|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:52, 02 Lut 2011 Temat postu: Jak zostać netowym kombatantem? |
|
|
Wątek z innego topiku.
1. Nie można biernie przyglądać się dyskusjom. Zabieraj głos w każdej możliwej sprawie, nawet takiej, o której nie masz pojęcia.
2. Najlepiej zaangażować się w spory nierozstrzygalne - wtedy i tak zawsze można powtarzać "a jednak ja mam rację" a przynajmniej "a nie mówiłem?"
3. Dobrze jest znaleźć sobie ostro spolaryzowaną dyskusję, najlepiej na mocno oklepany temat. Wtedy od razu wiadomo nie tylko o czym się mówi, ale także jakie wybierać środki ekspresji: wyzwiska, powoływanie się na odpowiednie autorytety itd.
4. Znaleźć sobie wrogów. A jak ich nie ma, to chociaż wymyślić. Wrogowie są niezbędni. Jeśli są potężni - to tym lepiej, zawsze można wtedy przybrać pozę męczennika prześladowanego przez mocarnych oprawców. Jeśli są trochę słabowici - w sumie też nieźle, wówczas można sobie z nich szydzić i pozwalać sobie na większą swobodę wypowiedzi.
5. Znaleźć sobie sojuszników. Można oczywiście włączać się do dyskusji na zasadzie "i ja tak sądzę" ale najlepiej mieć grupkę stałych zwolenników, wspierających się nawzajem.
No właśnie, co jeszcze można dodać?
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 17:03, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Eeee, tam myślałam, że będziesz rozdawał forumowe koszulki dla zasłużonych
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:11, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
To poradnik miał być.
No chyba że chcecie się podzielić wspomnieniami z jakichś sieciowych batalii?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 17:57, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Najlepiej to mieć dużo realnych zajęć, malo czasu, ciągle gdzieś pędzić i przechodząc obok włączonego komputera z uzaleznienia a także z sympatii do administracji i forowiczów rzucic okiem na pierwszy lepszy najkrótszy topik, i napisac pozdrowienia. |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:14, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Eeee, tam myślałam, że będziesz rozdawał forumowe koszulki dla zasłużonych |
A potem wybory zasłuzonej miss mokrego podkoszulka D>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:18, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
O kurczak , kombatant to tak dumnie brzmi . Staruszek , wiarus , zasłużony tym lub owym . W nielicznych mieścinach z ulicy Mariana Buczka można skręcić w dumną Kombatantów ...
Punkt pierwszy jest świetną prowokacją . W bardziej wolnej chwili może się tu z góry na dół zrobić łososiowo
p.s
a o koszulkach to nie wspomnę , ekhm ..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
FRIDA Gość
|
Wysłany: Śro 18:32, 02 Lut 2011 Temat postu: Re: Jak zostać netowym kombatantem? |
|
|
Aproxymat napisał: |
No właśnie, co jeszcze można dodać? |
Wiesz, to wszystko o czym napisałeś Apro, bardzo często wywoływało u mnie zwątpienie w sens pisania na jakichkolwiek forach internetowych. W gruncie rzeczy po co - skoro każdy może mieć rację ze swojego punktu widzenia, skoro tak wielu uważa się, albo podaje za specjalistów w danej materii, w której rzeczywiście ma nikłą wiedzę, skoro zawsze znajdą się wrogowie ( i narażą nas na podenerwowanie, irytację, stres ), skoro nasze intencje zawarte w wypowiedziach często mogą być błędnie odebrane, albo zinterpretowane, skoro takie pisanie nie ma jednak wartości edukacyjnej ( a jeśli już - to minimalną)? Wątpliwości były, są, i będą. Dlaczego więc piszę? To pewnego rodzaju odskocznia od mojej codzienności, ponieważ mogę na forach pisać o sprawach, poruszać tematy, których nie poruszam ( albo rzadko) w swojej rzeczywistości. Kompletnie nie przenoszę w forowe pisanie swojej materii zawodowej, i tematyki, którą się param. Mam tego dość na co dzień...Fora mają spełniać dla mnie inną funkcję. |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:39, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Apro...ciągle zmieniać niki. Prawdziwy kombatant powinien mieć ich minimum 10
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:56, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Frido - fora są formą odskoczni, o ile nie są jakieś szczególnie specjalistyczne. Tak, jak najbardziej. Ale z jakichś powodów od pewnego czasu (kiedyś chyba była to rzadkość albo nie zwracałem na to uwagi) powiększa się grupa ludzi, dla których net stanowi prawdziwe pole bitwy. Może to i taki ersatz wojny, bo nie ponosi się obrażeń fizycznych - ale traktowany jest jak najbardziej serio.
Gdy zacząłem korzystać z netu, to przez pierwszy rok chyba napisałem kilka zdań raptem, bo wydawało mi się, że zabieranie głosu, przeze mnie - laika niemal w każdej dziedzinie, to jakieś niepoważne. Z czasem się trochę poczułem pewniej. No ale właśnie - pewny siebie, bo otrzaskany ze zjawiskami netowymi? Z trollami, spamem, awanturami? Bo mniej więcej wiem czego się spodziewać po innych i po sobie?
Ze 3 lata temu ktoś mnie zachęcił, żeby zerknąć na to co jeszcze wcześniej pisałem na o2. Rany, nie mogłem sam siebie czytać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 19:58, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Co jeszcze?
Np.
unikaj sprecyzowanych tematów, wymagających konkretnej wiedzy, typu "Obliczanie nośności półki", ogranicz się do tych, w których zawsze będziesz mieć rację, nawet jeśli jej mieć nie będziesz, bo nikt ci tego raczej nie udowodni, np. "skąd przyszliśmy? kim jesteśmy? dokąd idziemy? " |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:03, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: | Apro...ciągle zmieniać niki. Prawdziwy kombatant powinien mieć ich minimum 10 |
Bardzo celna uwaga.
Ba, zetknąłem się z przypadkami rozmawiania z samym sobą (żeby przyznawać sobie rację), tylko nieszczęsny delikwent tak się w tym zapamiętał, że zalogować się na drugi nick. Nadmiar nicków nie jest chyba łatwy do kontrolowania (kon-troll-owania).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:09, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Co jeszcze?
Np.
unikaj sprecyzowanych tematów, wymagających konkretnej wiedzy, typu "Obliczanie nośności półki", ogranicz się do tych, w których zawsze będziesz mieć rację, nawet jeśli jej mieć nie będziesz, bo nikt ci tego raczej nie udowodni, np. "skąd przyszliśmy? kim jesteśmy? dokąd idziemy? " |
Myślę, że Schopenhauer ze swoją erystyką byłby w siódmym niebie, gdyby śledził netowe dyskusje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:11, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Pozwolę sobie wstawić te nieuczciwe metody erystyczne, bo zapewne każdy się z nimi w różnych formach zetknął:
Cytat: | Oto skrót sposobów nieuczciwej dyskusji (dialektyki erystycznej):
1.Uogólnienie (instantia) – rozszerzając wypowiedź przeciwnika poza jej normalne granice (bardziej ogólnikowe twierdzenie łatwiej zaatakować).
2.Zastosowanie homonimii do jakiegoś słowa użytego przez przeciwnika, by rozszerzyć jego wypowiedź i wtedy ją obalić.
3.Przyjąć twierdzenie powiedziane w sensie relatywnym jako powiedziane absolutnie lub ująć je pod innym kątem i w ten sposób je obalić (relative – absolute).
4.Podawanie rozproszonych przesłanek (także błędnych), tak by przeciwnik nie zorientował się, do czego zmierzamy, a kiedy przeciwnik już zaakceptuje wszystko, co potrzebne, robimy z nich wniosek przez niego niespodziewany.
5.Ukryta petitio principii: Zakładać to, co chcemy dowieść, używając na początku zmienionych nazw lub posługując się na początku ogólnikami, które łatwiej zaakceptować.
6.Zadawać wiele pytań naraz i obszernie, ukrywając to, na czym zależy nam w odpowiedziach przeciwnika – trudno mu wtedy zorientować się w biegu rozumowania i przeoczy nasze ewentualne błędy i braki we wnioskowaniu.
7.Wyprowadzić przeciwnika dyskusji z równowagi (przez bezczelne zachowanie względem niego), gdyż zdenerwowany nie będzie w stanie wszystkiego przemyśleć i dopilnować.
8.Pomieszać kolejność wnioskowania (zadając pytania w niewłaściwej kolejności), tak że przeciwnik pogubi się w wywodzie.
9.Zadawać pytania do poszczególnych przypadków, na które przeciwnik prawidłowo odpowie i następnie, bez pytania go, założyć, że zgodził się z tezą, którą potwierdzałyby te przypadki (choć wcale nie musi ona koniecznie z nich wynikać).
10.Wybrać słowa/porównania, które będą nam pasowały. Np. kiedy przeciwnik proponuje jakąś zmianę, nazwać ją złośliwie "nowinką" i przeciwstawić "zastanemu porządkowi". Natomiast kiedy od nas wychodzi taka propozycja, przeciwstawiamy ją "zacofaniu". Podobnie inne rzeczy – nadając nazwy pozytywne lub negatywne w zależności od potrzeby.
11.Dać przeciwnikowi do wyboru między proponowaną przez nas tezą a przejaskrawioną antytezą. (Szare obok białego wydaje się czarnym, a obok czarnego wydaje się białym).
12.Triumfalnie ogłosić, że dowiodło się czegoś, choć wcale z dyskusji tak nie wynika (często skutkuje przy nieśmiałym przeciwniku).
13.Przedstawić przeciwnikowi jakiekolwiek słuszne, choć nie oczywiste, stwierdzenie. Jeśli odrzuci (przez podejrzliwość) – wykazujemy, że jest słuszne i triumfujemy; jeśli przyjmie – mamy plus, bo zgodził się z naszym twierdzeniem.
14.Argumentum ad hominem lub ex concessis: Szukać w tym, co przeciwnik mówi jakiejś sprzeczności z akceptowaną przez niego szkołą, grupą, do której należy lub sposobem postępowania. Np.: "I ty, Polak, mówisz takie rzeczy!?"
15.Kiedy przeciwnik postawił mocny kontrargument, wykorzystać podwójne znaczenie tego, co powiedzieliśmy, mimo że początkowo nie o to znaczenie nam chodziło.
16.Mutatio controversiae: Widząc, że przeciwnik podąża argumentacją, którą nas pobije, wytrącić go z biegu, zmienić temat, odwrócić uwagę.
17.Kiedy przeciwnik żąda konkretnych argumentów przeciw jego twierdzeniu, a ich nie znajdujemy, uciec się do ogólników powiązanych z jego tezą i później je podważyć argumentując choćby omylnością ludzkiej wiedzy.
18.Fallacia non causae ut casae: Potraktować uzgodnione wspólnie przesłanki jako dowód naszej tezy, choć brakuje wśród nich jeszcze kilku, których nie przyjęły obydwie strony.
19.Kiedy przeciwnik użył argumentu tego typu, o jakich piszemy (nieuczciwych), lepiej jest nie tyle wykazać jego pozorność, ale użyć podobnego argumentu, który postawi przeciwnika w gorszej pozycji niż gdybyśmy wykazali pozorność jego argumentu.
20.Podać to, do czego przekonuje nas przeciwnik za petitio principii kiedy przekonuje nas do czegoś wątpliwego, spornego. Wydaje się to wtedy bardzo prawdopodobnym dla słuchaczy, bo widzą w tym także problem tak jak w głównym problemie dyskusji.
21.Opierać się tak długo argumentacji przeciwnika, nie uznając jej, aż rozszerzy je poza granice prawdy, tak że łatwo obalimy taki argument. Powstaje wtedy wrażenie, że obaliliśmy główny argument.
22.Argumentum ad auditorem – jeżeli ktoś dobrze zna się na rzeczy, może użyć argumentu sprzecznego z prawdą, wiedząc, że nikt ze słuchaczy nie jest na tyle zorientowany w materii, aby to zauważyć.
23.Dywersja: Widząc, że zaczynamy przegrywać, rozpoczynamy mówić zupełnie o czymś innym, jak gdyby to było argumentem przeciwnym (bezczelne, kiedy nie dotyczy to w ogóle tematu dyskusji).
24.Argumentum ad verecundiam: Używać zamiast argumentów odwołań do autorytetów, szczególnie tych, którzy są powszechnie szanowani, w razie potrzeby przekręcając lub fałszując cytaty. Słabość: Jeśli przeciwnik jest dobrze zorientowany, może to wykazać lub podać inny autorytet mający inne zdanie w tej kwestii.
25.Jeśli jest się bardzo szanowanym przez słuchaczy, można powiedzieć "przechodzi to moje słabe możliwości pojmowania" – w ten sposób słuchacze, którzy nas szanują, uznają że jest to jakiś nonsens.
26.Kiedy twierdzenie przeciwnika podobne jest do jakiejś herezji, błędnej nauki, ktoś może przyczepić mu etykietkę nazywając ją spirytualizmem, idealizmem itp.
27.Powiedzieć, że w teorii to ładnie wygląda, ale praktyka pokazuje inaczej. (Jak gdyby teoria czegoś nie uwzględniała).
28.Zadać pytanie związane z tematem, na które przeciwnik nie będzie w stanie odpowiedzieć i w ten sposób przekonać wszystkich, że mamy rację.
29.Argumentum ab utili: Zadziałać na wolę, a nie na rozum – kiedy uda nam się przekonać, że korzystniej dla wszystkich (a przynajmniej słuchaczy, zwolenników), żebyśmy przyjęli nasze rozwiązanie (choćby było ono zupełnie błędne), będą chcieli bardziej przychylić się do naszej argumentacji.
30.Sprawić przez potok bezsensownych słów (pozornie wyglądający dobrze, z poważną miną), że przeciwnik pogubi się, uznając je za najważniejszy argument tezy. Działa szczególnie wtedy, gdy przeciwnik udaje, że wszystko zrozumiał.
31.Jeśli przeciwnik ma rację, ale użył błędnej argumentacji, obalić argument, uznając, że obaliliśmy całą tezę. Jest to jedna z najpowszechniej używanych metod erystycznych.
32.Argument ostatni – ad personam: Widząc, że przeciwnik jest mocniejszy, atakować go osobiście, obrażać lub w jakikolwiek sposób porzucać prawdziwy przedmiot sporu.
|
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
FRIDA Gość
|
Wysłany: Śro 20:22, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: |
Ze 3 lata temu ktoś mnie zachęcił, żeby zerknąć na to co jeszcze wcześniej pisałem na o2. Rany, nie mogłem sam siebie czytać. |
Dowodzi to tylko temu, że można dojrzeć forumowo, albo i nie - jak w realnym życiu. |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 20:36, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
12.Triumfalnie ogłosić, że dowiodło się czegoś, choć wcale z dyskusji tak nie wynika (często skutkuje przy nieśmiałym przeciwniku).
(...)
30.Sprawić przez potok bezsensownych słów (pozornie wyglądający dobrze, z poważną miną), że przeciwnik pogubi się, uznając je za najważniejszy argument tezy. Działa szczególnie wtedy, gdy przeciwnik udaje, że wszystko zrozumiał.
|
Te dwa sposoby podobają mi się szczególnie
Problem w tym, że i do nich i do wielu innych niezbędna jest spora dawka tupetu. Tupet, hm, chyba nie jest moją mocną stroną. |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:40, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Powtarzam post
Apro...Trzeba zmieniać niki. Prawdziwy kombatant powinien mieć z 15 ników...i co najmniej tyle samo skrzynek pocztowych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:43, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
plus czterocyfrowy numer gg a na nim jakieś 300 kontaktów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 20:47, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: | Prawdziwy kombatant powinien mieć z 15 ników...i co najmniej tyle samo skrzynek pocztowych. |
nudziarz napisał: | plus czterocyfrowy numer gg a na nim jakieś 300 kontaktów |
Za chwilę pomyślę, że dopiero raczkuję... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:08, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Skrzynki koniecznie w różnych serwisach, żeby wyglądało na różne osoby. Co tu jeszcze? Dobrze jest chyba tworzyć różne osobowości?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 21:22, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
To jest najbardziej obrzydliwe: " 32.Argument ostatni – ad personam: Widząc, że przeciwnik jest mocniejszy, atakować go osobiście, obrażać lub w jakikolwiek sposób porzucać prawdziwy przedmiot sporu. "
Apro, przypomniało mi się jak ja również przez długi czas poczytywałam Was na topiku Anuli ("hiperinteligentnych" ) i w którymś momencie odważyłam się napisać i od razu zaliczyłam wpadkę: napisałam "trzytać" zamiast "czytać" i pewnie uciekłabym gdzie pieprz rośnie gdyby nie Twoja interpretacja - Trzytać, to znaczy przeczytać trzy razy z rzędu
Wdzięczna do grobowej deski - Kewa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|