Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:55, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
"Machuca" - bardzo dobry dramat. Ogląda się na jednym dechu. Chile rok 1973. Elitarna szkoła dla bogaczy przeżywa terapię wstrząsową przeprowadzoną przez księdza i jednocześnie dyrektora szkoły. Ksiądz wpada na "szatański" pomysł dopuszczenia do nauki w szkole dzieci ze slumsów - jak bogate dzieciaki to potraktowały to wiadomo. Nieoczekiwanie jednak, Machuca (z bogatej dzielnicy) zaprzyjaźnia się z Pedro ze slumsów (a później nawet jakiś romansik z jego siostrą zapodaje ). Często odwiedza slumsy a nawet zaprasza swoich nowych przyjaciół do siebie gdzie m.in. pierwszy raz widzą adidasy.
Wszystko na tle niepokojów społecznych między socjalistami i kapitalistami (w cudzysłów to weźmy). Potem dochodzi do przewrotu wojskowego i, jak na dramat przystało, nie ma happy endu. Metody edukacyjne księdza nie znajdują poklasku a Machuca idzie na slumsy jeden raz za dużo, zobaczy to czego do tej pory widzieć nie chciał albo widział ale nie umiał zrozumieć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pochodzenie O-Ren Ishii dnia Śro 0:56, 12 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:12, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
dallas buyers club
o kulturze pewnego sposobu bycia
taki sobie ogolnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:25, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Wilk z Wall Street czyli jak działa rynek kapitałowy.
film długa, chwilami zabawny, chwilami przerażający i nie idzie o ćpanie. |
Byłem na nim wczoraj. W skrócie: zdegenerowany miliarder rozpierdala łatwo zdobytą kasę, coraz bardziej staczając się na dno. Pełno tam dziwek, prochów i fucków, sam temat mechanizmów rynkowych potraktowany płytko, płyciutko. Czy film jest zabawny? Dla mnie nie. Ale towarzystwo siedzące za mną ryczało ze śmiechu, więc co kto tam lubi. Ja w każdym razie nie polecam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:07, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
basic z 2003 sekcja8 film o klamstwie
i moze nawet nie przeintelektualizowany, ale imho poza zasiegiem intelektu przecietnego widza
cos jak mulholand drive, ale gdzie tam w zagadkach byla fantazja - tu jest logika
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez l dnia Nie 17:34, 16 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 12:32, 13 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | Kilo OK napisał: | Wilk z Wall Street czyli jak działa rynek kapitałowy.
film długa, chwilami zabawny, chwilami przerażający i nie idzie o ćpanie. |
Byłem na nim wczoraj. W skrócie: zdegenerowany miliarder rozpierdala łatwo zdobytą kasę, coraz bardziej staczając się na dno. Pełno tam dziwek, prochów i fucków, sam temat mechanizmów rynkowych potraktowany płytko, płyciutko. Czy film jest zabawny? Dla mnie nie. Ale towarzystwo siedzące za mną ryczało ze śmiechu, więc co kto tam lubi. Ja w każdym razie nie polecam. |
Dla mnie to trochę wewnętrzny mechanizm działania "Chwilówki" i Amvea.
Jego kasa, jego sprawa co z nią robił nie? Jak w Amber Gold.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:30, 16 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
o cierpieniu, a co za tym idzie empatii, a co za tym idzie sensie tego pierwszego...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:56, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Sir Francis Drake napisał: | a co sadzicie o filmie HER `?
|
Bardzo interesująca pozycja.
Marzenie o całkowitej samowystarczalności i niezależności, ale też całkowitej bliskości i porozumieniu.
Niedościgłe i nierealne.
Film wyraziście rysuje trzy rodzaje męskich relacji z kobietami i niezbyt optymistycznie sugeruje, że w każdą wpisany jest jej koniec z tej prostej przyczyny, że zmiana jest naszą nieodłączną towarzyszką.
A Ty co o nim myślisz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:06, 17 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | Sir Francis Drake napisał: | a co sadzicie o filmie HER `?
|
Bardzo interesująca pozycja.
Marzenie o całkowitej samowystarczalności i niezależności, ale też całkowitej bliskości i porozumieniu.
Niedościgłe i nierealne.
Film wyraziście rysuje trzy rodzaje męskich relacji z kobietami i niezbyt optymistycznie sugeruje, że w każdą wpisany jest jej koniec z tej prostej przyczyny, że zmiana jest naszą nieodłączną towarzyszką.
A Ty co o nim myślisz? |
supcio
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:18, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
homefront
[link widoczny dla zalogowanych]
rozwiniecie i zakonczenie zjechane i b. plytkie
raczej sie nie oplaca ogladac
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:55, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
filth
[link widoczny dla zalogowanych]
gonitwa nawzajem przeplatanych intrygo-gierek i seksu
a to w otoczce roznych stanow swiadomosci spowodowanych zazywaniem roznych substancji
da sie obejrzec, ale taki maly minus to lekkie przemanieryzowanie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:33, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
dobry
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:34, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | Sekretne życie Waltera Mitty - bardzo pozytywny film rozrywkowy. |
Bena Stillera lubię, jako aktora komediowego. Nie przypuszczałam, że weźmie się też za reżyserię.
Bardzo dobry film. Daleko mu do holyłódzkich fajerwerków i przesytu dosłowności. Daje do myślenia, daje powód do uśmiechu (nie rechotu) i daje jakieś wrażenie ciepła i poczucia sensu życia, jakiekolwiek by nie było.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 21:36, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Oglądam [link widoczny dla zalogowanych]
Bana na twarzy od pierwszego słowa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Czw 21:37, 20 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 7:52, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rozczarowanie Grawitacją. Film sf sprawnie zrobiony i wsio. Zero przesłań, zero tematów do przemyśleń.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:06, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
E tam... Do czegoś tam nawiązywał zapewne tylko czasami trudno zgadnąć do czego.
Niedawno przeczytałem, że Avatar to do Jądra ciemności nawiązywał.
Znaczy się Avatar i Czas apokalipsy to bliźnięta, a zasadniczo niepodobne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ron dnia Sob 8:07, 22 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:15, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | E tam... Do czegoś tam nawiązywał zapewne tylko czasami trudno zgadnąć do czego.
Niedawno przeczytałem, że Avatar to do Jądra ciemności nawiązywał.
Znaczy się Avatar i Czas apokalipsy to bliźnięta, a zasadniczo niepodobne. |
Avatar ( do jakiegoś jądra pewnie tak), to moje totalne rozczarowanie. Ale już przy Titanicu czułam, że moje drogi z Cameronem się rozchodzą. A teraz ponoć będzie robić tylko i wyłącznie kolejne Avatary
Czas Apokalipsy odkupiłam migreną i tak, tak, myśleniem wielodniowym o filmie, i odkryciem The Doors.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:29, 22 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Avatar nawiązuje do filmu Janusza Majewskiego "Awatar" czyli zamiana dusz - z 1963 roku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:31, 24 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
film niemiecko-francuski, stąd chyba te liczne (drobne) prztyczki w amerykański nos. generalnie to niezwykle ciepło opowiedziana historia, o tym, co można ze sobą zrobić, kiedy najpierw świat zwalił się na głowę, a potem otrzepał spodnie i poszedł dalej. a głowa ciągle przysypana. no więc co? rozpić się? zabić? zapisać do PiSu?
no i jeszcze ta namolnie-promienna skaza, niezłomnie burząca świeżo utrwaloną szarość i smutek. chyba właśnie dlatego Bóg stworzył kobiety
ps. producent (reżyser?) dedykował ten film swojemu ojcu. nie wiem, czy cały film, ale myślę, że znajdzie się tu na forum parę nicków, którym można by zadedykować piosenkę Nory z napisów końcowych: http://www.youtube.com/watch?v=BiTlOsI4IRc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 2:36, 24 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
fo a fistful of dollars
zdaje sie druga czesc trylogii
pierwsza (dobry,zly i brzydki) juz kiedys widzialem
troche technicznie rozmyty - zwlaszcza w koncowce, ale jesli przyjac, ze to abstrakcjonizm w surrealistycznym woalu , to ok
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|