Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:42, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
a ja się jeszcze nigdy nie rozczarowałam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:53, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
[...]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 13:35, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:01, 15 Cze 2010 Temat postu: Re: My tutaj i my w realu |
|
|
[...]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 13:36, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Marian69 posępny dorsz
Dołączył: 10 Gru 2008 Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:53, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
W domu żona, dzieci, wkurzająca teściowa.
Dopiero w necie jestem naprawdę sobą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:55, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ja się kiedyś rozczarowałem jak na spotkanie przyszło smoczysko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:57, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ale dla równowagi raz się nie rozczarowałem i było miło
jeszcze przed ślubem jakby się ktoś chciał czepnąć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:04, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Może to kwestia czasu.
Pewnie parę lat temu inaczej patrzyłam na net.
Łatwiej mnie było dotknąć, łatwiej mi było rzucić się na kogoś z pazurami.
Nie, że myślę teraz inaczej. Dla mnie wciąż za szklanym ekranem siedzi człowiek. Jak zacznę myśleć inaczej ( dostrzegać żywą istotę) to przestanę rozmawiać w necie.
Z drugiej strony nie roztrząsam już czy ktoś chciał mi zrobi na złość, czy to tylko żart, którego nie zrozumiałam itd.
Podobnie jak w realu nie sposób dogadać się ze wszystkimi.
Myślę (wydaje mi się), że w realu jestem taka sama jak tutaj.
Choć przecież tutaj nie widać, że jestem tak straszliwie roztrzepana, ani tego jak często się śmieję.
Poza tym czy dla wszystkich byłabym taka sama? Gdyby mnie zobaczyli w realu?
Nawet przy sporej dozie intuicji nasza kreacja kogoś nie zawsze jest prawidłowa.
Skoro już wzięliście na tapetę Seeni to się podłączę.
Tutaj i tam jest dokładnie taka sama. Z tym, że w realu ma przepiękne, duże, migdałowe oczy i żadne zdjęcie nie oddaje ich urody.
Natomiast z Beatą mam ochotę wypić jeszcze niejednego drinka i tak było zawsze. Jak jeszcze jej nie poznałam w realu także.
Tylko się terminowo rozjeżdżamy, ale powiem jej, e biorę prozac to może się ulituje w końcu.
Zdarzało się jednak i tak, że moje rozczarowanie było ogromne.
Czasami na plus - Poldek (którego w necie nie znosiłam, a to miły dzieciak jest), a czasami na minus. I nie sądzę by te Minusy jakoś się szczególnie kreowały w necie. Raczej moja kreacja nicka była błędna.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 15:12, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Czasami na plus - Poldek (którego w necie nie znosiłam, a to miły dzieciak jest) |
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:26, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
dokładnie jak pisze Lula. każdy z nas ma inne wyobrażenie każdego nicka i każde na swój sposób będzie realne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:34, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
ja nie wiem w sumie....
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam jaka jestem w necie, a jaka w realnym świecie.
Wydaje mi się że skoro o tym nie myślę pisząc tu czy gdzie indziej to chyba jestem taka sama wszędzie. Aczkolwiek mogę się mylić a moje przypuszczenia mogłyby potwierdzić lub nie, jedynie osoby z którymi się spotkałam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:49, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
poldek napisał: | lulka napisał: |
Czasami na plus - Poldek (którego w necie nie znosiłam, a to miły dzieciak jest) |
|
bawiliście się w Indian ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:52, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
nie wierzę w szczerość osób zapewniających o swojej bezgranicznej szczerości
ale ja to zły człowiek jestem
1. hipokryta
na studiach koleś wykładał w sposób uciążliwy i dość nudny, grupa postanowiła napisać petycję o wywalenie profesora, sprzeciwiłem się ja określając całą petycję jako paszkwil i argumentując że jego nie wywalą za to on będzie układał pytania egzaminacyjne - w pojedynkę uwaliłem projekt kilkudziesięciu osób, w rezultacie nic się nie stało, wszyscy zdali choć trochę się nudzili na wykładach (na rozrywkę mogli pójść do kina)
2. kłamca
mam kumpla-grubasa, byliśmy razem w delegacji i siedzieliśmy w jakimś klubie, po n-tym piwie mu się zebrało na żale że jest takim grubasem, że nie może nic z tym zrobić itd. itp. - bez mrugnięcia okiem wstawiłem mu takie kosmiczne bzdury (a mam DAR !!! mam do tego DAR ! ) że do piątej rano na parkiecie wywijał z jakimiś panienkami jak Travolta
3. manipulant
szef mi mówi że tego XY to wywali na zbity pysk tylko wróci z urlopu bo ma już dość tych ciągłych błedów a ja mu na to "i bardzo dobrze ! wywal barana ! przerzucimy to na Anię, co prawda zaraz pójdzie na macierzyński ale do tego czasu kogoś się zrekrutuje, przeszkoli, zapozna z firmą, luzik !" a szef na to "właśnie !" i po chwili milczenia "albo lepiej niech ten XY jeszcze popracuje do czasu powrotu Ani z macierzyńskiego, tak chyba będzie lepiej, chyba da radę" a ja na to "dobrze kombinujesz !" gościu pracuje do dzisiaj...
nie, na pewno przejście przez życie jak czołg nie jest ani tak fajne, ani tak korzystne, ani tak śmieszne jak zdolność do asymilacji z otoczeniem i nie ma w tym ani nic złego, ani nienaturalnego !
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:12, 15 Cze 2010 Temat postu: Re: My tutaj i my w realu |
|
|
Paj napisał: | kasia_imig napisał: | Paj napisał: |
Szybciej w necie przyznam się, że jestem słaba.
|
Ciekawe... Zwykle takie rzeczy mówi się jedynie rodzinie i przyjaciołom. Co sprawia, że tak bardzo osobiste kwestie mówimy ludziom zupełnie nieznanym? Chcemy się zwierzyć obojętnie komu? Wiadomo, że nie o to chodzi. Więc o co? |
Przyznanie się w necie nie pociąga za sobą konsekwencji. |
Trochę dziwnie brzmi słowo "konsekwencja" w kontekście wyznawania czegokolwiek rodzinie czy przyjaciołom. Brak zaufania?
Mówi się bliskim, wszystko?
Czasem ich brak.
Czasem nie można.
Albo ma się świadomośc, że powiedzenie im może tylko ich zmartwic, a ja tego nie chce.
A wcale nie jest łatwo byc z tym, dusic się swoją bezsilnością.
Osobiste jest powiedziec; dzień jest do d.........
Bo .
Nie nazywam tego zwierzaniem, tylko wyrzuceniem pewnych emocji, np złości, bezsilności, radości też.
Nie powiem moim dzieciom, że jestem bezsilna wobec spraw codziennnych, zobowiązań.
Bo wiem, że tylko zmartwią się.
Był czas, gdy net mnie uratował od zwariowania, tak to najogólniej nazwę. Gdy nie mogłam wręcz ujawnic moich emocji, a równocześnie trudno mi było z nimi byc.
I wtedy nawet powiedzenie w necie; jest mi źle- pomagało.
Dzisiaj już jest inaczej, lepiej.
Dzisiaj jestem w innym czasie, w innej świadomości.
No właśnie; w świadomości, że nie oczekuję od nikogo, od netu też, jakiegokolwiek wsparcia,a jedynie traktuje to jako uwolnienie pewnych emocji.
I wiem już też, że dopuszczenie do siebie pewnych emocji nie zabije mnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez paj dnia Wto 17:16, 15 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:39, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że i tutaj i w realu jestem raczej taki sam. Aczkolwiek zdaję sobie sprawę z tego, że w necie chyba trochę łatwiej poudawać kogoś innego niż się jest. Bo komu by się chciało sprawdzać?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:56, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mam wrażenie, że w necie jestem troszkę bardziej poukładany.
Bo w zyciu to wariatuńcio jestem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:57, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
saper napisał: | a Bober w realu jest milusi |
gupek, ja wtedy byłem chory i mi padło na umysł, dlatego cię nie zwyzywałem, że znalazłeś się w pobliżu mnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:16, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: |
2. kłamca
mam kumpla-grubasa, byliśmy razem w delegacji i siedzieliśmy w jakimś klubie, po n-tym piwie mu się zebrało na żale że jest takim grubasem, że nie może nic z tym zrobić itd. itp. - bez mrugnięcia okiem wstawiłem mu takie kosmiczne bzdury (a mam DAR !!! mam do tego DAR ! ) że do piątej rano na parkiecie wywijał z jakimiś panienkami jak Travolta
nie, na pewno przejście przez życie jak czołg nie jest ani tak fajne, ani tak korzystne, ani tak śmieszne jak zdolność do asymilacji z otoczeniem i nie ma w tym ani nic złego, ani nienaturalnego ! |
Bezwzględny dyplomata z empatią
Widzę zatem Ciebie w tymże barze stojącego ze szklaneczką z przyssaną mocno korpulentną sekretarką Prezesa Bźdiągwy, która szlocha Ci w ramię kompletnie nawalona, że jest brzydka, gruba i samotna, ze nikt jej nie kocha i nikogo nie pociąga..
..dużo pijesz w tym barze, ale tańczysz świetnie a ona jest zachwycona
na drugi dzień....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:17, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | saper napisał: | a Bober w realu jest milusi |
gupek, ja wtedy byłem chory i mi padło na umysł, dlatego cię nie zwyzywałem, że znalazłeś się w pobliżu mnie |
A często chorujesz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:21, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: |
...na drugi dzień....
|
-mała.. ( o k* jak mnie boli głowa... ) mała... jak masz na imie ?
- no Lola !
- mała... a ile Ty masz lat?
- No tyle na ile wyglądam...
- nie pierdziel! tak długo się nie zyje!
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:28, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
wyjąłeś mi to z ust
żeby mniej realnie było
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|