po 30-tce

szb

Nie tak dawno wojowali z tym krzyżem pod pałacem prezydenta. Przyznam, że otworzyły mi się oczy z kim muszę dzielić ten kraj.
Dzisiaj u T.Lisa (prawie jak t.Love, nieważne) zawiodłem się z kolei na Racjonalnych. Otóż obawiam się, że już żaden szanujący się redaktor ani jego goście, nie będą chcieli dyskutować z krzykaczami. A szkoda. Bo ich wywrotowy postulat(y), z pewnością będą zaczynkiem do jakieś szerszej debaty (powinny z pewnością w środowisku władz kościelnych). To dobrze. Niech nikt nie myśli sobie, żę może doić krowę w nieskończoność. To fizycznie niemożliwe.

i przypomniał mi się naraz kawał.
Rozmowa chomika ze szczurem.
szczur - chomik, patrz ty się, jesteśmy niemalże podobni do siebie, mamy podobne prawie wszystkie części ciała, a to ciebie ludzie kochają, a mnie nienawidzą. jak to jest możliwe?
chomik: bo widzisz szczurze, ty masz poprostu chujowy pablik relejszyn.

Przyznam szczerze, ze myślałem w pewnej chwili, iż Tadeusz da w mordę pani profesor.

Otóż można być innym, nieprzystającym do większości, ale wypada być tolerancyjnym. Jak można być zaproszonym w gości i od progu się krzywić na niepasujący do wystroju kolor ścian. Wypadałoby chociaż zjeść śledzika.

hm?

Aproxymat

Absurdalnie konfrontacyjne postawy fajnie wyglądają w mediach ale zupełnie nie przynoszą żadnych rozwiązań, jeśli chodzi o realne życie. Co najwyżej obie strony rozsiądą się wygodnie na swoich stanowiskach i żadna nie ustąpi już o włos.

Kilo OK

Przypominałem sobie jak lewacy pobili młodych, jadących na uroczystości niepodległościowe. Pobili w stylu iście kibolskim...

szb

Gdyby do wyborów poszło 100% uprawnionych do głosowania to na Ruch Palikota oddałoby głos jakies 3 mln dorosłych rodaków.
Owszem,jak już gdzies wyczytałem tutaj, że margines społeczny (cokolwiek to znaczy) też głosuje.

Nie przeraża mnie kolejna wojenka o krzyż. To pokazuje znowu kto jest kim. I moda na antyklerykalizm (pośród chorągiewek) minie. Ale z pewnością by minęła gdyby za parę dni Kościół zajął jakieś "nastaw drugi policzek" stanowisko. W sensie uderzył się w pierś. (dwa razy po trzy razy).

Kilo. A wiesz jaka młodzież jeździ na takie pochody/uroczystości ojczyźniane? Na moje oko pobiły się dwie subkultury ale szczegółów nie znam.

Czyli Apro, Twoim zdaniem będzie lekki smród ale bez większych fajerwerków?

(ps. w Partii Idealnej, takie zachowania nie miałyby miejsca)

Aproxymat

Tak, będzie jak zwykle.

Przynajmniej na tyle, na ile umiem wieszczyć, jestem przekonany, że zainteresowani pokrzyczą i potem z zadowoleniem osiądą na laurach (zwycięzców moralnych) a niezainteresowani zajmą się swoimi sprawami.

Kilo OK

Oczywiście subkultury ONR kontra GEJzetciarze.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Poszukaj jeszcze hasał Antifa.

szb

Kilo OK

A nie czytaj nie czytaj, poukładany świat rozsypie sie jak domek z kart.

W tym przypadku zli ONR-owcy dostali omłot od dobrych lewaków. Smaczkiem w tym jest nawoływanie gejzety do czynnego zakłócania uroczystości patriotycznych.

Tylko przypadkiem całość jest zbieżna z tym postem założycielskim?
A może nie?

Aproxymat

A to Szamil należy do ONR?

Czy jest może lewakiem?

szb

Kilo OK

Bez znaczenia.
Idzie o agresje.

Kewa

Moim zdaniem sprawa jest poważniejsza, niż się wydaje. Nie chodzi o walkę z kościołem, jako z sacrum, jak głoszą kapłani na mszy, albo prawicowe pisma. Chodzi o bezideowość sfery publicznej. KK od lat hamuje postęp w kraju, skłóca i zwyczajnie wykorzystuje środki publiczne (patrz - lekcje religii w szkołach finansowane z budżetu państwa, pensje księdza w szpitalach, fundusz kościelny). To się musi zmienić, to się musi zeuropeizować.

Kilo OK

Zeuropeizować

Przepraszam

A niby gdzie jesteśmy? W krainie kangurów?

Kewa

Aproxymat

Każdy, kto może, wykorzystuje środki publiczne. Właściwie to jest główny problem - nie tyle kto to robi, tylko jak i dlaczego. Nie wiem też czy da się kiedykolwiek stworzyć stan bezideowości (może po wprowadzeniu maszyn zamiast posłów), bo zawsze prawo stanowią posłowie a ci wybierani są dzięki ideologiom, które głoszą (czy się z nimi zgadzamy czy nie). Jestem tu raczej pesymistą, chyba że Szamilowi uda się z tą partią idealną. PI. Nawet ładna nazwa, mogliby mieć literę "pi" jako symbol.

Kilo OK

I dlatego za 10late bezie wisiał półksiężyc.

Ale będzie trochę za późno na żale.

szb

Kewa. Masz rację. Tylko, że w narodzie, któremu w większości ważnych, nakreślających histrorię kraju wydarzeniach, zawsze towarzyszyła wiara, krzyż i ksiądz!

Wiesz, jak żołnierz wylatywał z okopu na zabój to pewnie zmówił sobie jeszcze Ojcze nasz i wpieriod!!

Tego się wymazać nie da.
Ok. Przemawiał do mnie troszkę argument Środy o 100% świeckości Parlamentu Europejskiego, mniej o krzyżu w domach publicznych (chociaż pewnie bywają). Na co Dominikanin, że Jezus również obracał się w środowisku prostytutek. Bywał tam gdzie jest grzech.
Mnie jako estetę (i miłośnika kobiecych biustów) również, uwiera, że ludzie plują na siebie w obecności krzyża (czy to innego symbolu religijnego).

Czy to jest bezpieczna prędkość Ruchu Palikota na tak radykalne zmiany?

Aproxymat

Jeśli przyjąć argument, że krzyż powinien być w miejscu gdzie najwięcej grzeszników, by na nich oddziaływać - to Sejm faktycznie jest jak najbardziej odpowiednim miejscem. Ale i tak cały czas mam wrażenie, że to zupełnie poboczna sprawa, która rozpala głowy, a czy krzyż wisi w Sejmie czy nie wisi, nijak to nie wpłynie na jakość państwa.

Pasztet

Krzyże w instytucjach publicznych w Polsce są tym samym, co portrety Putina w Rosji.

Jemands

Przesada, byłem nie tak dawno w Rosji i Putin co prawda jest wszechobecny w mediach ale żeby go zaraz widywać wszędzie na portretach?
Nawet nie pamiętam, żebym go gdzieś zauważył wiszącego.
Ale trzeba przyznać, że szansa na ewentualną gospodarską wizytę Putina jest chyba większa niż na Powtórne Przyjście.