Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:43, 29 Sie 2011 Temat postu: Głos internetu |
|
|
Czytam czasami artykuły na portalach i zdarza mi też się przeglądać komentarze internautów pod nimi. Jedne czytam z rozbawieniem, inne z przerażeniem, jeszcze inne z niesmakiem, a czasami bez żadnych odczuć. Jednak zauważyłem, że bezwiednie traktuję te komentarze jako zbiorową opinię, którą równie bezwiednie odnoszę do całej populacji. I jeśli pod artykułem o Romanie Polańskim większość wpisów wyzywa go od żydowskiego pedofila, to automatycznie zaczynam uznawać, że rzeczywiście większość tak uważa. Jeśli są artykuły polityczne, to z tonu i języka komentarzy wnoszę o jakiejś potwornej agresji wśród ludzi.
a tymczasem...
Czytam na jakimś portalu rynku piwa, o Tyskim, czy Warce - nieważne. Pod artykułem wpisy internautów są jednoznaczne: piwo z korporacji, to szczyny i chemia, od których wszyscy odwracają się ze wstrętem i wszyscy są aktywnymi wielbicielami piw z lokalnych browarów, niepasteryzowanych, a niektórzy piją wyłącznie to, co sami uwarzą. Takie wnioski mógłby wyciągnąć ktoś, kto wsłuchuje się w głos internetu.
Fakty są jednak nieubłagane - udział w rynku owych opiewanych piw jest marginalny. Istnieją jako ciekawostka. Głos internetu to kłamstwo.
Pewnie nie tylko w tej sprawie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 17:58, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Faktem jest że udział tych piw rośnie i do bardzo dynamicznie, podobnie oferta jak i dostępność w sieciówkach. Zwykły spijacz piwa nie napisz opinii bo ma to w... koneser pokusi się o komentarz.
Druga strona medalu to internetowe akcje marketingowe gdzie opłacona grupa wali w klawisze pod dyktando zamawiającego: dziś chwalimy małe browary, jutro sponsora Lecha Poznań za tydzień nowy produkt Żywca.
Wszelkie komentarze na portalach typu Onet, Interia, Wp to wciskanie ciemnoty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
saper mściwy półgłówek
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 507 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skontenera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:05, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
żywe jest dobre
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 18:09, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Fakt,
jak otwożyłem było
jak piłem było żywe
po godzinie nadal było żywe
żyło jeszcze pół nocy, gdy z gazetą w dłoni w miejscu odosobnienia zastanawiałem sie co mnie podkusiło
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:14, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Takze czasem czytuję komentarze.
I doszedłem do nastepujacych wniosków.
-miej więcej 10 % komentatorów wie co pisze
-pozostałe 90 % pisze cokolwiek by zaistnieć. Wiec najlepiej coś, co wydaje się kontrowersyjne.. lub coś, co przeczytali w jakimś innym artykule. Akurat w kwestii piwa był artykuł bodajże na WP , mówiacy o rosnacej modzie ( skądinad w wielkich miastach ) własnie na niszowe piwa. Wiec "zaistniacze" wala -jak pise Kilo - w klawisze, że zywiec to szcyny, choć w zyciu kieruja się zasadą " nie ważne co się pije, grunt, żeby szybko i solidnie sponiewierało"
Widać, ludzie koniecznie i za wszelka cenę chca mieć swoje 5 minut indywidualizmu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:58, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Faktem jest że udział tych piw rośnie i do bardzo dynamicznie |
Liczby podaj
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 19:01, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jaj sobie robisz?
Dla Ciebie mam szukać?
Zaprzęgnij wujka google. Ogólne portale informacje pisały o tym w działach gospodarka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:10, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Poczytałem
Udział piw z browarów lokalnych w rynku( nie mylić z wyłącznie piwami niszowymi ) wyniósł w zeszłym roku wg danych producentów tych piw ( czyli mozna uznać że sa to dane bardzo optymistyczne ) ok 3 % .
Tak naprawdę to nadal margines
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 19:14, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ale rośnie szybciej niż cała branża
A że jest i będzie marginesem to insza inszość.
W Biedronce najlepiej sprzedaje się Vip.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 19:14, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Bez specjalnych badań stwierdzam że najlepiej reklamowane i w zielonej butelce czyli Lech Carlsberg i Heineken są gównianymi piwami mimo że reklamy tego ostatniego są dobre i je lubię
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 19:16, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
po chwili
Tak poza tym piwo to opium dla mas.
Tak było od wieków, jest i będzie na wieki wieków, amen.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:21, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Ale rośnie szybciej niż cała branża
A że jest i będzie marginesem to insza inszość.
W Biedronce najlepiej sprzedaje się Vip.
|
Branża przy przewidywaniach rzędu 3 % wzrosla prawie o 7
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:29, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
EMES napisał: | Bez specjalnych badań stwierdzam że najlepiej reklamowane i w zielonej butelce czyli Lech Carlsberg i Heineken są gównianymi piwami mimo że reklamy tego ostatniego są dobre i je lubię |
piwa z zielonymi etykietami lub (i) w zielonej butelce ( okreslane czasem jako piwa "Green" choc to nieprawdziwa nazwa ) to bardzo łagodne piwa o świeżym smaku, z bardzo ograniczoną goryczka, więc czasem sprawiają wrazenie wodnistych.
De gustibus...
Tez wolę Tyskie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 19:33, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
tyskiego nie wolę bo mi rośnie bęben jakbym się drożdży nawpieprzał
z rodzimych to wolę żywca, okocim, tatrę czasami warkę lub dębowe
lubiłem smak dog in the fog, ale miało jeden defekt, żeby poczuć moc piwa najpierw musiałem z 5 razy być w łazience
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 19:33, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Może tak jest, ostatnio gdy o tym czytałem kończyła się zima.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:41, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dyskutujecie burzliwie, jak na znawców piwa przystało i całkiem, jakby o piwo chodziło.
Czasami trafiam na różne blogi.. tu jest dopiero interesujący głos ludu z internetu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:05, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
tu typowy ( według mojej wczesmiejszej oceny ) internauta który bardzo chce zaistnieć ( komentarz do art. na samym dole )
[link widoczny dla zalogowanych]
sam na sam z tą dziewczyną pewnie zajakałby się na śmierć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:26, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Pomijając aspekty browarnicze (zupełnie się na nich nie wyznaję), ogólnie mam wrażenie, że z roku na rok internet jest coraz większym śmietniskiem. Zanim znajdę potrzebną mi informację przebijam się przez stosy reklam, hałdy spamu, miliony bzdurnych komentarzy. Czasem nic sensownego nie znajduję a czasem rzeczy sprzeczne. Dobrze, że jeszcze w ogóle coś można znaleźć ale podejrzewam, że będzie coraz gorzej, bo choć wyszukiwarki są coraz bardziej robione "pod użytkownika", to jednocześnie pod tego samego użytkownika robi się coraz więcej chwytów, które mają go wepchnąć w szał zakupów, głosowania, popierania tego czy tamtego itd.
A co do samego głosu internetu. Chyba nieprzyjemną stroną medalu jest to, że właściwie można nie tylko wpisać wszystko co się chce ale to, że można to wpisać tysiące razy, może i pod różnymi profilami/kontami/nickami. Można sfałszować każdą ankietę, zagłuszyć każdy głos, z którym się nie zgadzam. Wszystkie te rzeczy, które miały być w założeniu środkiem do swobodnej wymiany poglądów stały się środkiem do swobodnego okładania się po czerepach. Kiepsko to wygląda jeśli się w tym nie uczestniczy, pewnie z punktu widzenia uczestników jest to zajmująca sprawa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:07, 29 Sie 2011 Temat postu: Re: Głos internetu |
|
|
Animal napisał: | (...)I jeśli pod artykułem o Romanie Polańskim większość wpisów wyzywa go od żydowskiego pedofila, to automatycznie zaczynam uznawać, że rzeczywiście większość tak uważa. Jeśli są artykuły polityczne, to z tonu i języka komentarzy wnoszę o jakiejś potwornej agresji wśród ludzi.
(...) |
mam nadzieję, że Ty nie uznajesz i nie wnosisz..
Aproxymat napisał: | (...)
A co do samego głosu internetu. Chyba nieprzyjemną stroną medalu jest to, że właściwie można nie tylko wpisać wszystko co się chce ale to, że można to wpisać tysiące razy, może i pod różnymi profilami/kontami/nickami. Można sfałszować każdą ankietę, zagłuszyć każdy głos, z którym się nie zgadzam. Wszystkie te rzeczy, które miały być w założeniu środkiem do swobodnej wymiany poglądów stały się środkiem do swobodnego okładania się po czerepach. Kiepsko to wygląda jeśli się w tym nie uczestniczy, pewnie z punktu widzenia uczestników jest to zajmująca sprawa. |
..na szczęście są ludzie, którzy mają tę świadomość i nie traktują komentarzy jak głos ogółu, tylko jak pewne zjawisko socjologiczne..
a swoją drogą tu jest jakiś tam dowód na to, jak daleko posunięta jest manipulacja odbiorcami informacji..
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:33, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Było dość głośne opracowanie mówiące o tym w jaki sposób korzystanie z internetu zmienia ludzki umysł. Że mamy coraz większe trudności z utrzymaniem uwagi na jakimś zagadnieniu, że pochłaniamy wielką ilość informacji ale bardzo skróconych, bezrefleksyjnie, bez weryfikacji. Że sami skracamy nasze wypowiedzi, bo skoro otrzymujemy tylko krótkie komunikaty, to sami mamy tylko tyle wiedzy do przekazania dalej. Że przeskakujemy ze strony na stronę, z serwisu na serwis - niby mając gigantyczny wybór - ale nie biorąc z tego za dużo, bo nie jesteśmy w stanie za dużo przetrawić.
Owszem, może to było trochę demonizowanie. Wcześniej już przemieliła nas telewizja, której oglądanie też coraz częściej sprowadza się do "zappingu", pstrykania pilotem i szukania czegokolwiek interesującego między blokami reklamowymi.
Zatem w necie to samo, pstryk - notka na FB, klik - komunikat w Tweeterze, parę słów w komentarzu do jakiegoś artykułu. I tak dalej i tak dalej. Nie wiem ile w tym jest prawdziwej komunikacji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|