po 30-tce

Nikiasz

Brak ambicji , zaangażowania , pomysłu na grę , niechęć do gry za psie pieniądze - a nuż kontuzja. Traktowanie gry dla Polski jak zło konieczne ( patrz Radwańska)

Gość

No ładnie!
Paprykarze z Szczecina leją Zagłębie Lubin u siebie/narazie jest 3-0/ Dancing

Gość

eee

juz jest 4-0

Aproxymat

Pewnie Zwyrkowi będzie przykro.

No ale Pogoń zagrała znakomicie, chociaż chwilami trochę nerwowo, za dużo chcieli zrobić naraz. Bardzo ładne bramki, zwłaszcza Ediego, no i trochę fajnych akcji.

Gość

Dziś jest następna kolejka

spoko, w piłce kopanej Dancing

Piast wygrywa z Pogonią, mecz strasznie przeciętny!

Wisła będzie kopać się Polonią Warszawa.

wygra ten, kto na kopie przeciwnikowi więcej bramek Dancing

stadiony piekne, ale pustawe.

Gość

Trzeba tu dopisać, ze Wisła już 3 raz pod rząd przegrała z Polonia.

Pasztet

Od tygodnia jest US Open.
Czyli znowu zarywam noce..

zwyroll3

Szymon Krusz

Jutro zaczyna się polska droga do finału Mundialu w Brazylii.

Gość

Szymon Krusz

Jedynie za pomocą PPV i tak nie zamierzałem tego oglądać więc 20 złotych zostało w kieszeni.

Szymon Krusz

"Interwencja KRRiT właściwie pewna"
WP.PL/Rzeczpospolita | 2012.09.07 09:52
Interwencja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w sprawie meczu reprezentacji Polski z Czarnogórą jest właściwie pewna - tak wynika z informacji uzyskanych przez "Rzeczpospolitą".KRRiT w środę wydała oświadczenie, w którym dała do zrozumienia, że transmisję z pierwszego meczu Polaków w eliminacjach mistrzostw świata 2014 w systemie pay-per-view może uznać za złamanie ustawy o radiofonii i telewizji. Artykuł 20b tej ustawy mówi bowiem o obowiązku pokazywania "ważnych wydarzeń" o zasadniczym znaczeniu społecznym w ogólnodostępnej telewizji.Za takie wydarzenia ustawodawca uważa: letnie i zimowy Igrzyska Olimpijskie, półfinały i finały mistrzostw świata i Europy w piłce nożnej, a także wszelkie inne mecze w ramach tych imprez z udziałem reprezentacji Polski, w tym mecze eliminacyjne, oraz inne mecze z udziałem reprezentacji Polski w piłce nożnej w ramach oficjalnych rozgrywek oraz mecze z udziałem polskich klubów w ramach Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej.Transmisję chciała przeprowadzić Telewizja Polska, ale nie doszła do porozumienia w sprawie sprzedaży praw z ich właścicielem - firmą SportFive. Biuro prawne TVP uważa, że sama gotowość kupna praw przez publicznego nadawcę wyklucza możliwość transmisji w systemie PPV."Jak wynika z informacji >>Rz<<, interwencja KRRiT w sprawie meczu z Czarnogórą jest właściwie pewna. Pytanie tylko, czy Rada podzieli stanowisko biura prawnego TVP" - pisze "Rzeczpospolita". Jeśli rada podzieli tę opinię i uzna, że nadawcy oferujący transmisję PPV złamali prawo, może nałożyć na nich dotkliwe kary.- To kwoty w wysokości do 50 proc. rocznej opłaty za używanie częstotliwości albo do 10 proc. przychodów danej firmy za poprzedni rok. Potencjalnie są bardzo dotkliwe - powiedział w rozmowie z "Polską The Times" Jan Dworak, przewodniczący KRRiT.W obawie przed karą z oferowania transmisji w systemie PPV zrezygnowały Cyfra + i platforma "N". Nie zniechęciło to Cyfrowego Polsatu. Z tekstu dziennikarza "Rz" Pawła Wilkowicza dowiadujemy się, że ten nadawca jest ponoć gotowy na starcie.Wracając do sprawy bezowocnych negocjacji pomiędzy Sportfive a TVP - według KRRiT, dokonanie oceny, czy podmioty wyraziły gotowość zawarcia kontraktu, poza faktem finalnego braku porozumienia, możliwe będzie dzięki sprawdzeniu warunków negocjowanej umowy oraz tego, czy zaoferowanie zawarcia umowy nie miało charakteru czynności pozornej.

WP.PL/Rzeczpospolita/Polska The Times/PAP

TopNews - najpopularniejsze materiały WP.PL

W porę się obudzili

Szymon Krusz

Podobno jeszcze w ipla będzie można zobaczyć mecz.

Szymon Krusz

Na początek 2 : 2

Szymon Krusz

Kibice skutecznie zbojkotowali PPV
2012.09.09 12:47
Kibice, oburzeni tym, że za obejrzenie meczu Polski z Czarnogórą trzeba było płacić, deklarowali bojkot systemu pay per view. Wygląda na to, że nawoływania na forach okazały się skuteczne. Z płatnej transmisji PPV skorzystało tylko 50 tysięcy piłkarskich kibiców. Można założyć, że Cyfrowy Polsat, który oferował usługę, liczył na dużo lepszy wynik.Dla porównania - 300 tysięcy kibiców zakupiło z kolei dostęp do transmisji walki Tomasz Adamek - Witalij Kliczko we wrześniu 2011 roku. Można więc było się spodziewać, że starcie polskich piłkarzy, którzy z Czarnogórą grali o ważne punkty w ramach eliminacji do MŚ 2014, wzbudzi jeszcze większe zainteresowanie. Wszak piłka nożna to najpopularniejsza dyscyplina sportu w Polsce.Tyle tylko, że kibice reprezentacji od początku zapowiadali, że płacić za oglądanie meczu nie zamierzają. Na forach pełno było głosów nawołujących do bojkotu. W portalu facebook zakładano grupy typu: "nie jestem osłem, nie płacę za oglądanie kadry w systemie pay-per-view!". Negatywny odbiór zrobił swoje - wielu fanów w ramach buntu usługi, która kosztowała 20 złotych, nie wykupiło. Swoje zapewne zrobiły słabe wyniki jakie w ostatnich miesiącach odnosili polscy piłkarze (nieudane EURO 2012, kiepska gra w towarzyskim meczu z Estonią, zła atmosfera wokół kadry). Dla wielu 20 złotych za jednorazowy zakup usługi telewizyjnej to zwyczajnie za wysoka cena.Zakupić dostęp do meczu w systemie PPV zdecydowało się - jak zdradził Cyfrowy Polsat - tylko 50 tys. kibiców. Dało to Polsatowi i firmie Sportfive (właściciel praw telewizyjnych do spotkań reprezentacji Polski) milion złotych wpływu do podziału. Z kolei z pokazywania meczu Polaków z Czarnogórcami w PPV zrezygnowały inne platformy telewizyjne ("n" i Cyfra+), motywując to wątpliwościami natury prawnej.Wtorkowy mecz Polska - Mołdawia również będzie można zobaczyć tylko w systemie PPV i także za 20 złotych. Ten rywal jest jeszcze słabszy i mniej atrakcyjny od Czarnogóry. Czy więc padnie kolejny niechlubny rekord?

wp.pl/cyfrowa-tv.eu

bobro

mecze naszej reprezentacji mogą nie podchodzić pod "ważne wydarzenia"... przecież zwykle to smutne widowiska są... pamiętam, Panie, taki mecz z Portugalią, co im nasi dokopali, ale kiedy to było...

Szymon Krusz

No i znów zostało 20 złotych w kieszeni a sądząc z komentarzy gra "naszych" ....
ech nie kopie się leżącego

Nikiasz

Nasza piłka nożna jest jaka jest- żenada..............

Szymon Krusz

Wczoraj wszedłem na gwizdek24.pl aby wysłuchać komentarza do meczu Polska - Mołdawia i co widzę dwóch redaktorów Super Expressu i pan poseła Czarnecki z PiS-u Niektórzy wcisną się gdzie się da.

Szymon Krusz

Oficjalnie: Lato wycofuje się z wyborów na prezesa PZPN!
WP.PL | 2012.09.25 16:50(fot. PAP)

Prezes PZPN Grzegorz Lato ogłosił rezygnację z ubiegania się o reelekcję w wyborach na szefa związku. Żeby kandydować, musiał zebrać 15 głosów poparcia od wojewódzkich związków piłki nożnej i klubów Ekstraklasy oraz I ligi. Ta sztuka mu się jednak nie udała"Dziś podjąłem decyzję o wycofaniu swojej kandydatury na stanowisko prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Wprawdzie termin składania dokumentów popierających konkretnych kandydatów jeszcze nie minął, ale swoją decyzję postanowiłem ogłosić już teraz.Wszyscy domagali się zmian, więc z mojej decyzji powinni być zadowoleni. Uważam, że powinienem tak zrobić dla dobra PZPN i polskiej piłki nożnejZarządzanie Związkiem nie jest łatwe, więc życzę nowemu prezesowi, żeby z powodzeniem sprawował tę funkcję. W ostatniej kadencji udało nam się wprowadzić wiele reform i zmian. Jestem przekonany, że zaprocentują one w przyszłości. Zostawiam Związek w doskonałej kondycji finansowej, więc mam nadzieję, że moja ciężka praca na rzecz futbolu nie pójdzie na marne.

Chciałbym wszystkim serdecznie podziękować za 4 lata wspólnej pracy."

We wtorek "Gazeta Polska Codziennie" i serwis "weszlo.com" poinformowały, że urzędujący prezes związku Grzegorz Lato nie może wystartować w wyborach na prezesa PZPN, ponieważ nie uzyskał wymaganych 15 rekomendacji.- To prawda, dotarły do mnie takie informacje. Zabraknie mu paru głosów i nie będzie startował. Będziecie mieli więc spokój, i ja też. Lato nie słuchał podpowiedzi z boku, chciał wszystko robić sam. I tak właśnie skończył - potwierdził te informacje na łamach „Gazety Polskiej Codziennie” Zbigniew Lach, członek zarządu PZPN.Z kolei serwis "weszlo.com" dodał, że liczba poparć dla Laty "stanęła bodajże na dziewięciu i nie ma żadnych szans na kolejne sześć".O tym, że obecny prezes PZPN może mieć wielkie problemy z uzyskaniem potrzebnej liczby głosów poparcia informował również wtorkowy "Przegląd Sportowy".- Udzielenie poparcia Grzegorzowi to w tej chwili obciach. Miał fatalną kadencję, kibice oceniają go jak najgorzej. Po co narażać się na krytykę taką rekomendacją? Ktoś ją kiedyś wyciągnie i będzie niepotrzebne gadanie - mówi "Przeglądowi Sportowemu" jeden z ligowych działaczy, pragnący zachować anonimowość.- Nie wierzę w wersję, że Lato wycofał się dla dobra polskiej piłki. Moim zdaniem nie otrzymał 15 głosów. Co mógł więc zrobić? Nie miał innego wyjścia. A dla dobra polskiej piłki powinien odejść już dwa lata wcześniej - podsumował w rozmowie z PAP szef Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej Kazimierz Greń, który w 2008 roku poprowadził zwycięską kampanię wyborczą Laty, a obecnie jest jednym z jego głównych przeciwników.Do tej pory wymaganą liczbę głosów zebrało pięciu kandydatów - Zdzisław Kręcina, Roman Kosecki, Stefan Antkowiak, Zbigniew Boniek i Edward Potok. Wybory odbędą się 26 października.

Powinien złożyć rezygnację zaraz po EURO ale niestety odwagi zbrakło.Pewnie zauważył że jest bez szans dlatego się wycofał.