Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Komunia sw nie dla zwolennikow in vitro(?)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nikiasz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:21, 03 Cze 2010    Temat postu:

Kościół a szczególnie "słudzy kościoła" nie decydują o prerogatywie dobra i zła lecz podstawa wiary jaką jest Biblia i nie chcę wymieniać ile razy mijali się z przykazaniami duchowni w historii Kościoła więc dlatego pytam na jakiej podstawie decydują co jest dobra a co złe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:18, 03 Cze 2010    Temat postu:

Mati napisał:
Uważam, że rozwód kościelny to jeden z bardziej nie-na-miejscu pomysłów. I nie traktuje tego jako postęp a raczej jako upadek.


Mati, nie istnieje coś takiego jak rozwód kościelny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:57, 03 Cze 2010    Temat postu:

K-K napisał:
Nikiasz napisał:
Rozstrzygnąłem sprawę i doszedłem do wniosku że mam dość czarnej bandy panującej w kościołach , na jakiej podstawie decydują co jest dobre a co złe?? Jestem wierzący ale nie mam zamiaru traktować serio bandy "sługów " kościoła a ich głos w sprawie in vitro przekonał mnie kim naprawdę są tzw biskupi . Oczywiście nie wszyscy ale głos normalnych brzmi jak głos wołający w puszczy



Naprawdę ? Jesteś - jak piszesz - wierzący i jako wierzący pytasz na jakiej podstawie Kościół decyduje co dobre, a co złe ?
Przepraszam, ale co to za wiara, która nie daje odpowiedzi na to podstawowe pytanie ?


Sorry, że się wtrącam - jako ateista nie włączam się do tej dyskusji - śledzę ją tylko, bo interesująca. W tym jednak momencie zainteresowało mnie, jaka według Ciebie jest prawidłowa odpowiedź na pytanie Nikiasza, bo Ty niczego nie wyjaśniłeś/łaś, lecz tylko zadajesz pytanie. To mi się wydaje nieeleganckie tak, jak na przykład powiedzenie komuś "jesteś idiotą" nie uzasadniając tego.

PS. Czy Kościół Katolicki żądając ustawowego uregulowania sprawy in vitro, uzurpuje sobie prawo do podporządkowania swoim przekonaniom zamieszkujących Polskę obywateli - przedstawicieli innych wyznań oraz ateistów? Gdyby tak było, to oznaczałoby zakusy KK na utworzenie państwa wyznaniowego - wbrew konstytucji.

PS 2 Czy Twój nick K-K oznacza "mundurowego" przedstawiciela Kościoła Katolickiego?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Czw 20:31, 03 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:27, 03 Cze 2010    Temat postu:

melpomena napisał:
Mati napisał:
Uważam, że rozwód kościelny to jeden z bardziej nie-na-miejscu pomysłów. I nie traktuje tego jako postęp a raczej jako upadek.


Mati, nie istnieje coś takiego jak rozwód kościelny.


[link widoczny dla zalogowanych]

za 6 stów Twoja przysięga przed 'bogiem' i ukochana osobą może być gówno warta..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:47, 03 Cze 2010    Temat postu:

Formalny

Cytat:

Sorry, że się wtrącam - jako ateista nie włączam się do tej dyskusji - śledzę ją tylko, bo interesująca. W tym jednak momencie zainteresowało mnie, jaka według Ciebie jest prawidłowa odpowiedź na pytanie Nikiasza, bo Ty niczego nie wyjaśniłeś/łaś, lecz tylko zadajesz pytanie. To mi się wydaje nieeleganckie tak, jak na przykład powiedzenie komuś "jesteś idiotą" nie uzasadniając tego.


No cóż... jeżeli ktoś mówi: "jestem wierzący" i jednocześnie pyta na jakiej podstawie Kościół decyduje, co jest dobre, a co złe, to nasuwa się pytanie, co tu jest właściwie grane ?
Bo jeśli mówię: "jestem WIERZĄCY", to automatycznie stawiam się po stronie tych, dla których wykładnią dobra i zła jest nauka Chrystusa, na której bazuje Kościół.

Jeśli ktoś mówi, że wierzy, odnosi wiarę do Kościoła katolickiego, a jednocześnie pyta jaka jest wykładnia dobra i zła, to każdyw tym miejscu zapyta: - a w co ty w takim razie bracie wierzysz ?

Cytat:

PS. Czy Kościół Katolicki żądając ustawowego uregulowania sprawy in vitro, uzurpuje sobie prawo do podporządkowania swoim przekonaniom zamieszkujących Polskę obywateli - przedstawicieli innych wyznań oraz ateistów? Gdyby tak było, to oznaczałoby zakusy KK na utworzenie państwa wyznaniowego - wbrew konstytucji.


Kościół katolicki nie jest powołany do uzurpowania sobie czegokolwiek.
Kościół katolicki ma za zadanie głoszenie określonych prawd, oraz dokonywanie oceny moralnej tego, co jest wynikiem wcielania w życie tychże prawd.
Jedną z takich prawd głoszonych przez Kościół jest 10 PRZYKAZAŃ, z których jedno brzmi: "Nie zabijaj".
Skoro w metodzie in vitro ginie choćby tylko jeden embrion ludzki, to zadaniem Kościoła jest wskazanie jaskrawego rozmijania się z wyznawaną etyką.
Na to co piszesz, warto przypomnieć że Polska jest państwem KATOLICKIM, skoro 95 obywateli deklaruje się, że jest wyznania katolickiego. Wyjasnij mi, dlaczego tak ogromna większość nie ma niby mieć prawa decydowania o sobie, skoro Konstytucja im to zapewnia ?

Cytat:

PS 2 Czy Twój nick K-K oznacza "mundurowego" przedstawiciela Kościoła Katolickiego?


Zbieżność mojego nicku ze skrótem Kościoła katolickiego jest całkowicie przypadkowa. Mój nick, co wyjaśniałem już kiedyś na o2, jest skrótem pewnego zabawnego określenia, które używa w stosunku do mnie moja żona.
Ale oczywiście antyklerykałowie widzą we wszystkim... Kościół katolicki


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez K-K dnia Czw 22:49, 03 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:07, 04 Cze 2010    Temat postu:

K-K napisał:

[No cóż... jeżeli ktoś mówi: "jestem wierzący" i jednocześnie pyta na jakiej podstawie Kościół decyduje, co jest dobre, a co złe, to nasuwa się pytanie, co tu jest właściwie grane ?
Bo jeśli mówię: "jestem WIERZĄCY", to automatycznie stawiam się po stronie tych, dla których wykładnią dobra i zła jest nauka Chrystusa, na której bazuje Kościół.
Jeśli ktoś mówi, że wierzy, odnosi wiarę do Kościoła katolickiego, a jednocześnie pyta jaka jest wykładnia dobra i zła, to każdyw tym miejscu zapyta: - a w co ty w takim razie bracie wierzysz ?


Z tej odpowiedzi wynikają dwie treści:
1. - że nikt, będąc katolikiem, nie ma prawa zadawać pytań natomiast ma obowiązek wyłączyć myślenie i słuchać wyłącznie tego, co mu przekazują w kościele.
2. - że tylko Katolik jest w stanie rozstrzygać co jest dobrem, a co złem - każdy nie katolik jest tworem bez moralności i nie rozróżnia co jest etyczne, a co nie.
Według Twojej odpowiedzi treść, którą niesie punkt pierwszy, jest obraźliwa dla ludzkiego rozumu i ustawia świat podzielony na pasterzy i owieczki, a w rzeczy samej na stado baranów zaganianych według woli pasterza.
Punkt drugi jest obraźliwy dla wszystkich, którzy nie należą do grupy, którą określasz jako WIERZĄCY (duże litery za Tobą). Przypominam, że dla pobożnego Muzułmanina Ty jesteś niewiernym, tak samo dla pobożnego Żyda jesteś fantastą, który porzucił prawdziwą wiarę. W tej sytuacji taka klasyfikacja jaką przedstawiłeś jest wyrazem prymitywnej pychy przedstawiciela jednej z wielu religii wynikającej z przekonania, że wyznając swój światopogląd jesteś lepszy od tych, którzy mają inny... Tymczasem pycha była przez Chrystusa piętnowana, prawda?
Sorry, ale inaczej niż nieprzemyślaną można zakwalifikować taką Twoją odpowiedź pełną demagogii opartej na dogmacie.

K-K napisał:

Kościół katolicki nie jest powołany do uzurpowania sobie czegokolwiek.
Kościół katolicki ma za zadanie głoszenie określonych prawd, oraz dokonywanie oceny moralnej tego, co jest wynikiem wcielania w życie tychże prawd.
Jedną z takich prawd głoszonych przez Kościół jest 10 PRZYKAZAŃ, z których jedno brzmi: "Nie zabijaj".
Skoro w metodzie in vitro ginie choćby tylko jeden embrion ludzki, to zadaniem Kościoła jest wskazanie jaskrawego rozmijania się z wyznawaną etyką.
Na to co piszesz, warto przypomnieć że Polska jest państwem KATOLICKIM, skoro 95 obywateli deklaruje się, że jest wyznania katolickiego. Wyjasnij mi, dlaczego tak ogromna większość nie ma niby mieć prawa decydowania o sobie, skoro Konstytucja im to zapewnia ?

Piszesz, że KK nie jest powołany do uzurpowania sobie czegokolwiek, ale w następnych zdaniach zaprzeczasz sam sobie. Tak - kościół ma prawo oceniać według swoich kryteriów członków swojej społeczności, a jeśli Ty to traktujesz jako zadanie kościoła wykraczające poza tę społeczność, jest to najzwyklejsza próba uzurpowania sobie przez KK prawa do zarządzania po swojemu całym światem. Moralność jest jedna i uniwersalna, ale interpretacja obszarów, których dotyczy rozumienie co jest moralne, a co nie, to już sprawa rozumowania, a nie dogmatu ustalanego przez hierarchów kościelnych. Tak jest np. z tym przez Ciebie przywołanym embrionem ludzkim. Jeśli jesteś zaznajomiony z naukami kościoła, to powtórz sobie od kiedy według dogmatu katolickiego pojawia się pojęcie człowieka, czyli tworu posiadającego duszę. Pojęcie embrionu w kościele pojawiło się bardzo niedawno i nie wynika z jakichkolwiek podstaw wiary chrzescijańskiej, ale wyłącznie z pomysłu i niejasnego toku rozumowania kościelnych teologów. Przytaczasz 10 przykazań, ale gdybyśmy zaczęli rozmawiać o historii katolicyzmu i losach, a także zmiennej treści i formie 10 przykazań, to sądzę, że miałbyś mało podstaw do powoływanie się na nie. To samo dotyczy zresztą losów doktryny kościelnej więc niebezpieczne dla Ciebie byłoby wkraczanie na ten teren... Dla przykładu jeszcze 500 lat temu KK nie przyznawał murzynom i indianom prawa do posiadania duszy, a więc jako nie-ludzi można było ich bezkarnie zabijać... Nie wkraczjmy więc na teren oceny, kiedy mamy do czynienia z człowiekiem, z punktu widzenia KK.
To samo dotyczy tych sławetnych 95% deklarowanego wyznania katolickiego. To sprawa kościoła jak sobie to liczy, ale napisałeś groźną rzecz, która świadczy jednocześnie, że nie wiesz w jakim kraju żyjesz i marzysz o państwie wyznaniowym. Otóż Polska NIE JEST PAŃSTWEM KATOLICKIM !!! Polska jest państwem demokratycznym, posiadającym demokratyczną konstytucję, która zapewnia obywatelom wolność wyznania i równe prawa niezależnie od światopoglądu i orientacji politycznej. Nie wiedziałeś o tym? Pewnie nie, jeśli uważasz, że "decydowanie o sobie większości", to jednocześnie narzucanie mniejszości swojego poglądu przez większość. Czy proponujesz dla tych, którzy myślą, że żyją w państwie demokratycznym obozy dezintegracyjne, stosy albo banicję?
Ponury i prosty ten Twój świat, jak stosy średniowiecza...

Myslę, że nie uda nam się dalej prowadzić polemiki. Tam gdzie pojawia się demagogiczne recytowanie dogmatów, nie ma miejsca na dyskusję...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 2:00, 04 Cze 2010    Temat postu:

Mati napisał:
melpomena napisał:
Mati napisał:
Uważam, że rozwód kościelny to jeden z bardziej nie-na-miejscu pomysłów. I nie traktuje tego jako postęp a raczej jako upadek.


Mati, nie istnieje coś takiego jak rozwód kościelny.


[link widoczny dla zalogowanych]

za 6 stów Twoja przysięga przed 'bogiem' i ukochana osobą może być gówno warta..


Bzdury tam wypisują, ponieważ używają wyrażeń "rozwód kościelny" i "unieważnienie małżeństwa". W prawie kanonicznym nie ma czegoś takiego, a przynajmniej nie było, kiedy nad nim siedziałam. Widać, że osoba pisząca artykuł nie zadała sobie trudu zapoznania się z podstawowymi faktami. Poza tym, widać, że nie słuchała nawet tego, co mówiła jedna z cytowanych osób.
Jest natomiast "stwierdzenie nieważności małżeństwa" lub uzyskanie "dyspensy od małżeństwa zawartego a niedopełnionego".
W teorii trzeba bardzo się postarać i spełnić określone warunki, żeby stwierdzona została nieważność małżeństwo bądź żeby uzyskać dyspensę.
Natomiast praktyka, jak słusznie zauważyłaś, to zwykły biznes.

Jeśli jednak się mylę i w prawie kanonicznym coś się zmieniło, to odszczekam powyższe na forum publicznym.

Odniosę się takżę do tego cytatu

Takie osoby mają już zwykle nowe rodziny, ale męczy je nierozwiązana sprawa ślubu kościelnego – mówi Małgorzata Baran, kanonistka (absolwentka KUL), która doradza w tych sprawach w Stalowej Woli. – Chodzi o to, że np. nie mogą otrzymać rozgrzeszenia czy przystępować do komunii.

Wystarczy tylko włączyć tv podczas jakiejś uroczystości kościelnej i popatrzeć sobie kto idzie przyjmować komunię. Komunia jest przyjmowana przez rozwodników i to nierzadko wielokrotnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 12:07, 04 Cze 2010    Temat postu:

Formalny

Cytat:

Z tej odpowiedzi wynikają dwie treści:
1. - że nikt, będąc katolikiem, nie ma prawa zadawać pytań natomiast ma obowiązek wyłączyć myślenie i słuchać wyłącznie tego, co mu przekazują w kościele.


Odpowiem ci na takim przykładzie:
- jeżeli kierowca, który mówi o sobie że jest doświadczonym kierowcą zadaje elementarne pytanie w rodzaju, co oznacza taki okrągły znak z białym polem w środku i czerwoną obwódką, to jest wg ciebie normalne ?
Uważasz, że jak kierowca zadaje TEGO TYPU pytanie, to jest wszystko OK ?
Dlaczego więc wyrażasz zdziwienie, że zakwestionowałem pytanie WIERZĄCEGO, co jest wykładnią dobra i zła ???

Cytat:

2. - że tylko Katolik jest w stanie rozstrzygać co jest dobrem, a co złem - każdy nie katolik jest tworem bez moralności i nie rozróżnia co jest etyczne, a co nie.


Dokładnie tak!
Tylko w odniesieniu do Boga można zdefinować, co to jest dobro i co to jest zło.
Zatem jedynie w odniesieniu do Boga można rozróżniać co dobre, a co złe.
Jeśli się nie zgadzasz, to spróbuj tu zdefiniować np. dobro.
Zaręczam ci, że napiszesz i sto stron, a definicja będzie zawsze do podważenia. Bo jeśli mi napiszesz, że dobro to konsensus, to stoisz z góry na straconej pozycji. Zresztą przerabialiśmy to już na o2.


Cytat:

Punkt drugi jest obraźliwy dla wszystkich, którzy nie należą do grupy, którą określasz jako WIERZĄCY (duże litery za Tobą). Przypominam, że dla pobożnego Muzułmanina Ty jesteś niewiernym, tak samo dla pobożnego Żyda jesteś fantastą, który porzucił prawdziwą wiarę. W tej sytuacji taka klasyfikacja jaką przedstawiłeś jest wyrazem prymitywnej pychy przedstawiciela jednej z wielu religii wynikającej z przekonania, że wyznając swój światopogląd jesteś lepszy od tych, którzy mają inny... Tymczasem pycha była przez Chrystusa piętnowana, prawda?


Odróżniajmy pychę od prawdy!
Przedstawiciele innych religii, mogą sobie twierdzić, że jestem "niewierny". Ich święte prawo.
Co jednak mają do zaproponowania ?
Na dzień dobry jestem w stanie im wykazać, jak bardzo ich religia nie jest tą "prawdziwą".

Cytat:

Piszesz, że KK nie jest powołany do uzurpowania sobie czegokolwiek, ale w następnych zdaniach zaprzeczasz sam sobie. Tak - kościół ma prawo oceniać według swoich kryteriów członków swojej społeczności, a jeśli Ty to traktujesz jako zadanie kościoła wykraczające poza tę społeczność, jest to najzwyklejsza próba uzurpowania sobie przez KK prawa do zarządzania po swojemu całym światem.


Kościół ma prawo dokonywać oceny moralnej CZŁOWIEKA. Niezależnie, czy ten jest, czy nie jest członkiem swojej społeczności.
Kościół bazuje na nauce Chrystusa.
A Chrystus mówił o napominaniu wszystkich. Bo wszyscy, niezależnie od wyznania staną kiedyś przed tym samym Bogiem.

Cytat:

Moralność jest jedna i uniwersalna, ale interpretacja obszarów, których dotyczy rozumienie co jest moralne, a co nie, to już sprawa rozumowania, a nie dogmatu ustalanego przez hierarchów kościelnych.


O-ooo!!!!!!
Moralność jest jedna i uniwersalna ???????
A możesz powiedzieć SKĄD w takim razie ta moralność uniwersalna się wywodzi ???

Cytat:

Tak jest np. z tym przez Ciebie przywołanym embrionem ludzkim. Jeśli jesteś zaznajomiony z naukami kościoła, to powtórz sobie od kiedy według dogmatu katolickiego pojawia się pojęcie człowieka, czyli tworu posiadającego duszę. Pojęcie embrionu w kościele pojawiło się bardzo niedawno i nie wynika z jakichkolwiek podstaw wiary chrzescijańskiej, ale wyłącznie z pomysłu i niejasnego toku rozumowania kościelnych teologów.


Pojęcie embrionu - tak!
Ale to, czego dotyczy pojęcie, ma tyle ile ma Dekalog.
Bo zabicie embrionu jest równoznaczne z zabiciem poczętego człowieka. Bo, o ile tylko nikt nie przeszkodzi, to z tegoż embrionu wyrośnie człowiek.
A zdaje się, że Dekalog jednoznacznie określa sprawę zabicia człowieka ? Nieprawdaż ?

Cytat:

Przytaczasz 10 przykazań, ale gdybyśmy zaczęli rozmawiać o historii katolicyzmu i losach, a także zmiennej treści i formie 10 przykazań, to sądzę, że miałbyś mało podstaw do powoływanie się na nie. To samo dotyczy zresztą losów doktryny kościelnej więc niebezpieczne dla Ciebie byłoby wkraczanie na ten teren... Dla przykładu jeszcze 500 lat temu KK nie przyznawał murzynom i indianom prawa do posiadania duszy, a więc jako nie-ludzi można było ich bezkarnie zabijać... Nie wkraczjmy więc na teren oceny, kiedy mamy do czynienia z człowiekiem, z punktu widzenia KK.


To, że Kościół - jako instytucja - mógł błądzić na przestrzeni wieków, nie oznacza że NAUKA Kościoła również błądziła.
Jeżeli przykładowo pijak za kierownicą zabija ludzi, to nie wieszamy psów na Kodeksie Drogowym, tylko piętnujemy pijaka. Prawda ?
Dlaczego w odniesieniu do Kościoła utożsamiasz błędy hierarchii z nauka Kościoła ?


Cytat:

To samo dotyczy tych sławetnych 95% deklarowanego wyznania katolickiego. To sprawa kościoła jak sobie to liczy, ale napisałeś groźną rzecz, która świadczy jednocześnie, że nie wiesz w jakim kraju żyjesz i marzysz o państwie wyznaniowym. Otóż Polska NIE JEST PAŃSTWEM KATOLICKIM !!! Polska jest państwem demokratycznym, posiadającym demokratyczną konstytucję, która zapewnia obywatelom wolność wyznania i równe prawa niezależnie od światopoglądu i orientacji politycznej. Nie wiedziałeś o tym? Pewnie nie, jeśli uważasz, że "decydowanie o sobie większości", to jednocześnie narzucanie mniejszości swojego poglądu przez większość.


Niestety, ale sam sobie zaprzeczasz!
Bo skoro - jak sam piszesz - Konstytucja zapewnia obywatelom WOLNOŚĆ WYZNANIA, to jako katolik mam konstytucyjne prawo wieszać gdzie chcę symbole mojej religii, mam konstytucyjne prawo oczekiwać od władz ustawowego poszanowania ludzkiego życia w kontekście aborcji, eutanazji itd.


Cytat:

Myslę, że nie uda nam się dalej prowadzić polemiki. Tam gdzie pojawia się demagogiczne recytowanie dogmatów, nie ma miejsca na dyskusję...


Jeśli tylko odszedłbyś od demagogicznego recytowania, że jedynie słuszne stanowisko, to stanowisko ateistyczne, to myślę, że możemy prowadzić dość ciekawą dyskujsę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Pią 14:27, 04 Cze 2010    Temat postu:

hehe. Ależ dyskusja rozgorzała.
A prawda częstokroć jest taka, że do komunii przystępuje i zwolennik aborcji i rozwodnik i nawet nie rozwodnik, ale taki, co se rucha na boku lub tez jest ruchany, a udziela jej gostek, który też często gęsto już to wyruchał dziewoję, już to jakiegoś ministranta lub inną "małą owieczkę".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lena
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 834 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:31, 04 Cze 2010    Temat postu:

Nikt napisał:
hehe. Ależ dyskusja rozgorzała.
A prawda częstokroć jest taka, że do komunii przystępuje i zwolennik aborcji i rozwodnik i nawet nie rozwodnik, ale taki, co se rucha na boku lub tez jest ruchany, a udziela jej gostek, który też często gęsto już to wyruchał dziewoję, już to jakiegoś ministranta lub inną "małą owieczkę".


Applause

bo ludzie są zakłamani i udają że tego nie wiedzą....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:23, 04 Cze 2010    Temat postu:

lena napisał:
Nikt napisał:
hehe. Ależ dyskusja rozgorzała.
A prawda częstokroć jest taka, że do komunii przystępuje i zwolennik aborcji i rozwodnik i nawet nie rozwodnik, ale taki, co se rucha na boku lub tez jest ruchany, a udziela jej gostek, który też często gęsto już to wyruchał dziewoję, już to jakiegoś ministranta lub inną "małą owieczkę".


Applause

bo ludzie są zakłamani i udają że tego nie wiedzą....


Masz optymistyczny stosunek do ludzi. Ludzie naprawdę "nie wiedzą". Indoktrynowani od dziecka, nie widzą związku pomiędzy odklepywanymi formułkani, a postępowaniem swoim i otoczenia. W dodatku indoktrynacja obejmuje obszar rozumowania, który pozwala przejść do porządku dziennego nad wszelkimi niegodziwościami wyrządzanymi otoczeniu, po wytłumaczeniu sobie: "no tak, człowiek jest niedoskonały, ale Bóg miłosiernie wybacza" (bez aluzji do "nobody perfect"... ). Te osoby, tak łatwo rozgrzeszające siebie, nie przyjmą nigdy w życiu do wiadomości, że jest to najczystsza postać hipokryzji zaszczepianej od pokoleń ku zadowoleniu i korzyściom "pasterzy".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikiasz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:00, 04 Cze 2010    Temat postu:

Podejrzewam że większość tzw wierzących i praktykujących nie zadaje sobie trudu poznania zasad wiary poprzestając na klepaniu formułek stając się łatwym kąskiem dla indoktrynerów pokroju Rydzyk . Ciekawe że biskupi nie ogłosili np zakazu udzielania komunii ludziom popierającym karę śmierci - bo czyż nie kłóci się z przykazaniem "nie zabijaj"??Może to oznaka podwójnej moralności - zabicie embrionu jest złe a zabicie człowieka jest dobre??Inna sprawa dlaczego w państwie katolickim trzeba wprowadzać ustawowe zakazy m.in aborcji - może to jest dowód na to jak powierzchowna jest wiara katolików. Znam ludzi którzy poddali się zabiegowi in vitro - to była dla nich szansa na posiadanie własnego dziecka ale widać że kościół chce im zabrać szansę jaką stwarza ta metoda posuwając do granic absurdu interpretacje biblii

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 22:08, 06 Cze 2010    Temat postu:

No i co Formalny ?
Walkower ?

A tak przy okazji, nie wiesz co się dzieje z Ptaki ? Tak nagle zniknął...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:39, 06 Cze 2010    Temat postu:

K-K napisał:
No i co Formalny ?
Walkower ?

A tak przy okazji, nie wiesz co się dzieje z Ptaki ? Tak nagle zniknął...


Źle interpretujesz moje milczenie. Po prostu nie jesteś partnerem do rozmowy, jak każdy osobnik o prymitywnej, kołtuńskiej mentalności. Traktuję twoją wypowiedź jako typową dla ciebie zaczepkę w stylu przenoszonym z portalu o2. Tam jednak mogłeś rozrabiać we współpracy z kolesiami - moderatorami. Z tego co się zorientowałem, Aproxymat dba o to. żeby to forum nie stało się takim szambem, jak to prowadzone przez smarkatych właścicieli i ich współpracowników z tamtego portalu.
Nie życzę sobie zwracania się do mnie przez ciebie w jakimkolwiek temacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
K-K
następny poprzednik


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 23:05, 06 Cze 2010    Temat postu:

Formalny

Cytat:

Źle interpretujesz moje milczenie. Po prostu nie jesteś partnerem do rozmowy, jak każdy osobnik o prymitywnej, kołtuńskiej mentalności.


A, to już wiem, z kim rozmawiam.
Dzięki za wizytówkę!

Cytat:

Traktuję twoją wypowiedź jako typową dla ciebie zaczepkę w stylu przenoszonym z portalu o2. Tam jednak mogłeś rozrabiać we współpracy z kolesiami - moderatorami. Z tego co się zorientowałem, Aproxymat dba o to. żeby to forum nie stało się takim szambem, jak to prowadzone przez smarkatych właścicieli i ich współpracowników z tamtego portalu.
Nie życzę sobie zwracania się do mnie przez ciebie w jakimkolwiek temacie.


Byłbym zobowiązany, gdybyś w MOICH wypowiedziach zechciał wskazać elementy owego "szamba".

Widzisz przyjacielu... miotasz się, bo ci wykazałem czarno na białym brak spójności twojego rozumowania...
Skoro brakuje argumentów, to dokitować adwersarzowi o "prymitywnej, kołtuńskiej mentalności", no nie ?

Znam to, Ptaki, znam... Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nikiasz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 2098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 55 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:24, 01 Lip 2010    Temat postu:

Okazuje się że temat in vitro w ustach kandydatów na prezydenta spowodował pewne odkrycie kart Komorowski mimo że jest katolikiem okazał się zwolennikiem metody natomiast Kaczyński pupil Rydzyka jest oczywiście anty . Ciekawy był pomysł karania za stosowanie metody, pomysłodawcy tego rozwiązania posuneli się zbyt daleko .....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:55, 01 Lip 2010    Temat postu:

No, niestety. Religia/wiara i kościół (w sensie instytucji) w dzisiejszych czasach potrafią się wybitnie rozmijać. Zamiast wspólnoty wiernych kościół staje się coraz bardziej "urzędowy". Ze swoim regulaminem, z coraz mniejszą ilością miejsca na indywidualne "rozpoznawanie dobrego i złego" i własne, prywatne sumienie. Kościół dzisiaj dąży chyba do "sumienia jednego wspólnego" i tym sumieniem próbuje zarządzać.

Wierzę. Ale coraz rzadziej chodzę do kościoła. Instytucja sama w sobie mnie nie pociąga. Chodzę tam głównie wtedy, jak kościół jest pusty i można posiedzieć sobie spokojnie w ciszy. Albo jak kościół jest ładnym przykładem architektury do pooglądania Anxious

edit:
Ach, no - Mel ma całkowitą rację. Od wielu lat ten temat "prawnie" i "kościołowo" przerabiam (w teorii) - nie ma rozwodów kościelnych. Są stwierdzenia nieważności sakramentu (czyli oficjalne uznanie, że nigdy ich nie było, bo zostały bezpodstawnie lub niesłusznie udzielone). Sakramentów się nie odwołuje i nie da rady ich cofnąć (stąd ostatnio taka burzliwa dyskusja na forach o tym, że rodzice odbierają dzieciom wolność wyboru, chrzcząc je w KK, gdy są małe i "nierozumiate")


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jayin dnia Czw 8:57, 01 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jednak_odchodze
Wiedźma Zła


Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:24, 01 Lip 2010    Temat postu: Re: Komunia sw nie dla zwolennikow in vitro(?)

Okeanida napisał:
"Osoby, które popierają procedurę in vitro, stoją w jawnej sprzeczności z nauczaniem Kościoła katolickiego, zatem nie mogą przystępować do Komunii Świętej - taką decyzję wydała Rada ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski"

[link widoczny dla zalogowanych]



Przed przystapieniem do sw Komunii bedziemy "przeswietlani" przez kosciol, czy jestesmy zwolennikami in vitro i musieli udowadniac, ze nasze dzieci nie sa dziecmi z probowki, czy nasze dzieci beda musialy podpisywac deklaracje mowiaca o tym, czy sa zwolennikami, czy nie?

Nie za daleko kosciol sie posuwa w tej swojej dzialalnosci?


Dlatego dawno skończyłam z kościołem. Brick wall Dla mnie to niewyobrażalna ciemnota, którą powinno się zwalczać do ostatniej kropli krwi. Kretynizm do kwadratu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:39, 01 Lip 2010    Temat postu:

Bez przesady. Jak w każdej firmie, czy w instytucji i w KK są Ludzie i "ludzie". Nie można uogólniać aż do tego stopnia (kretynizmu).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jednak_odchodze
Wiedźma Zła


Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:13, 01 Lip 2010    Temat postu:

Cokolwiek to jest nie sprzyja ludzkości i cofa w rozwoju. W takim razie jak inaczej to nazwać jak nie kretynizm? Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin