Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy interesujesz się poezją rolniczą? |
Trochę, ale chciałbym/chciałabym bardziej |
|
30% |
[ 15 ] |
Bardzo, ale nie miałam/miałem do tej pory śmiałości pisać |
|
28% |
[ 14 ] |
Poezja rolnicza jest treścią mojego życia - sama/sam piszę |
|
18% |
[ 9 ] |
Piszę i publikuję. Utrzymuję się z pisania poezji rolniczej |
|
22% |
[ 11 ] |
|
Wszystkich Głosów : 49 |
|
Autor |
Wiadomość |
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 7:39, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Sob 7:46, 13 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:39, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Poszedł rolnik z sąsiadami
Uganiać się za jeżami
Ale że noc była krótka
W łowach ich wspierała wódka.
Efekt rano był żałosny
Zamiast jeża - wodorosty
I pobudka gdzieś nad stawem.
Diabli wzięli całą sławę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
teraz maksymalna dawka powietrza
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:56, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
a jeż myśli sobie:
z człowiekiem wszystko zrobię,
bo od wódki
rozum ma krótki,
od piwa
głowa mu się kiwa,
a po winie
marzy o pierzynie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 13:33, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Na rolnika spadła bieda
że się z jeży wyżyć nieda
kłuje toto, agresywne
gdzie się zwróci - wbija igłę
czas po rozum iść do głowy
przygotować koncept nowy
Ledwie wyszedł spod pierzyny
już poleciał na jeżyny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:49, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ale w przecież w listopadzie
Po jeżynach są wspomnienia
Trochę pędów i w zasadzie
Nic nie wyszło mu z marzenia.
"Trzeba przetrwać jakoś jesień"
Myśli rolnik przygnębiony
"Jeśli jednak się pospieszę
Wyhoduję tu melony!"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
evra Gość
|
Wysłany: Pią 14:05, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
glowa rolnika pelna melonow,
juz liczy on zyski z tych plonow,
ale nie spostrzegl z myslami przy mamonie,
ze perz sie wylonil tuz obok na zagonie ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 14:15, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
znowu ten perz
gdzie nie spojrzeć perz się jeży
i złośliwie igły szczerzy
i wyśmiewa się z Melona
aż go rozbolała głowa
a że melon głową stoi
rolnik się o plony boi
wnet poleciał do apteki
na ból głowy kupić leki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
evra Gość
|
Wysłany: Pią 14:21, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
musi on jednak uwazac przy zazywaniu,
bo cos ostatnio glosno o mniejszym do lekow zaufaniu,
i zeby czasem bezdechem sie nie skonczylo,
ziolek niech zaparzy, a wszystkim bedzie milo ... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 14:31, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Chodzi rolnik po zagonie
na melony kładzie dłonie
które miał amolem zwilżyć
by głowom melonów ulżyć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
teraz maksymalna dawka powietrza
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:34, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
zjeżyły się igly na jeżu
gdy usłyszał znowu o perzu
i może zrobiłby coś strasznego
lecz wstrzymał go od tego
sen zimowy
zupełnie nie-melonowy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 9:58, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
jakie piękne zakończenie dla jeża
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:59, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jeż śpi twardo (jak zabity)
Rolnik zaś do swej kobity
Rzecze: weźże te melony
I zrób kotlet z nich mielony.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:02, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
a ta w łeb mu bochnem chleba
nie podoba się ? - do chlewa !
tam gdzie miejsce ordynusa
i pognała precz nygusa ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
teraz maksymalna dawka powietrza
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:20, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Leży rolnik w chlewiku
obok miego jeż w meloniku
pyta jeż rolnika:
nie na dla ciebie melonika?
Rolnik rozejrzał się po chlewiku
I już też był w meloniku
Wtem przyszła żona wkurzona
Na głowie miała melona
Nagle wiatr zimny się zerwał
I durnowaty sen przerwał
Sen rolnika oczywiście...
Jeża budzić nie myślcie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:26, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
i obudził się spocony
obok słodko śpiącej żony
bał się zerkać na melony
nieszczęśliwie wybudzony
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 12:40, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
W straszną popadł melofobię
Chłop w ambicję ugodzony.
Całkiem stracił więc melodię
I do jeży i do żony. |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:54, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tylko zapytam Apro, czy twórczość ta jest w jakiś sposób archiwizowana?
Szkoda byłoby stracić takie diamenciki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:26, 19 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
lecz że czerstwy był ogólnie
tak na duszy jak na ciele
to nie przejął się sczególnie
i nie martwił długo wiele
żonę cmoknął z galanterią
jeża zaniósł zaś do lasu
a porządek z melonerią
zrobił robiąc ciut hałasu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:29, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nabrał rolnik więc wigoru
I z depresji się wyzwolił
Nie poprawia nic humoru
Jak porządek na swej roli.
I choć to listopad przecie
Zaraz ruszył do stodoły
Gdzie najstarszy w tym powiecie
Trzymał kombajn (i podzespoły).
Mel, nie archiwizuję tego, ale jak chcesz mogę skopiować całość
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:59, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
a maszyna była słuszna
czym wciąż imponował żonie
podzespoły miała z Tuczna
ludowe wcale nie na ironię
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|