Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy interesujesz się poezją rolniczą? |
Trochę, ale chciałbym/chciałabym bardziej |
|
30% |
[ 15 ] |
Bardzo, ale nie miałam/miałem do tej pory śmiałości pisać |
|
28% |
[ 14 ] |
Poezja rolnicza jest treścią mojego życia - sama/sam piszę |
|
18% |
[ 9 ] |
Piszę i publikuję. Utrzymuję się z pisania poezji rolniczej |
|
22% |
[ 11 ] |
|
Wszystkich Głosów : 49 |
|
Autor |
Wiadomość |
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:24, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
lecz maszyna trwała w uśpieniu -
cały swiat pogrążył się w jesiennej malignie:
myszy w swych norkach zasnęły jak kamień na kamieniu,
żadna już nawet ogonkiem nie smignie!
Woń siana wyparł zapach gnijących liści,
W końcu i chłop poddał się słotnej halunie -
zaczął śnić melonowy song (niech mu się na wiosnę zisci)
a tym czasem, jak nie lunie...
(jesteście genialni, to trzeba jakoś zachować, tymczasem nieśmiało dołączę)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
teraz maksymalna dawka powietrza
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:30, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Wybudził deszcz rolnika
i już rolnik skacze, fika
i rękawy podwija
bo robota ciągle niczyja
a jesień mija
Ożywił maszynę podzespołową
zupełnie nie ludową
lecz dzieło to było wiekowe
i cokolwiek już niezdrowe
Rzęzi, charczy, podskakuje,
jakby szczeka, pokaszluje
Zgrzyta zębami
strzela iskrami
Jakby ruszyć już w pole chciała
jakby się prochów nałykała
Lecz cóż to.. co się dzieje,
maszyna mdleje
zwolniła
i tylko dymek puściła
Głowę rolnik smutno spuścił
i maszynę padłą opuścił.
( ale bzdury... )
piszcie jeszcze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 7:48, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Doooosyć! Dosyć tej huśtawki!
Rozwścieczona ryczy Zocha.
Porzuć wreszcie te zabawki!
Mężem bądź mi lub wynocha!
[raz depresja raz radocha
oj dana dana, oj dana dana...]
Siódmy miesiąc! Dziecko w drodze!*
Spazmatycznie żona szlocha
Jakże się zawiodłam srodze!
Wcale, wcale mnie nie kocha...
[raz depresja, raz radocha
oj dana dana, oj dana dana...]
Głupiec - albo gdzieś melony sadzi
Dureń - perze plewi, męczy jeże
Fermę jajek chciał mieć gadzich!
Kombajn zepsuł! Nieee. Nie wierzę!
[i cholera Zochę bierze
oj dana dana oj dana dana...]
Kr-ót-ka piłka!!! Chcesz rozwodu??!!
(już pół wioski się zleciało)
Wrzeszczy Zocha jak za młodu
Awantura jakich mało!
[Oj, diridididi oj diridididi hu ha!]
Zróbcie coś! Nie mogę wytrzymać tych wrzasków...
*termin rozwiązania został przyspieszony z troski o kondycję psychiczną rolnika, często ulegającego stanom depresyjnym. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 9:14, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
usiadł rolnik na kamieniu
przygrał Zośce na grzebieniu
i usmiecha się pod wąsem
jak ta biega wokół pląsem
niby głodna Murzyneczka
wzdęty brzuszek, rączki chude
temperament ma dzieweczka
za to ją tak bardzo lubię
animavilis, toż to muzyczno graficzne arcydzieło
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:50, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Myśli rolnik "Dni mijają,
A się u mnie nic nie zmienia.
Czy ja jestem jakiś zając
Co się swego boi cienia?"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:07, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Siedzę sobie - faję pale
i rolnicze czytam żale.
Melonowy "cud" do kitu
sok jeżowy - pitu, pitu.
Krokodyle w Hameryce...
Spojrzał w Zochy śliczne lice.
Zając kica za kamieniem
rolnik popadł w zamyślenie.
Gębę wnet radośnie skrzywił
krzykiem Zochę zaś zadziwił:
"Po co mi pomysły nowe!
Toć dostanę becikowe!!!"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
UM wolframowy żarnik
Dołączył: 30 Sie 2005 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: Śro 0:45, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Raz Jeż poważnie wyrżnął w jeżyny
Zakrzyknął trwożnie - Boże jedyny!
Toż one takoż jak ja kolczaste!
Czy może wspólną tworzymy kastę?
Trzy dni tak dumał w swym łożu wielkim, nie bacząc nawet na odleżyny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
evra Gość
|
Wysłany: Śro 0:59, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
i wyciagajac z zadka kolce jezynowe,
suszyl pytaniem tym sobie glowe,
siostrami nazywac mi je wypada?
czy moze zadeptac te dzikie pnacz stada?.... |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:06, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Wspaniałe! zwłaszcza ta pieśń . A ja mały wierszyk dodam:
W ludzkim świecie sprawy wartko się toczą
Lecz natura ma swój rytm powolny.
Gdy rolnik z żoną się droczą
Kruszeją liście, w ziemi znika konik polny…
Lecz nie wszystko marność nad marnościami!
Wiosną owad i liść odrodzą się w nowym wcieleniu.
A perz…
On nie martwi się zimowymi przeciwnościami,
Wypoczywa by wypełniać czas innym... na wiecznym pieleniu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:44, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jeż sobie w jeżynach poleżał jeszcze
(Tak jak w leszczynach gnieżdżą się leszcze)
Lecz się z milczenia jeża nie cieszcie
Jeszcze jest na to dużo za wcześnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:20, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie trochę martwi Kewy milczenie
brak rymów, wierszy - zdechło natchnienie?
We wtorek Kewo rzuć miedzy oczy
szefowi perzem - niech go zamroczy.
(Miał być dalszy ciąg, ale nie mogę znaleźć rymu do asertywność przez co mnie wena opuściła, więc tylko potrzymam ten perz...tfu, kciuki znaczy się).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 22:44, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A ja znalazłam
Kewo, wykaż asertywność
Przyszpil go sokolim wzrokiem
Uwidocznij swoją cenność ...................(wielkość, do wyboru)
Przyj do przodu śmiałym krokiem! |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 12:38, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
kompletnie mi mowę odjęło a co dopiero skłonność do rymowania, ale to nie wina dyrektora, tylko wasza , może wieczorem coś skrobnę, bo jeszcze mnie z pracy wyrzucą za siedzenie na forum
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 12:40, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnie, nie dawaj teraz szefowi broni do ręki |
|
Powrót do góry |
|
|
1963 farsz poziomkowy
Dołączył: 24 Lis 2006 Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 101 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:59, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
rolnicza fraszk
sieje Halszka zboże nieboga
pomaga jej Antek Trwoga
zboże wielce obrodziło
aż się Halszce... przytyło...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 14:06, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Toż na Halszkę spadła Trwoga!
Boi się reakcji mamy...
Co to będzie, olaboga!
Jak to co - my debiut mamy. |
|
Powrót do góry |
|
|
1963 farsz poziomkowy
Dołączył: 24 Lis 2006 Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 101 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:08, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
a ja biedny syn post-rolnika nie doczytany
dopiero teraz dostrzegłem mistrzowskie peany
by naostrzyć język pójdę naoliwić bronę
nnnoooo niewiem moze jeszcze żonę...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
1963 farsz poziomkowy
Dołączył: 24 Lis 2006 Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 101 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:15, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
nieco speszony debiutanckim szykiem
ech nadrabiam naciąganym pantałykiem
Halszka by zachować pozór złudnie
policzki w niby-tuszy wydymać będzie cudnie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:04, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Toż na Halszkę spadła Trwoga!
Boi się reakcji mamy...
Co to będzie, olaboga!
Jak to co - my debiut mamy. |
brawo dla debiutu
A ja klecę dalej:
Tymczasem jeż śpi wtulony w brunatne łoże
Potrząsa wicher łysą gałęzią
Iglaste stworki płyną przez snów morze
Złączona jabłka zapachu więzią
(co za cudowny sposób na odreagowanie dla mieszczucha w pierwszej połowie piątkowego wieczoru )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:05, 24 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
"złączone " oczywiście
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|