po 30-tce

1963

no ! dosyć frywolności i palpitacji
trzeba iść na obiad i drzemkę do kolacji
rolnik dla baby jest bardzo łaskawy
czasem napije się z nią kawy

no ale wszystko ma swoje miejsce i czas
kobieto ! do garów będzie jeszcze czas na las
teraz niezbędna jest prac polowych kontemplacja
siać czy orać, która pierwsza racja...

1963

na razie... żegnam rolnikowe i rolnika
i znikam
da los jeszcze kiedy pofikam
i poklikam

ribka_pilka

z rolniczego pora znikać
i do domu mykać

rolnik nam stąd nie ucieknie...

habe

ribka_pilka

niech nie tupie tak psiajucha
bo mi wpada piach do ucha
niech on lepiej popodlewa
kiedy żar się leje z nieba

*obecna*

jakże podlać te hektary
wszak to wody trza bez miary
a skąd wodę rolnik weżmie
no chyba ze się zaweżmie... Blue_Light_Colorz_PDT_02

Aproxymat

Wziął więc rolnik się za plany
Gigantycznej irygacji
Kanał stąd aż na Bałkany
Projektował przy kolacji.
Do Dunaju się przekopać
To robota na lat osiem
Ale cóż to jest dla chłopa
Który nie jest byle łosiem.

habe

przy kolacji projektował
w nocy nie spał ani ani
przy śniadaniu zdecydował
że to pomysł jest do bani
co on kopać będzie kanał
przez lat osiem jak ten głupi?
znalazł sposób: niby banał
ale nawet sejm go kupił:
modlić o deszcz się wciąż trzeba
to na pewno siknie z nieba!
od kopania bolą krzyże
lepiej se poleżeć ... krzyżem

ribka_pilka

ja dziś o rolniku nie porymuję
bo mi się mózg gotuje
ale ochoczo czytam
i się chichram

Kewa

Zatem klepać jął pacierze
oczy wzosić, wzdychać szczerze
Aż trzeciego dnia nad ranem
Spadły deszcze na Warszawę

Aproxymat

I padały (straszne wieści)
Dni i nocy aż czterdzieści
Teraz rolnik wyjścia nie ma
I buduje (to nie ściema)
Arkę wielką jak tankowiec
To się wprost nie mieści w głowie.

habe

i tą arką chwacko spłynie
bo się u nas nie rozwinie
autostrad rozliczna sieć
wiec po wodach musi kmieć
jeśli nie opadną one
załaduje dzieci żonę
cały dom swój wraz z meblami
i - założy staw z rybami

(ale ta wizja już była, chyba się powtarzam... )

Kewa

Zaczął wciskać się z dobytkiem
w tę skleconą z desek klitkę
wtem pomyślał, że już pora
znów wnieść modły do kościoła
"By przestało lać już proszę
lub za morza się wynoszę"

Aproxymat

Ustał deszcz, odpełzły chmury
Lecz Niebiosa się rozpękły
Wyszedł z nich, nieco ponury
Sam Archanioł, bardzo piękny.

habe

Rzekł Archanioł w swej piękności
i anielskiej łagodności:
"Ty się facet juz zdecyduj
bo nas trafi szlag ze złości!
gdy jest susza, to ci źle,
jak za mokro, to też be!
Tak zawracać Bogu głowę!
(toć on tyle ma na głowie)
Dam ci radę w tym sposobie:
lepiej pomódl się o zdrowie"

Kewa

Chłop nie zrażon, głosem niskim
rzekł: "umiar mieć we wszystkim
to powinność jest od Ojca"
i zakrzyknął: "więcej słońca!"

ribka_pilka

Dał mu Ojciec, dał mu słońca
i umiera chłop z gorąca
no bo jak dalej żyć
gdy pięćdziesiąt stopni grzeje rzyć
(przepraszam za rzyć..ale wybitnie tu pasowała Tongue up (1)

)

*obecna*

Rzyci w życie...
już nie schowa.
Wypalona wszak...
połowa!
Gdzie przed słońcem
schować rzyć...
i jak teraz
przyjdzie żyć.
A tu słońce...
jak na złość...
znów od rana...
daje w kość.
Usiadł rolnik...
rzycią w trawie...
i już myśli....
po zabawie!
Umęczony należycie...
nastawił się...
na przeżycie!
Wszak gdy upał...
już o świcie...
nieuda się i pożycie!
Tak rozmyśla...
z rzycią w trawie...
nie zważając...
na to prawie...
by obrządzić...
coś o świcie.
Ot rolnika...
takie życie!