|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 21:45, 26 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
To ma byc dowolny cytat z 52 strony aktualnie czytanej ksiazki?
To bedzie trudne, prawdopdoobnie
Polska powinna była za wszelką cenę, nawet kosztem prestizowych czy nawet terytorialnych koncesji, odsunąc od siebie pierwszy atak Niemiec i skierowac go na Zachód. Pozwolić, żeby Niemcy wykrwawiały się w długich walkach z koalicją mocarstw demokratycznych i zmierzyc się z nimi nie w pierwszej, lecz ostatniej fazie wojny, gdy byli nie najsilniejsi, ale najsłabsi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 22:16, 26 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Coś Normana Daviesa? |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 22:59, 26 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Sob 8:27, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Na pewno tego nie czytałam, ale jeszcze sobie postrzelam.
"Pamiętniki wojenne Charlesa de Gaulle'a"?
(tylko dlaczego on miałby doradzać tak niekorzystnie, patrząc z perspektywy Francji )
A w ogóle, skoro to trudne, to może jakaś podpowiedź? |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 9:26, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Nie podam nazwiska autora, bo bo napisal tylko ta ksiazke
Autor jest dziennikarzem, i zastepca redaktora naczelnego Uwazam Rze Historia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Sob 9:31, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Czyli, właściwie, mamy odpowiedź
Faktycznie, trudno byłoby na to wpaść.
A sama książka, sądząc po tytule, to jakby historyczne fantasy... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 10:15, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Nie do końca. Takie historie alternatywne opierają sie na wydarzeniach i odnoszą do szerszego kontekstu. To coś więcej niż: "gdyśmy pierwsi zaatakowali Niemców, to uratowali byśmy świat od IIWŚ".
Insza inszość że cytat Gusia.... a zresztą, to tylko zabawa w cytaty.
Teraz ja:
332 strona, rozdział V
"Bowiem Asterix Ballagrande nie wierzył w Chrystusa anie nie wierzył w potęgę magicznych znaków. Kiedyś bardzo chciał wierzyć, ale potem za dużo już wiedział i za dużo już widział, a wiedza i obserwacja nie zrodziły w nim nic oprócz zwątpienia"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 10:49, 27 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Czyli, właściwie, mamy odpowiedź
Faktycznie, trudno byłoby na to wpaść.
A sama książka, sądząc po tytule, to jakby historyczne fantasy... |
Bardzo milo jest czytac swoje wlasne, przedstawione jakies 5-7 lat wczesniej tezy, rozwiniete do formy ksiazkowej.
Jak ktos dysponuje kopia zapasowa "pierwszego spejsa" to pewnie gdzies tam sa.
I zadne fantasy, tylko jak katolik slusznie zauwazyl - historia alternatywna. Ktora, gdyby Pilsudski pozyl kilka lat dluzej, by sie zrealizowala
Autor: Piotr Zychowicz, "Pakt Ribbentrop-Beck, czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Poldek dnia Sob 10:50, 27 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 18:38, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
To będzie raczej łatwe.
"W roku 1950 Alfred Whitney Griswold, rektor Yale University, stwierdził, że przyszły idealny student jego uczelni nie jest "posępnym i bladym, wąsko wyspecjalizowanym intelektualistą, lecz wesołym i rumianym, szeroko i gruntownie wykształconym młodzieńcem".
Powinniśmy trochę chyba zawęzić kanon lektur, bo nie sposób zgadnąć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 20:30, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Nie blokując dłużej topiku - to jest "Prowadź swój pług przez kości umarłych" Olgi Tokarczuk. |
Nie czytałam nic Olgi Tokarczuk i jakoś tak mam wewnętrzny opór, żeby zacząć.
Nieuzasadniony.
Właśnie skończyłam Pięćdziesiąt twarzy Greya i nie jestem specjalnie zachwycona, a w każdym razie- nie wiem o co ten szum. W tyle głowy mam bardzo podobną powieść, bodajże Patti Davis, która była dużo bardziej mroczna i bez tego nieszczęsnego infantylizmu.
Nie rozpoznaję podanych cytatów.
Czytacie co innego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 20:38, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Nie rozpoznaję podanych cytatów.
Czytacie co innego |
Moje to łatwe, wystarczy tylko pokojarzyć ze sobą dwa topiki.
Zgadzam się, że bardzo trudno jest odgadnąć, jeśli się nie czytało. Olgę Tokarczuk znam pobieżnie, ale lubię.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 19:10, 04 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | Nie podam nazwiska autora, bo bo napisal tylko ta ksiazke
Autor jest dziennikarzem, i zastepca redaktora naczelnego Uwazam Rze Historia. |
Kupiłam to Wujkowi na imieniny. Wujek się lubuje w tematyce II WŚ. Zobaczymy, co powie.
Uff, trochę się naszukałam, ale tego fragmentu chyba nie ma w sieci (niestety, wszystkie bardziej smakowite kąski są). Jeśli ktoś zgadnie, to polecam. Bardzo rozweselające. Jak nie zgadnie, to też.
Zawsze łapczywie wpieprzał to swoje śmieciowe żarcie. Nie czujesz nieszczęścia pomordowanych zwierząt?, zapytała wtedy ta panna, jak G. szamał te potrójne hamburgery, czy wiesz, w jaki sposób zabijają te niewinne stworzenia, żebyś mógł zaspokoić swoje chore żądze? O co ci chodzi, jestem głody, to jem, powiedział G. i szamał dalej. Zła energia z tego idzie, będziesz agresywny, mięso wzbudza nienawiść i zaciemnia umysł, powiedziała ta panna. Lubię mięso, powiedział G., i jestem głodny. G. nie umiał prowadzić merytorycznej dyskusji, potrafił tylko walić w bębny. (...) Trochę mi się wtedy głupio zrobiło, że on w ogóle z tą panną nie pociągnął dyskusji. No, jednak żenuła po prostu. Uchodzimy za inteligentny bend, moje teksty są zaangażowane, jak dajemy wywiady, to widać, że jesteśmy kumaci goście, a tutaj się okazuje, że pałker nic nie jarzy, tylko chce żreć. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|