Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:14, 10 Lis 2012 Temat postu: Najlepsi instrumentaliści |
|
|
Uwielbiam the Smiths. Uwielbiam Morrissey'a, bo świetnie śpiewa i pisze rewelacyjną poezję. Ale nie chodzi tylko o Morrissey'a... Uważam Johnny'ego Marra za najlepszego gitarzystę na świecie ever, jak to się mówi .
A według Was kto jest najlepszym gitarzystą? Gitarzystą basowym? Itp.?
Bigmouth Strikes Again
http://www.youtube.com/watch?v=EYLmptz_r_o
Some Girls Are Bigger Than Others
http://www.youtube.com/watch?v=zH18_dZIYOE&feature=related
Send me the pillow
The one that you dream on
And I'll send you mine
This Night Has Opened My Eyes
http://www.youtube.com/watch?v=Z3bCWRLS6Eo
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Sob 16:15, 10 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:53, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Brian May i Mark Knopfler
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:44, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo bardzo trudny wybór. Z jednej strony na usta (a właściwie pod palce) cisną się nazwiska samych wirtuozów - bo wszak nawet w muzyce rockowej można być biegłym w grze na instrumentach. Z drugiej tak sobie myślę, że wszyscy ich znają - choćby jak wskazał Karpieniec - Maya i Knopflera. Osobiście bardzo odpowiadał mi zawsze gitarowy styl Jeffa Becka.
Ale oprócz tego pojawia się mnóstwo instrumentalistów niebanalnych a mało znanych i przez to niedocenionych.
Alfabetycznie wymieniam trzech, których bardzo lubię:
Michael "Olga" Algar (The Toy Dolls) - moim zdaniem klasyczny przykład tego jak talent i ciężka praca czynią z ignoranta wirtuoza. Na początku kariery ledwo radził sobie z gitarą a nieporadna solówka w "Spiders in the Dressing Room" jest dla mnie najgorszą gitarową solówką wszechczasów. Ale po 10 latach starań i grania Olga osiągnął pułap, którego pewnie sam się nie spodziewał - to jest warsztat gitarzysty szalonego i pozbawionego jakichkolwiek lęków i ograniczeń. Inna rzecz, że obecnie mimo niezwykłej wirtuozerii brakuje mu chyba trochę pomysłów na urokliwe i chwytliwe kawałki - nie to co kiedyś.
Joey Santiago (Pixies) - nie umiem go z nikim porównać, bo jego styl zawsze mnie intrygował - przedziwnie zakręcone i zarazem melodyjne rzeczy - inspirował się choćby George'm Harrisonem, którego również podziwiam
Terrie Hessels (The Ex) - strasznie pokręcony styl, mieszanka jazzu, rocka i nie wiem czego. Z tajemniczych powodów bardzo mi się podobało zawsze takie granie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 21:17, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ten z Pink Floyd |
|
Powrót do góry |
|
|
|