem o co Tobie Stalker chodzi? Mam wciąż wrażenie, ze nie dopuszczasz do świadomosci innych sił fizycznych poza grawitacją. W tej cholernej czarnej dziurze.
Pomijasz prędkość światła - skoro o nim mowa. Te dwie prędkości nie nakładają się na siebie powodując, że światło będzie gnać jeszcze szybciej, a wprost przeciwnie. Jedna prędkość znosi drugą.
1. prędkość światła.
2. Prędkość ucieczki czyli grawitacja czarnej dziury.
Ufff...Poddaję się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:53, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ok nie chcę już nikogo denerwować i już nie pytam o nic
PS
Miałem na myśli obserwatora na powierzchni czarnej dziury ( bo też chyba jest w jakimś sensie gwiazdą )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez STALKER dnia Sob 21:54, 01 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:10, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Czarna dziura jest obiektem astronomicznym, ale nie jest już gwiazdą.
Gwiazda - błękitny nadolbrzym - supernowa - czarna dziura
lub
Gwiazda - błękitny nadolbrzym - czarna dziura
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:12, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ok przepraszam pomyliłem się
Miło być : obserwator na powierzchni czarnej dziury
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:46, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Myślałam, myślałam i wymyśliłam. Ale pewna nie jestem.
Najpierw mi się wydawało, że światło odbije się od lustra i odleci.
No bo rozumiem, że pisząc iż facet stoi na czarnej dziurze - stoi na horyzoncie zdarzeń, tak? Czyli teoretycznie przed horyzontem zdarzeń.
Światło nie ma masy - więc można by było założyć, że nie podlega grawitacji...
Z drugiej strony ma jednak pęd.
Więc według teorii względności (zakrzywienie czasoprzestrzeni )
chyba się na tym lustrze zatrzyma i się nie odbije.
Chociaż kąt padania na lustro tego światła też ma tutaj znaczenie.
Jeśli odbije się prostopadle (facet będzie trzymał lustro nad głową) to się zatrzyma, jesli pod innym kątem to będzie się odbijało jak piłeczka pingpongowa, ale coraz niżej i w końcu też zostanie.
Z drugiej strony to jednak przekroczenie horyzontu zdarzeń powoduje, że światło się zatrzyma.
No ale wydaje mi się, że jednak się zatrzyma.
I już mi za przeproszeniem czacha dymi.
Poczekamy na jakiegoś fizyka.
Bobranoc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:58, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie! Nie!
Źle jednak.
Jeśli facet stoi na horyzoncie zdarzeń to światło odleci.
Bo prędkość światła będzie większa od prędkosci ucieczki. No bo biorąc pod uwagę wzrost faceta to jednak to lustro będzie nad granicą horyzontu zdarzeń.
Jeśli zaś facet stoi na czarnej dziurze pod horyzontem zdarzeń to światło zostanie bo prędkość ucieczki będzie większa od prędkości światła.
Ufff...Właśnie mi mózg stanął.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|