po 30-tce

Pasztet

W starym topiku podobno nie ma postów - tak wynika z komunikatu..

Ale do rzeczy. Radwańska wygrała wczoraj z Azarenką w stylu kosmicznym. Tenis jest pięknym sportem... próbka poniżej
[link widoczny dla zalogowanych]

Dziś półfinał AO ok piątej rano.

I tak popijając wino i zażywając antysennych specyfików właśnie z sąsiadem doszliśmy do wspólnej konkluzji, że wszystkie medale Stochów i tam innych Małyszów w ich durnej dyscyplinie (być może strzelanie z karabinka pneumatycznego jest bardziej durne) zamienilibyśmy na choćby jedno zwycięstwo naszego zawodnika w jakiejkolwiek konkurencji alpejskiej. Polak na najwyższym stopniu podium w slalomie gigancie, nie musi być olimpiada, wystarczą zwykłe zawody z cyklu pucharu świata...

Ron

To klątwa jakaś. d'oh!

Znów wyjdzie na to, że się ohydnie mądrze ale wcale nie trzeba otwierać topika klikając na ostatnią stronę.

bobro

Poldek

Popijając whisky oglądałem relację ze snookerowego turnieju London mMasters i wkurwialo mnie, że niemal każda wieczorna transmisja była opóźniona przez przeciągające się relacje z Australian Open.
Oddałbym wszysteki rakiety tenisowe w Polsce ze jednego polskiego snookerzystę w pierwszej dziesiątce rankingowej.

Pasztet

Pasztet

A co do snookera, to trudno to nazwać sportem. Równie dobrze można urządzić zawody w ustawianiu zamków z klocków lego i nazwać to sportem

Kilo OK

A uj tam ze sportem z TV.
Nie mam czasu na ślipienie jak inni się pocą.

Poldek

Klocki lego w porównaniu z tenisem również wygrywają. Nawet w slow-motion

Pszczółka Maja

Nasi piłkarze grają. Będzie dogrywka.

Pszczółka Maja

Po rzutach - przegrywamy. Szkoda. Ale i tak należą się gratulacje. Brawo chłopaki.

Pochodzenie O-Ren Ishii

No, i to jest sport z kategorii premium.

Dobrze żarło, karne to karne (nie to samo co wygrana w 90 minut) no a Portugalczycy walili przekozacko...

Pszczółka Maja

Teraz jeszcze miesiąc analiz i lata opowiadań przez komentatorów, jak to ongiś bywało do czasu, aż nie wydarzy się, że tak powiem "nowa historia".

animavilis · Gość

Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka
Gdyby się nie przewrócił, byłaby rzecz wielka
Gdyby to najczęstsze słowo polskie
Gdyby mama miała fiuta, to by była ojcem, hej, hej…

karpieniec złocisty

Nie ma się czym podniecać. Ograliśmy słabą Irlandię, wywalczyliśmy remis z Niemcami w fazie grupowej (gdzie nie trzeba "grać o życie"), ledwo ledwo odprawiliśmy przeciętnych Szwajcarów, by w końcu ulec słabo dysponowanej ostatnio Portugalii. No więc ja się pytam: z czego taka duma i radość? Kompletnie tego nie rozumiem.

sir Francis Drake

Pszczółka Maja

Tak mi się skojarzyło.....

Agnieszka Radwańska w chwili obecnej gra na Wimbledonie. Zobaczymy.
Z kolei nasz jeden ze składów siatkarzy przegrał z Francją.

sir Francis Drake

ale w tenisie przynajmniej rzadko sprzedaja mecze...

Pszczółka Maja

Jak śpiewał zespól De Mono: "Wszystko jest na sprzedaż..." ( tu dla narzekających) Ch. Ronaldo poza karnym nic na boisku nie zdziałał, Messi podobnie jak Błaszczykowski też nie strzelił karnego w innych zmaganiach boiskowych, a dziś sensacyjnie na Wimbledonie odpadł Djoković - jeden z największych tenisistów świata.

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie sądzę, by ktoś narzekał i krytykował. Ale Polacy już tak mają. Najpierw chce wygrać tylko milion, a jak trafi i wygra sześć, to marudzi, że było blisko tych 30. Pada źle, gorąco też niedobrze.

Piłkarze nic nie osiągają - to narzekania i bluzgi. Osiągną jakiś pułap - też źle, bo stać ich na więcej; bo ten zrobił tak, a tamten tak. A powinni to, a nie tamto. Oczywiście jak wszędzie każdy jest ekspertem. ( sport, medycyna, polityka itd.)

sir Francis Drake

Pszczółka Maja

A mamy prawo krytykować, narzekać, udzielać mądrych rad, chociaż g...wiemy na dany temat ?

Jakby zdobyli mistrzostwo, to założę się, że byłyby komentarze typu: udało im się, mieli więcej szczęścia niż rozumu, mieli łatwiejszą grupę, wymęczyli etc. etc. Natura Polaka - ciągle źle.

Nikt nikomu nie każe świętować, ale też kpiną jest dla mnie wieczne marudzenie i krytyka. Czyżby nikt nie brał pod uwagę, ze należy cieszyć się nawet z drobiazgów ? Dziecku urośnie pierwszy ząbek, da pierwszy krok a potrafimy się z tego cieszyć. Dlaczego w takich chwilach jesteśmy zrzędliwi, marudni, hejtujemy, cudujemy ? Polak potrafi ?

Nie chcesz - nie świętuj, ale nie odbieraj radości nawet drobnej tym, którzy na to zapracowali.