Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

My tutaj i my w realu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:42, 15 Cze 2010    Temat postu:

a ja się jeszcze nigdy nie rozczarowałam 050

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:53, 15 Cze 2010    Temat postu:

[...]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 13:35, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:01, 15 Cze 2010    Temat postu: Re: My tutaj i my w realu

[...]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasia_imig dnia Czw 13:36, 08 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marian69
posępny dorsz


Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:53, 15 Cze 2010    Temat postu:

W domu żona, dzieci, wkurzająca teściowa.
Dopiero w necie jestem naprawdę sobą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:55, 15 Cze 2010    Temat postu:

ja się kiedyś rozczarowałem jak na spotkanie przyszło smoczysko Blue_Light_Colorz_PDT_29 Blue_Light_Colorz_PDT_37 Blue_Light_Colorz_PDT_37

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:57, 15 Cze 2010    Temat postu:

ale dla równowagi raz się nie rozczarowałem i było miło

jeszcze przed ślubem jakby się ktoś chciał czepnąć Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:04, 15 Cze 2010    Temat postu:

Może to kwestia czasu.
Pewnie parę lat temu inaczej patrzyłam na net.
Łatwiej mnie było dotknąć, łatwiej mi było rzucić się na kogoś z pazurami.
Nie, że myślę teraz inaczej. Dla mnie wciąż za szklanym ekranem siedzi człowiek. Jak zacznę myśleć inaczej ( dostrzegać żywą istotę) to przestanę rozmawiać w necie.
Z drugiej strony nie roztrząsam już czy ktoś chciał mi zrobi na złość, czy to tylko żart, którego nie zrozumiałam itd.
Podobnie jak w realu nie sposób dogadać się ze wszystkimi.

Myślę (wydaje mi się), że w realu jestem taka sama jak tutaj.
Choć przecież tutaj nie widać, że jestem tak straszliwie roztrzepana, ani tego jak często się śmieję.
Poza tym czy dla wszystkich byłabym taka sama? Gdyby mnie zobaczyli w realu?
Nawet przy sporej dozie intuicji nasza kreacja kogoś nie zawsze jest prawidłowa.
Skoro już wzięliście na tapetę Seeni to się podłączę.
Tutaj i tam jest dokładnie taka sama. Z tym, że w realu ma przepiękne, duże, migdałowe oczy i żadne zdjęcie nie oddaje ich urody.
Natomiast z Beatą mam ochotę wypić jeszcze niejednego drinka i tak było zawsze. Jak jeszcze jej nie poznałam w realu także.
Tylko się terminowo rozjeżdżamy, ale powiem jej, e biorę prozac to może się ulituje w końcu.
Blue_Light_Colorz_PDT_02
Zdarzało się jednak i tak, że moje rozczarowanie było ogromne.
Czasami na plus - Poldek (którego w necie nie znosiłam, a to miły dzieciak jest), a czasami na minus. I nie sądzę by te Minusy jakoś się szczególnie kreowały w necie. Raczej moja kreacja nicka była błędna.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 15:12, 15 Cze 2010    Temat postu:

lulka napisał:

Czasami na plus - Poldek (którego w necie nie znosiłam, a to miły dzieciak jest)


Guy with axe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:26, 15 Cze 2010    Temat postu:

dokładnie jak pisze Lula. każdy z nas ma inne wyobrażenie każdego nicka i każde na swój sposób będzie realne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:34, 15 Cze 2010    Temat postu:

ja nie wiem w sumie....
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam jaka jestem w necie, a jaka w realnym świecie.
Wydaje mi się że skoro o tym nie myślę pisząc tu czy gdzie indziej to chyba jestem taka sama wszędzie. Aczkolwiek mogę się mylić a moje przypuszczenia mogłyby potwierdzić lub nie, jedynie osoby z którymi się spotkałam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:49, 15 Cze 2010    Temat postu:

poldek napisał:
lulka napisał:

Czasami na plus - Poldek (którego w necie nie znosiłam, a to miły dzieciak jest)


Guy with axe


bawiliście się w Indian ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:52, 15 Cze 2010    Temat postu:

nie wierzę w szczerość osób zapewniających o swojej bezgranicznej szczerości Blue_Light_Colorz_PDT_02
ale ja to zły człowiek jestem Blue_Light_Colorz_PDT_02

1. hipokryta
na studiach koleś wykładał w sposób uciążliwy i dość nudny, grupa postanowiła napisać petycję o wywalenie profesora, sprzeciwiłem się ja określając całą petycję jako paszkwil i argumentując że jego nie wywalą za to on będzie układał pytania egzaminacyjne - w pojedynkę uwaliłem projekt kilkudziesięciu osób, w rezultacie nic się nie stało, wszyscy zdali choć trochę się nudzili na wykładach (na rozrywkę mogli pójść do kina)

2. kłamca
mam kumpla-grubasa, byliśmy razem w delegacji i siedzieliśmy w jakimś klubie, po n-tym piwie mu się zebrało na żale że jest takim grubasem, że nie może nic z tym zrobić itd. itp. - bez mrugnięcia okiem wstawiłem mu takie kosmiczne bzdury (a mam DAR !!! mam do tego DAR ! ) że do piątej rano na parkiecie wywijał z jakimiś panienkami jak Travolta

3. manipulant
szef mi mówi że tego XY to wywali na zbity pysk tylko wróci z urlopu bo ma już dość tych ciągłych błedów a ja mu na to "i bardzo dobrze ! wywal barana ! przerzucimy to na Anię, co prawda zaraz pójdzie na macierzyński ale do tego czasu kogoś się zrekrutuje, przeszkoli, zapozna z firmą, luzik !" a szef na to "właśnie !" i po chwili milczenia "albo lepiej niech ten XY jeszcze popracuje do czasu powrotu Ani z macierzyńskiego, tak chyba będzie lepiej, chyba da radę" a ja na to "dobrze kombinujesz !" Blue_Light_Colorz_PDT_02 gościu pracuje do dzisiaj...

nie, na pewno przejście przez życie jak czołg nie jest ani tak fajne, ani tak korzystne, ani tak śmieszne jak zdolność do asymilacji z otoczeniem i nie ma w tym ani nic złego, ani nienaturalnego !


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:12, 15 Cze 2010    Temat postu: Re: My tutaj i my w realu


Paj napisał:
kasia_imig napisał:
Paj napisał:

Szybciej w necie przyznam się, że jestem słaba.

Ciekawe... Zwykle takie rzeczy mówi się jedynie rodzinie i przyjaciołom. Co sprawia, że tak bardzo osobiste kwestie mówimy ludziom zupełnie nieznanym? Chcemy się zwierzyć obojętnie komu? Wiadomo, że nie o to chodzi. Więc o co?

Przyznanie się w necie nie pociąga za sobą konsekwencji.

Trochę dziwnie brzmi słowo "konsekwencja" w kontekście wyznawania czegokolwiek rodzinie czy przyjaciołom. Brak zaufania?

Mówi się bliskim, wszystko?
Czasem ich brak.
Czasem nie można.
Albo ma się świadomośc, że powiedzenie im może tylko ich zmartwic, a ja tego nie chce.
A wcale nie jest łatwo byc z tym, dusic się swoją bezsilnością.
Osobiste jest powiedziec; dzień jest do d.........
Bo .
Nie nazywam tego zwierzaniem, tylko wyrzuceniem pewnych emocji, np złości, bezsilności, radości też.
Nie powiem moim dzieciom, że jestem bezsilna wobec spraw codziennnych, zobowiązań.
Bo wiem, że tylko zmartwią się.
Był czas, gdy net mnie uratował od zwariowania, tak to najogólniej nazwę. Gdy nie mogłam wręcz ujawnic moich emocji, a równocześnie trudno mi było z nimi byc.
I wtedy nawet powiedzenie w necie; jest mi źle- pomagało.
Dzisiaj już jest inaczej, lepiej.
Dzisiaj jestem w innym czasie, w innej świadomości.
No właśnie; w świadomości, że nie oczekuję od nikogo, od netu też, jakiegokolwiek wsparcia,a jedynie traktuje to jako uwolnienie pewnych emocji.
I wiem już też, że dopuszczenie do siebie pewnych emocji nie zabije mnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez paj dnia Wto 17:16, 15 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:39, 15 Cze 2010    Temat postu:

Myślę, że i tutaj i w realu jestem raczej taki sam. Aczkolwiek zdaję sobie sprawę z tego, że w necie chyba trochę łatwiej poudawać kogoś innego niż się jest. Bo komu by się chciało sprawdzać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:56, 15 Cze 2010    Temat postu:

A ja mam wrażenie, że w necie jestem troszkę bardziej poukładany.
Bo w zyciu to wariatuńcio jestem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:57, 15 Cze 2010    Temat postu:

saper napisał:
a Bober w realu jest milusi

gupek, ja wtedy byłem chory i mi padło na umysł, dlatego cię nie zwyzywałem, że znalazłeś się w pobliżu mnie Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:16, 15 Cze 2010    Temat postu:

Pochodzenie O-Ren Ishii napisał:


2. kłamca
mam kumpla-grubasa, byliśmy razem w delegacji i siedzieliśmy w jakimś klubie, po n-tym piwie mu się zebrało na żale że jest takim grubasem, że nie może nic z tym zrobić itd. itp. - bez mrugnięcia okiem wstawiłem mu takie kosmiczne bzdury (a mam DAR !!! mam do tego DAR ! ) że do piątej rano na parkiecie wywijał z jakimiś panienkami jak Travolta

nie, na pewno przejście przez życie jak czołg nie jest ani tak fajne, ani tak korzystne, ani tak śmieszne jak zdolność do asymilacji z otoczeniem i nie ma w tym ani nic złego, ani nienaturalnego !


Bezwzględny dyplomata z empatią
Widzę zatem Ciebie w tymże barze stojącego ze szklaneczką z przyssaną mocno korpulentną sekretarką Prezesa Bźdiągwy, która szlocha Ci w ramię kompletnie nawalona, że jest brzydka, gruba i samotna, ze nikt jej nie kocha i nikogo nie pociąga..
..dużo pijesz w tym barze, ale tańczysz świetnie a ona jest zachwycona
Blue_Light_Colorz_PDT_02

na drugi dzień....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:17, 15 Cze 2010    Temat postu:

bobro napisał:
saper napisał:
a Bober w realu jest milusi

gupek, ja wtedy byłem chory i mi padło na umysł, dlatego cię nie zwyzywałem, że znalazłeś się w pobliżu mnie Tongue out (1)

A często chorujesz? 050


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:21, 15 Cze 2010    Temat postu:

Mati napisał:

...na drugi dzień....


-mała.. ( o k* jak mnie boli głowa... ) mała... jak masz na imie ?
- no Lola !
- mała... a ile Ty masz lat?
- No tyle na ile wyglądam...
- nie pierdziel! tak długo się nie zyje!



Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:28, 15 Cze 2010    Temat postu:

wyjąłeś mi to z ust
żeby mniej realnie było

Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 10 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin