po 30-tce

lulka

Nie, wcale nie odbiegłeś od tematu.
Chociaż jeśli - to obydwoje odbiegliśmy- świetne jest to, że ktoś coś kocha czy lubi, czy uwielbia.
Owszem, jestem potworem i nie znoszę disco polo.
No i co z tego?
Mój Brat uwielbia Denisa Russosa - czy ja tam mu jest - a nierozwiązywalne zadania matematyczne rozwiązuje trzy razy szybciej niż ja.

Nie muzyka, nie upodobanie do filmów, do sztuki - nas określa - sama nie wiem co, a Ty wiesz?

LampionyZeStarychSloikow

lulka

LampionyZeStarychSloikow

Ty mnie Lulka nie bierz pod włos Tongue out (1)

jeśli lubisz wracać do starych filmów - obejrzyj sobie jeszcze raz Fight Club, albo Pulp Fiction

Lubię też wracać do Forresta Gumpa. Seven. Silence of the Lambs. The Usual Suspects. Memento. itede. itepe. ta lista tylko mówi o mnie - ona ma się nijak do tego, co Ty lubisz - więc obejrzyj jeszcze raz coś z topu swojej listy

flykiller · Gość

LampionyZeStarychSloikow

książki nie czytałem i już raczej nie przeczytam - film zrobił na mnie wrażenie dobrze opowiedzianej historii o takim amerykańskim Dyzmie, nie miałem wrażenia, że to jakaś kiczowata historyjka Tongue out (1)

Kilo OK

Obejrzałem "Ładunek 200".
Spodziewałem się totalnej traumy, czegoś mocniej walącego w czerep od "Dom zły" a tu... obraz psychopatów w mundurach milicji i degeneracji sowieckiego społeczeństwa.

Później "Ekipa", opowieść o światku gangsterów, bez romantyki, upiększeń pościgów strzelanin, czyli holywzwodzkiego kitu dla gimnazjalistów.

Ron

E tam. To film religijny. Z jednej strony świat bez Boga. Odczłowieczone industrialne krajobrazy, babcia żyjąca dla telewizora, z samolotu trumny, do samoloty żołnierze, wóda i disco dla młodych. Z drugiej strony katorżnik i jego Antonina. Przecież dalecy od świętości ale jednak z Bogiem. Końcowa kapitulacja ateisty to dla tych widzów, którzy mimo wszystko wcześniej nie zrozumieli co lepsze. Jedna tylko rzecz mi nie pasuje. Milicjant dotrzymał umowy i nie tknął Antoniny. Think

Ron

Są też smaczki typowo rosyjskie. Wydaje mi się, że scena wykonania kary śmierci to cyniczne drwina reżysera z zaadaptowania rozterek żarliwie religijnego Dostojewskiego dotycznących kary śmierci w ateistycznym społeczeństwie. W sumie niezły film, który ohydnie mnie zaniepokoił, bo potworność tej ponoć autentycznej historii właściwie mnie nie przeraziła.

Kilo OK

Profesor nie nawraca się, to jego bunt. Nie ma odwagi powiedzieć prawdy, nie chce stracić małej stabilizacji, zwiąże się z czym walczył. Nie sądzę by uwierzył
System jest tak zdegenerowany że życia jest niczym, jest mniej warte niż butelka wódy, przestępcami są milicjanci, a każdy ma każdego w d.... Wszyscy tracą, wygranym jest młody cwaniak bez skrupułów.
Tak się kończą zabawy w budowę nowego ładu.

Właściwie szkoda mi było tego kapłana ateizmu (profesora), chciał uciec, ale dopadnie go.

Mati · Gość

Obejrzałam ostatnio 'Emigrantów' Mrożka, w związku z Jego śmiercią zresztą..
i doszłam do wniosku, że ta sztuka (przeczytawszy jego biografię) jest wyrazem dialogu Mrożka z Mrożkiem.. Zresztą nie może być inaczej, w sytuacji, kiedy pisarz sam pisze dialogi.. Blue_Light_Colorz_PDT_02

W każdym razie, doskonale polecam.

Kewa

Mati, też obejrzałam. Boskie. Dialogi super, zwłaszcza w trakcie wieszania.

A, nie jeszcze nad puszką psiej (kociej?) karmy było dobre. Może lepsze nawet.

illunga

Czasem dobrze mieć telewizor w kuchni

Robię dziś gołąbki (na jutro), a w telewizorni był film, który chyba kiedyś widziałam (albo w części) - Bardzo długie zaręczyny. Właśnie przed chwilą się skończył. Bardzo miło oglądało się coś trochę francuskiego, zamieszanego i poplątanego, z ładnymi zdjęciami i irytującą Audrey Tatou.

Kilo OK

Oglądam
http://www.youtube.com/watch?v=_YeYbYoDZlU

LampionyZeStarychSloikow

Kewa

Tutaj scena z wieszaniem.
"Przesada jest cechą ludzi z awansu" - dobre, nie?

http://www.youtube.com/watch?v=qysbYAP8x84

lulka

flykiller · Gość

nudziarz

n-ty raz "Czułe słówka " i n-ty raz niemy zachwyt.
Co lepsze, za kazdym razem nowe smaczki i szcegoliki.

Ten film NALEŻY obejrzec przynajmniej trzy razy.

lulka