|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:51, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Juli* napisał: | Formalny napisał: | każda awantura ciągnie je jak magnes. |
Wreszcie napisałeś coś o sobie i nie tylko, co prawda nie to jest tematem tego topicu, ale i tak fakt jest pocieszający.
Formalny napisał: | Z mojej strony temat jest zakończony… |
No wreszcie więc będzie na temat.
. |
Jak zwykle Twoja wyjątkowa odmiana specyficznej "inteligencji", nie pozwoliła Ci na zrozumienie tekstu pisanego i znowu wymachujesz wałkiem. Nie masz nawet procenta przyzwoitości. Żenujące...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 15:55, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
ligand fas napisał: |
Ale czy to nie jest tak, że nie uczy się ich szacunku? Nie chodzi mi o szacunek w wymiarze teoretycznym, bo to są puste słowa, chodzi raczej o wymiar praktyczny - jeśli dziecku wpaja się szacunek dla siły, cwaniactwa, pieniądza, wpaja się indywidualizm, to ono autorytetu szuka wśród ludzi, którzy przejawiają takie cechy - to może być uczenie przez modelowanie. Jest różnica Kewo i to dość spora - szacunku dla Papieża uczono nas i to niezależnie czy wychowywano kogoś w wierze czy bez niej - wydaje mi się, że na to zasługiwał, bo szanował wszystkich choć nie we wszystkim można się z Nim było zgodzić. W sumie jestem przeciwny wynoszeniu Go na ołtarze, bo nie wiem czy to ma być dla Niego jakaś forma nagrody? Po prostu był ludzki - może tego zwykłego wymiaru nam brakuje. |
Mam wrażenie, że wrzuciłeś do jednego worka cechy dobre i pożądane i te kojarzące się pejoratywnie. Bo o ile cwaniactwo, żądza pieniądza uznawane jest jako wada, o tyle siła, czy też indywidualizm, przynajmniej w moim pojęciu nie jest niczym złym. Zachowania "stadne", "owczy pęd" nie raz były przyczyną dziejowych tragedii, podobnie jak słabość fizyczna, czy słabość charakteru. Trochę trudno wpajać autorytety, czy uczyć szacunku, bo tego nie da się nakazać, tak jak tradycji. Można uczyć pewnych zachowań, pewne zachowania promować i czekać, że starania te zaowocują. W przypadku kultu Papieża jestem pewna, że dla wielu osób był autorytetem z głębi serca, przez wielu był podziwianym, ale wielu poszło za nim mechanicznie, bo tak zwyczajnie, wypada. Papież, Polak, Cudowny, Dzielny Człowiek - to wystarczy, by Go wielbić. Nie słucha się wtedy niewygodnych doniesień ze świata, by nie zakłócić ogólnej, raz przyswojonej, koncepcji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:58, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | Jak zwykle Twoja wyjątkowa odmiana specyficznej "inteligencji", nie pozwoliła Ci na zrozumienie tekstu pisanego i znowu wymachujesz wałkiem. Nie masz nawet procenta przyzwoitości. Żenujące... |
vice versa
btw
Przeczytaj temat topicu, a później się wymądrzaj - najlepiej w temacie, a nie obok lub całkowicie poza - wreszcie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:58, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
[...]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Sob 12:18, 22 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:59, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Juli* napisał: | Nie przeszkadza mi, iz wielu ludzi uważa Jana Pawła II za autorytet, ani też to, iż zaczęto starania, by uczynić go świętym. Zasłużenie. Gdyby tego nie zrobiono też by mi to nie przeszkadzało. |
Chciałabym tylko wiedzieć na 100% co z tym cudem?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:00, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Juli* napisał: | Formalny napisał: | każda awantura ciągnie je jak magnes. |
Wreszcie napisałeś coś o sobie i nie tylko, co prawda nie to jest tematem tego topicu, ale i tak fakt jest pocieszający.
Formalny napisał: | Z mojej strony temat jest zakończony… |
No wreszcie więc będzie na temat.
|
Jak zwykle Twoja wyjątkowa odmiana specyficznej "inteligencji", nie pozwoliła Ci na zrozumienie tekstu pisanego i znowu wymachujesz. A pisałem o żabie... Twoje skłonności do prostacjkich zaczepek są żenujące...To jednak już problem Twój tak jak każdej innej frustratki...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 16:17, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Chcemy jeszcze więcej kiślu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pią 16:43, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Chcemy jeszcze więcej kiślu |
głodny jesteś ? dziwną dietę stosujesz... |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 19:00, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Chcemy jeszcze więcej kiślu |
Chcesz więcej? Podjudzaczu... niedobry Ty
Pewnie mogłabym jeszcze pobawić się w tę grę urażonych niewinności o nieskalanych intencjach, grę tak przewidywalną, że myliłam się jedynie co do treści powiedzenia (spodziewając się "uderz w stół..."), ale to nudne, skoro każdy następny post jest jak każdy kolejny krok w ćwiczonym po wielokroć układzie choreograficznym.
Poza tym, martwią mnie czasami moje niskie pobudki (zwłaszcza, tak dramatycznie obnażane w blasku powszechnej życzliwości, powściągliwości oraz kultury).
A dla Ciebie kto - pytam serio - jest autorytetem? |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:08, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Juli* napisał: |
Chciałabym tylko wiedzieć na 100% co z tym cudem? |
Czyli co .. jesli cudu nie było to JPII nie polaczył się z Najwyższym ?
Takie myslenie oznacza nie mniej ni więcej tylko to, ze Bóg musi cokolwiek udowadniac ludziom ( i to zgodnie z ich aktualnym poziomem wiedzy, nauki i wnioskowania ) , bo inaczej ani On nie byłby Bogiem , ani Ci, których wezwał do siebie nie mogliby być wzorcem dla innych.?
Nieważne, czy poprzez Matke Teresę pojawiły się cuda, czy nie - i tak wszyscy wiedzieliśmy - patrzac na jej dzieło - , że widzimy świętą jeszce za życia .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 19:28, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie bardzo rozumiem, jakie znaczenie i dlaczego aż tak duże, dla beatyfikacji ma ten domniemany cud. Wystarczy przejrzeć listę osób beatyfikowanych i kanonizowanych przez "naszego" papieża. Część z nich, oprócz działalności charytatywnej czy działalności na rzecz Kościoła, nie wsławiła się niczym szczególnym. Nie czynili cudów, nie "kontaktowali" się, w cudowny sposób, z Bogiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:29, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Chcemy jeszcze więcej kiślu |
Ty to jakiś Intelektualista jesteś. |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:33, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Nie bardzo rozumiem, jakie znaczenie i dlaczego aż tak duże, dla beatyfikacji ma ten domniemany cud. Wystarczy przejrzeć listę osób beatyfikowanych i kanonizowanych przez "naszego" papieża. Część z nich, oprócz działalności charytatywnej czy działalności na rzecz Kościoła, nie wsławiła się niczym szczególnym. Nie czynili cudów, nie "kontaktowali" się, w cudowny sposób, z Bogiem. |
Animo.. to nie oni mają czynic cuda.
To prośby do Boga poprzez ich wstawiennictwo ( oczywiście po ich smierci ) mają się spełnic
I musi to byc coś, spektakularnego , czego nie jest w stanie wyjaśnić nauka, bowiem w ten sposób kościół może potwierdzić , iż kandydat do beatyfikacji może wypraszać coś u Boga ( czyli byc z nim )
// w największym uproszceniu//
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 19:42, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dobrze, może źle się wyraziłam. Bóg ma czynić cuda przez nich, przez nich ma przemawiać. Problem w tym, że w życiu wielu z tych ludzi (chociaż może niesłusznie je oceniać przez pryzmat notki biograficznej z Wikipedii) naprawdę nie było NICZEGO spektakularnego. Pobożna dziewczyna w wieku 21 lat zakłada zgromadzenie zakonne. W wieku 23 umiera na gruźlicę. Gdzie tu świętość(?) |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:52, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Tak smiertelnie serio...
W Biblii jest fragment ( cytuję z pamięci) " Pan zbawi tego, kogo mu się spodoba " .
Inaczej.. należy dązyć do zbawienia, ale nie da się zapracować na nie. ( vide łotr na krzyzu ).
Święty - to zbawiony. Tylko tyle... a że kościół do bieżacej sytuacji dobiera wzorce ( w swoim mniemaniu ) odpowiednie, więc pojawiają się zbawieni nie za bardzo przemawiający do ogółu.
A czy naprawdę zostali zbawieni..... ??
A kto wie czy Najwyzszy nie ma poczucia humoru ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:31, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | A pisałem o żabie... |
Stąd mój komentarz do bardzo podobnej Twojej wypowiedzi :
Juli* napisał: | Przeczytaj temat topicu, a później się wymądrzaj - najlepiej w temacie, a nie obok lub całkowicie poza - wreszcie |
Bo chyba nie o żabie rozmawiamy wyjątkowo inteligentna osobo. Wow.
nudziarz napisał: | Takie myslenie oznacza nie mniej ni więcej tylko to, ze Bóg musi cokolwiek udowadniac ludziom |
Takie myslenie wskazuje, że się zwyczajnie myśli i próbuje odrzucić wszelkie domysły. Można wierzyć nie mając pewności, albo jesli jest taka możliwość to ją uzyskać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Pią 21:32, 21 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 21:37, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Dobrze, może źle się wyraziłam. Bóg ma czynić cuda przez nich, przez nich ma przemawiać. Problem w tym, że w życiu wielu z tych ludzi (chociaż może niesłusznie je oceniać przez pryzmat notki biograficznej z Wikipedii) naprawdę nie było NICZEGO spektakularnego. Pobożna dziewczyna w wieku 21 lat zakłada zgromadzenie zakonne. W wieku 23 umiera na gruźlicę. Gdzie tu świętość(?) |
hmmm...moze to zalezy od ilosc zebranych datkow czy fundacji..jesli jakis majetny darczynca zdazyl przez te dwa lata odpalic pare tysiecy hekatarow, obok ktorych powstaje obecnie wezel autostradowy, to swietosc sie nalezy jak psu zupa, to taki awans zawodowy, tyle ze posmiertny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 23:12, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Chcemy jeszcze więcej kiślu |
"Kisielu" się pisze!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 9:22, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Kilo OK napisał: | Chcemy jeszcze więcej kiślu |
"Kisielu" się pisze! |
Też się nad tym wczoraj zatrzymałam
Coś mnie tknęło, że to może być forma oboczna. No i chyba jest.
Podobno profesor Miodek ją akceptuje.
Podobno jakiś słownik wymienia ją jako oboczność.
Podobno, podobno... w każdym razie, "kisielu" jest bezpieczniejsze. |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 10:06, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | w każdym razie, "kisielu" jest bezpieczniejsze. |
bezpieczniejsze to jest w gumie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|