po 30-tce

Pochodzenie O-Ren Ishii

a ja wygrzebałem z odległego kąta szafy "Big Lebowski" na wieczór i znowu się popłakałem 3 razy:
- jak ten stary się go zapytał o pracę 050

- jak na kręglach facet przekroczył linię (czyli faulował) 050

- no i jak gruby był pewny że kaleka udaje

EMES

A zauważyłeś że magda gesler chodzi w szlafroku lebowskiego ?

Pochodzenie O-Ren Ishii

Nie wiem czy to roztropne się przyznawać że wiem o kim mowa... Angel

(ale tak, teraz widzę że podchwyciła tego stajla

)

Aproxymat

"Prometeusz" - całkiem fajny film i zdecydowanie dobrze wypada w 3D (nie ma szaleństwa barw jak w jakimś "Awatarze" więc oczy ani głowa nie bolą). I to jest prequel "Obcego - ósmego pasażera Nostromo", warto więc obejrzeć tę część sagi o ksenomorfach, bo całkiem nieźle się zazębia z fabułą. Jest kilka niedoróbek i kilka chwytów tak zgranych, że lekko się nimi rozczarowałem ale z drugiej strony - klimat, koloryt - wszystko jest jak trzeba.

karpieniec złocisty

Nie warto. Wczoraj byłem. Nie pomógł Imax, popcorn ani żelki. Pieniądz wyrzucony w błoto, że o czasie nie wspomnę. Porażka i nudziarskie, schematyczne flaki z olejem. Wątek ciągnie się jak stary donald bubble gum, toporne dialogi, kiepska gradacja napięcia, taka sama gra aktorska. Zresztą sami "kinowcy" przyznają, że to taka typowa zapchajdziura przed premierą Batmana. Za miesiąc nikt nie będzie o tym gniocie pamiętał.

Aproxymat

O przepraszam, wierni fani ksenomorfów i twarzołapów wcale nie są zawiedzeni, choć zdaję sobie sprawę, że dla osób niezbyt zaangażowanych może to być film nudnawy i niezrozumiały.

Swoją drogą zabawne, jak różny może być odbiór jednego dzieła. Czy opowiadałem Wam jak kiedyś kręciliśmy "Obcego" w bardzo amatorskiej wersji? Zmontowałem skomplikowanego potwora z żarówki i młotka, efektownie wynurzał się z zakrwawionej piersi ofiary. Niestety materiał gdzieś przepadł i nie mogę się nim pochwalić publicznie.

EMES

dla niektórych pewnie mało było hugo bossa i davidoffa

karpieniec złocisty

No i co to ma niby być? Podobał Ci się film - napisz o tym. Nie podobał się - napisz. Uzasadnij albo i nie - i tak nikogo to pewnie nie obchodzi.

Pochodzenie O-Ren Ishii

Ja uważam że wieczór był bardzo udany i żadnej złotówki wydanej na "Prometeusza" nie żałuję. IMAX 3D i jest git. Aczkolwiek Charlize Theron zawodzi na całej linii - nie nadaje się do takiej roli. Fabuła bez większych zwrotów ale ogląda się przyjemnie. Trupki jak trzeba, tu twarz się urwie, tu się ktoś spali, pani jakąś glizdę urodzi... sympatycznie i kolorowo (z przewagą czerwonego) Blue_Light_Colorz_PDT_02

Ja polecam Angel

paj

"Skazany na bluesa".
Zobaczyłam pierwszy raz dopiero dzisiaj.
No i walnęło mnie okropnie, bo to ważny dla mnie film, o ważnym czasie kiedyś dla mnie.
Nie wiedziałam, że to nadal takie mocne.
Warto zobaczyc.
Ech...
Ide se, bo trudno mówic.

letnisztorm

Też oglądałam po raz enty i stwierdziłam po raz kolejny że to genialny film. Moja córka pierwszy raz oglądała w sposób świadomy i bardzo to nią wstrząsnęło. Do telewizora przyciągnęła ją muzyka, powiedziała , mamuś co to jest, przecież to jest wspaniałe. A potem pytania, dlaczego on mając taki ogromny talent niszczy się narkotykami.

Paj, obejrzyj jeszcze raz, za każdym razem znajduje się w tym coś nowego, dla siebie.

szb

Taaa. Prędzej Kotu do Bluesa niż Klossa.

Film dobry. Mocny. Nie da się ukryć, że taka była wówczas epoka. Narkotyki były chyba jednak skrajnością ale, jak się okazuje my też mieliśmy swojego Morrisona.
(napisane mocno intuicyjnie. jestem za młody i za piękny żeby pamiętać te czasy)

Kewa

Pochodzenie O-Ren Ishii

Batman - jak zwykle daje radę. Wizualnie miazga. Fabularnie stanowi ładne domknięcie opowieści (na pewne idiotyzmy trzeba przymknąć oko, w końcu to komiks). Ale nikt nie przebije Jokera w wykonaniu Heatha Ledgera - Bane jest taki niecharakterny jakiś.... i walki wręcz są słabe, w stylu Rocky - najpierw jeden trzaska po ryju drugiego potem zmiana i tak trzy razy.

szb

kiedy zdrowy daje choremu, a chory zdrowemu. zagrać na uczuciach w rytmie komedii i nie spalić tematu kalectwa. zresztą ponoć jest oparty na true story (nie wiem jak jest true story po francusku).

Porównuję film do dobrej pielgrzymki na Jasną Górę. Dobrej w sensie, że i dupeczki były i nikt nie stronił od alkoholu.

http://www.youtube.com/watch?v=hsPHXVnt27g

EMES

Dla mnie ten film był dobry przede wszystkim dlatego że był normalną typową komedią. Nie polską i przede wszystkim nie wszechczasów.

Pochodzenie O-Ren Ishii

flykiller · Gość

"Sponsoring" Małgorzaty Szumowskiej.
Do mnie przemawia, czuję w tym coś autentycznego i niewydumanego.
Dziwią mnie tylko stosunkowe niskie oceny na Filmwebie .

mailo

mailo