po 30-tce

klementyna · Wysłany: Pią 23:58, 16 Mar 2012 Temat postu:

Juli* · Wysłany: Nie 23:41, 18 Mar 2012 Temat postu:

"Hej, skarbie"

"Życie chorobliwie otyłej czarnoskórej 16-latki to pasmo cierpień i upokorzeń. Claireece "Precious" Jones mieszka z matką w nowojorskim Harlemie. Jest fizycznie i psychicznie maltretowana przez kobietę, która oskarża ją o odbicie męża. Wykorzystywana seksualnie przez ojca "Precious" ma z nim dziecko dotknięte zespołem Downa. Dziewczyna spodziewa się kolejnego potomka. Gdy ciąża wychodzi na jaw, nastolatka zostaje zawieszona w prawach ucznia. Kontynuując edukację w szkole specjalnej, po raz pierwszy w życiu "Precious" doświadcza ludzkiego ciepła."

Polecam

agniecha · Wysłany: Wto 19:34, 20 Mar 2012 Temat postu:

Jeszcze nie widziałam, ale na pewno nie przepuszczę ...

[link widoczny dla zalogowanych]

Kilo OK · Wysłany: Śro 22:59, 21 Mar 2012 Temat postu:

Widział ktoś "Salę samobójców"?
Ja nie widziałem i jakoś nie kumam:
http://www.youtube.com/watch?v=ud9BxaikChU&feature=player_embedded

Kewa · Wysłany: Czw 18:27, 22 Mar 2012 Temat postu:

szb · Wysłany: Czw 20:42, 22 Mar 2012 Temat postu:

O SS (sali)

pisałem wczesniej, wiec jak Cię to interesuje Kilofie to przewertuj kapkę wstecz.

Ja polecam dwa dokumenty (nie świeżyzna ale ...)

[link widoczny dla zalogowanych]

i

[link widoczny dla zalogowanych]

czasami nie trzeba super produkcji żeby nałykać się emocji.

Jayin · Wysłany: Czw 21:59, 22 Mar 2012 Temat postu:

rosegreta · Gość

Moje dziecko było zachwycone Salą Samobójców.

Obejrzałam O północy w Paryżu. Nastawiona byłam negatywnie. Po Vicky Cristina Barcelona nie chiciało mi sie wracać do W.Allena. Po prostu oprócz pięknych zdjęć Barcelony i muzyki wiało nudą i stereotypami. Myslę sobie pewnie ponowny film o pięknym mieście z francuską muzyką. A jednak, całkiem przyjemna komedia romantyczna z tego wyszła.

I deszcz, tez lubię deszcz. W Paryzu jeszcze nie miałam okazji go przeżyć. I jeszcze to, że teraźniejszość nigdy nam sie nie podoba, zawsze tęsknimy za czymś i czegos nam brakuje. Mi w tej chwili brakuje czułości. Trzymam kota w ramionach. Jest dość przyjemny. Ma miękkie futerko, ładnie pachnie... Ale to nie to, za czym tęsknie po prostu... Rozmarzona pójdę spać...
http://www.youtube.com/watch?v=eraOhezY23s&feature=related

famka_ · Wysłany: Pią 8:47, 23 Mar 2012 Temat postu:

wczoraj wieczorem zaczął się nowy serial
"Magia kłamstwa"

no i powiem że obejrzałam z zapartym tchem cały odcinek
jeśli się nie zepsuje jakimiś głupotami to myślę że to konkurencja dla Hausa

[img]http://1.fwcdn.pl/po/58/77/485877/7286260.3.jpg?l=1251944989000[/img]

szb · Wysłany: Czw 8:49, 29 Mar 2012 Temat postu:

Historia Przemocy.

Czasem się zastanawiam dlaczego mnie takie filmy omijają.
Może celowo?

Dla mnie to taka mini namiastka Niewiernej z Urodzonymi Mordercami.
Taki miks!

(o zapach się rozchodzi, o zapach)

paj · Wysłany: Czw 21:10, 29 Mar 2012 Temat postu:

Wszystkie odloty Cheyenne'a
i Sean Penn

Ale fajny film.
I wielkie ukłony dla Penna, którego kocham jeszcze bardziej.
To wielka sztuka zagrac............takiego dziwoląga.
Wydawało mi się, że to będzie taka sobie opowieśc o kims, a po jakimś czasie...przebudzenie depresanta, holokaust, korzenie..etc.
Zobaczcie.
Warto.

Kewa · Wysłany: Pią 19:45, 30 Mar 2012 Temat postu:

Nie oglądałam od początku, ale zaciekawiło mnie w pewnym momencie i już zostałam przyrośnięta do telewizora. Wczoraj w "dwójce" [link widoczny dla zalogowanych]
Koszmar. Uprowadzona dziewczyna, gwałcona, przytwierdzona kajdankami do łóżka otrzymuje w darze swego zabitego na wojnie narzeczonego, potem jeszcze jednego trupa, a psychiczny kapitan milicji czyta jej listy od ukochanego. Nie mogę się pozbierać po tym filmie. To nasz "Dom zły" do potęgi! Brrr...

Kilo OK · Wysłany: Sob 12:58, 31 Mar 2012 Temat postu:

07 zgłos się.
Pierwsza seria: rzeczywistość PRL-u i MO wiedzące fszystko o fszystkim, czyli mamy wasz wszystkich, nie kombinujcie bo i tak >>>#

Druga seria: Dziewulski moze fszystko, marność nad marnościami i śmiech, z poziomu .

Kewa

Wczoraj na dwójce "Rewers" - rewelacja. Zmieniłabym tylko aktorkę w drugiej części, bo Buzek jako staruszka nie bardzo była przekonująca.

Społecznik

"Rewers" oglądałam już dość dawno. Też mi się podobał. W ogóle kino polskie się rozwija i to moim zdaniem, w dobrym kierunku. Nie przypadła mi tylko do gustu "Wojna polsko-ruska".
Oglądałam też ostatnio dwa ciekawe filmy: " Ja ciągle tańczę" i "Moje życie beze mnie". Polecam.

Kewa

Społecznik

Nie lubię tylko tych głupich komedii typu "Testosteron", czy "To nie tak jak myślisz, kotku".[/quote]

Też za nimi nie przepadam,chociaż czasem oglądam. Podobał mi się sensacyjny "Uwikłanie".

ribka_pilka

No nie! i jeszcze raz nie!!!!!! Jak można wrzucać Testosteron, do jednego wora! tak wora! z badziewiem To nie tak jak myślisz, kotku.
Dziewczyny, litości ! Tongue up (1)

paj

Nietykalni.

Bardzo bardzo bardzo dobry dla obolałej sponiewieranej duszy.
Polecam.

Kewa