po 30-tce

Kilo OK · Wysłany: Nie 12:06, 08 Mar 2015 Temat postu:

Służby Specjalne.
Film dla wszystkich, dla wielbicieli maestremu bo postać Maciarewicze, dla przeciwników oficjalnej linii bo oficerowie WSI kręcą wałki, lub są na sznurku kręconych wałki, bo... kasa misiu kasa, a ty jesteś matolkiem któremu wciśnięto jakieś pierdy o IV niszczacej kraj.

Pasztet · Wysłany: Nie 20:35, 08 Mar 2015 Temat postu:

To był faktycznie film typu: dla każdego coś miłego.
Ale też część osób może go odczytać: gęba na kłódkę.
Taka tam przestroga dla emerytów...

Formalny · Wysłany: Nie 22:21, 08 Mar 2015 Temat postu:

Zawsze się zastanawiam, jak duża jest liczba osób czerpiących wiedzę o świecie z filmów fabularnych i traktujących tę wiedzę śmiertelnie poważnie... Oczywiście przemyśleć warto wszystko co się widzi wokół siebie, obejrzy na ekranie lub usłyszy ale to jakby inna sprawa...
...

W najbliższych dniach obejrzę film "Obywatel"...

Kilo OK · Wysłany: Nie 23:26, 08 Mar 2015 Temat postu:

Bogowie
Film zrobiony świetnie... ale ja nie o tym.
Taki obraz ile trzeba się naszarpać z wapniakami zatkniętymi na nowe idę.

jasny gwint · Wysłany: Pon 6:35, 09 Mar 2015 Temat postu:

Matoł może być tylko jeden! a mianowicie ten, który myli MaciErewicza z MaciArewiczem.

letnisztorm · Wysłany: Pon 6:45, 09 Mar 2015 Temat postu:

Możecie łaskawie ograniczyć swoje polityczne wojenki do działu do tego przeznaczonego? Z góry dziękuję.

jasny gwint · Wysłany: Pon 7:06, 09 Mar 2015 Temat postu:

A nie bulwersuje Cię to, że KO jedzie do kogoś z ,,matołkiem,,?
Może jesteś zaszczepiona i nie drażni Cię to?

flykiller · Gość

Na razie widać, że ty łazisz za Kilo, a nie odwrotnie, jak próbowałeś sugerować.
Ogranicz swoje podrygi, Yahoo, bo niektórzy pamiętają, kim jesteś i co sobą reprezentujesz.

"Obłąkani":
[link widoczny dla zalogowanych]

na motywach noweli Edgara Allana Poe, w doborowej obsadzie (m.in. b.b. starutki Michael Caine, nie rozpoznałam go, w pierwszej chwili). Niewykorzystany potencjał (także aktorów). Taka historia aż się prosi o hitchcock'owski thriller, a nie o ugłaskaną bajdę, ale i tak oglądało się całkiem przyjemnie.

jasny gwint · Wysłany: Pon 21:43, 09 Mar 2015 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

a III

i tylko w temacie.
Jesteś służebnicą KO.
I jesteś w błędzie.

I wiedz, że nie jestem Twoim fanem, a wręcz nie trawię takie coś!

Kilo OK · Wysłany: Pon 22:16, 09 Mar 2015 Temat postu:

Nawiązują co 8 Marca, dzyntelemyn Janusz "pocałował" w rękę Muchę.
Mucha by zachować dłoń, musi udać się do lekarza, po serię zastrzyków z anatoksynami.

jasny gwint · Wysłany: Pon 22:22, 09 Mar 2015 Temat postu:

Katol, Ty się chcesz ze mną na randkę umówić, czy chcesz mnie obrazić?

Winien mi jesteś kolejną 100.

Czep się swojej baby jak masz.

Bo piszą, że ja za Tobą łażę i się czepiam.

Ustalcie sobie jakąś wersje, bo nudni jesteście jak flaki w oleju.

Pasztet · Wysłany: Wto 0:49, 10 Mar 2015 Temat postu:

Jak oglądałem 'Ridleya Scotta', to nie mogłem się pozbyć wrażenia, że gra tam nasz małpo-bokser Szpilka

Sławomir · Wysłany: Sob 1:24, 14 Mar 2015 Temat postu:

flykiller · Gość

Thriller
[link widoczny dla zalogowanych]
czy ponadprzeciętnie bystra nastolatka potrafi manipulować specem od "czytania wspomnień", czy też jest ofiarą żądnego majątku ojczyma? W jednej z głównych ról Taissa Farmiga, którą udało mi się skojarzyć dzięki namiętnemu oglądaniu American Horror Story. Czy polecać... 6.9 na filmwebie to całkiem przyzwoita ocena, ale - chyba można sobie darować.

Kilo OK · Wysłany: Sob 20:56, 14 Mar 2015 Temat postu:

Zacząłem oglądać Lewiatana... rosyjskiego.

flykiller · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo dobrze zagrane. Ale to nie dziwi, przy takiej obsadzie (ta młoda aktorka, filmowa córka Gajosa, też sobie poradziła). Momentami wzruszające, momentami zabawne. Jestem na tak.

p.s. nawiązując do opisu, jeśli ktoś ma upchane pod łóżkiem miesięczne zapasy żarła i kompulsywnie obżera się po nocach, żeby rzygać potem w łazience i głodować całymi dniami, to raczej cierpi na bulimię, niż na anoreksję, no ale niech tam... w filmie diagnoza nie pada.

Sławomir · Wysłany: Sob 1:27, 21 Mar 2015 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Katarzyna Maciąg - cool, scenariusz niezły, scieżka dźwiękowa zajebiaszcza (pojawia się nawet Biliński ze swoim kultowym umpa umpa) - to nie jest komedia romantyczna, to film nakręcony przez młodą laskę z młodymi laskami o problemach, jakie maja laski (młode i stare) z facetami (młodymi i starymi)

Obejrzałem wcześniej Obywatela duetu Stuhr & Stuhr i usnąłem na tym filmie kompletnie znudzony a częściowo zażenowny - na takim tle "facet" po prostu powinien dostać oskara. albo chociaż gejo-oskarka.

lulka · Wysłany: Sob 2:21, 21 Mar 2015 Temat postu:

Pasztet · Wysłany: Sob 18:36, 21 Mar 2015 Temat postu:

Ten film z Maciąg jest tak żenujący, że zęby bolą od oglądania. A Maciąg jak zwykle z jedną miną - zdziwionego przygłupa - drewniana lala. Jedyne co w tym filmie było dobrego to rysunki ENDO.

flykiller · Gość