po 30-tce

Janek znowu nadaje

sprobuje jednak wyjaśnić Ci to prostym przykładem-
to,że polityk został potarktowany przez innych w sposób uragający dobrym obyczajom nie powoduje,iż staje się krystalicznie czysta osobą.

czy teraz zrozumiałas?

Nikt

Jasiek daj spokój, chce Ci sie jeszcze....?

Janek znowu nadaje

marconi1000

Chciałbym przypomnieć, że niniejsze forum powstało z inicjatywy tych, którzy dosyć mieli "pyskówek" na o2, gdzie zaczynały się one od zarzutów , że adwersarz "traci klasę"... Rozumiem, że temperatura powyżej 30 C sprzyja puszczaniu nerwów, ale też myślę, że tzw. "klasa" polega m.in. na trzymaniu ich na wodzy i przeprosinach kiedy ktoś się z jakiegoś powodu zapomni...

pozdrawiam

slepa i brzydka

Sabina

A jeżeli adwersarz rzeczywiście traci klasę, to też nie wolno o tym pisać? Pytam, bo nie chcę w przyszłości popełnić jakiejś gafy?
d'oh!

marconi1000

Janek znowu nadaje

macie rację. musze się powstrzymac od komentowania osobistych wycieczek pod moim adresem.

tym bardziej,że dość ich miałem na o2.

selena

selena

Kewa

marconi1000

Seleno - moja uwaga była jedynie po to, by przypomnieć wam obojgu (Tobie i "nadającemu") a także przy okazji innym - ktorych może ponosić temperament - o elementarnej zasadzie dyskusji.

A teraz merytorycznie:
Napisałaś:
"Od początku bylo wiadomo kim jest Lepper. I chyba nie dorosliscie do demokracji , jesli nie dajecie prawa do reprezentowania Lepperowi - jego elektoratu. Ktos go w koncu wybral i mial konstytucyjne prawo.
A takie wlasnie są prawa demokracji. "

Zapomniałaś chyba,jak i czyimi głosami Lepper po raz pierwszy dostał się do sejmu. Przypomnę więc, że jego elektrorat ówczesny tworzyli ludzie którym gwarantował bezkarność za uczestnictwo i pobicia w ekscesach podczas blokad, a także za niespłacanie zaciągniętych kredytów. Czy za reprezentację tamtych ludzi należy mu się mój szacunek? Czy może za reprezentowanie obecnego elektoratu, składającego się nadal z tamtych, a uzupelnionego przez tych, którzy znaleźli schronienie w jego partii, bo albo zostali usunięci z innych, albo groziło im że nie wejdą do sejmu, więc wypełnili weksle lub płacili za dobre miejsca na listach Samoobrony?(Tak przynajmniej twierdzą ci, którzy opuścili tę partię).
Wybacz Seleno, ale ani on, ani jego elektorat mojego szacunku nie budzą, również dlatego, że wielokrotne zmiany barw partyjnych świadczą jedynie o braku jakichkolwiek poglądów politycznych i społecznych, a tylko o kurczowym trzymaniu się intratnych stanowisk. A ja uważam, że owszem, naleleży szanować poglądy innych, o ile takowe istnieją.

I jeszcze jedno - nazwa tego topiku nawiązuje do postaci z literackiej politycznej satyry przedwojennej, której bohater robi przypadkową wielką karierę. I tylko przypadkowość kariery wiąże mojego "Dyzmę IV RP" z tamtą postacią. Bo gdyby nie chorobliwa żądza wszechwładzy obecnego premiera, to niemożliwość stworzenia koalicji PiS-u i PO doprowadziłaby pewnie do mniejszościowego rządu, który miał szanse normalnego istnienia przy pewnych kompromisach, a nie do stworzenia paradoksalnej koalicji, gdzie "Dyzma IV RP" cały czas posługując się szantażem, zdobył dla siebie i równie jak on niekompetentnych ludzi - najwyższe stanowiska państwowe, gospodarcze i nawet w publicznych mediach.

Warto zdawać sobie z tego sprawę - droga Seleno...

pozdrawiam

Janek znowu nadaje

Selena co do zasady,że człowiek, który nie zosatł skazany jest neiwinny zgadzam sie,z Toba jednakowoż Ameryki nie odkryłas, natomiast stwierdzenie,że Lepper jest najmądrzejszy i najuczciwszy (strona pierwsza) jest naduzyciem semantycznym.

prędzej Hamas i Hezbollah uznają państwo Izrael niż ja wyrażę swój szacunek dla Leppera (nie umiem udawać szacunku)

selena

marconi1000

Przepraszam Seleno -ale po przeczytaniu Twojego postu nie podejmuję się podtrzymywać z Tobą rozmowy w tym temacie. Nie dlatego, że nie mam argumentów na to, aby wykazać Ci brak racji. Po prostu dlatego, że Ty wierzysz w niezbitość argumentów innych bogów. A z wiarą, z którą poszczególnym ludziom jest dobrze- fakty bardzo rzadko zwyciężają.

pozdrawiam serdecznie

marc

Janek znowu nadaje

Pozwolisz Marconi,że ja odpowiem.
NSDAP też doszła do władzy drogą wyborów demokratycznych głosami niezadowolonych, którzy starcili źródła utrzymania przez inflacje i Wielki Kryzys.
Hitler, Strasserowie, program ekonomiczno agrarny Darre też był wiarygodny dla mas.
nadużywam porównan? cąłkiem mozliwe.

ale demokracja to nie tylko rzad większości, ale rzad większości przy poszanowaniu praw mniejszości

a tam się kończy wolność rolnika, gdzie zaczyna się wolność importera zbóż (taki maly trywia;ny przykład)

marconi1000

Jednak sądzę, że kalkulacje A.Leppera jakie dopiero co ogłaszał, że nie wróci na fotel ministra, ale dopuszcza myśl aby po wyjaśnieniu, że jest niewinny w "aferze gruntowej" ponownie zostać V-premierem - ostatecznie wzięły w łeb... Nominacja Mojzesowicza i ostatnia publiczna zapowiedź premiera dowodzą, że jednak to będzie koniec kariery tego "Dyzmy IV RP".
Ale sytuacja prezydenckiej zapowiedzi przyspieszonych wyborów rodzi pytania, co tak naprawdę zamierza Jarosław K. , który musi sobie zdawać sprawę z gwałtownie spadających ocen jego osoby i rządu.
Czy pomysł wcześniejszych wyborów nie został przez niego tak wykalkulowany, że wcale mu nie będzie zależało na wygraniu wyborów, (co oznaczałoby powtórkę obecnej sytuacji) a na możliwie nieznacznym ich przegraniu z Platformą? Gdyby tak się stało, PO nie mogłaby stworzyć samodzielnie rządu, i byłaby skazana na zawarcie koalicji z PiS, a to pozwoliłoby mu szachować Platformę z pozycji "back sit driver'a".. I wszystkie sprawy, jakie dotąd Bliźniaki wprowadziły w kraju musiałyby być zachowane, bo bez zgody koalicjanta PiS-u nie możnaby nic zmienić...

Boję się takiej perspektywy... d'oh!

Kewa

Tak to chyba już koniec.
Czuję się niedorzecznie, gdy premier mówi, że nie będzie rozmawiał z Lepperem z powodu jego zamieszania w aferę seksualną. Teraz czuje się zniesmaczony??? Teraz widzi w Lepperze warchoła??? Lata przeminą a ja nie wybaczę bliźniakom upadku dobrych obyczajów. Tymiński to był folklor

Janek znowu nadaje

to co? wybory?
dobra jestem za.
ale wspomnicie moje słowa. po wyborach nic się nie zmieni.
może o tyle,że nie będzie Giertycha.

kiepsko widzę teraz do tworzenia rzadów kogoś innego poza formacją kierowaną przez Kwaśniewskiego

Janek znowu nadaje

jestem pełen podziwu dla Jarka

kurcze, chyba mu sie uda spacyfikować Leppera