|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:01, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: |
Powiem ostrożnie, że nie wiem czy nie żartujesz. Bo jeśli nie, to zwyczajnie się mylisz Pogłosko. |
Nie, nie żartuję.
Czytałam o doświadczeniach z przesyłaniem informacji i kwantowych stanach splątanych, gdy dwie cząstki dokładnie znają swoje stany.
Oczywiście, pomijam tu sprawę warunków splątania, ale przecież troszkę tu fantazjujemy. Czyż nie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Sob 9:08, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
To przeczytaj, proszę jeszcze to:
[link widoczny dla zalogowanych]
i poinformuj mnie proszę, czy widzisz tam coś innego niż napisałem. |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:20, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: | To przeczytaj, proszę jeszcze to:
[link widoczny dla zalogowanych]
i poinformuj mnie proszę, czy widzisz tam coś innego niż napisałem. |
Lubię ten artykuł. Wałkowaliśmy przecież problem zatrzymania światła na o2. )))
Na marginesie dodam, że w numerze specjalnym " Wiedzy i Życia " udowadniają, że możliwe jest uzyskanie prędkości większych niż światło!
Widzę tam sporo innych rzeczy, niż te, o których pisałeś. )))
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Sob 9:23, 18 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Sob 9:30, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Sądziłem, że z kontekstu domyślisz się, że mam na myśli część zatytułowaną bodajże "Kwantowa teleportacja". I zapewne się domyśliłaś, tylko zapomniałaś o tym napisać
Jasne, że w całym artykule jest wiele spraw o których nie wspomniałem. Zresztą bardzo rzadko trudzę się "wklejkami", przeważnie piszę to co mam w głowie. Skąd miałbym wziąć artykuł, w którym jest kropka w kropkę to co napisałem tutaj?
Ale i ta część o spowalnianiu światła jest kapitalna. Mam gdzieś przepiękny filmik z takiego doświadczenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:45, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: | Sądziłem, że z kontekstu domyślisz się, że mam na myśli część zatytułowaną bodajże "Kwantowa teleportacja". I zapewne się domyśliłaś, tylko zapomniałaś o tym napisać
|
Aaaależ! Przepraszam za te sentymenty!
Oczywiście, że chodziło Ci o "Kwantową teleportację".
Nie widzisz możliwości wykorzystania tego zjawiska do tworzenia idealnych kopii?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:50, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Wyobrażam to sobie tak: ktoś miał wypadek i został uwięziony powiedzmy w jakiejś kapsule. Zamiast wysyłać ekipy ratunkowe czy też wiercić wielokilometrowe tunele - sporządzamy kopię metodą splatanych stanów kwantowych. I odtwarzamy człowieka w dowolnym miejscu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Sob 9:51, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Nie ma możliwości ich tworzenia bez niszczenia oryginału po prostu. To wynika z fundamentalnych zasad fizyki kwantowej.
Wygląda na to po prostu, że świat został zaprojektowany tak (albo tak ewoluował), że nie jest możliwe równoległe istnienie w nim dwóch identycznych obiektów makroskopowych. |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Sob 9:53, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A nie lepiej od razu teleportować go tam gdzie miał polecieć w tej kapsule, hm? |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:56, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: | Nie ma możliwości ich tworzenia bez niszczenia oryginału po prostu. To wynika z fundamentalnych zasad fizyki kwantowej.
Wygląda na to po prostu, że świat został zaprojektowany tak (albo tak ewoluował), że nie jest możliwe równoległe istnienie w nim dwóch identycznych obiektów makroskopowych. |
Nas tu interesuje kontynuacja a nie - tworzenie wielu identycznych osobników. Przecież rozważamy też dobrowolne samobójstwo. Przy stanach splątanych nie trzeba podejmować takiej decyzji, bo leży w samej naturze metody.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Sob 10:02, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Czasem mnie przerażacie. Nie róbcie tylko sobie kopii, proszę
Polowanie na czarownice. |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:05, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: | Dobra, na razie spadam Pogłosko. |
Dobra, to ja też.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Sob 10:17, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki Kilo_Ok, masz świętą rację. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 10:20, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Spadam porzucać do kosza.
P.S.
Yooo Yooo
DO NOGI!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Sob 10:21, 18 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Sob 10:22, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
To i ja spadam porzucać do kosza.
Nooo, puszki po piwie w moim ulubionym piwnym ogródku.
Miłego dnia |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:47, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: | lulka napisał: | anmario napisał: |
Teraz trochę fizyki... |
Ale po co tak utrudniać w sumie prosty problem kopiowania z uśmiercaniem włącznie?
Zawsze mamy jeszcze do wyboru matematykę.
Wielu naukowców twierdzi, że świat to nic innego jak struktura matematyczna, a więc człowiek również.
Kad DNA zaś to nic innego jak cyfrowy zapis.
Zamiast uśmiercać cokolwiek wystaczyłby idealny skan (idealny zapis matematyczny).
Upieklibyśmy od razu dwie pieczenie na jednym ogniu - kopia, teleportacja.
|
Nie Lulka, nic nie rozumiesz. |
Zacytowałam razem z tym co ja napisałam bo moje emoty chyba jednak są wyraziste?
Nie, to Ty nic nie rozumiesz Anmario.
Od kilkunastu stron tego topika jeszcze nie załapałeś, że to topik sf, czyli o czymś co nie istnieje, co w tej chwili jest niemożliwe, czyli czysto teoretyczny, do popuszczania wodzy fantazji.
Dlatego w jego kontekście mogę sobie nawet wyjść z siebie i stanąć obok tworząc kopię lulki.
Więc się tak nie napinaj bo Ci żyłka w dupie pęknie.
anmario napisał: | Problem stworzenia kopii człowieka nie jest rozwiązywalny nawet "myślowo", czyli czysto teoretycznie |
Jak nie, jak tak.
A Dworkin z "Amberu" co stworzył matrycę? Wzorzec?
Genialną kopiarkę? W końcu Żelazny go wymyślił. Jako i ja przed chwilą wyjście z siebie w celu stworzenia kopii.
Ba! Śmiem twierdzić, że byłaby idealna jako i ja.
A te wszystkie przykłady z literatury, które zostały przetoczone w tym topiku?
Czym one są jak nie myślowym stworzeniem sposobów na tworzenie kopii?
anmario napisał: | Chyba można śmiało założyć, że innych możliwości nie ma. Świadomość to albo dusza albo materia, trzecia możliwość nie istnieje.
|
Skąd takie dziwne założenie?
A filoty????? Które nie są ani duszą, ani materią, a jedynie rodzajem niematerialnego przekazu?
A co z puzlami Jonathana Carrolla?
Ani w jednym, ani w drugim Bóg nie macał paluszków.
Itd. Itp.
Grunt to nieograniczona fantazja. I tylko tyle.
Ps. Wasze rozgrywki (Twoje i Yachoo) mnie nie interesują.
Raz na ruski rok zaglądam na politykę i czytając sama mam ochotę dać komuś w mordę.
Dlatego omijam szerokim łukiem bo i tak bywam niezdrowo nabuzowana.
Więc sobie ten temat odpuść.
W podsumowaniu powiem zaś, że ludzi nie da się traktować jednakowo. Mimo najlepszych chęci, a ja pisząc posta do którego wracasz pisałam o konkretnej osobie - Nikcie.
No chyba, że Yachoo to Nikt, a ja nic o tym nie wiem.
(przepraszam Nikcie, że Cię niechcący rozwlekam po forum. Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:17, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | Możemy uzyskać stany splątane. Wtedy stany kwantowe kopii byłyby dokładnie skorelowane z oryginałem. Nie trzeba byłoby niczego mierzyć - splątany układ sam by się dostosowywał.
Kopiowanie polegałoby na splątywaniu stanów.
Z tym, że na razie udaje się to tylko dla pojedynczych cząstek. |
Sorry, ale konwencja przyjęta dla literatury SF wymaga, żeby jednak w nich nie ignorować praw fizyki obowiązującej przynajmniej na tym etapie wiedzy. Dotąd nikomu nie udało się podważyć zasady nieoznaczoności Wernera Heisenberga, więc należy przyjąć, że obojętnie jak nazwiemy układy i ich stosunek do siebie, tworzenie kopii zawsze wpłynie na oryginał. Mamy do czynienia z podwójnym zjawiskiem braku możliwości dokładnego skopiowania oryginału. Raz, bo badając oryginał trafiamy na nieprzekraczalną granicę dokładności pomiaru, dwa - tworząc kopię wpływamy na przestrzeń, w której znajdą się oryginał i kopia. Do tego dojdzie wspomniane przeze mnie (potwierdzone przez Jemandsa) różne oddziaływanie i różne rozmieszczenie w przestrzeni obu obiektów - oryginału i kopii. W przypadku kopii człowieka, czy jakiejkolwiek materii ożywionej, "rozwieranie się nożyc" w podobieństwie kopii i oryginału byłoby znacznie silniejsze aniżeli w przypadku kopii przedmiotów z materii "martwej".
Gdyby zastanowić się nad sposobem tworzenia kopii człowieka, to w praktyce realny może być pewien zabieg dający w przybliżeniu oczekiwany efekt powstania kopii. Klonowanie człowieka ( i innych tworów materii ożywionej) osiągnęło już dość wysoki poziom. Trwają zaawansowane badania nad pracą sieci neuronowej i badaniem prądów czynnościowych jakie towarzyszą pracy mózgu. To przecież prowadzi do zbadania jak człowiek myśli, a to już są czyste procesy fizyczne. Gdy uda się zbadać te procesy i powstanie możliwość pełnego zapisu prądów odpowiedzialnych za myślenie, a potem przepisanie ich do mózgu klonu, powstanie kopia bardzo zbliżona do oryginału. Oczywiście obowiązują nadal zastrzeżenia dotyczące "rozchodzenia się" znamion tożsamości obu "egzemplarzy", ale wiele z cech będzie bardzo podobnych.
Powstaje jednak pytanie po co miałoby się przeprowadzać takie przedsięwzięcia, bo ich cel jest mało wyrazisty. Trochę cynicznie rozumując - moralnie nie do przyjęcia, klonowanie ludzi by uzyskać żródło "części zapsowych" ma racjonalne podstawy. Podobno to już nie jest tylko fikcja literacka i filmowa (nie pamiętam tytułu filmu właśnie na ten temat)...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:25, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | (nie pamiętam tytułu filmu właśnie na ten temat)... |
Zapewne o "Never let me go" chodzi.
Przerażająca wizja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 14:27, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | Podobno to już nie jest tylko fikcja literacka i filmowa (nie pamiętam tytułu filmu właśnie na ten temat)... |
Może - "Nie opuszczaj mnie" na podstawie powieści Ishiguro? Filmu nie widziałam, ale książka jest wyśmienita, w klimacie bardzo delikatnie sączącej się makabry. |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:29, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Formalny napisał: | (nie pamiętam tytułu filmu właśnie na ten temat)... |
Zapewne o "Never let me go" chodzi.
Przerażająca wizja. |
Trafine, zatopione...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:50, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | Sorry, ale konwencja przyjęta dla literatury SF wymaga, żeby jednak w nich nie ignorować praw fizyki obowiązującej przynajmniej na tym etapie wiedzy. |
Z tym się jednak nie zgodzę.
Choć jak sama nazwa wskazuje nie tylko "fiction", ale i "science".
Gdyby jednak bylo tak jak piszesz to żadna książka sf by nie powstała.
Stąd właśnie to fiction.
Choćby właśnie Pilot Pirx i wiele, wiele innych.
Ten rodzaj literatury wychodzi od nauki, ale kończy na bujaniu w obłokach.
Po prostu tam gdzie kończy się nauka, tam pisarz popuszcza wodze fantazji na co nigdy nie może sobie pozwolić naukowiec.
(a jak pozwoli sobie to będzie fantastą )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|