po 30-tce

baca350

Przejdzie im!
Uważam że będzie rozpierducha! Wojna domowa znaczy powinna być, jak w Jugosławii po śmierci Josipa Broz Tito!
Hej!

Pasztet

Wyślijmy im Pospieszalskiego, on robi dobre montaże żałobne.

PS. Nigdy mi to wcześniej nie przyszło do głowy, ale dzieła filmowe Pospieszalskiego wskazują na to, że Janek szkolił się właśnie w KRLD

Pochodzenie O-Ren Ishii

ja w ogóle nie rozumiem zamieszania skoro podobnie było pod pałacem po rozbiciu się tupolewa... poza samym płaczem u nas było jeszcze trzymanie się za rączki i śpiewanie kościelnych pieśni + taniec wokół krzyża

Kewa

Szymon Krusz

[quote="Kewa"]

Szymon Krusz

Szymon Krusz

Tak teraz analizując to wszyscy wielcy i znani tego świata którzy opuścili tę ziemska krainę to przedział wieku od 70-tki do 80-tki.

illunga

Oni płaczą pewnie też ze strachu. Żyją jakoś - terror horror i marmelada, ale jakoś żyją. A tu nagle zmienia się coś. Nagle i gwałtownie. I wcale nie wiadomo na co. Może na Ukochanego Syna, a może nie koniecznie. Rakieta wystrzelona na Dzień Dobry wróży raczej niezbyt. Żal, bo coś mija i strach bo nie wiadomo co czeka. Trzeba się będzie na nowo przystosowywać. Ponoć Ten Nowy nie bardzo nadaje się na Funkcję.

Szymon Krusz

To wszystko jest na pokaz takie pic na wodę fotomontaż oni płaczą tylko na widok kamery bo muszą pokazać że są smutni po stracie Ojca Narodu chyba jedynie dzieci płaczą autentycznie chyba że im też rodzice kazali płakać na widok kamer.Ale wszystko przebiły te ekspedientki z Samu jak pokazywali w tv jak czule tuliły schody ruchome bo na nich był Ojciec Narodu.Jak to można z człowieka zrobić pajaca.

nudziarz

Szymon Krusz

Zgoda może część z nich i nie udaje albo płacze bo tak należy się zachować ale jak się ma alternatywę albo płacz choćby i udawany albo obóz karny to wniosek nasuwa się sam.

Kilo OK

Chłopcze:
Pierwsza zasada w podobnych sytuacjach: obserwowani nie są mym odbiciem.

Szymon Krusz

A kto wie czy w tłumie tych płaczących nie są tacy co są opłacani.Może gdy to widzą Amerykanie czy inne zachodnie nacje to dla nich to jest normalne no mają za co płakać bo przecież zmarł im Przywódca ale dla takich krajów co to wiedzą co to czym jest komunizm to no nie takie rzeczy się przerabiał

bardzo mi się podoba to co robią Czesi to jest bardziej naturalne zachowanie.

Kilo OK

To inaczej: miast pierdzielić o Macierewiczu, Jaru i udawać wielkiego ortodoksa antypisowskiego o samodzielnie wyklarowanych poglądach, przeznacz ten czas na zapoznanie się z okresem "Stalinowskim". Możesz szpernąć ździebko w psychologi zaczynając od kompleksu Sztokholmskiego. Nie jest odpowiednik Korei, niemniej przybliży zachowanie tych ludzi.

Gdybym był złośliwy, zwrócił bym uwagę na motyw materialny, wysnuł tezę : póblicznie obnosisz sie z nienawiścią do Jara bo masz za to płacone.

Blue_Light_Colorz_PDT_02

baca350

Po Stalinie część płakała na poważnie. Zawsze znajda sie naiwni.
Popłaczą, i przestaną. za 2-3 lata będą sie wypierać.
Syndrom sztokholmski -- to inna bajka. Hej!

Szymon Krusz

Szymon Krusz

To dlaczego myśmy się tak nie zachowywali przecież straciliśmy Prezydenta i Prezydentową byłego Prezydenta i wiele wiele ważnych osób czy telewizja pokazywała takie sceny jak te fragmenty z Korei?

Kilo OK

Szymon Krusz

Kewa

Nie potraficie dyskutować na żaden temat? Zawsze muszą pojawić się wycieczki osobiste?!
Myślę, że w Korei jest tak i tak. Trochę jest autentycznego żalu, trochę strachu, trochę udawania za pieniądze, albo z zaszczucia. W Korei można trafić do obozu zagłady za wszystko. Za niepotrzebne pytania, za nieodpowiednią reakcję na sytuację dnia codziennego, za listy z zagranicy, za podniesienie ulotki, za odezwanie się do nieodpowiedniego sąsiada. Ludzie w obozach są głodzeni, bici, trzymani w klatkach, zmuszani do katorżniczej pracy, nie wracają żywi. Zabierani są z ulicy, z domu, z pracy, ze szkoły. Brak rzetelnej informacji powoduje, że oni sami wiedzą niewiele o losie bliskich, jeszcze mniej o świecie. media wbijają im do głów, że zachód to samo zło, przestępstwa, prostytucja, tylko w Korei jest ojciec narodu i tylko tak można żyć. Z Korei Południowej wysyłane są baloniki z informacjami, z pomocą humanitarną. Oni potem z tych balonów, z worków foliowych robią sobie "szybę" w oknach. Tak żyją i dlatego nie prosto jest ocenić co myślą i czują.