po 30-tce

Weles

Może z przekory... albo z innych względów jakoś tak nie wierzę w rychłe zejście (nie z padołu) z polityki osobnika pt. Andrew L.

Urodzony 13 czerwca 1954 r. w Stowięcinie (obecnie woj. pomorskie).
Stan cywilny: żonaty. Żona: Irena Syn: Tomasz - Absolwent Akademii Rolniczej w Szczecinie. Córki: Małgorzata - studentka Uniwersytetu Warszawskiego, Wydział Prawa i Administracji, Renata - uczennica liceum ogólnokształcącego

Wykształcenie: średnie (Technikum Rolnicze w Sypniewie).

Przebieg pracy zawodowej i społecznej:

w latach 1974-1976 - zasadnicza służba wojskowa
w latach 1976-1980 - różne stanowiska w państwowym i spółdzielczym sektorze rolnictwa
od 1980 r. - własne gospodarstwo rolne
od 1991 r. - założyciel i Przewodniczący Związku Zawodowego Rolnictwa Samoobrona
od 1992 r. - założyciel i Przewodniczący Partii Samoobrona RP do chwili obecnej
2001 - radny Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego
w latach 2001 - 2005 - poseł na Sejm IV kadencji
od 19.X do 29.XI 2001 r. - Wicemarszałek Sejmu IV kadencji
2004 r. - Poseł do Europarlamentu - wcześniej obserwator i przedstawiciel polskiego parlamentu
04.2002 - członek Sejmowej Komisji do Spraw Kontroli Państwowej 01.2005
01.2005 - członek Sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej 10.2005 r.
2005 r. - członek Komisji Praworządności i Praw Człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy
2005 r. - kandydat na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z wynikiem 15,11% i ilością 2 259 094 głosów w pierwszej turze zajął III miejsce, w drugiej turze poparł Lecha Kaczyńskiego obecnego Prezydenta RP
od 2005 r. Poseł na Sejm RP V Kadencji
od 26 października 2005 do maja 2006 r.- Wicemarszałek Sejmu V Kadencji
od 05.05 2006 do 22.09 i od 16.10 do chwili obecnej Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Osiągnięcia i nagrody:
05.1995 r. odznaczony przez Kapitułę "Medalem nadziei" Papieża Jana Pawła II
11.06.2001 r. otrzymał na Kapitolu z rąk senatora Roberta B. Kennedyego, Medal im. Alberta Scheitzera za działalność na rzecz ochrony zwierząt i środowiska naturalnego

2004 r. doktorat honoris causa Międzynarodowej Akademii Kadr w Kijowie za osiągnięcia w zbliżeniu i polepszeniu wzajemnych relacji pomiędzy narodami ukraińskim i polskim.

2005 r. doktorat honoris causa Ukraińskiej Akademii Technologicznej w Kijowie za działalność na rzecz zbliżenia polsko-ukraińskiego .

Oto (niepełny) wykaz najważniejszych wyroków skazujących Andrzeja Leppera:

Sąd skazał Andrzeja Leppera na półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata za podżeganie do użycia siły wobec zarządcy gospodarstwa ogrodniczego w Kobylnicy Słupskiej w 1994 r. (zwolennicy Leppera wychłostali wtedy zarządcę i ogolili mu głowę)[19].
Sąd okręgowy w Łodzi orzekł, że Andrzej Lepper znieważył byłego wicepremiera Janusza Tomaszewskiego, nazywając go publicznie "bandytą z Pabianic" (23 marca 2001).
Sąd okręgowy w Gdańsku orzekł, że Andrzej Lepper znieważył Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego oraz dwóch byłych wicepremierów – Leszka Balcerowicza i Janusza Tomaszewskiego (2 maja 2001).
Gdański Sąd Apelacyjny zdecydował, że Andrzej Lepper ma zapłacić dwadzieścia tysięcy złotych za znieważenie w 1999 r. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i dwóch wicepremierów (30 stycznia 2002).
Sąd w Słubicach skazał Andrzeja Leppera na karę pozbawienia wolności w wysokości 1 roku (z warunkowym zawieszeniem jej wykonania) na 4 lata i 5000 zł grzywny za zorganizowanie nielegalnej blokady przejścia granicznego w Świecku w 1999 r.
Andrzej Lepper został skazany za napad z użyciem niebezpiecznego narzędzia (cep zbożowy) na Antoniego Chodorowskiego na półtora roku pozbawienia wolności. W zakładzie karnym odbył dwa miesiące kary.
8 maja 2006 Sąd Apelacyjny w Warszawie odrzucił apelację Leppera dotyczącą wyroku za pomówienie 5 polityków z Platformy Obywatelskiej i SLD. Tym samym utrzymany w mocy został wyrok skazujący go na rok i 3 miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat.
W 2006 r. Andrzej Lepper przegrał proces cywilny ze Zbigniewem Komorowskim w sprawie pomówienia Komorowskiego, że sprowadzał do Polski zboże skażone nitrofenem. Mimo prawomocnego orzeczenia sądu, Lepper nie przeprosił za te słowa[20]. W sprawie wysypania przez Leppera zboża Zbigniewa Komorowskiego toczy się osobny proces[20].

Mnie zastanawia nieśmiertelność polityczna Leppera. Think

Twierdzę też, że Kaczyński może się nieźle potknąć na Andrewie... hehe. Co prawda mój stosunek do pana L jest jak u większości... hmmm folklorystyczny, ale twierdzenie, że "już, już" koniec Andrewa wydaje mi się mocno przesadzony. Przypominam optymistom że w każdej kadencji tracił połowę i więcej swoich posłów-pretorian...

Powiem że... czas konfliktu na lini K-L... jest testem i to o tyle zabawnym, że jak nigdy dotąd Lepper ma za plecami wszystkich... (nooo, może poza nami...ale) dotąd zaciekłych wrogów. Jak tak dalej się potoczy to... faktycznie wykreuje się na prezia...

Pozdro... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Aproxymat

To też pewnie forma gry. Jeśli skonfliktowani są niezbyt lubiani politycy, to któryś może zyskać większe poparcie - a dalej już działa stara zasada o wrogach naszych wrogów...

Kewa

Weles, zadałeś sobie dużo trudu Applause

Polityczna paranoja trwa. Nawet śmiesznie jest ostatnio. Czując, że to koniec i przed koalicją tylko zjazd po równi pochyłej pozbyłam się napięcia. Zabawne są pomysły stworzenia koalicji PO z Samoobroną, albo apel Leppera "przestańmy już męczyć sobą społeczeństwo"

Weles

hehe,,,,

Kewa...

Z tym trudem nie bardzo... Skopiowałem post ze swojego forum. Chciałem tylko unaocznić że "kryminalność" Leppera się demonizuje... Ot takie chłopię do bicia... No cóż. Znam bardziej zasłużonych. A Lepperowi za dużo się przypisuje jakby to on rozkradł i spieprzył Polskę...

Pozdro.... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Aproxymat

Tym niemniej trudno go uznać za wzór cnót i prześladowanego opresyjnym system męczennika, na którego się ostatnio kreuje.

Weles

Aproxy...

Ale... jak się rozglądnąć po świecie... politycy tego sektora w wielu przypadkach mają niemal identyczne medialne oblicza, które się kreuje. W sumie AL jest raczej pewnym folklorem na pewno nie oszczędzanym "sądowo" za rzeczy, które innym uchodzą na sucho... O jego wartościach można dobrze czy źle... Ale w końcu wieś też ma prawo do jakiegoś przedtawiciela... poza śniętym na jawie Pawlakiem Blue_Light_Colorz_PDT_02

. Tak że nie przeceniając jego roli uważam że raczej ma miejsce w polityce... co nie musi się każdemu podobać (w tym mnie...)

Pozdro... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Kewa

Mimo wszystko myślę, że za kilka lat nikt już Leppera nie będzie pamiętał Angel

będą inni lepsi, gorsi... Tak jak piszesz, Weles, to kwestia proporcji - nie przeceniajmy Leppera! (hasło na dziś

)

Aproxymat

Welesie, mnie oczywiście śmieszą wszyscy tacy sztuczni męczennicy, to bardzo prostacka (choć bywa skuteczna) metoda pozyskiwania sobie zwolenników. Poza tym zależnie od tego jak bardzo się w takie własne męczeństwo uwierzy, blisko jest do manii prześladowczej, aż do pełnej paranoi włącznie, wiary w spiski itd. Jakoś wolałbym, by Polską rządzili trzeźwiejsi i sceptyczniejsi politycy, nawet jeśli nie byliby zbyt medialni. Przynajmniej przez jakiś czas.

Weles

Apro...

Piszesz... wszyscy tacy sztuczni męczennicy adresując wyłącznie do AL. To męczennictwo jest powszechniejsze jak się zdaje... i chyba sztuczniejsze. Zerkając na tyt. wyroków ad. AL... musimy sobie przypomnieć w historii od 89... ile takich "wyjątkowości" zdarzyło się na scenie politycznej??? A Andriej jednak fizycznie (wyroki) w d... bierze. Blue_Light_Colorz_PDT_02

Mnie ( może z przekory) nawet bawi to iż AL biorąc cięgi potrafi je wykorzystać co wk.... wszystkich naokoło. A wieś na dole widzi, że jednak cosik tam dla niej przy okazji skrobie czego nie umieli poprzednicy. A rzeczywistość jest taka że każdy może sobie np. Kwachem d... podcierać a dotychczas zapłacił tylko pan A.... i w przypadku Kaczyńskiego jakiś bezdomny Blue_Light_Colorz_PDT_02

Kewa...

Ad. zniknięcia pana A raczej bym nie liczył... Takie wróżby krążą od lat Blue_Light_Colorz_PDT_02

... jako (na razie) pobożne życzenia.

Pozdro... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Aproxymat

Zgadzam się, Welesie, pisaliśmy o Lepperze, ale mogę znaleźć takich prześladowanych męczenników na pęczki, są w PiS, są i w innych partiach (ot chociażby biedny, nękany przez cały świat Oleksy), poza nimi (Rydzyk). Niektórzy stoczyli się już całkiem na dno paranoi (zdaje się, że przypadek Macierewicza jest już kliniczny). Wiesz, ja nie przeczę temu, że są ludzie, którzy się na to nabierają, którym takie osoby imponują - bo to przecież przejaw męstwa - sami przeciw złowrogim siłom. Tak się łowi twardy elektorat, budując poczucie więzi z bohaterem, z której to więzi trudno się potem wycofać (następna psychologiczna zasada - konsekwencji). To jest metoda, a skuteczne metody są wykorzystywane. Mogę tylko narzekać, że to prostackie jest bardzo - ale to mój punkt widzenia, bo ja w to męczeństwo nie wierzę - dla innych może być jednak bardzo przekonujące i całkowicie realne.

Weles

Hehehe...

W sumie... wieś kogoś tam do boju musi mieć. Z drugiej strony Andrew z lekka się ucywilizował, a na pewno nie będzie dominantem polityki. Po prostu trzeba to trawić. Dla mnie większym Dyzmą był pan W... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Pozdro.... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Aproxymat

Musiał się trochę ucywilizować, bo za duży kontrast z pozostałymi też nie byłby dobry. W każdym razie odium lokalnego barbarzyńcy spadło na Łyżwińskiego (zdaje się, że całkiem słusznie zresztą), Lepper zaś dość nieoczekiwanie przybrał rozmodlone pozy, czyżby liczył na wsparcie Rydzyka?

Kewa

Rydzyk z Lepperem? Uchowaj nas Boże!

Wierzę w ludzką mądrość, a ostatnie spadki w notowaniach ojca dyrektora przkonują mnie, że moja wiara nie jest bezpodstawna

Aproxymat

Oj Kewo, nie takie egzotyczne sojusze widywała polska polityka

Kewa

To prawda

Zmień mi zatem rangę na niepoprawną optymistkę, bo mam już dosyć płochliwego żyjątka

Aproxymat

Będziesz skontrastowana z wieczną malkontentką?

Już zaraz.

Kewa

Dzięki, bedę nosić ją z honorem - taka ranga zobowiązuje 050

A o wieczną malkontentkę to już jest rywalizacja

Aproxymat

Właśnie słucham opowieści Leppera o przecieku od Ziobro. I tak sobie myślę, czy jeśli ktoś ostrzega kryształowo uczciwego człowieka, by nie brał łapówki i uważał na próby korupcji, to czy to jest przeciek? Przecież to tak, jakby abstynenta ostrzegać, by nie pił alkoholu przed jazdą samochodem.

Weles

Nie powiem... Nawet nie umiem nazwać tego co mi się kłębi pod czupryną. Nie mniej jednak winy Leppera demonizuje się nad wyraz podkreślając jeszcze te z sexafera. Gniecenie tego tematu z Renatką (Q) w tle to już żałosne. Trudno uważać L za geniusza itp. Ale te znęcania się nad nim przy każdym nawet bzdecie to jakaś paranoja.

Tak się zastanawiam czy jak już Ziobro się "zaprzysieże" a Andrzejek sobie przypomni, że nagrywał rozmowę... i że tam w zasadzie jest to co mówił (a to można zakładać) to jego pozycja się niebotycznie umocni i zyska rzesze (nawet cichych, ale potężnych) sprzymierzeńców. Mnie najbardziej martwi że nie ma żadnych szczątkowo nawet uznanych autorytetów, uznanych grup politycznych... Tych których się przedstawia... nawet nie próbując kreować .... ech Dancing

Ciekawym czy frekwencja w ew wyborach przekroczy z 20%...

Pozdro... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Aproxymat