Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy interesujesz się poezją rolniczą? |
Trochę, ale chciałbym/chciałabym bardziej |
|
30% |
[ 15 ] |
Bardzo, ale nie miałam/miałem do tej pory śmiałości pisać |
|
28% |
[ 14 ] |
Poezja rolnicza jest treścią mojego życia - sama/sam piszę |
|
18% |
[ 9 ] |
Piszę i publikuję. Utrzymuję się z pisania poezji rolniczej |
|
22% |
[ 11 ] |
|
Wszystkich Głosów : 49 |
|
Autor |
Wiadomość |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 9:53, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Po ostatnich unijnych raportach
Przestalismy być krajem rolniczym
Unia się z nami już liczy
Porzucił rolnik walonki
Zostawił nawozy i stonki
Traktor zamienił na furę
Dokupił njnowszą komórę
Sprowadził z Chin laptopa
I nie ma na wsi już chłopa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
UM wolframowy żarnik
Dołączył: 30 Sie 2005 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: Wto 21:46, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wiosną perz się znów pojawił
- ten co topik tutaj zwabił.
Teraz kląć go już nie będę
Tyko razem z nim przybędę
Z poetyczno-rolniczym pozdrowieniem
UM
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:08, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Perz chciałby być wielki jak modrzew
Rozplenić w las wielki jak sto drzew
By go największa spalinowa piła
Nie ścięła lecz się od razu stępiła.
By się rozrosnąć aż do Botswany
Takie na razie perz ma swe plany..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
evra Gość
|
Wysłany: Wto 21:00, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
a co z nich bedzie czas pokaze,
czy w iscie monstrualnym perz urosnie rozmiarze,
czy tez reka rolnika spracowana,
jego mania wielkosci zostanie wyrwana,
i snuje swe plany misternie roslina,
a tymczasem gdzies w polu sobie kima..... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:19, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Byłbyż to perz czy nietoperz?
Nietoperz? Nie! Nie, to perz!
Perz się nie peszy podobnież.
Pesz perzu się czasem porządnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
UM wolframowy żarnik
Dołączył: 30 Sie 2005 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: Wto 22:38, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Za zgodą autorki przenoszę tutaj jej poezje, jak najbardziej pasujaca do kacika
ślepa i brzydka napisał: | na talent ślepej i brzydkiej,
czyli wierszyk o niczym
wierszyk powiem pożal Boże
bo Aproxymat nie może
jeśli wena dopomoże
ładny na się paszkwil stworzę
myśli brudne duszę w sobie
więcej nic w życiu nie robię
wieszcz się polski kręci w grobie
gdy tak poezyję skrobię
wcale szybko myśl się rusza
niemoc twórcza aż mnie wzrusza
i choć mózg do pracy zmuszam
wstyd mię pali, strach ogłusza
myśli głupie we mnie drzemią
rymem marnym się tu mienią
nikły koncept w strofy zamieniam
niech mi lekką będzie ziemia
wszystkich chetnych zapraszam do analizy, dopiero beda mieli co niektorzy zabawe |
Oraz recenzje :
UM napisał: | ślepa i brzydka napisał: |
wszystkich chetnych zapraszam do analizy, dopiero beda mieli co niektorzy zabawe |
No to może ja nieśmiało spróbuję. Jako - było nie było - gospodarz topicu "poetyckiego" poczuwam się do obowiązku...
ślepa i brzydka napisał: | na talent ślepej i brzydkiej,
czyli wierszyk o niczym
wierszyk powiem pożal Boże
bo Aproxymat nie może
jeśli wena dopomoże
ładny na się paszkwil stworzę
|
Pierwsza zwrotka świadczy o tym, iż mamy doczynienia z młodą i zdolną poetką, u której błysk talentu pojawił się w momencie zetknięcia się młodzieńczych ideałów z twardą prozą życia. Można dostrzec wyraźnie dramat spowodowany upadkiem młodzieńczych autorytetów symbolizowanych przez Aproxymata."bo Aproxymat nie może" - cóż za tragiczna konstatacja, brzmiąca tym tragiczniej, iż wypowiedziana zduszonym szeptem, działająca na odbiorcę mocniej niż krzyk.
Autorka nie czuje się jeszcze pewnie na grząskim poletku wielkiej poezji, wykonuje więc inwokację do Weny zwracając się do Niej o pomoc w dalszym pisaniu.
Mocy całości dodaje forma - szczere świadectwo intelektualnej przemiany ubrana jest w postać prostego, by nie rzec prostodusznego - wiersza częstochowskiego
ślepa i brzydka napisał: |
myśli brudne duszę w sobie
więcej nic w życiu nie robię
wieszcz się polski kręci w grobie
gdy tak poezyję skrobię
|
Następuje zaskakująca dla czytelnika zmiana formy. Rym AAAA zmienia się nagle na ABAB powodując zburzenie ustalonego rytmu i wywołując wrażenie przyśpieszenia tępa.
I rzeczywiście - strofa aż kipi od emocji mieszających się z filozoficznymi stwierdzeniami. W zadziwiająco krótkim fragmencie mieszają się przyczyny i skutki, przeszłość, teraźniejszość i przyszłość: pojawienie się "brudnych myśli", ich zduszenie, podsumowanie dotychczasowego życia i credo na przyszłość "więcej nic w życiu nie robię" w nawiązaniu do polskiej tradycji poetyckiej - "wieszcz się polski kręci w grobie", oraz błyskotliwie uchwycone "teraz" - chwila tworzenia ("gdy tak poezyję skrobię").
ślepa i brzydka napisał: |
wcale szybko myśl się rusza
niemoc twórcza aż mnie wzrusza
i choć mózg do pracy zmuszam
wstyd mię pali, strach ogłusza |
Jakże błyskotliwie przechodzi Autorka do formy niedopowiedzianego limeryka, komunikując nam świadomość swoich ograniczeń twórczych.
Klasyczna forma AABBA pozbawiona drugiego wersu B wciąga czytelnika do żywego uczestniczenia w dylematach podmiotu lirycznego. Bo cóż może nastąpić po pomiędzy kulminacyjnym punktem "i choć mózg do pracy zmuszam" a emocjonalnym wyznaniem "wstyd mię pali, strach ogłusza"?
Czy deklarację "w poezyi ścieżkę ruszam"?, czy poddanie się przytłaczającej rzeczywistości "tylko obiad w kuchni kuszam"? czy też opis walki wewnętrznej "wątpliwości swoje zduszam"?. Te pytania pozostają otwarte dając niesamowite możliwości interpretacyjne. Dzięki tej zwrotce, możemy bez przesady, nazwać Poetkę prekursorem poezji interaktywnej.
ślepa i brzydka napisał: |
myśli głupie we mnie drzemią
rymem marnym się tu mienią
nikły koncept w strofy zamieniam
niech mi lekką będzie ziemia
|
W zakończeniu następuje znowu mistrzowska gra formą. Dwa pierwsze wersy jeszcze się rymują, ale w zakończeniu wiersza Autorka rezygnuje z rymów, deklarując poparcie dla wolnej, nieograniczonej gorsetem zasad twórczości.
Jest to szczególnie podkreślone przez klasyczny charakter ostatniej zwrotki, będącej tradycyjną deklaracją "non omnis moriar" - nie wszystek umrę.
Całość bardzo ciekawa i zachęcająca. Ze swej strony, ale także jak mniemam w imieniu pozostałych forumowiczów proszę o dalsze utwory.
Pozdrawiam
UM |
Pozdrawiam wszystkich pokątnych!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:14, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ufff ... a już się bałam, że to może ma być o tematyce rolniczej
uff ... bo ja rolniczo nie bardzo, nie żebym coś do wsi miała, tj mam, dobre słowo, ale nie wierszowane
a zarymować czasem dusza pragnie, to i wiersz się stworzy, rymem człowiek duszę uraczy i innych (czasem niestety)
to ja w takim razie chętnie
może być też uczuciowo czasem, to uprzedzam
bo ja jestem zwierze dość emocjonalne, niestety czasami dla czytających
ale w sumie, gorzej być jak to ,,drzewo wypalone,,
no
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 10:27, 28 Cze 2006 Temat postu: Erotyk o komarze |
|
|
EROTYK O KOMARZE
wies jest piekna o tej porze roku
letnia przyroda ma wiele uroku
pod warunkiem, ze komar nie uzre cie w kroku
komar kasa szczegolnie o zmroku
wiec lepiej nog nie trzymac w rozkroku
bo bestia zabzykac moze na smierc... bez odwrotu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Śro 10:50, 28 Cze 2006, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 10:40, 28 Cze 2006 Temat postu: Na pochwale wsi |
|
|
NA POCHWALE WSI
bylam w miescie zaltwic sprawunka
i wkurzyla mnie jedna podla biurwa
ja chcialam tylko zaplacic rachunka
pomyslalam sobie: "niezla z niej
biegunka"
wole wies, lato, przyrode
i glosne ptakow gwizdy
zadne przyglupy nie wchodza mi w droge
tu nie ma tej miastowej
glisty
uroki ciszy daja wiele radosci
i to wlasnie wies cechuje
ze wole tu spedzac lata mlodosci
bo w miescie to same
burzuje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:19, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
no dobrze ...
mam takie przemożne wsi pragninie
kuszą mnie jej uroki proste ... przestrzenie
i nie ma już dla mnie innego widzenia
jak ja przed tą chatą i moje zapatrzenia
na mur na ten stary na schody skrzypiące
na pajęczyny w kącie owadów roje brzęczące
na liści zieloność w moim ogrodzie
na to zamierzam wkrótce patrzeć co dzień ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:39, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
powiedziałabym ci że nie z kamienia
muszą być wszelkie te przemilczenia
ale głowę kłoniąc ku logice i jej mądrości
myślę - nie ten czas nie ten moment gotowości
nie mniej myślę że może mimo że płynie
wszystko w nim tonie bywa bezpowrotnie ginie
może jednak uda się w pamięci zbudować niszę
na dobrą byłą wspólność i ... ciszę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 12:46, 28 Cze 2006 Temat postu: Ja moze dzisiaj juz odpuszcze... |
|
|
POCHWA-LONY (kto to jest Lona?)
urok wsi moze byc pochwa-lony
gdy rolnik z pola zbiera swe p-lony
w wierszu bedacym zycia pochwa-łą
jest miejsce i na krasnala z pa-łą
co jeszcze da sie na wsi pochwa-lic
aby mieszczuchow zadroscia pa-lic?
tylko tu mozna wene pochwy-cic...
[dobra, juz koncze!
bo takiej weny, to chamstwo zyczyc!]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:02, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Komary ważne są bardzo
Choć ludzie tak nimi wciąż gardzą
Lecz i pożytek z nich spory
I nie są to wcale żadne potwory
Gdy krwi nadmiar cię dręczy w tętnicach
Któż wyssie ci ją by odtąd twe lica
Nabrały uroczo bladego powabu
Jeśli nie grupka przemiłych owadów?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 13:19, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
nie zeby mnie nadmiar krwi dreczyl w tetnicach, ale taka niewinna riposta
odwaz sie Aproxymacie
odwiedz mnie w nocy
w mej wiejskiej chacie
piekielna czerwien mego lica
niech powod twych odwiedzin splyca
niech powab moj Cie zauroczy
wampirem podlym stan sie tej nocy
wysysaj krew do lic bladosci
az strach przed noca
w mym sercu zagosci
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:39, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Toż Aproxymat nie jest wampirem
Czy też upiorem innym złowrogim
Woli Anuli towarzystwo miłe
Miast krwi wyssania jakiejś niebogi*
Ale nie wątpię, że tu na forum
Zwłaszcza gdy nocne biją godziny
Pełno jest osób rodem z horrorów
Które wybiorą się w odwiedziny
I kiedy Ślepa w chatce samotna
Okiennic szczelnie zamknąć nie zdąży
To się jej wślizną wprost przez te okna
By jej w tętnicach kły swe pogrążyć.
* nie znalazłem lepszego rymu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:54, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nooooooooooo......... ruszyło się w końcu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
UM wolframowy żarnik
Dołączył: 30 Sie 2005 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: Śro 18:42, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
I to jak sie ruszylo!
Cieszy mnie bardzo, coc przez pare dni nie bede mogl tutaj zagladnac.
Pozdrawiam
UM
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 18:54, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a dajcie spokoj, mnie to juz zaczyna martwic
znowu mnie naszlo
Drodzy Panstwo, chcialabym
opchnac Wam bez sensu rym
wcale sie nie chwalac tym
w glupim rymie wiode prym
kazdy temat mnie obchodzi:
czemu Ziemia plony rodzi?
jak to kraj do Unii wchodzi?
czy alkohol dzieciom szkodzi?
za co premier odpowiada?
komu Rydzyk sie spowiada?
jak sie stol z Ikei sklada?
czemu mucha na mnie siada?
czy da sie opalic sutki?
jak miec mysl brzemienna w skutki?
kto znow rabnal mi paputki?
czemu nie chcesz wiecej wódki?
co staruszka w krzyzu lupie?
czy fajniejszy seks jest w grupie?
skad sie biora wlosy w zupie?
jak to sasiad w sufit tupie???
po co gryzie komar srogi?
z kim zona przyprawia rogi?
czy to mi tak smierdza nogi?
ilez pytan, Stwórco drogi!
do których wspomnień będę wracała
dlaczego śmierć tak się Bogu nie udała?
czy jakaś pomoc nadzieję by dała?
tak bywa, że życie po cichutku się oddala...
moglabym tak dlugi czas
jednak nie chce meczyc Was
u mnie z wierszem jak na raz
ale juz ktos jeczy: PAS!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Pon 13:12, 03 Lip 2006, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 18:55, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
mam nadzieje, ze mnie juz teraz to rymowanie opusci na jakis czas
MAJONEZOWY SONET
o majonezie, majonezie
jestes dla mnie tym,
co Dave Brubeck
widzial w jazzie
o majonez, majonez
jestes dla mnie tym,
czym dla studniowki
polonez
z majonezem, majonezem
w choroby serca i nadwage
nie wierze
bez majonezu, majonezu
nie byloby zycia,
o Jezu!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:49, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
w takt czwartku bliskiego weekendowi
a weekend i o wsi i radości stanowi
w takt taki czwartkowy pogodny
witam poezję rolniczą w sposób siedzący ... wygodny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|