|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:09, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Mel, a pobiegłaś w krzaki zobaczyć co to było?
Bo Twoje ufo najwyraźniej spadało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:12, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | Ruskie szpiony? "Zly" krazyl nad miastem? Duch Zeppelina?
|
A może to te...No...Gówna zamrożone? Ale skoro takie duże to pewnie by o tym w radiu mówili bo w końcu miasto byłoby nieźle obsrane.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:23, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nie poleciałam, za daleko, zresztą widać po szumach, że zbliżenie na maksa, aż nikonik ledwo zipał
Nie zobaczyłam jednak jak wylądowało, bo drzewo zasloniło widok, a jak zza niego wyszłam to ufo zniknęło. Miało to ze 50 metrów wysokości i podejrzewam, że to jakaś folia była, zwiała komuś. Najpierw się unosiła a potem spadała.
Latawiec? Piorun wie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 21:25, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | no w końcu, jeśli widział, to coś to musiało być...
tylko co? |
Czy ktoś już obstawiał balon? |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:48, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
mhm, taki różowy z jednorożcem... moja córka chciała, żebym jej taki kupił...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Pią 22:37, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
A może to te...No...Gówna zamrożone? Ale skoro takie duże to pewnie by o tym w radiu mówili bo w końcu miasto byłoby nieźle obsrane.
|
Czy te fekalia są koniecznie ?
Bo jak kto lubi to są „specjalistyczne” japońskie strony...
A JA WIDZIAŁEM PRWDZIWE UFO !
(prymitywne dowcipy rodzaju mocna trawka, grzyby ,ścieżka.... darujcie sobie) |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Pią 22:43, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 13:34, 01 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:31, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No śmiało, Stalkerze, toż nawet sceptyczny Pasztet przyznał się do spotkania z UFO, więc (żarty nie są chyba niczym najgorszym), nie ma się czego obawiać. Niestety, tak jak i Niebieski, nie miałem z UFO żadnych kontaktów Kiedyś jak byłem mały to widziałem takie szybko przemieszczające się światełka po nocnym niebie i sądziłem podekscytowany, że to właśnie latający talerz, ale dorośli pozbawili mnie złudzeń - to był zwykły samolot.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:33, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
przypominam, że UFem można nazwać każdy latający przedmiot, co do pochodzenia którego nie jesteśmy pewni... to tak z definicji...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Sob 19:39, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | No śmiało, Stalkerze, toż nawet sceptyczny Pasztet przyznał się do spotkania z UFO, więc (żarty nie są chyba niczym najgorszym), nie ma się czego obawiać. . |
Część Apro.
Mówiąc ścierze moja reputacja mało mnie interesuje , a żartować lubię sam i nie widze w tym nic złego.
Tylko nie lubię jak ktoś mówi o czymś ważnym dla siebie, a inny robi z tego głupia farsę.
Ale mniejsza z tym ...
Właściwie widziałem TO coś dwa razy
Pierwszy raz , byłem na wyjeździe studenckim obok jeziora Balaton i około godz 22.00 zobaczyliśmy jak na niebie pojawili się 6-8 (później nie mogliśmy dogadać się tak naprawdę ile... ) lecących jeden za drugim, bardzo jasno świecących kul , byli wprawie nad nami kiedy nagłe przestroili się w idealny krąg i przez chwile (około 5 sekund) obracali sie wokół niewidzialnej osi .
Najbardziej porażające zjawisko nastąpiło za kilka sekund kiedy te kule w mgnieniu oka połączyli się w jedną kule ,i co dziwne podobnej wielkości...
Kula była widoczna jeszcze lepiej bo była bardziej jasna nisz te pojedyncze (tak jak halogen różni się od zwykłej żarówki )
No i za 3-4 sekundy to coś zniknęło .
Nikt (również ten z naszego forum ) nic nie słyszał .
Widziało to co najmniej 6 osób różnej płci wieku i charakteru ...
Połowa na pewno zdrowi psychiczne ( ja jestem w tej innej)
Na pewno niebyli to a ni samoloty, a ni helikoptery , a ni balonowy pokaz firmy Corel (nie istniała w tych czasach)
Pytałem u Ufologów i oni mówili że Balato należy do jednych z najbardziej UFO-aktywnych rejonów Europy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:53, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm... Jak widzi więcej osób, to relacja jest zwykle bardziej wiarygodna... A drugi raz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Sob 20:24, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Drugi raz byłem z 2 kolegami w górach na szlaku do szczytu Pamir
Tez w nocy około 23.00 nad wąwozem „zapaliła sie bardzo jasna kula .
Pływała w powietrzu (jak by dryfowała) , zatrzymywała się ,bardzo raczej błyskawicznie przemilczała sie na krotkę odcinki i od razu zatrzymywała się (żadna żywa ziemska istota nie mogła przeżyć coś takiego bo w 1-2 sekundy przyspieszała do prędkości kilka set km/godz i stawała w od razu miejscu przy maksymalnej prędkości ) nagle znikała w jednym miejscu jak by gasła i pojawiała sie w drugim .
Bardzo trudno w wysokich górach podać prawidłowe rozmiary i odległość , być może 5 km było do tego coś może 25 ???
A rozmiar to myślę około kilkadziesiąt metrów .
Trwało to dość długo około 20-30 minut , potem kuła zaczęła zmieniać kolor na bardziej jasno-pomarańczowy i trochę pulsować . I tak że nagłe zniknęła...
Jeżeli chodzi o wiarygodność , to w 1984 roku Belgijskie siły powietrzne zafiksowali na radarach 2 obiekty które w ciągu 38 minut nad tym krajem obaliły wszystkie prawa fizyki, aerodynamiki , i mechaniki Niutona .
Myślę że radary i urządzenia nagrywające NATO nie są takimi skończonymi romantykami jak ja... |
|
Powrót do góry |
|
|
Paj Gość
|
Wysłany: Sob 20:37, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
STALKER napisał: | Drugi raz byłem z 2 kolegami w górach na szlaku do szczytu Pamir
Tez w nocy około 23.00 nad wąwozem „zapaliła sie bardzo jasna kula .
Pływała w powietrzu (jak by dryfowała) , zatrzymywała się ,bardzo raczej błyskawicznie przemilczała sie na krotkę odcinki i od razu zatrzymywała się (żadna żywa ziemska istota nie mogła przeżyć coś takiego bo w 1-2 sekundy przyspieszała do prędkości kilka set km/godz i stawała w od razu miejscu przy maksymalnej prędkości ) nagle znikała w jednym miejscu jak by gasła i pojawiała sie w drugim .
Bardzo trudno w wysokich górach podać prawidłowe rozmiary i odległość , być może 5 km było do tego coś może 25 ???
A rozmiar to myślę około kilkadziesiąt metrów .
Trwało to dość długo około 20-30 minut , potem kuła zaczęła zmieniać kolor na bardziej jasno-pomarańczowy i trochę pulsować . I tak że nagłe zniknęła...
Stalowy..przyznaj się, co piłeś z kolegami?
Jeżeli chodzi o wiarygodność , to w 1984 roku Belgijskie siły powietrzne zafiksowali na radarach 2 obiekty które w ciągu 38 minut nad tym krajem obaliły wszystkie prawa fizyki, aerodynamiki , i mechaniki Niutona .
Myślę że radary i urządzenia nagrywające NATO nie są takimi skończonymi romantykami jak ja... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Sob 20:38, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Co jest Pajuś , ma być stereo ? |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Sob 20:43, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A jus wiem ,
nie piłem bo nigdy w górach nie pije, nie ćpam, nie daje w żyle , nie wchodzę na biała ścieżkę , zęby nie było smutno wieczorami oglądam pod namiotem Twój Weekend... |
|
Powrót do góry |
|
|
Paj Gość
|
Wysłany: Sob 20:47, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
STALKER napisał: | A jus wiem ,
nie piłem bo nigdy w górach nie pije, nie ćpam, nie daje w żyle , nie wchodzę na biała ścieżkę , zęby nie było smutno wieczorami oglądam pod namiotem Twój Weekend... |
Hahahahahaha..prasa zakazana.. |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Sob 20:50, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Oj nie wysyłaj tego do Radia Mocher !
A czy wasze stancje się przyjaźnią , czy są konkurentami? |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:33, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
STALKER napisał: |
Czy te fekalia są koniecznie ?
Bo jak kto lubi to są „specjalistyczne” japońskie strony...
|
Czasami są. Szczególnie jak się komuś ciśnienie podnosi i nie mam tu na myśli Paszteta.
Widziałam ufo 2 i pół raza.
Pierwszy raz w Górach Kaukaz. Jechałam autokarem z mamą i była noc. Nagle nad szczytami, które były niedaleko zaczęły pojawiać się świetliste koła. Byłam w szoku bo tych kół było mnóstwo. Obniżały lot i wyglądało to tak jakby miały usiąść na górskim pasmie, które ciągnęło się w nieskończoność. Autokar był pełen ludzi, Gruzinów i nikogo to nie ruszyło. Byłam wówczas dzieckiem. Po wielu latach wytłumaczyłam sobie, ze to były helikoptery, czy coś w tym stylu i jakieś ćwiczenia wojskowe.
Drugi raz karmiłam syna piersią gdy wpadła sąsiadka, że koniec świata się zbliża. Ledwie przeczekałam kilka minut zanim syn się nie najadł i wyległam na balkon. Tłum ludzi już tylko zobaczyłam i teraz nie pamiętam jak to opisywali. W każdym razie poruszenie było niesamowite.
Trzeci raz to na początku maja tego roku. Wracałam z pracy. Godzina 16-sta.
Minęłam most i następne 20 km jadę w jednym kierunku - na północ.
Najpierw mnie to specjalnie nie zainteresowało - bezchmurne niebo, tylko gdzieś na horyzoncie warstwa zwalistych chmur tworzących jakby linię na niebie. Jechałam w kierunku tych chmur, a na krawędzi szyby samochodowej na niebie sunął przede mną bumerang. Na początku myślałam, że to taka biała chmurka, ale szybko zmieniłam zdanie. To było bardzo wysoko i miało ostre, regularne kształty.
Obserwowałam to cały czas, przez te dwadzieścia kilometrów. Nie zmieniło kształtu nawet o milimetr. Wpadłam do domu niczym piorun żeby podzielić się z domownikami widokiem, ale gdy wylegli z domu to to się akurat skryło za warstwą chmur.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:17, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
szkoda, że takie zdarzenia pozostają niezweryfikowane;
niestety jak już ktoś zacznie na dobre badać takie rzeczy, to zwykle wyjaśnia się, że wojsko robiło coś, do czego na początku się nie przyznawało, a potem jednak dało się to wyjaśnić w racjonalny sposób... szkoda...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Nie 17:22, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Szanowny Dr.Bobro żaden obiekt za ziemie nie może przyspieszać w 2 sec do 1500km/godz , nie potrafi również na takiej prędkości zmieniać kurs o 90 stopni.
Żaden pilot nie wytrzyma 28G ! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|