po 30-tce

Pochodzenie O-Ren Ishii · Wysłany: Nie 2:05, 20 Mar 2011 Temat postu: o co temu Kadaffiemu chodzi ?

że na świecie ostatnio nuda, nic się nie dzieje Blue_Light_Colorz_PDT_02

to mamy nową wojnę od paru godzin, w wersji optymistycznej skończy się za parę dni, w pesymistycznej za parę lat w trakcie których cena za litr na orlenie skoczy do 8 zł a jedynym papierem godnym zakupu będą obligacje
i o co temu gościowi chodzi ? przecież to emeryt, powinien powiedzieć "dobra, nie podoba się to rządźcie se sami tym krajem" po czym zapakować złoto w samochody i jechać na bunga-bunga do kumpli z Włoch

ps
no i zobaczymy kto lepiej "stabilizuje" sytuację, USA czy UE, mam pewne obawy... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Poldek · Wysłany: Nie 10:37, 20 Mar 2011 Temat postu:

Dobre pytanie...może to obawa że jak przestanie rządzić ropą i gazem to Amrykanom i Brytyjczykom przestanie zależeć na jego głaskaniu i postawią przed sądem?Jak wygra z powstańcami to też nikt go sądzić nie będzie.

Kewa · Wysłany: Nie 14:13, 20 Mar 2011 Temat postu:

Wydaje mi się, że on właśnie postawienia przed sądem się obawia, zwłaszcza za ostatnie krwawe stłumienie powstania. Wcześniej pewnie też pewnie miał coś na sumieniu, żył przecież jak król i pewnie dokonał wielu przekrętów; przy nich bunga-bunga to tylko obyczajowy wybryk.

Tina · Wysłany: Nie 14:39, 20 Mar 2011 Temat postu:

o co mu chodzi.... mysle, ze o sile , wladze, pienadze i wplywy

tego nikt nie chce oddac dobrowolnie...

anmario · Gość

A ja myślę, że jemu chodzi o dobro narodu. Podobnie jak aliantom. Jaki powód by nie wierzyć jemu czy im? Tym bardziej, że nie tylko retoryka, ale i efekty działalności jednej i drugiej strony są takie same - mnóstwo trupów.

Tina · Wysłany: Pon 7:42, 21 Mar 2011 Temat postu:

chm... od dobro narodu...

ale ponoc to morderca swojego narodu...

Pochodzenie O-Ren Ishii · Wysłany: Pon 17:04, 21 Mar 2011 Temat postu:

Poldek · Wysłany: Pon 18:46, 21 Mar 2011 Temat postu:

Aha, i pewnie dlatego ten narod tak sie broni, zeby mu tego dobra nie odebrali Blue_Light_Colorz_PDT_02

Kilo OK · Wysłany: Pon 19:02, 21 Mar 2011 Temat postu:

Sami znawcy problemów arabskich.
:hamster_lol:

W gejzecie nie było analizy zachowania Kadafiego?
:hamster_hmmm:

Poldek · Wysłany: Pon 19:05, 21 Mar 2011 Temat postu:

Byla wypowiedz Kaczynskiego: "Kadafi??nie, dziekuje, nie pije kawy"

Kilo OK · Wysłany: Pon 19:24, 21 Mar 2011 Temat postu:

Wszytko Ci się kojarzy z Jarem?
Może jakiś urlop?

Szymon Krusz · Wysłany: Pon 20:16, 21 Mar 2011 Temat postu:

Oglądał kto wczorajsze "Ranczo" ?
jak nie to proszę sobie obejrzeć scenę rozmowy byłego wójta z Michałową pod koniec odcinka.

Formalny · Wysłany: Pon 22:11, 21 Mar 2011 Temat postu:

Ja się czuję zdegustowany czym innym. Przywódcy największych państw zachodu mieli od lat dowody terrorystycznej - wręcz zbrodniczej, działalności Kadafiego. Już jedna z tych zbrodni popełnionych na rozkaz Kadafiego - terrorystyczny zamach na samolot B-747, który w grudniu 1988 roku spadł na szkockie miasteczko Lockerbie powinna spowodować reakcję. Przypomnieć należy, że zginęło wtedy wtedy 259 pasażerów i załoga samolotu oraz 11 mieszkańców Lockerbie. Porównywany jest ten zamach w swojej perfidii do zamachów z 11 września. Wiadomo, że już wcześniej ludzie Kadafiego na jego rozkaz dokonywali licznych zamchów, takich jak np. w zachodnioberlińskiej dyskotece w 1986 roku.
Dla mnie obecna reakcja jest dowodem na obrzydliwą hipokryzję - jestem przekonany o tym, że najzwyklejszy interes polityczny i ekonomiczny, nieznany szerokiej "publiczności" jest przyczyną obecnego ataku na Kadafiego.

lulka · Wysłany: Pon 22:34, 21 Mar 2011 Temat postu:

Ja też nie wierzę w tą szlachetną obronę uciśnionego narodu.
Berlusconi chce naprawić swój wizerunek, podobnie Sarkozy.
A to kolejny sztandar do wymachiwania wzniosłymi hasłami.
Niedawno obejrzałam sobie takie romansidło z Rezą Pahlavim w roli głównej. I zainteresowało mnie tło historyczne tego filmu. Nie interesuję się polityką , ale sprawdziłam w necie.
Często powtarzamy slogan, że światem rządzi pieniądz - a co za tym idzie ropa i to jest niestety prawda.
Włos się na glowie jeży co robi szeroko pojęty Zachód w krajach gdzie są jej złoża.
Suma sumarum Reza wytargował jakiś marny procent z jej wydobycia (w swoim kraju) bo doszło do blokady kraju, który groził głodem itd.
Nie piszę tego po to by bronić jakiejkolwiek dyktatury i w tych ruchach narodowościowych widzę światło dla ciemnogrodu choć zdaje sobie sprawę, że zanim ono tam dotrze my możemy dostać po dupie - ceny paliwa choćby, choć zagrozeń widzę więcej.
Jednak w kłamstwa Zachodu już nie wierzę.
Takie samo s...stwo tylko pod płaszczykiem świetlanych haseł i humanitaryzmu pod publikę.

Formalny · Wysłany: Pon 23:12, 21 Mar 2011 Temat postu:

Pochodzenie O-Ren Ishii · Wysłany: Pon 23:42, 21 Mar 2011 Temat postu:

Pochodzenie O-Ren Ishii · Wysłany: Pon 23:51, 21 Mar 2011 Temat postu:

Pochodzenie O-Ren Ishii · Wysłany: Pon 23:55, 21 Mar 2011 Temat postu:

lulka · Wysłany: Wto 0:12, 22 Mar 2011 Temat postu:

Poldek · Wysłany: Wto 9:03, 22 Mar 2011 Temat postu:

Tam gdzie jest ropa, tam nie ma miejsca na poczucie misji, na demokrację..a najbardziej na przemiany. Przemiany oznaczają destabilizację, a co za tym idzie zagrożenie wydobycia i dostaw no i z kim się dogadywać w kwestii podziału zysków?
Wiadomo, że kilkunastomilionowa społecznośc zażąda wiekszych udziałów w zyskach...
Nie, dla społeczeństwa konsumującego ropę wygodniejszym partnerem jest jednak jeden dykator niż ich setki w "parlamencie", wyciągających łapy po swoją działkę.

Dlatego właśnie trzeba zostawić tą ropę w cholerę i zająć się wodorem.