po 30-tce

slepa i brzydka

rusza w poniedzialek Tongue out (1)

a oto lista osob, ktore mnie znienawidza:
-pracownicy,
-pacjenci,
-odwiedzajacy,
-ochrona,
-dwie ekipy budowlane
-ekipa sprzatajaca...

i praktycznie kazdy z innego powodu

lulka

Pewnie załapałabym się w jakiejś ekipie, może sprzątającej???
Nic na mnie nie działa (palę dalej) czyli tego typu kampanie są do niczego.
Zresztą pomijając moją skromną osobę od dawna wiadomo, że kampanie "negatywne" przynoszą mały skutek.
Natomiast zainteresował mnie link Pasztata. Nigdy o tym panu (z linka) nie słyszałam (bo i rzucanie palenia nie leży w kręgu moich zainteresowań), ale metoda jest godna uwagi.

slepa i brzydka

po zakonczeniu kampanii w piatek opowiem co i jak w koncu postanowilam zrobic.
teraz nie chce zapeszac.
kampania ani nie jest bron Boze negatywna, ani informujaca o zagrozeniach plynacych z palenia, ani nie jest krucjata przciwko biednym nalogowcom.
to jest kampania slepej

lulka

W takim razie z zapartym tchem będę czekała do piątku.

I nie jestem biedna. Po prostu lubię być zniewolona

.

animavilis · Gość

slepa i brzydka

zaczynam sie obawiac wlasnych wizji [grrrr]
trzymajcie za mnie jutro kciuki

Kipol

I?????

Aproxymat

Piątek dopiero jutro, Kipol. Kciuki trzymasz?

slepa i brzydka

spoko, jutro spisze raport, a Wam przedstawie moje wnioski. musze je sobie jeszcze wyklarowac.

Aproxymat

Czekamy z niecierpliwością

Kipol

I pośpiesz się bo skurcz zaczyna mnie łapać....

slepa i brzydka

heh, no co tu duzo mowic, wolontariusze przeganiali ludzi sprzed wejsc. pracownicy byli wkurzeni, pacjenci mieli to zasadniczo gdzies, odwiedzajacy smiali sie, ze sami sobie szkodza.
chcialoby sie powiedziec im wszystkim "gowno prawda", bo palenie przy glownym wejsciu powoduje, ze w calym holu smierdzi nie do zniesienia, dwa razy palil sie plastikowy kosz przed wejsciem, bo niestety wielu ludzi to glupcy. pracownicy oburzali sie, ze maja prawo do papierosa (kosztem opuszczania przynajmniej dwoch!!! godzin dziennie z pracy. serio, obserwowalam sobie twarze, zapamietywalam niektorych, bo byli na "przerwie co godzine"!!). tylko skoro tak, dlaczego nie pozwolili sie fotografowac i chowali po katach? (zwazywszy na fakt, ze tyl jest obecnie "terenem budowy" wstep tym ludziom jest tam wzbroniony, a palenie w zakamarkach i petowanie gdzie popadnie to pierwszy krok do puszczenia wszystkiego z dymem. niestety wielu ludzi to glupcy. pardon, powtarzam sie

ogolnie mam jeden taki szalenie bolesny wniosek. wszelkie dotychczasowe kampanie antynikotynowe uczynily wiele szkody. poniewaz odbywaly sie pod haslem "palenie szkodzi zdrowiu", a Polacy ogolnie swoje zdrowie maja w dupie, pala gdzie maja na to ochote pomijajac calkowicie takie kwestie jak
- szacunek nalezny drugiemu czlowiekowi, okazywany poprzez niepalenie tam, gdzie innym jest to niemile i
- stwazanie zagrozenia pozarowego, czyli calkowity brak odpowiedzialnosci za wlasne czyny.

czy mowilam juz, ze wiekszosc palaczy uwazam za glupcow? i pomijam tutaj calkowicie szkody jakie wyrzadzaja sami sobie - to akurat wisi mi i powiewa.

Aproxymat

A może w grę jeszcze wchodzi przekorne: "skoro zabraniają, to muszą mieć w tym jakiś interes"?

slepa i brzydka

mysle, ze przekora istnieje w tym przypadku, bez zadnego uzasadnienia. papieros jest chwila wytchnienia dla palacego. zabranianie palenie jest odebraniem tej krotkiej chwili dla samego siebie, o ktora przeciez bardzo trudno. odbieranie tego papierosa to jak odbieranie tlenu.
gdybym mogla, mowilabym otwarcie ludziom szczegolnie nieprzychylnie nastawionym do kampanii, ze mam ich zdrowie w nosie i jesli chca je niszczyc, to niech z tym papierosem spierzaja z tego miejsca.
byli tacy, co mowili, ze prawo na palenie gwarantuje im kontytucja, ze gonienie palaczy to dyskryminacja. ale absurdow bylo wiecej.
w ostatni dzien fotografowalam przebig kampanii do archiwum. jeden z pracownikow notorycznie upominany o znalezienie sobie innego miejsca na swoja slabosc, powiedzial do mnie
"nie starsz mnie tym aparatem. jak bedziesz miala dzieci to pogadamy"
byl to zapenie jakis totalny skrot myslowy... jednak powaznie zastanowilam sie nad macierzynstwem. czy kobiety z dziecmi staja sie az tak straszne, ze dopiero wtedy mozna wykorzystac je do kampanii spolecznej takich, jak ta moja na przyklad?? hehe.

jupiter · Gość

Rany, chyba się przyjdzie pochlastać, bo tak uważasz.

Zasadniczo np. w szpitalu powinna być palarnia co krok. Niektórzy ludzie tam się stresują innymi sprawami niż palenie papierosów. Jeśli palenie pozwala te stresy przetrwać to zawsze to lepsze niż reanimacja. Wiem, bo wypalenie papierosa wielokrotnie uratowało mi życie, a życie Czcigodnej Małżonki setki razy zasadniczo. Myślę, że umiar to właściwe tu słowo.

slepa i brzydka

jupiter, mozesz nawet narobic w spodnie z podniecenia. to, ze ktos dal sie porobic i wpadl w nalog, jest jego problemem i jego strata, i nie ma na to zadnego usprawiedliwienia.
kwestie zakazu palenia w zakladach opieki zdrowotnej reguluje przepisy prawne, wiec lamanie zakazu jest lamaniem prawa.

jupiter · Gość

Obawiam się, że w tym konkretnie wypadku to nie ja powinienem kontrolować stan majtek.

Prawo prawem, a myśleć od czasu do czasu wypada.

slepa i brzydka

i do tego myslenia usilowalismy naklonic w trakcie kampanii palaczy...
niestety nie bedzie to latwe

jupiter · Gość

Obawiam się, że nie. Taka krucjata ma w podtekście raczej pogardę dla palaczy niż chęć rozwiązywania ich problemów. Takie przynajmniej odniosłem wrażenie czytając Twoje posty. Usiłuję Ci wytłumaczyć, że jest to problem uzależnienia, jest to sposób walki ze stresem dla niektórych. Bezwzględny zakaz palenia na terenie tak stresogennym jak szpital jest po prostu głupi i szkodliwy. To kolejny tryumf lewactwa nad zdrowym rozsądkiem. Jeśli chcesz prowadzić pożyteczne krucjaty to piketuj w sprawie obniżenia ceny np. plastrów NiQuitin.

bobro

jasne, plastry NiQuitin wyleczą palaczy z nałogu, tralala
każdy z nich mówi przecież, że nie o nikotynę tu chodzi tylko o to, że nie mają czym rąk zająć... no ludzie, pobawcie się sobą...

również nie cierpię tych, którzy palą w miejscach do tego nie przeznaczonych, a nienawidzę tych, którzy na zwrócenie uwagi reagują agresją