Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 22:27, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mysle, ze "50" mozna by poszukac -w produkcji bylo kilka egzempalarzy i tak naprawde nie wiadomo co sie z nimi stalo..
Jeden prototyp produkcji wywiezli Niemcy - moze gdzies sie wala po ich fabrykach ale zapomnianych lotniskach?
Wiem, ze to beznadziejne, ale ja zawsze bylem optymista
Sadze, ze lawiej byloby o Losia a kompletny Los w Muzeum Wojska Polskiego...mrrrr, to by bylo cudo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:13, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Poszukiwania Łosia trwały jeszcze w latach 90-tych w Rumunii. Bo tam parę egzemplarzy przetrwało wojnę i jeszcze po wojnie służyły do szkolenia. To były zadziwiająco mocne maszyny. Ale potem ślad się urywa i dopiero po wielu latach ktoś natrafił na informacje, że przynajmniej jeden Łoś ocalał i gdzieś tkwi w jakimś hangarze, choć w opłakanym stanie. Były nawet petycje do ministra, żeby zajął się tą sprawą ale jak to z polskimi politykami, zostało to chyba zignorowane. Co było dalej, nie wiadomo, informacji o tym Łosiu nikt chyba już nie potwierdził. Ale może Nikt wie więcej.
Jeden silnik Łosia sprowadzono z USA chyba.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Śro 7:28, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie ma kompletnego oryginalnego Łosia (niestety).
Szukali go nie tylko Polacy, ale i wiele innych zagranicznych zapaleńców lotnictwa w tym i Rumuni (nota bene na pewnym forum są podane dokładne namiary na pewnego Rumuna - guru w sprawie "rumuńskich Łosiów").
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:39, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Pozostaje rekonstrukcja. Plany dokładne są, jakieś resztki części też, więc z odwzorowaniem pewnie nie byłoby problemu, lecz raczej ze środkami i wysiłkiem włożonym w taką ideę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Pią 12:24, 20 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | To wrzucę co łatwego. Do jakiego samolotu jest ta kolejka?
[link widoczny dla zalogowanych] |
Do TB-3 oczywiscie.
Że też ja przeoczyłem brak odpowiedzi do tej zagadki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 14:41, 20 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Nikt!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 3:24, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Jeszcze mam parę slajdów do zrobienia, ale nie mogę się skupić. Polazłem do garażu, żeby odpalić vespę, bo jakoś dzisiaj wiosną zajeżdżało. Oczywiście akumulator wyładowany. Niestety w bagażniku leżały zgniłe pomarańcze kupione jesienią. Leżały centralnie w kasku. Jedno i drugie do śmieci
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 4:22, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A ja mam wyremontowany silnik do WFM-ki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:43, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A co z resztą?...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 16:50, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A ja mam WSK-ę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:17, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Gdzie mieszkasz Kilo? Dasz się przejechać?
Jesienią udało mi się dosiąść oryginalnego Junaka i hitlerowskiego zundappa (co prawda bez przyczepy). Mam obiecaną przejażdżkę lambrettą sprzed pół wieku, i WSKę też bym chętnie wypróbował...
Plizzz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 23:00, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Żartujesz?
To zabytek klasy "0", pomnik mego poczęcia. Dosłownie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:26, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
kolega kiedyś powiedział: "z takim volvo mógłbym kopulować", czyżbyś był dzieckiem z takiego związku?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:34, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
No i zero kurwa empatii.
Poszukam na allegro i znów będę musiał udawać, że chcę kupić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:24, 09 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | A co z resztą?... |
Nie mam.
Jak byłem "mały" to chciałem zbudować trójkołowego gokarta.
(tato mi podsuwal takie pomysly bo niechcial mi kupic "komara" bo sie bal, że sie na nim rozbije; wiec godzinami wysiadywalem w piwnicy budujac nigdy niekończące sie kostrukcje...)
I jakiś znajomy mamy dał mi ten silnik w cześćiach (bo pozbyl sie motoru) a potem jak trochę "podrosłem" to sie nudziłem i dałem wał i cylinder do szlifu a potem go złozylem (pamietam też, że składalem sprzeglo i zmieniałem wkładki korkowe) a potem w ogrodku raz czy dwa go odpaliłem (ale to bylo w 80 któryms roku a może i przed ) i tak od tej pory leży ...
Mam tez motorynke (a własciwie rame) ale bez silnika, ktorą budowałem jeszcze w szkole podstawowej w "Pałacu Kultury" czy tam młodzieży
Haa... wlasciwie to moglbym ja odrestaurowac
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:14, 06 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Zresztą w Pałacu Kultury (i Muzeum Techniki) będzie w listopadzie nowa ekspozycja polskich motocykli. A wcześniej Festiwal Książki Lotniczej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|