po 30-tce

Juli*

Ten kawałek Cię zauroczył ?

Właściwie to lepsze, niż Twoje marudzenie. Masz jeszcze coś, czy na tym koniec ? Angel

karpieniec złocisty

Zauroczyła mnie Twoja prostolinijność

Juli*

A mnie Twój całokształt męskiego marudzenia i obchodzenia dookoła rzeczy oczywistych

Już bije mi serducho....do utworów Lady Pank oczywiście. Zwłaszcza tych proponowanych przez Ciebie

karpieniec złocisty

Dobra, nie będę używał trudnych słów, tak aby każdy nawet ten najmniej rozgarnięty czytacz zrozumiał sens mojej wypowiedzi Angel

Chodzi o to, że w przypadku zespołów kalibru Lady Pank, których twórczość jest wszystkim doskonale znana, niezmiernie trudno znaleźć jest coś co dotychczas nie było nigdzie publikowane, rozpowszechniane, umieszczane na płycie itepe. Prawdziwi fani wiedzą o czym mówię. Teraz, w dobie internetu jest inaczej ale i tak niektóre rzeczy (nawet te zupełnie bezwartościowe pod względem muzycznym) warto sobie przypomnieć, ot tak - z sentymentu. Co innego, gdy jest się tylko słuchaczem okazjonalnym, który "odkrywa" co rusz nowe stare "perełki" typu Kryzysowa Narzeczona...

Juli*

Dobra tez napiszę wprost, by jeden Ktoś zrozumiał. Reszta nie ma z tym problemów. Nie jest ważne co ile razy się gra, lecz co się komu podoba i z czym dany kawałek mu się kojarzy. Czy ma do niego sentyment czy tez wręcz antypatię. Mnie covery raczej nie kręcą. Już musi być. Wstawiony przez Ciebie należy do tej pierwszej grupy.

Próbuj dalej

karpieniec złocisty

Covery...Mało kto zdaje sobie sprawę z tego ile ich naprawdę istnieje. Temat wprawdzie o LP, ale pozwolę sobie na lekkiego offtopa:
-90% repertuaru Schakina Stevensa to właśnie covery.
-Gdyby nie ''Rivers of Babylon" kto wie jak potoczyłaby się kariera grupy Bony M...
- Czy usłyszałby ktoś o Soft Cell, gdyby nie cover "Tainded Love"?
- A "Kolorowe Jarmarki" M. Rodowicz?
I tak można bez końca.
Koniec offtopa, Juli możesz kontynuować

Juli*

karpieniec złocisty

Jutro, moja droga. Jutro...

Juli*

Mężczyźni....Trzymam za....słowo.

karpieniec złocisty

He he...No dobra, to na dobranoc coś, co zawsze pozytywnie mnie nastraja:
http://youtu.be/-0cBP_oeBWE

Juli*

Lubię Borysewicza. Ma w sobie coś ten facet. Oczywiście mam na myśli talent

Świetny kawałek.

Juli*

Zastanawiałam się dziś nad kupnem ich płyty, ale zbyt dużo tych łączeń z orkiestrą symfoniczną. Trochę ten trend zaczyna mnie męczyć.

karpieniec złocisty

Kup Ohydę i Lady Pank - to najlepsze ich albumy

Juli*

A jak się wyda to co ?

karpieniec złocisty

To kupisz sobie psa

Juli*

Już mam

Właściwie suczkę Tongue out (1)

Juli*

Kiedy Borysewicz z Kukizem razem wykonali kilka utworów i nagrali wspólną płytę, (którą zresztą sobie nabyłam) mówiono coś o rozpadzie zespołu i konfliktach. Użyto nawet określenia rozwód.

Ale jak widać zespół w dalszym ciągu nagrywa, a taka odskocznia, przynajmniej przeze mnie, została bardzo dobrze odebrana.

Kawałek z tej płyty - "Bo tutaj jest jak jest"

http://www.youtube.com/watch?v=Zl29MlZJMhE

oraz kolejny - "Jest taki dzień"

http://www.youtube.com/watch?v=7FucYQkM8bI

karpieniec złocisty

Kupiłem sobie psa.
http://youtu.be/slKZrP2--48

Juli*

Fajny kawałek. Przypomniałam go sobie wczoraj. Poniekąd po Twojej sugestii.

Juli*

"Nie wierz nigdy kobiecie" w wykonaniu Lady Pank też całkiem nieźle brzmi.
Jeżeli już cover, to trzeba znaleźć na niego dobry sposób. W moim odczuciu zespół właśnie tak to zrobił.