Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:40, 14 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Po dwóch butelkach sikacza.. fakt, że pitego spokojnie, powiedzmy od 18.oo do 22.00 to ja rano mam 0,0 promila.
Co sprawdzono na dowodowym alkomacie kilkukrotnie.
mam kolegę policjanta, z którym jeżdżę na ryby ( On prowadzi )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:19, 15 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
A jak to jest z tymi antybiotykami ? Czy skoro mam do jutra to faktycznie ani browarka nie mogę skubnąć ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 4:54, 17 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: |
standardowo pół butelki (po większej ilości migrena murowana,...
.... |
No bo qrde, żeby głowa nie bolała to trzeba kupować wino bez siarki
wiadomo, że siarka nie zdrowa jest. A najlepiej samemu wino robić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka optymistka uporczywa
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 5744 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 270 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze śniętego miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:25, 17 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | A jak to jest z tymi antybiotykami ? Czy skoro mam do jutra to faktycznie ani browarka nie mogę skubnąć ? |
żadne takie...antybiotykowi alkohol nie przeszkadza zupełnie, ale są wyjątki, tylko nie pamiętam czy z grupy tetracyklin...? czy streptomycyna.. ? czy jakiś jeszcze może inny wynalazek??
Są tu , na forum medyczne ekspertki, niech powiedzą...
Znajomy lekarz, z którym się kłócę o wszystko mówi, że wiele osób wierzy w mity i zasadniczo niech wierzą...
przynajmniej niektórzy ograniczają spożycie...
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Śro 19:44, 18 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: |
No bo qrde, żeby głowa nie bolała to trzeba kupować wino bez siarki
wiadomo, że siarka nie zdrowa jest. A najlepiej samemu wino robić.
|
Nie ma wina bez siarki (siarczynów)
"Trzeba jednak powiedzieć wyraźnie, że nie istnieją wina wolne od siarczynów. Pewna ich ilość, nawet do 15 mg/l, jest naturalnym produktem fermentacji, nie da się więc uniknąć ich obecności nawet w najbardziej „naturalnych” winach. Ambasador biodynamiki Nicolas Joly mówi, że „bez siarczynów” nie może być obowiązującą regułą, wszystko jest kwestią proporcji, szkodliwy jest nadmiar, a debatowanie o winach „bezsiarkowych” jest jak drzewo przesłaniające las: prawdziwe problemy tkwią gdzie indziej."
[link widoczny dla zalogowanych]
Natomiast na pewno bardziej kacogenne są wina czerwone bo, po prostu, mają więcej wszystkiego (tanin, barwników, histamin, związków fenolowych). Niestety, preferuję właśnie takie |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 20:03, 18 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | flykiller napisał: |
standardowo pół butelki (po większej ilości migrena murowana,...
.... |
No bo qrde, żeby głowa nie bolała to trzeba kupować wino bez siarki
wiadomo, że siarka nie zdrowa jest. A najlepiej samemu wino robić.
|
Żeby głowa nie bolała trzeba:
- pić z głową nie z kiełbasa
- pić dużo płynów niegazowanych, czyli wody
- nie pić odwadniaczy: kaw, herbat, jerb, energetyzmów
- jeść podczas picia, ale nie solone
Większego kaca ma sie po alkoholach "wykwintnych" wedle kolejnosci (im niżej tym większy kac):
- wóda czysta
- wóda kolorowa
- wóda smakowa
- piwo
- wino białe
- łyskacz
- brendy/koniak
- wino czerwone
zakładając że spożywamy ilość napoju by uzyskać takie samo wysycenie krwi alkoholem.
Wina czerwone są mniej zdrowe, ale i bardzie zdrowe, ot taki paradoks. Z jednej strony niszczą wątrobę, z drugiej mają masę antyoksydantów, poprawią sprawność pompki i układu krążenia, a ponoć nawet i OUN-u. Wyciąg z wina czerwonego jest jednym z ważniejszych składników działających parafarmaceutyków "na pompkę".
------------------------------------------------------------------------------------------------
O ile mamy tu forumowiczek znajacych sie na antybiotykach
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:59, 19 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
A na przesilenie wiosenne co pomaga?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 21:03, 19 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Mnie tzyztyc w dłoni...
To u Ciebie będzie odwrotnie...
Ale co ja tam wie o kobietach, znaczy wiem że maja tzytzyce
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:09, 19 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Raz w zyciu miałem katza, bo taki mam organizm, ze żadne wódki, mieszańce , wina etc przechodzą przeze mnie bez skutkow ubocznych.
Raz miałem.. po szampanie ( prawdziwym ).
Jedyne co mnie pocieszało, to to, że ja funkcjonowałem normalnie w okolicach południa, a pozostali biesiadnicy tez koło południa.
Dnia nastepnego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:23, 19 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o picie z głową to wóda czysta jest nie do pobicia - ja w każdym razie, na imprezach bardziej sztywniackich na których nie wypada bujać się na żyrandolu walę TYLKO czystą wódę (np. raut z okazji bo się ktoś chce napuszyć lub okazja typu "5-lecie hali produkcyjnej nr 3"). Tylko czystą wódę i piję DUŻO wody (dużo = stosunek 1 kieliszek wódy do 1 szklanki wody). Do tego dobrze w miarę liczyć kieliszki i pamiętać że wchłanianie trwa paręnaście minut. Ja w każdym razie jeszcze obory nie narobiłem
Przy okazji, antybiotyk odstawiony
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:42, 19 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Tak mnie jeszcze historia z życia naszła - lubicie zakrapiane opowieści dziwnej treści ?
Wigilia w poprzedniej firmie - na 15 podstawiony autokar. Obiad o 12, wychodzę ze stołówki no i na schodach artysta jeden mówi "Idziemy z chłopakami za halę popatrzeć, idziesz ?". Byłem kierownikiem działu. No to idę "popatrzeć", wiadomo Za halą śnieg i zimno - stoi męska część działu i paru innych artystów, liter, plastikowe kubki, 1 oranżadka 0,33 do popitki - generalnie, dyscyplinarka jak amen w pacierzu No nic, leci rozdanie z kubków plastikowych a tu nagle zza rogu wyłaniają się... białonosi (albo Klan Białonosych) - tak nazywaliśmy Reklamę & Marketing, no i konsternacja ale nic, cześć-cześć, co tam ? a no tak sobie patrzymy a u Was ? Gadka szmatka no i my te kubki a oni w końcu wyciągnęli lufę i nabili ziołem I pełna integracja - podzieliliśmy wódę, podzieliliśmy lufę (chyba dwa nabicia były) no i do biurek (tu oczywiście mentosy, listerine ktoś miał - kulturka). I ten element humorystyczny który do dzisiaj mnie bawi - bo przed wyjazdem HR-ówka mnie zaczepiła i zapodała taką mniej więcej gadkę "ale wiesz co, ogarnij tych swoich chłopaków żeby było, wiesz, bez nieprzyjemności, ok ? Tak do przemówienia chociaż, potem, już po kolacji to róbcie co chcecie, mogę liczyć na Ciebie ?"
Zjarany i wypity odpowiedziałem tylko "Jasne !"
No bawi mnie to do dzisiaj Dziunia nie była za halą "popatrzeć" - taki pechuś..
The Koniec
ps
Obyło się bez nieprzyjemności - do 20-tej wszyscy trzymali fason
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 4:36, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Alkohol, twardy narkotyk, silnie uzalezniajacy fizycznie, wyniszczajacy organizm. Drugi na liscie twardych narkotykow zaraz po heroinie. Gratuluję dobrego samopoczucia
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Neonek gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 01 Lis 2013 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:25, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Jak można żyć bez gorzały, trawki i ciupciania.
Więc do dzieła koleżanki i koledzy!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:56, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Trza się na narkotyki przerzucić, ew. filatelistykę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 19:15, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | Tylko czystą wódę i piję DUŻO wody (dużo = stosunek 1 kieliszek wódy do 1 szklanki wody). |
Nie wiem, co by mnie, w tej konstelacji, szybciej sprowadziło do Rygi - popijanie wódki wodą czy wlewanie w siebie hektolitrów wody. Jedno i drugie ohydne
Dzisiaj będę testować migrenę winem białym.
Niestety, półsłodkim, więc nie wróżę głowie sukcesów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 20:57, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Zmrozić musisz, zmrozić.
Ja tez wódkę popijam wodą. Zresztą każdy alkohol i w bardzo dużych ilościach ta woda.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 21:07, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: |
Dzisiaj będę testować migrenę winem białym.
Niestety, półsłodkim, więc nie wróżę głowie sukcesów. |
Chcesz zabić migrenę winem ..................... .............
Endiomorfinami ją. tymi z sexu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:31, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
alkohol jest dobry na wszystko...
alkohol na drogę za sliska ....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 21:44, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | alkohol jest dobry na wszystko...
alkohol na drogę za sliska ....
|
ale to chyba porady dla kierowców... |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:59, 20 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
A tam. Z tą wodą to ja próbowałam. Jedno piwo, szklanka wody.
Faktycznie, kaca nie miałam - po czterech dużych piwach!, ale i trzeźwa cały czas byłam. Tyle męki i zero efektu.
Może powinnam zacząć jeść - nie jem nic jak piję, no chyba, że oliwki do margerity.
Upiliście się kiedyś margeritą? Taką prawdziwą, wytrawną, z oliwką, w lampce zanurzonej w soli?
Rewelacyjna jest w Irish Pubie w Warszawie.
Umierałam dwa dni - prawie tak samo jak po likierze wiśniowym.
Ps. Wlepiłam to na depresji!!!!
Wam też się tak to forum wiesza?
Sama nie wiem gdzie ja jestem i gdzie piszę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|