po 30-tce

Kilo OK

Przypomniałem sobie Doktora No.

Ale to były czasy.
Jazda po jdenym głebszym, prawdziawe auta, tania E86.

mailo

Pochodzenie O-Ren Ishii

Jednak mitologia chrześcijańska rządzi. Te wszystkie cyklopy, cerbery, centaury... trzeciosferowy demon chrześcijański powycierałby nimi podłogi ! Applause

"Demony" - super film ! Drugi najlepszy film o egzorcyzmach ostatnich czasów. Pierwszy jest z Hopkinsem i jest typowym horrorem (dla mnie bardzo dobrym). Ten się tym odróżnia że udaje paradokument - czyli kręcony jest zza pleców aktorów, jest stronka o prawdziwych wydarzeniach [link widoczny dla zalogowanych] i forum do dyskusji etc.
Opętania są MEGA ! Żeby mi się czasem nie śniło d'oh!

Fabuła dobrze przemyślana. Polecam !

ps

A te prawdziwe wydarzenia yahoo.answers komentuje tak:
"Maria Rossi is a real person who in 1989 along with another teen murdered her next door lady who was rather old. I dont think this movie is trying to actually be true other then the name. Also on a side note Maria Rossi was charged due to the next day after the murder singing "We killed Edna" to the wizard of oz song. This also happened in the UK not italy and their was no 9-1-1 call made that was recorded. I belive its all Hollywood hype just to make people think "its based on a true story" Made a link for the article where i found my info. Hope this helps."

paj

Miłośc.
Wstrząsający, ważny.
Widziałam wczoraj, a jeszcze dzisiaj widzę obrazy...wszystko.
Iśc trzeba. Polecam.

flykiller · Gość

mailo

Pochodzenie O-Ren Ishii

Musisz obejrzeć ! "Rytuał" - oczywiście, "na faktach" Angel

Aproxymat

Pasztet

Ja dopiero dzięki temu filmowi dowiedziałem się, że Rammstein istnieje

Aproxymat

Przepadam za "Zagubioną", choć może nie ze względu na muzykę akurat - raczej na samą konstrukcję filmu.

Ale Rammsteina znałem wcześniej i nieco się zdziwiłem kiedy usłyszałem te dźwięki oglądając pierwszy raz "Zagubioną".

flykiller · Gość

Poszłam na "Pokłosie" Pasikowskiego, nie widząc, o czym jest ten film i zadowalając się strzępkiem recenzji o "mrocznym kryminale". Ja bym go kryminałem nie nazwała, bo to dla mnie ewidentnie film z gatunku rozliczeniowych, jednoznacznie nawiązujący do zdarzeń z polskiej historii ale, rzeczywiście, poprowadzony jest jak kryminał, w sposób, jakiego można byłoby się spodziewać po reżyserze "Psów". Może dlatego coś mi fałszywie brzęknęło w kilku nazbyt misyjnych, namaszczonych momentach, ale film, uważam, jest naprawdę wciągający i godny polecenia. Dopiero po seansie przeczytałam recenzje wieszczące kontrowersje wokół niego, ale jeśli temat związany z ustalonymi już i, wydawałoby się, zaakceptowanymi faktami z historii Polski, poprowadzony w sposób, moim zdaniem, daleki od kontrowersji, nadal może budzić niezdrowe poruszenie, to jest to zasmucające.

Kewa

Shtur tak ciekawie mówił o swojej roli, że chętnie się na "Pokłosie" wybiorę. Trochę może na złość Polakom-katolikom.

flykiller · Gość

Stuhra, ostatnio, jakoś dużo, bo i w "Obławie" i w "Pokłosiu", a w każdym, doskonały. To miłe, że ojciec znalazł tak godnego następcę.

Kewa

Tym bardziej, że kojarzy się głównie z kabaretem i pewnie nie było mu łatwo wejść w role dramatyczne. Bardzo go lubię.

Seeni

Skończyłam właśnie oglądać My one and only i muszę powiedzieć, że okrutnie mi się spodobał. Przypomniały mi się stare czasy, kiedy samotnie i nieudolnie wychowywałam swoje dwie córki opiekując się nimi tak samo jak one mną i traktując bycie z nimi jako jedną wielką, niekończącą się zabawę.

Mati · Gość

Obejrzałam wczoraj ‘Córy szczęścia’ i choć sam film ‘dupy nie urywa’, to myślę, że warto go obejrzeć. Trzy Rosjanki przyjeżdżają do Polski, na stadion dziesięciolecia, żeby zarobić na utrzymanie. Dwie z nich występują w relacji matka i dorastająca córka. Ta trzecia zostaje zamordowana, Hotel w którym panie stacjonują odpływa (barka na Wiśle) a matka z córka zostają bez niczego, same, bez środków do życia, bez miejsca do spania, na środku ulicy. W efekcie tych wydarzeń matka decyduje się zarabiać w alternatywny i niekoniecznie pożądany przez kobiety sposób, choć pożądania w tym wiele.

W filmie pokazany jest dramat pięknej, delikatnej kobiety, która robi wszystko wbrew sobie. Zostaje ekskluzywną kurtyzaną, w ekskluzywnym otoczeniu, sprzedającą orgazmy obleśnym, bogatym mężczyznom. Odczuwa władzę nad nimi, ale miota się między poczuciem zohydzenia i pogardą do nich, żalem do siebie, a satysfakcją z posiadania tej władzy. Robi to wszystko, żeby zapewnić byt i bezpieczeństwo córce. I tu pojawia się kolejny aspekt.. córki. Dorastająca dziewczynka, która wie czym zajmuje się matka i z jakiego powodu. Podziwia ją i chce być taka sama. Odniosłam wrażenie, że manipuluje, korzysta w najlepsze z tego, co jej matka daje a na końcu filmu świadomie wybiera ucieczkę z alfonsem matki.

No i pojawia się postać męża, który przyjeżdża w odwiedziny do żony. Nikt wprost mu nie powiedział czym ona się zajmuje, ale facet wie.. a mimo to bierze od niej pieniądze.
Okazuje się, że na poniżeniu kobiety żerują jej najbliżsi, udając, że nic nie widzą. Co za hipokryzja.

Film, w co prawda dość amputowany sposób, pokazuje paskudną rzeczywistość półświatka, ale Natasza(matka) budzi żal a nie pogardę, którą to odczuwa się zwykle w stosunku do prostytutek. Tę kobietę tłumaczy fakt, że nie miała wyjścia. Nasza rzeczywistość okazała się dla niej za trudna na bardziej szlachetne zajęcie. Nikt nie wyciągnął do niej bezinteresownie ręki. Zastanawiam się, ile jest takich kobiet. Kobiet, które żeby przetrwać zarabiają na najniższych męskich instynktach. Ile razy przechodząc obok w duchu karcimy je za to, co robią nie znając ich powodów.

I pytanie, czy Natasza po tym wszystkim, co zrobiła i czego dowiedziała się o sobie, będzie mogła wrócić do normalnego życia? Jakie są granice moralności?

Dobra obsada. Nowicki, Lubaszenko i piękna Olga Drozdova.

flykiller · Gość

"Skyfall" - zdecydowanie za długi, zdecydowanie za monotonny i zdecydowanie za głośny. Wymęczyły mnie te ciągłe detonacje i strzały. No, ale jako że bilety zafundowano nam w pracy, a darowanemu koniowi... poza tym, sytuację odrobinę ratował Daniel Craig, o wiele bardziej zajmujący od swoich wymuskanych poprzedników.

l

lincoln jest dosyc dobry
tu trailer [link widoczny dla zalogowanych]

EMES

Obejrzałem wczoraj batmana z bane`em i powiem krótko że od tego z jokerem jednak sporo odstaje. Poza tym pod koniec fabuła była dla mnie trochę zamieszana na siłę. Gdyby nie kobieta kot byłbym nawet na nie. A powiem że jestem fanem produkcji DC i Marvela.

Seeni

Byłam na Moim rowerze. Strasznie, strasznie mi się spodobał. Urbaniak rewelacyjny. Film o mężczyznach, ale bardzo kobiecy. Klimatyczny. Warto obejrzeć.