|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:34, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
interesujący artykuł:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 13:08, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: |
Ale usilujesz mi udowodnic - poslugujac sie rzeczona statystyka - ze kilkanascie milionow nozy jest bardziej bezpiecznych niz kilkadziesiat czy kilkaset tysiecy sztuk broni palnej? |
Tak!!! Ponieważ obrona i zabijanie to tylko jedna z wielu - i absolutnie nie podstawowa - funkcja noży! A broń palna nie ma innych, użytkowych funkcji oprócz polowania, ataku lub obrony.
Nie mam teraz czasu czytać artykułu z linku nudziarza, ale porównywanie Polski do Stanów i wyciąganie wspólnych wniosków dla obu tak różnych, pod każdym względem, krajów, z tak diametralnie różną tradycją funkcjonowania broni w obu tych społeczeństwach jest, dla mnie, kompletnie niemiarodajne. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 13:24, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | A broń palna nie ma innych, użytkowych funkcji oprócz polowania, ataku lub obrony.
|
I jeszcze w sporcie.
W artykule, do którego link podał Nudziarz wykazana jest korelacja między zakazem posiadania broni, a liczbą popełnionych przestępstw nie tylko w USA, ale również w Irlandii i na Jamajce.
Wniosek, do którego sami doszliśmy już wcześniej: "Wszyscy chcielibyśmy pozbawić przestępców broni. Zbyt często jednak przepisy zakazujące posiadania broni palnej prowadzą w zasadzie tylko do tego, że rozbrojeni zostają praworządni obywatele. "
Przestępcy jeśli już łamią prawo, to żadne zakazy dla nich nie są groźne, natomiast powstrzymać ich może świadomość, że zamiast bezbronnej ofiary mogą trafić na wymierzony w siebie pistolet.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pią 13:55, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jeszcze (bo już troche sie zorientowałam ) prawo posiadania broni nie jest tym samym co noszenie broni przy sobie. Wielu krajach gdzie mozna posiadac broń nie mozna jej nosić, czyli posiadac mozna na swojej posesji.
Ponadto uzycie broni to tez juz inna sprawa. W naszym chyba prawie jest, że obrona konieczna może być tylko z uzyciem broni o podobnym rażeniu (nie chce mi się szukać linków). Czyli taki Poldek zaatakowany nożem nie może uzyc broni palnej, powinien białą. Poza tym broni białej tez nosić przy sobie nie mozna tzn podane sa okreslone parametry. I takie tam pierdoły. Nie podniecajcie się więc tak bronią i zezwoleniem na jej posiadanie.
Broń palna to nic takiego. Miałam w reku, cięzki kawałek metalu tylko.
I przypominam, że nie słuzy do obrony tylko do zabijania.
Bardzo dobrze, że nawet potrzeba dopuszczenia do pracy z bronią. Niektórzy to nawet nie powinni jej dotykać. Znam niestety takich.
Poza tym zdaję sobie sprawę, ze dostępności na rynku do broni w naszym kraju o dziwo wcale nie jest taka trudna.
Koleżanki syn zastrzelił się na oczach matki i siostry.
Jak zdobył broń. Tego nie napiszę, nawet na pw. To już sprawa policji.
To może tyle.
A statystyki statystykami. Miałam przedmiot, to chyba wiem co piszę.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pią 13:56, 29 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 14:16, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: | Poza tym broni białej tez nosić przy sobie nie mozna tzn podane sa okreslone parametry. |
tak było kiedyś z jakimś tam ograniczeniem centymetrowym - teraz już można latać nawet z maczetą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pią 14:22, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Może. Nie jestem na bieżąco a sprawdzać nie mam czasu na tyle. Tylko przelatuję kolo kompa. Przyznam się, ze i Was dokładnie nie czytam. Coś tam mi sie jednak obiło, że Emes jednak wolałby broni nie mieć w samochodzie |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 14:26, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Tak!!! Ponieważ obrona i zabijanie to tylko jedna z wielu - i absolutnie nie podstawowa - funkcja noży! A broń palna nie ma innych, użytkowych funkcji oprócz polowania, ataku lub obrony. |
pomysl o tych wszystkich kurach, kaczkach, krolikach, rybach, prosiakach zarzynanych i oprawianych zwyklym nozem i natychmiast zmienisz zdanie na temat noza kuchennego
Pomysl jak zwykla gospodyni domowa, ktorej najwiekszym, skrywanym grzeszkiem jst potajemne podczytywanie polpornograficznych romansidel lapie noz i uzyna nim leb zaskoczonemu kurczakowi a krew sie leje strumieniami, bryzgajac na wszystkie storny z przecietej tetnicy szyjnej...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:32, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | wygooglowałem niestety tylko 1997 rok ale dane są ciekawe:
Violance Policy Center
[link widoczny dla zalogowanych]
Zabójstwa w Teksasie:
67% broń palna
14% noż
6% siła fizyczna
5% tępe narzędzie
8% inne |
Bardziej od tej statystyki interesuje mnie rozkład ilości zabójstw na 100 tys mieszkańców w funkcji dostepu do broni, bowiem przytoczona statystyka tak naprawdę świadczy jedynie o tym iż do zabijania uzywa się tego, co najskuteczniejsze i dostepne.
Poszukałem i znalazłem:
w Polsce - ok 2,3
w Stanach rzeczywiście ponad 5 ( z tym co ciekawe w Teksasie ponizej czterech )
ale np w Szwajcarii ( swobodny dostep do broni ) poniżej 2
a w Rosji - powyżej 20 !
Wygląda więc na to, że ilość zabójstw związana jest bardziej z pewną kultura społeczną, uwarnkowaiami historycznymi, skutecznoscią policji i wymiaru sprawiedliwości , i edukacją społeczeństwa niż z dostępem do broni lub jej brakiem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pią 19:35, 29 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 19:33, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: |
W artykule, do którego link podał Nudziarz wykazana jest korelacja między zakazem posiadania broni, a liczbą popełnionych przestępstw nie tylko w USA, ale również w Irlandii i na Jamajce.
|
Oj, tak, Jamajca też jest nam bliska kulturowo
Mówiąc serio, prawo do broni w Ameryce mnie nie dziwi. To jest młody kraj, w historię którego broń była wpisana od początku, bo wszystko w nim zdobywano bronią. Ogromne połacie przestrzeni, na których nie funkcjonowało prawo, a najbliżsi sąsiedzi byli oddalenie o dziesiątki kilometrów, wymuszały obronę swojego życia i mienia w najbardziej skuteczny sposób.
Pomijając już fakt, że nie da się porównywać Ameryki czy Jamajki z Polską (o Irlandii za chwilę), w internecie każdy znajdzie informację, która potwierdzi jego tezę i zinterpretuje ją tak, że wesprze jego argumenty.
Proszę bardzo - oto mamy światowy wskaźnik zabójstw (nie jest on może nazbyt aktualny, ale nie mniej niż link nudziarza):
[link widoczny dla zalogowanych]
Myślę, że nie ma potrzeby szczegółowo go analizować.
Europa, w której w każdym niemal kraju niezbędne jest pozwolenie na broń (a niektóre kraje, takie jak Szwecja czy Finlandia rozważają zaostrzenie przepisów dot. pozwolenia na nią)*, ma jeden z najniższych wskaźników. Warto zauważyć, że Polska, w której przepisy dotyczącej tej kwestii uważane są za jedne z najbardziej rygorystycznych w Europie, posiada wskaźnik zabójstw niższy niż Irlandia, gdzie uzyskać pozwolenie na broń jest znacznie łatwiej.
Gdyby zaś podzielić wskaźnik Jamajki przez dwa (bo liczba zabójstw w tym kraju miała - odnosząc się do info z linku nudziarza - wzrosnąć dwukrotnie po wprowadzeniu zakazu posiadania broni), to jest on i tak dwadzieścia kilka razy wyższy niż w krajach Europy.
O Stanach nie wspomnę, bo kraj o tak ogromnym obszarze i z taką ilością obywateli statystycznie po prostu musi wypadać gorzej.
Idźmy dalej. Liczba zabójstw w Irlandii (gdzie zakaz wprowadzono najwcześniej), a w Walii i Anglii w ciągu 7 lat po wprowadzeniu przepisów o zakazie posiadania broni (1997-2004) wzrosła niemal dwukrotnie? Pechuńcio. Z policyjnych statystyk w Polsce wynika**, że między rokiem 1999 a 2008 liczba zabójstw w Polsce sukcesywnie malała i zmalała łącznie o 27%, a jesteśmy bardzo rygorystycznie nastawieni w kwestii posiadania broni.
Statystyki te mówią również: "zabójcą najczęściej jest mężczyzna pod wpływem alkoholu lub narkotyków, z nożem lub innym niebezpiecznym narzędziem w ręku". I chcielibyśmy, aby taki statystyczny zabójca pod wpływem alkoholu lub narkotyków posiadał broń palną? I uznalibyśmy, że fakt, iż inni obywatele też taką broń mogą posiadać, będzie wystarczającym straszakiem dla jego zamroczonego umysłu? Myślicie, że człowiek, który jest wpółprzytomny, zastanawia się nad konsekwencjami swoich działań? Ma włączony instynkt samozachowawczy?
Z tego samego artykułu: "według policyjnych statystyk najwięcej zabójstw popełnianych jest przy użyciu niebezpiecznego narzędzia, np. noża. W ciągu 10 lat znacząco spadła liczba zabójstw popełnianych przy użyciu broni palnej". Czy spadkowa tendencja użycia broni palnej utrzymałaby się, gdyby mógł ją posiadać każdy? Czy pistolet nie jest niebezpiecznym narzędziem bardziej kuszącym niż nóż, choćby dlatego, że nie wymaga bezpośredniego kontaktu z ofiarą (więc wiąże się z mniejszym ryzykiem)?.
W końcu - jeśli nie czujemy się bezpieczni, możemy wystąpić o pozwolenie na broń. Wydaje się, że w Polsce wymaga to szczególnej motywacji, ale sprawa jest poważna, więc dlaczego miałoby być łatwo? Czy zresztą wymagania, które trzeba spełniać, rzeczywiście są "od czapy"? Testy psychologiczne, znajomość ustawy o broni i amunicji, obowiązkowe szkolenie strzeleckie - chyba zgodzimy się z tym, że broń powinna trafiać w ręce osób poczytalnych, odpowiedzialnych, świadomych przepisów oraz umiejących się posługiwać bronią? Skoro płacimy słono za kursu prawa jazdy, dlaczego nie strzeleckie - dla naszego wspólnego bezpieczeństwa. Zatem, proszę Państwa, nie kwękać - tylko składać wnioski do komendanta wojewódzkiego policji z odpowiednim ich umotywowaniem
Nie chodzi mi o przerzucanie się kolejnymi, coraz bardziej wydumanymi argumentami, ale o pokazanie, że można tak, właściwie, bez końca. Szukać, szperać, znajdować, ufać źródłom znalezionym w necie, dokonywać (nad)interpretacji. Wiele z argumentów prezentowanych przez zwolenników powszechnego dostępu do broni brzmi sensownie i nie wszystkim da się odmówić racji.
Niemniej, ja wolę, aby w Polsce uzbrojeni byli tylko bandyci (i to, przecież, też nie wszyscy), bo bandyta, jeśli zechce, nie będzie potrzebował pistoletu, aby dokonać przestępstwa. A dla zwykłego obywatela - który stanowi większość - to może być okazja, chwila nieuwagi, chwila niezręczności, chwila zaślepienia, która będzie kosztowała czyjeś życie.
*http://wiadomosci.onet.pl/swiat/przepisy-regulujace-posiadanie-broni-palnej,1,4802996,wiadomosc.html
** [link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:40, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
tu lepiej widać
[link widoczny dla zalogowanych]
Jakby nie patrzeć w szwajcarii jest spokojnie .
Poderzewam też , ze w Niemczech dostęp do broni jest zdecydowanie mniej restrykcyjny niż w Polsce
a tu dane za 2009 rok
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pią 19:43, 29 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:46, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Animavilis napisał: | A dla zwykłego obywatela - który stanowi większość - to może być okazja, chwila nieuwagi, chwila niezręczności, chwila zaślepienia, która będzie kosztowała czyjeś życie. |
Wybacz złośliwość , ale proponuję wprowadzenie całkowitego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
W koncu w wypadkach samochodowych ginie zdecydowania więcej ludzi, niz na skutek zabójstw
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 20:09, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie widzę związku. W końcu pisaliście o bezpieczeństwie w kontekście obrony przed kimś, dzieląc społeczeństwo na tych "dobrych" i "złych". Nie umiem tego odnieść do wypadków samochodowych.
Nudziarzu, co oznaczają te liczne uśmiechnięte emotki? Biorąc pod uwagę kontekst, w jakim się pojawiają, ich też jakoś nigdy nie umiem zinterpretować. |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:48, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Przez wiele lat mieszkałam w domu z dwojgiem dzieci sama.
Gdy były małe każdy szmer czy skrzypnięcie dachu powodowało, że byłam bliska zawału i zastanawiałam się czy nie pochować dzieci do szaf.
Teraz jest spokojniej, a i dzieci dorosły.
Owszem, spałam z sekatorem lub siekierą pod łóżkiem.
I wiem, że nie wahałabym się użyć gdybym była w stanie zapanować nad strachem, choż przypuszczam, że determinacja w obronie dzieci wzięłaby górę.
Przez te ileś lat byłam w rozpaczy, ze nie mogę posiadać broni gdy tymczasem gangi i mafie działające w pobliżu ją mają.
I nigdy nie przyszło mi do głowy, że nosiłabym ową broń w torebce.
Zdrowy rozsadek raczej nakazywał nie włuczyć się w podejrzanych dzielnicach po nocach.
Myślę, że przeciętny człowiek myśli podobnie jak ja.
Podobnych zaś do mnie człowieków ( ) jest zapewne 90% conajmniej.
Pozostałe 10 niech się wystrzelają - na zdrowie!
Skoro zdeprawowany zbir, który nie waha sie użyć broni ja posiada - dlaczego ja nie mogą?
Pieprzę psychopatów.
Nie rozumiem zgody na to, że bandzior ma broń, a ja nie.
Jakoś poza bandziorami mam zaufanie do narodu bo nie mam poczucia, że jestem szczególnie inna.
Jeśli zaś o statystyki chodzi - kombinujemy, kradniemy, ale morderacami raczej nie jesteśmy.
Jeśli ustrój ma lub miał na to jakikolwiek wpływ to nie poddaliśmy się statystycznemu nurtowi.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:20, 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: | Breivik ma rację. Środkami, jakie zastosował brzydzę się. |
To czy miał rację historia odpowie za ileś tam lat.
Przyznanie komuś takiemu jak Breivik racji teraz jest niczym innym jak tchórzostwem.
Europa boi się i nie potrafi sobie poradzić z emigrantami.
Swoistą siłą roboczą (czytaj niewolnictwo - choć legalnie i z poszanowaniem, zrobisz to czego Europejczyk nie zrobi za marne pieniądze bo mu się w dupie przewraca)) wprowadziła później niż USA.
Oni sobie z problemem poradzili.
My jeszcze nie.
Nie zrobiliśmy nic (Europa) by emigrantów asymilować, albo o wiele za mało.
Teraz płacimy za to strachem, ale nie tędy droga.
Myślę, że strach jest gorszy niż nienawiść.
Ten pierwszy determinuje zachowania kompletnie nieprzewidywalne.
Z jednej i drugiej strony.
E. Nie ulega zaś wątpliwości, że temu skurwysynowi wyrwałabym jaja bez względu na jego poczytalność.
W końcu jestem tylko zwykłym człowiekiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Pią 23:45, 29 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 9:21, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jest mi trudno zrozumieć, jak ktoś, kto uważa się za patriotę i troszczy się o swój kraj, może strzelać do swoich rodaków. I to do tak młodych ludzi. Dlaczego ten człowiek nie zrobił masakry na jakimś osiedlu zamieszkiwanym przez uchodźców, przez mniejszość narodową, skoro w nich upatruje źródła zła?
Oczywiście, nie chodzi o to, że źle życzę żyjącym w Norwegii obcokrajowcom, tylko nie rozumiem motywów działania. Może Breivikovi przywidziało się, że jednostkowy zamach szaleńca wpłynie na zmianę norweskiej polityki? Ale czy - z jego punktu widzenia - powystrzelanie jakiejś grupy ludności napływowej, nie powinno być "skuteczniejsze"? Byłby to jasny sygnał dla chcących zamieszkać i podjąć pracę w Norwegii - nie przyjeżdżajcie tu, bo nigdy nie będziecie bezpieczni.
Rzecz jest chora, ale dla mnie chora podwójnie, bo skierowana we własny naród. |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Sob 10:55, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mi nie pasują te tłumaczenia. Owszem co jakiś czas objawia się człowiek z misją. Hitler tez miał misję. O ile jednak cos tam czytam na ten temat, to ludzie z poczuciem jakieś tam misji, wizji świata, przesłania, naprawiania świata na koniec popełniają samobójstwo.
Bardziej mi tu pasuje poczucie "pana smierci" decydowaniu o cudzym życiu, a raczej pozbawiania zycia. Wszak od najmlodszych lat uczy się nas, ze życie jest czyms najcenniejszym. Nie ma nic cenniejszego.
Pewnie fachowcy się wypowiedzą, już analizują.
Dalej nie rozumiem, w czym broń, raczej jej posiadanie może nam pomóc.
Będziemy strzelać do każdego kto wejdzie na nasza posesje ? Będziemy czuli sie bezpiecznie, bo potencjalny złodziej będzie miał świadomość, ze posiadamy broń ? I co oddamy strzał do niego, zabijemy go ? A może on uzyje naszej broni przeciwko nam, bo nas zaskoczy ?
Aha, jeszcze trzeba uważać na dzieci. Broń zamykać w sejfie. żeby sobie nią nie zrobiły krzywdy. Tylko skoro zlodziej nas zaskoczy nie będziemy mieli czasu żeby ten sejf otworzyć.
A może broń nosić w torebce ? Myslę, ze wtedy nie wpuszczą nas do żadnej instytucji. Trzeba by ja zostawiać na zewnątrz.
Lulko, broń na wampiry nie działa. Chyba bezpieczniej miec wtedy kwiat czosnku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:41, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Załóżmy teoretycznie że mamy broń i co z tego aby skutecznie się obronić trzeba trenować na strzelnicy a to że ją będziemy mieć to tylko iluzja bezpieczeństwa bo zawsze znajdzie się ktoś kto szybciej i sprawniej będzie od nas ni nią władał.A żeby dobrze nauczyć się nią władać trzeba czasem długo trenować a po za tym to najważniejsze trzeba do tego mieć odpowiednią odporną psychikę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:38, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: | Będziemy czuli sie bezpiecznie, bo potencjalny złodziej będzie miał świadomość, ze posiadamy broń ? |
Dokładnie!
Czyli: "Złodzieju, bandyto, zbirze - wchodzisz na własną odpowiedzialność"
Czyli tak jak z tabliczką: "Uwaga zły pies".
Ja sobie właśnie kupiłam psa, wywiesiłam taką tabliczkę i od tej pory zaczęłam sypiać normalnie.
Owszem, to nawet lepsze rozwiązanie bo psa trudno zaskoczyć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Sob 14:04, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | anmario napisał: | Breivik ma rację. Środkami, jakie zastosował brzydzę się. |
To czy miał rację historia odpowie za ileś tam lat.
Przyznanie komuś takiemu jak Breivik racji teraz jest niczym innym jak tchórzostwem.
Europa boi się i nie potrafi sobie poradzić z emigrantami.
etc, etc |
Dość powszechnie uznano, że socjalizm jest ideą, która nie miała szans realizacji ponieważ jest w całkowitej sprzeczności z ludzką naturą. To samo dotyczy poronionej idei asymilacji. Żydzi są - i chcą być Żydami, muzułmanie są muzułmanami i chcą nimi być, etc, etc. W naiwne bredzenie, że możliwe jest pokojowe współżycie na jednym terenie tak obcych sobie kulturowo społeczności nie wierzy już prawie nikt. Grali mi już raz kiedyś taką bajkę, właśnie komuniści, "proletariusze wszystkich krajów łączcie się", nieważny kolor skóry, nieważne przekonania, tylko głupia idea - "Zawsze razem", "Bracia Węgrzy, Rosjanie", itd, itd. Nie wszyscy pasowali do tej koncepcji, efekt tego niedopasowania to setki milionów trupów na całym świecie, ludzi zwyczajnie zabitych kulą w łeb czy zamęczonych w obozach pracy. Jakie tchórzostwo?
Tchórzostwem jest nie widzieć tych analogii albo nie chcieć ich widzieć. |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:28, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: | "proletariusze wszystkich krajów łączcie się", nieważny kolor skóry, nieważne przekonania, tylko głupia idea - "Zawsze razem" |
W przypadku komunistów to była jednak odezwa propagandowa mająca na celu rozszerzanie takiej, a nie innej polityki. Bo granice jako takie były tymczasem szczelnie zamknięte dla wszelkich przybyszów spoza.
Być może między innymi dlatego u nas ta wielokulturowość jest tak nikła.
Dla mnie namacalnym przykładem, że jest to możliwe są Stany.
Zresztą nie twierdzę, że moja racja jest jedyna i niepodważalna.
Ja to tak widzę.
Między innymi dlatego, że czasu cofnąć się nie da.
Nie da się odesłać milionów ludzi - często urodzonych już tutaj, w Europie
do ich krajów bo ich krajami są te w których się urodzili.
Wszelkie zaś partie ekstremistyczne nawołują do nienawiści tylko nie bardzo wiem i rozumiem jakie miałyby iść za tym rozwiązania?
Ja tych rozwiązań nie widzę.
Odesłać się nie da więc co?
Pozostaje pokochać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|