Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PiSduś ofiara nadgorliwości
Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 108 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:25, 05 Lut 2007 Temat postu: Logika katolika. Oksymoron ? |
|
|
Gdybym mógł wybierać, wolałbym, aby wszystkie dzieci rodziły się zdrowe, a JP2 nie zostawał "świętym".
Ale ja tylko PiSduś jestem ....
Za WP: [link widoczny dla zalogowanych]
"Gloria Maria jest trzecią - po 9-letniej obecnie Wiktorii i 11- letniej Dominice - córką Joanny i Jacka Wronów. Urodziła się w szóstym miesiącu ciąży. Nie miała nerek, pęcherza, wykryto też u niej poważną wadę serca - wspominają rodzice tamte chwile z lata 2005 roku. "
I za GW: [link widoczny dla zalogowanych]
"Przyszli lekarze i powiedzieli [...] że pojawiły się u niej kropelki moczu. A to oznacza, że jej pęcherz i przynajmniej jedna nerka funkcjonują normalnie - wspominają rodzice."
"Za dwa tygodnie adoptujemy dziewczynkę chorą na porażenie mózgowe. Chcemy w ten sposób podziękować Opatrzności - mówią Wronowie."
Mnie poraziło ... OpaCZność ludzka nie zna granic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:05, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm... ale konkretnie? Logika z etyką często niewiele ma wspólnego...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
teraz maksymalna dawka powietrza
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:42, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nikt nie widzi cudu w cudownym unikaniu nieszczęść, rzeczą zupełnie oczywistą jest to, że żyjemy i jesteśmy
i potrzeba nieszczęścia żeby być szczęśliwym
i gdyby nie II wojna światowa nie byłoby Edyty Sztain i Maksymiliana Kolbego, a może byliby ale nie tak spektakularni ...
Milion spraw kojarzy mi się z tym tematem, jest trochę za szeroki, może przez tytuł
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marksman trzypiętrowe liczydło
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 2:42, 03 Sty 2009 Temat postu: Witam |
|
|
Czy oksymoron to to samo co oksymorał ?
Ale tak odnośnie postu "teraz", to gdybanie zostawmy historykom. Chyba trzy lata temu była jakaś konferencja w Krakowie (chyba) na temat złamania szyfru "Enigmy", który jak wiadomo został złamany przez trzech polskich matematyków-kryptologów. Na tej konferencji jeden z uczestników wykonkludował, że ten sukces złamania szyfru uratował Niemcy przed losem Japonii, gdyż złamanie szyfru w pewnym stopniu spowodowało skrócenie wojny. Gdyby wojna zaś trwała dłużej, to niechybnie np. Berlin podzieliłby los Hiroszimy, czy Nagasaki. No i proszę, jest temat do kolejnej pracy mgr czy dr z tzw. nauk historycznych, czyli z historii, będącej uznawanej za naukę. Można gdybać sobie i gdybać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marksman dnia Sob 2:44, 03 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:50, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Noo, gdybania to historykom też nie ma co za bardzo zostawiać, bo ich zadaniem jest opisywać historię, nie zaś odgadywać jej możliwe rozwinięcia, które nie zaszły.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:56, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie bardzo wiem do czego autor topicku zmierza....czy grzmi nad niesprawiedliwością boską.czy podziwia Woronów...czy domaga się "eutanazji"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
katolik ewenement na skalę światową
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 10:55, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba biega mu o to że katole to głupole
ale ma problemy z werbalizacją swych myśli
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez katolik dnia Sob 10:55, 03 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 12:21, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A mi się wydaje, że piszącemu chodziło o postawę katolików domagających się zakazu selekcji zarodków przed umieszczeniem w macicy, zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej, żeby choroba genetyczna płodu nie mogła być wskazaniem do aborcji, czy też zakaz badań prenatalnych u ciąż narażonych. Takie tam moralne dylematy...
Dodam jeszcze postawę episkopatu, który stoi na stanowisku, że bóg powołuje do życie i tylko on ma prawo decydować kogo i kiedy dzieckiem obdarzyć. Poszła bym dalej: bóg zsyła choroby na ludzi, więc może by zakazać wszelkiego leczenia? Niepłodność jest chorobą jak niewydolność serca, jeszcze niedawno kościół zakazywał przeszczepów...
Logika katolika, eh!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
katolik ewenement na skalę światową
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 13:09, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A to ciekawostka
od kiedy to KK zakazuje przeszczepów czy leczenia chorób?
można uprościć i udawać że nie widzi sie różnicy w selekcji który zarodek ma prawo do życia a któremu je odbierzemy, a leczeniu chorób przewlekłych czy transplatologii ale chcesz "nawracać" tą parę i tłumaczyć im że powinni podać eutanazji to dziecko ??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 16:53, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja zrozumiałam ten post sprzed prawie roku, jeszcze inaczej - łączenie zdrowienia dziecka, które przeszło na świat w ciężkim stanie w lipcu 2005 r. ze śmiercią papieża w kwietniu 2005 r., który "jako święty, bardzo wiele może, bo jest blisko Boga", faktycznie z logiką wydaje się mieć niewiele wspólnego. Tylko co z tego i komu to przeszkadza? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 19:23, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
katolik napisał: | A to ciekawostka
od kiedy to KK zakazuje przeszczepów czy leczenia chorób?
można uprościć i udawać że nie widzi sie różnicy w selekcji który zarodek ma prawo do życia a któremu je odbierzemy, a leczeniu chorób przewlekłych czy transplatologii ale chcesz "nawracać" tą parę i tłumaczyć im że powinni podać eutanazji to dziecko ?? |
Ot, logika katolika
Niepłodność jest choroba a kościół sprzeciwia się jej leczeniu - to fakt!
Narzucać coś komuś? To nie ja. Za to katolicyzm często swoje zdanie uznaje jako jedynie słuszne i pragnie prawnych uregulowań. A Polska jest krajem moim i Twoim, czyż nie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jupiter Gość
|
Wysłany: Nie 0:44, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zasadniczo niepłodność to choroba, a zabieg in vitro to nie jest leczenie. I protesty są logiczne. |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 11:31, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A ja to zrozumiałam hi, hi bardzo dosłownie. Że to o Katoliku jest
Tylko później się zastanawiałam co ten biedny Katolik miał wspólnego z małżenstwem Wronów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 14:03, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
jupiter napisał: | Zasadniczo niepłodność to choroba, a zabieg in vitro to nie jest leczenie. I protesty są logiczne. |
A tę kwestię już zostawmy lekarzom
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jupiter Gość
|
Wysłany: Nie 23:21, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
kewa2 napisał: | jupiter napisał: | Zasadniczo niepłodność to choroba, a zabieg in vitro to nie jest leczenie. I protesty są logiczne. |
A tę kwestię już zostawmy lekarzom |
A niby z jakiego powodu? |
|
Powrót do góry |
|
|
katolik ewenement na skalę światową
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 10:07, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Leczenie, terapia - szereg czynności medycznych, z użyciem stosownych leków i aparatury, zmierzających do przywrócenia równowagi (homeostazy) organizmu dotkniętego chorobą lub kalectwem.
[link widoczny dla zalogowanych]
a teraz pytania czy po in vitro pacjentka sanie sie trwale płodna?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 12:06, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
katolik napisał: |
a teraz pytania czy po in vitro pacjentka sanie sie trwale płodna? |
Ale dlaczego, właściwie, miałaby być stale płodna?
W rodzinach, gdzie się dzieci planuje, planuje się - jedno, dwoje i na tym poprzestaje. Płodność nie jest więc w pełni wykorzystywana, eksploatowana, nie ma takiej potrzeby ani obowiązku. Jaka jest więc różnica między kobietą, która urodzi 1 dziecko po zabiegu in vitro, a taką, która urodzi 1 dziecko, bo więcej sobie nie życzy? Nie warta, w tym pierwszym przypadku, skórka wyprawki? |
|
Powrót do góry |
|
|
katolik ewenement na skalę światową
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 14:16, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To inaczej
Czy po tym zabiegu kobieta staje sie trwale zdolna do naturalnej prokreacji?
Czy in vitro trwale leczy z bezpłodności?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:45, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
katolik napisał: | To inaczej
Czy po tym zabiegu kobieta staje sie trwale zdolna do naturalnej prokreacji?
Czy in vitro trwale leczy z bezpłodności? |
..Bóg jeden wie..
..ludzie decydujący się na in vitro mają, podejrzewam, za sobą poligon doświadczalny w sferze seksu, pozycji, kalendarzyków, czasu i wielu innych, więc jeżeli bezpłodna kobieta po takim zabiegu miałaby stać się płodna to jest to dzieło na miarę tych spisanych w PS..
Cud, los, przypadek, albo 'tak miało być', ale żaden naukowiec, profesor i inny mędrzec nie da nigdy gwarancji, że tak się stanie napewno, tzn. że bezpłodna kobieta stanie się płodną z nienacka..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 15:05, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
katolik napisał: | To inaczej
Czy po tym zabiegu kobieta staje sie trwale zdolna do naturalnej prokreacji?
Czy in vitro trwale leczy z bezpłodności? |
Pytasz o to samo, tylko nie rozumiem, w jakim celu.
Co z tego, że in vitro nie leczy trwale z bezpłodności?
Może tej kobiecie wystarczy tylko jedno dziecko, podobnie jak tysiącom innych, zdrowych kobiet, wystarcza tylko jedno. Jeśli patrzysz na kobietę jak na potencjalna maszynkę do rodzenia dzieci, jakimże marnotrawstwem musi być w Twoim spojrzeniu kobieta zdolna do naturalnej prokreacji [trwale - niekoniecznie - wiek rodzi swoje ograniczenia], która w ogóle nie posiada dzieci. |
|
Powrót do góry |
|
|
|