Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yasha Gość
|
Wysłany: Nie 19:03, 27 Lis 2005 Temat postu: Odkryj swoją wartość |
|
|
Na początek historyjka:
Różnica między pesymistą i optymistą
to fragment ciekawego [link widoczny dla zalogowanych] na temat motywowania samego siebie
Warto przeczytać, aby nauczyć się myśleć o sobie i innych w sposób podbudowujący i wzmacniający samoocenę
------------------------------------------------------
Nie mogę tego zrobić: A ja mogę:
Nigdy tego nie robiliśmy. Będziemy pierwsi.
To zbyt skomplikowane. Po prostu zacznijmy.
Nie mamy środków. Potrzeba matką wynalazków.
To się nigdy nie uda. Spróbujmy.
Jest mało czasu. Ustalmy priorytety.
Już tego próbowaliśmy. Czego nauczyło nas to doświadczenie?
To się nie może udać. Możemy to zrobić.
To wbrew naszym tradycjom. To będzie nowość.
To strata pieniędzy. Inwestycja jest tego warta.
Nie mamy doświadczenia. Skorzystajmy z doświadczeń innych.
Nasze przedsiębiorstwo jest zbyt małe. Powiększymy je.
Klienci się nie zgodzą. Poinformujemy ich o zmianach.
Przedsiębiorstwo dobrze funkcjonuje. Zawsze możemy poprawić jego funkcjonowanie.
Nie mamy dość pieniędzy. Zrezygnujemy z niepotrzebnych wydatków.
To podenerwuje ludzi. Zaskoczymy wszystkich.
Mamy za mało miejsca. Wynajmijmy dodatkowe lokum na jakiś czas.
Tego nie da się zrealizować. Nie będziemy tego wiedzieć, jeśli nie spróbujemy.
Brak nam sprzętu. Możemy wynająć.
To zbyt radykalna zmiana. Zrealizujemy to w odpowiednim czasie.
To nierealne. To wyzwanie, które powinniśmy podjąć.
W naszym przedsiębiorstwie jest zły Zorganizujemy lepszy obieg informacji.
Nie przychodzi mi nic do głowy. Zróbmy burzę mózgów.
Pozostawmy to innym. To trudne wyzwanie, ale chcę spróbować. To będzie cenne doświadczenie.
Nie mogę. A ja mogę. |
|
Powrót do góry |
|
|
jaras mrówkolep jadowity
Dołączył: 23 Wrz 2005 Posty: 765 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Nie 19:30, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No tak...
A mi się przypomina pewne powiedzonko wśród kolejarzy:
Pesymista widzi ciemny tunel.
Optymista widzi światełko w tunelu.
Realista widzi światło nadjeżdżającego pociągu.
Maszynista widzi trzech kretynów na torach.
(małe wyjaśnienie: lokomotywa jadącego pociągu musi zawsze mieć z przodu zaświecone trzy światła)
;-D
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
makukek pełnomocnik fitoplanktonu
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:18, 01 Gru 2005 Temat postu: Re: Odkryj swoją wartość |
|
|
Yasha napisał: | Na początek historyjka:
Różnica między pesymistą i optymistą
to fragment ciekawego [link widoczny dla zalogowanych] na temat motywowania samego siebie
Warto przeczytać, aby nauczyć się myśleć o sobie i innych w sposób podbudowujący i wzmacniający samoocenę
------------------------------------------------------
Nie mogę tego zrobić: A ja mogę:
Nigdy tego nie robiliśmy. Będziemy pierwsi.
To zbyt skomplikowane. Po prostu zacznijmy.
Nie mamy środków. Potrzeba matką wynalazków.
To się nigdy nie uda. Spróbujmy.
Jest mało czasu. Ustalmy priorytety.
Już tego próbowaliśmy. Czego nauczyło nas to doświadczenie?
To się nie może udać. Możemy to zrobić.
To wbrew naszym tradycjom. To będzie nowość.
To strata pieniędzy. Inwestycja jest tego warta.
Nie mamy doświadczenia. Skorzystajmy z doświadczeń innych.
Nasze przedsiębiorstwo jest zbyt małe. Powiększymy je.
Klienci się nie zgodzą. Poinformujemy ich o zmianach.
Przedsiębiorstwo dobrze funkcjonuje. Zawsze możemy poprawić jego funkcjonowanie.
Nie mamy dość pieniędzy. Zrezygnujemy z niepotrzebnych wydatków.
To podenerwuje ludzi. Zaskoczymy wszystkich.
Mamy za mało miejsca. Wynajmijmy dodatkowe lokum na jakiś czas.
Tego nie da się zrealizować. Nie będziemy tego wiedzieć, jeśli nie spróbujemy.
Brak nam sprzętu. Możemy wynająć.
To zbyt radykalna zmiana. Zrealizujemy to w odpowiednim czasie.
To nierealne. To wyzwanie, które powinniśmy podjąć.
W naszym przedsiębiorstwie jest zły Zorganizujemy lepszy obieg informacji.
Nie przychodzi mi nic do głowy. Zróbmy burzę mózgów.
Pozostawmy to innym. To trudne wyzwanie, ale chcę spróbować. To będzie cenne doświadczenie.
Nie mogę. A ja mogę. |
hej,
odpowiem ci tak ...
zrób wszystko tak jak ja sobie to wyobrażam ... a wszysko będzie w porządku ...
makuś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:45, 20 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
jaras napisał: | No tak...
A mi się przypomina pewne powiedzonko wśród kolejarzy:
Pesymista widzi ciemny tunel.
Optymista widzi światełko w tunelu.
Realista widzi światło nadjeżdżającego pociągu.
Maszynista widzi trzech kretynów na torach.
(małe wyjaśnienie: lokomotywa jadącego pociągu musi zawsze mieć z przodu zaświecone trzy światła)
;-D
Pozdrawiam Cię serdecznie. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:00, 23 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jestem trochę zmęczona.
Więc tylko zacytuję:
"Jest inny świat
Tak wiem gdziś tu
Nie za lasami tam
Po prostu on jest tu
I czuję płonie światło tuż obok nas
Tak czuję światło płonie
I złoty deszcz a tęcza
Tęcz nad głową
Wystarczy tylko spojrzeć
Ooo mój świat twój świat
Niech spadną łuski z moich oczu
Ooo mój świat twój świat
Cała twarz twoja płomień
Przyszedł już czas
Wielkiego powrotu
Do odczuwania prawd
Widzenia ważnych słów
I czuję płonie światło tuż obok nas
Tak czuję światło płonie
I złoty deszcz a tęcza tęcz nad głową
Wystarczy tylko spojrzeć
Ooo mój świat twój świat
Deszczu rękami nie zagarnę
Ooo mój świat twój świat
Isnieje to co kochasz
To światło jest
Przestronną bramą
Pralasem wszystkich słów
Spełniającą wiarą
I czuję płonie światło tuż obok nas
Tak czuję światło płonie
I złoty deszcz a tęcza tęcz nad głową
Wystarczy tylko spojrzeć
Ooo mój świat twój świat
Deszczu rękami nie zagarnę
Ooo mój świat twój świat
Isnieje to co kochasz
Jest inny świat
Tak wiem gdziś tu
Nie za lasami tam
Po prostu on jest tu
I czuję płonie światło tuż obok nas
Tak czuję światło płonie
I złoty deszcz a tęcza tęcz nad głową
Wystarczy tylko spojrzeć
Ooo mój świat twój świat
Niech spadną łuski z moich oczu
Ooo mój świat twój świat
Cała twarz twoja płomień
BYWAJ MI BYWAJ
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
matka maślana jaszczurka
Dołączył: 05 Gru 2005 Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:59, 23 Gru 2005 Temat postu: Re: Odkryj swoją wartość |
|
|
makukek napisał: |
hej,
odpowiem ci tak ...
zrób wszystko tak jak ja sobie to wyobrażam ... a wszysko będzie w porządku ...
makuś |
a jak coś nie wyjdzie, to Twoja wina, bo nie wierzyłeś w to, co robisz =P~ .
cikawe, czy cytat "wyjdzie"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
makukek pełnomocnik fitoplanktonu
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:02, 26 Gru 2005 Temat postu: Re: Odkryj swoją wartość |
|
|
matka napisał: | makukek napisał: |
hej,
odpowiem ci tak ...
zrób wszystko tak jak ja sobie to wyobrażam ... a wszysko będzie w porządku ...
makuś |
a jak coś nie wyjdzie, to Twoja wina, bo nie wierzyłeś w to, co robisz =P~ .
cikawe, czy cytat "wyjdzie" |
hej,
jasne ...
dlatego tak często generałowie unikają odpowiedzialności ...
rodzice unikają odpowiedzialności
politycy unikają odpowiedzialności
menadżerowie unikają odpowiedzialności
pewnie w jakimś stopniu bóg też unika odpowiedzialności ...
jak śpiewa kaczmarski : zwycięzców nikt nie sądzi ...
... silniejszych nikt nie sądzi ...
silniejszych ...
albowiem to silniejszy ustala zasady ...
a kompromis to mrzonka i hipokryzja humanistów ...
makuś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:52, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Niekoniecznie to musi być tak z tym kompromisem. Pamiętam, że czytałem swego czasu artykuł o sztuce kompromisu z punktu widzenia socjobiologii - nie potrafię teraz tego dokładnie przytoczyć, ale sam jego sens (artykułu nie kompromisu) był taki, że kompromis (w rozmaitych odmianach) jest ewolucyjnie całkiem uzasadniony i często stosowany. Nie zawsze ktoś jest silniejszy. Czasem stają przed sobą równi sobie "siłą".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marconi1000 antyrankingowiec nr 1
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:15, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Słusznie, Aproxy... Tylko, że prawdziwy kompromis musi wynikać z mądrości i przemyśleń, bo to, co wynika ze słabości - nie jest kompromisem, tylko ustępstwem na rzecz silniejszego i ma najczęściej smak klęski... A silniejszy rzadko zdaje sobie sprawę, że taki wymuszony dziś "kompromis" - jest zazwyczaj zaczątkiem jego jutrzejszej klęski...
marc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
matka maślana jaszczurka
Dołączył: 05 Gru 2005 Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:02, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
tak, tylko że słaby musi być bystry, a nie tchórzliwy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:09, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Coś zniknęło? Może chodzi o "odkryj swoją wartość 2"? Nie widziałem, żeby ktoś coś kasował, przynajmniej w czasie gdy tu byłem?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marconi1000 antyrankingowiec nr 1
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 16:10, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Sprzeczność! Gdyby był bystry, nie byłby słaby...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:12, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
O! Zniknął post Marconiego z pytaniem co się stało ze znikniętymi postami!
Albo Marc sam usunął własny post, albo ktoś z Administracji, albo Yasha, albo Kod Forum.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
matka maślana jaszczurka
Dołączył: 05 Gru 2005 Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:11, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
marconi1000 napisał: | Sprzeczność! Gdyby był bystry, nie byłby słaby... |
weźmy prosty przykład z pogranicza natury np. koń i człowiek
(dochodzą do kompromisu)
jeden jest silny
drugi jest sprytny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yasha Gość
|
Wysłany: Śro 18:21, 28 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | O! Zniknął post Marconiego z pytaniem co się stało ze znikniętymi postami!
Albo Marc sam usunął własny post, albo ktoś z Administracji, albo Yasha, albo Kod Forum. |
Nie ja |
|
Powrót do góry |
|
|
marconi1000 antyrankingowiec nr 1
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:30, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Wyjaśniam uprzejmie: mój post o wykasowaniu usunąłem ja sam. Przedtem - trykrotnie otwierałem stronę tego tematu -widocznie coś się zacięło, bo brakowało końcowych trzech postów. Ale kiedy wpisałem moje pytanie o usunięciu - nagle brakujące posty się pojawiły, więc doslownie po minucie skasowałem ten post. Przepraszam za zamieszanie, jednocześnie podziwiając czujność Aproxymata!
Życzę wszystkim wielu przyjemności i satysfakcji życiowych w Nowym Roku - i pozdrawiam!
marc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marconi1000 antyrankingowiec nr 1
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:41, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Szanowna "matko" ! cytuję:
"weźmy prosty przykład z pogranicza natury np. koń i człowiek
(dochodzą do kompromisu)
jeden jest silny
drugi jest sprytny"
Argument tak poważny, że... chyba nie z pogranicza natury, ale już poza granicą wszelkiej logiki...
pozdrawiam
marc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
matka maślana jaszczurka
Dołączył: 05 Gru 2005 Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 8:11, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Marconi1000, prześledźmy więc ten wywód:
Twoje słowa:
Słusznie, Aproxy... Tylko, że prawdziwy kompromis musi wynikać z mądrości i przemyśleń, bo to, co wynika ze słabości - nie jest kompromisem, tylko ustępstwem na rzecz silniejszego i ma najczęściej smak klęski... A silniejszy rzadko zdaje sobie sprawę, że taki wymuszony dziś "kompromis" - jest zazwyczaj zaczątkiem jego jutrzejszej klęski...
moje słowa:
tak, tylko że słaby musi być bystry, a nie tchórzliwy
Twoje słowa:
Sprzeczność! Gdyby był bystry, nie byłby słaby...
moje słowa:
weźmy prosty przykład z pogranicza natury np. koń i człowiek
(dochodzą do kompromisu)
jeden jest silny
drugi jest sprytny
Twoje słowa:
Szanowna "matko" ! cytuję:
"weźmy prosty przykład z pogranicza natury np. koń i człowiek
(dochodzą do kompromisu)
jeden jest silny
drugi jest sprytny"
Argument tak poważny, że... chyba nie z pogranicza natury, ale już poza granicą wszelkiej logiki...
Przyjmuję wszystkie wyjaśnienia i odpowiedzi, może się myliłam , ale proszę wyjaśnij, co miałeśna myśli:
Tylko, że prawdziwy kompromis musi wynikać z mądrości i przemyśleń, bo to, co wynika ze słabości - nie jest kompromisem, tylko ustępstwem na rzecz silniejszego i ma najczęściej smak klęski... A silniejszy rzadko zdaje sobie sprawę, że taki wymuszony dziś "kompromis" - jest zazwyczaj zaczątkiem jego jutrzejszej klęski...
bo skoro silny jest bystry, to dlaczego wymuszony kompromis na jego rzecz miałby być zaczątkiem jego klęski.
( co do reszty nie mam wątpliowści)
pozdrawiam
podoba mi się
matka
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marconi1000 antyrankingowiec nr 1
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:23, 05 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
matka napisał: | bo skoro silny jest bystry, to dlaczego wymuszony kompromis na jego rzecz miałby być zaczątkiem jego klęski.
( co do reszty nie mam wątpliowści) |
To Ty napisałaś, że "silny jest bystry" -ale to nie moje słowa.
A silny wcale nie jest bystry, bo gdyby był bystry, to zdawałby sobie sprawę, że prędzej czy później stosowanie tylko siły musi dla niego skończyć się klęską. Wiara tylko we własną siłę zawsze zaślepia...
Jasne?
pozdrawiam
marc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marconi1000 antyrankingowiec nr 1
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 368 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:24, 05 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
matka napisał: | bo skoro silny jest bystry, to dlaczego wymuszony kompromis na jego rzecz miałby być zaczątkiem jego klęski.
( co do reszty nie mam wątpliowści) |
To Ty napisałaś, że "silny jest bystry" -ale to nie moje słowa.
A silny wcale nie jest bystry, bo gdyby był bystry, to zdawałby sobie sprawę, że prędzej czy później stosowanie tylko siły musi dla niego skończyć się klęską. Wiara tylko we własną siłę zawsze zaślepia...
Jasne?
pozdrawiam
marc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|