Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Śro 22:11, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
pusto
pustka dookoła
wokół mnie tłum
a jednak pustka
kimże jestem
że mnie nie ma?
tkwię w tej pustce
jak kamień w murze
ogromnym
jakiejże siły trzeba
by kamień z muru wyzwolić?
a jakiej by wyrwać się z pustki?
/z dna szuflady/
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Czw 8:41, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
porankiem
stopę delikatnie na trawie kładę
by rosy diamentów nie strącić
misternie nanizanych
na pajęczyny diadem
a może to nie diamenty
a łez moich perły?
/z szuflady/
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Pią 21:21, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
melodia mgieł nocnych
nie było mgieł
nie było melodii
tylko ta noc
w zimnym, głębokim granacie
tysiące gwiazd utopionych
i myśli nadmiar
i słów brak
wyczekiwanych
pamięć niepotrzebną
też chcę w głębi nocy utopić
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:24, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zawsze wchodzę na ten topik
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Pią 21:32, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
...miło...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:37, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pisz śmiało
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:52, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
rzadko wchodzę na ten topik
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 5:51, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | rzadko wchodzę na ten topik |
a jednak
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Sob 6:00, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
delikatne
przymglone jeszcze
słoneczne promienie
rozbudzają się
rozprostowują
nabierają mocy
ożywiają barwy poranka
nadają ostrości
napełniają optymizmem
słońce
moje
dobrze, że jesteś...
Post został pochwalony 2 razy
Ostatnio zmieniony przez mojra dnia Sob 6:03, 12 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Sob 22:34, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
moje małe wędrowanie
w cieniu życia
w twoim cieniu
ścieżka kręta
kamienista
droga trudna
labirynt myśli
szlabany słów
sumienia przeszkody
i ty
jak promień słońca
na tej mojej drodze
/z szuflady/
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Wto 21:10, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
reanimacja
animacja
nimacja
macja
ja
usta
jak maliny
malinowy król
król Karol od korali
korali jarzębinowych sznur
i jeno sznur mi się ostał i nic...
nic?
bursztynów sznur
nanizanych na nitkę
utkaną z marzeń
w czasie i przestrzeni
wędrówka
bezustanna
/szufladowo/
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
1963 farsz poziomkowy
Dołączył: 24 Lis 2006 Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 101 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:23, 15 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
źrenice w monitorze
przedłużeniem myśli
w bezmiarze synaptycznych zero jedynek
gwiazd wypatrują
wciąż na nowo niepokornie…
Post został pochwalony 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Śro 6:30, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
obudziłam wspomnienia
nieopatrznie
jedna nierozważna myśl
jak ruch nieostrożny
przewracający domina kostkę
jedną jedyną
a jednak wystarczającą
by misterna układanka legła w gruzach
a wspomnienia czasem budzą żal
od dawna uśpiony
a żal łzy obudzić potrafi
a łzy.....
a łzy czasem są potrzebne
rozpuszczają tę skorupę zobojętnienia
oczyszczają
i potem łatwiej witać nowy dzień
lepszy
oby...
Post został pochwalony 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Śro 19:40, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
marzenia grzebieniem rzeczywistości przeczesuję
splatam je w warkocze
grube
mocne
by ich nierealność ujarzmić nieco
niedokończone marzenia odkładam na półkę
nie ingeruję w ich mglistość
może jeszcze kiedyś rozwinę ich całun na porannej łące
pozwolę chłonąc im rosy perły
sycić się traw szmaragdem
nabierać krągłości
wiotkich linii
kształtów
realności
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Czw 11:15, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
namaluję obraz
sztalugi życia rozstawię
na pewnym gruncie
blejtram marzeń
jak witraż zapełnię
kolorowymi szkiełkami
okruchami dnia
westchnieniami
namaluje radość uśmiechu pędzlem
szczęście każdym błyskiem oka dodam
i jeszcze
szczyptę melancholii
i oddech smutku...
/z szuflady/
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:33, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
bardzo klimatycznie Mojro...
też mam taką szufladę...tylko zgubiłam do niej klucz....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Czw 11:50, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
...Indi...
...szukaj klucza...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:53, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
...rzuciłam go za siebie...przez lewe ramię
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Czw 12:01, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
...dobrze, że przywiązałaś do niego nitkę...
...też tak czasem miewam... moja szuflada długo była zamknięta...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mojra dnia Czw 12:01, 17 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mojra maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 1754 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Czw 20:21, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
pod nocy namiotem schowana
w jej ramionach
bezpiecznych
jak dziecko ukryta
przed odpowiedzialnością dnia
uciekam
uniknąć chcę konfrontacji
ze złem
naiwnością swoja w nocy granat się chowam
owijam się w gwieździsty całun
jak w kokon
by świtem obudzić się motylem
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|